X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedźma, popijaj cały czas napar z imbiru z dodatkiem dużej ilości soku z cytryny (po przestudzeniu). Imbir działa antymigrenowo. Można nawet - jak ktoś da radę - żuć plasterek imbiru. A dodatkowo będzie Ci cieplej, bo ten post niestety wychładza dosyć.

    Edek: Padło mi na mózg już i ortografa popełniłam :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 16:16

    WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiedźmaMaKota wrote:
    Będę ćwiczyć mięśnie Kegla po porodzie ;)

    Impra zrobilam sok z marchwi jabłka i buraka. Pomijam i już mi lepiej, może coś zjem za chwile.
    Acha. Mnie by się też przydało bo hak kicham to nieraz popyszczam :-(

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    I prawidłowo. Fanki szparagów zachodzą w ciążę ;)

    Już zjadłam i dobre to nawet :D kupię znowu, ale pomyślę nad jakimś fajnym przepisem, albo do łososia takie z patelni ;)

    Impresja lubi tę wiadomość

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gotowe żarcie dla psa odpada. Rzyga po tym bardziej niż baba w cionszy.

    Wątróbkę jej zrobiłam i uwaga, zjadła że smakiem :)

    Dzisiaj gotowane mięso z żeberek (okrojone z tłuszczu) gotowane z marchewką, selerem naciowym i kaszą jaglaną. Tak mi jakaś babka w sklepie doradzila.

    Morwa uporządkuj co trzeba i widzimy się we wrześniu:-)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odrobinacheci wrote:
    Już zjadłam i dobre to nawet :D kupię znowu, ale pomyślę nad jakimś fajnym przepisem, albo do łososia takie z patelni ;)
    Ja jadlam z lososiem ;D super paduje ;)

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 19 maja 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiedźmaMaKota wrote:
    A do mnie przyszły kulki gejszy ;) jaram się jak flota Stanisa ;)

    Pochwalisz się jakie nabyłaś i gdzie? :) Też kiedyś myślałam, a że urodziny mi się zbliżają, a potem rocznica, to mogę zażyczyć sobie od męża na prezent (kiedyś jak wspominałam to był za).

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Libido mi idzie w górę ;)
    Czyli Ridż za rogiem...

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 19 maja 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie mogę już czytać o tej diecie Dąbrowskiej. Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego wolicie sobie robić dwa tygodnie sajgonu albo i więcej, doprowadzić tarczycę do szaleństwa, zamiast po prostu zacząć jeść zdrowo, bez przetworzonej żywności, z odpowiednimi proporcjami węglowodanów, białek i tłuszczu, z prawidłową postacią węglowodanów- bez cukrów prostych. Organizm to jest taka bestia, że każda drastyczna zmiana diety powoduje utratę wagi- nie wiem czy słyszałyście o dietach jabłkowych, dietach kolorowych, gdzie danego dnia je się tylko żółte, czerwone, zielone pokarmy. O dietach białkowych czy tłuszczowych gdzie zupełnie odcina się węgle. I serio- one wszystkie działają. Dlaczego? Organizm przez dwa tygodnie nie kuma dlaczego zabrano mu źródło energii,z którego do tej pory korzystał i po prostu nie pobiera tych kalorii. Po dwóch tygodniach zaczyna uczyć się produkować glikogen z innych pokarmów i waga przestaje spadać w takim tempie. Po powrocie do dawnego sposobu odżywiania organizm szybko się mobilizuje i zaczyna nadrabiać stracony czas, przetwarza pokarmy na glikogen w mięśniach, a nadmiar pakuje do komórek tłuszczowych, na zapas, bo a nuż [widelec] zafundujecie mu znowu taką akcję, musi się przygotować.
    Węglowodany są potrzebne mięśniom, gruczołom dokrewnym i mózgowi. Jeśli możecie sobie pozwolić na brak energii, niedoczynność tarczycy, ociężałość intelektualną, to diety eliminujące węglowodany są dla was. Polecam ;)

    Odnośnie soków owocowych- one dużo bardziej podnoszą cukier we krwi i powodują większe wyrzuty insuliny, niż cały zjedzony owoc, mają wyższy ładunek glikemiczny, ponieważ są pozbawione większości błonnika. Błonnik jest dużo cenniejszy niż cukier, który wypijacie z sokiem. A trafia do kosza- szkoda.
    Najlepszym detoksem, sposobem na odchudzenie jest racjonalne odżywianie. Ja przy moich 68 kilo potrzebuję bez żadnej aktywności około 1750 kalorii - to wartość dla utrzymania masy ciała. To to, co jest mi potrzebne do oddychania, leżenia, dojścia do samochodu, siedzenia w biurze, bez żandych spacerków itd. Zero aktywności. Żeby schudnąć przy takim zerowym ruchu powinnam jeść lekko ponad 1400 kalorii. Na Dąbrowskiej macie jak dobrze pójdzie i się postaracie, około 800 kalorii. Więc nie dziwcie się, że czujecie się słabo. Dieta 1000 kalorii została okrzyknięta dietą szarlatanów, wyniszczającą organizm, nie rozumiem dlaczego 800 kalorii firmowanych przez kogoś z tytułem doktora miałoby być czymś lepszym?
    Ponieważ ćwiczę, dietetycy i trenerka, z którą kiedyś współpracowałam, ustalili że potrzebuję przy redukcji wagi około 1700 kalorii, z dbałością o nie zaniżanie węgli poniżej 100g dziennie. Naprawdę trzeba zjeść dużo zdrowych produktów, żeby dobić do 1700 kalorii. Jem dużo warzyw, ale nie same warzywa o niskiej zawartości węgli. Żeby samą cukinią wypełnić moją kaloryczność musiałabym jej zjeść 10 kilo. W ciągu dnia. To trudne :D

    Oczywiście jesteście dorosłe, macie/planujecie dzieci i zrobicie jak będziecie uważały. Ale apeluję do Waszego rozsądku. Z Dąbrowską będzie tak samo jak z Dukanem, z South Beach- za parę lat pojawią się ich ofiary i będą mogły powstać opracowania medyczne udowadniające jak duże problemy w gospodarce hormonalnej i narządach wewnętrzych powoduje taki sposób odżywiania. Rozmawiałam ostatnio o Dąbrowskiej z kumpelą, która jest trenerem i dietetykiem klinicznym z jednym- ona mi mówi tylko że jest spokojna o swoją przyszłość- trafia do niej w tej chwili sporo osób po restrykcyjnych dietach eliminujących węglowodany, wyprowadzenie ich na prostą to żmudna praca, potrzeba minimum kilkunastu miesięcy pracy z taką osobą, więc dobrzy dietetycy mają z czego żyć. A ona czeka teraz na kolejny napływ klientów- tych po Dąbrowskiej oraz szalenie popularnej w Stolycy kuracji sokowej. Będzie na nowy samochód ;)

    Przepraszam za kolejnego ziemniaczanego posta, ale jesteście moimi Wiedźmami i martwię się o Was, ponieważ sama częściowo doprowadziłam się do stanu, w którym jestem, poprzez South Beach, czuję się w obowiązku zadbać o to, żebyście nie popełniały moich błędów. A teraz lecę pobiegać.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 22:25

    Vesper, odrobinacheci, Maczek, Paolala, Blondik, aleala, ZakreconaŻona, Katarzyna87, pepsunieczka lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 19 maja 2016, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://www.jollymolly.pl/vibe-therapy-fascinate-rose-podwojne-kulki-silikonowe

    Te nabylam ;)

    Emma80 lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 19:01

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 19 maja 2016, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei a dla mnie jest cenne to co piszesz. Ja już kilka razy przechodzilam na zdrowe żywienie i jakoś tak działa to u mnie ale bardzo krótko, może dlatego, że nigdy nic u mnie nie zdiagnozowano po za zwezonym jelitem grubym, które nie przeszkadza mi bardzo w życiu, jedynie gdy się najem czekolady. W sumie może robię źle, nie wiem...
    Może przydałaby mi się konsultacja z dietetykiem, który pomógłby mi pozbyć się moich aż 100 kg. No w sumie teraz już 97.5... Czuje się źle i okropnie, tak samo też wyglądam :( najgorsze jest to, że w Polsce wiedziałam gdzie się ruszyć tylko nie miałam na to kasy a tu jest odwrotnie.
    A chciałabym aby ktoś mi ułożył jadłospis taki konkretny, żebym wiedziała co mam zjeść na śniadanie, obiad, kolację i pomiędzy. Taki odtad, dotąd i koniec kropka, z uwzględnieniem rynku i dostępnych dla mnie produktów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 18:12

    Maczek lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2016, 19:01

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 19 maja 2016, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MORWA <3!!!niech się układa, a dziedzic zdrowo wgryza <3

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 19 maja 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    .
    O co chodzi z Twoimi postami?

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usunęłam, bo stwierdziłam, że otwarte fora to nie miejsce na pewne wątki.
    Czasem łapię się na tym, że zbyt się "wywewnętrznię" ;)

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 19 maja 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    Usunęłam, bo stwierdziłam, że otwarte fora to nie miejsce na pewne wątki.
    Czasem łapię się na tym, że zbyt się "wywewnętrznię" ;)
    Acha, myślałam że się obrazilas i zaczełaś usówać bo widziałamm tu już takie przypadki. Ale jak tylko tyle to dobrze :-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Acha, myślałam że się obrazilas i zaczełaś usówać bo widziałamm tu już takie przypadki. Ale jak tylko tyle to dobrze :-D
    Dobrze wiedzieć :P

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 19 maja 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impra, przeczytałam Twoją odpowiedź na mojego posta zanim ruszyłam w trasę- nie drażni mnie Wasza fascynacja tą dietą. Martwi mnie ona. I tyle. Napisałam, że jesteście dorosłe i zrobicie co będziecie chciały. Chciałam Was tylko ostrzec. Jak pisałam- byłam na South Beach, jej dwa piewsze tygodnie wyglądają bardzo podobnie do Dąbrowskiej. Nie licząc kilku pierwszych koszmarnych dni, było mi na tej diecie cudownie. Czułam się lekka, byłam w euforii, traciłam kilogramy, samopoczucie szybowało pod sufit, brzuch wydawał się być zadowolony, wypełniony niskokalorycznymi warzywkami. Problemy zaczęły się kilka miesięcy później. Chciałam być tylko głosem rozsądku.
    Jeśli ktoś tu jest rozdrażniony, to raczej wnoszę po tonie Twojej wypowiedzi, że Ty. Ale nie mam Ci tego absolutnie za złe, bo wiem jakie jest samopoczucie na głodowych racjach żywnościowych- znam to z autopsji niestety :(

    Zrobiłam 12 km nad morzem i ledwo oparłam się budce z goframi. Koleżanka uległa. Sezon turystyczny to złooooo :D

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2016, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei, ja nie jestem obecnie na diecie O.o
    A moje rozdrażnienie na pewno widać w masie postów, jakie super dni ostatnio mam :)

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 19 maja 2016, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Impresja wrote:
    Zwei, ja nie jestem obecnie na diecie O.o
    A moje rozdrażnienie na pewno widać w masie postów, jakie super dni ostatnio mam :)
    Niechybnie Dziedzic ugniata w macicę ;)

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
‹‹ 2066 2067 2068 2069 2070 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ