Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Marta po krótce to zrobiłam betę i przyrost był trochę za mały, ale niewiele. Później skoczylo ze 120% i znów spadło do 50%. Co wizytę lekarz twierdził, że ciąża jest za młoda i nic nie widzi. Później zobaczył pęcherzyk, ale w środku nic. Poszłam do lekarki z lepszym sprzętem i ona zobaczyła płód, ale o miesiąc młodszy. Serce biło. 1 tyg później poszłam na kolejną kontrolę do lekarza nr 1, a ten znów nic nie widzi. Ogolnie mnie zjebal że się denerwuje, że to chyba nie dziecka tętno widzi a moje itp a na końcu powiedział (była środa) "widzimy się w poniedziałek na łyżeczkowaniu" i tyle. Wstał, skasował 120 zł i kazał iść na betę. To był 11 tydzień.
-
Katarzyna... współczuję trafienia na patentowanego gbura!
http://iv.pl/images/84542587343093306220.jpg
z góry przepraszam lepszych lekarzy...
Saxa, wyluzuj trochę z węglami, bo skończysz jak ja na metforminceKatarzyna87 lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyKatarzyna87 wrote:Marta po krótce to zrobiłam betę i przyrost był trochę za mały, ale niewiele. Później skoczylo ze 120% i znów spadło do 50%. Co wizytę lekarz twierdził, że ciąża jest za młoda i nic nie widzi. Później zobaczył pęcherzyk, ale w środku nic. Poszłam do lekarki z lepszym sprzętem i ona zobaczyła płód, ale o miesiąc młodszy. Serce biło. 1 tyg później poszłam na kolejną kontrolę do lekarza nr 1, a ten znów nic nie widzi. Ogolnie mnie zjebal że się denerwuje, że to chyba nie dziecka tętno widzi a moje itp a na końcu powiedział (była środa) "widzimy się w poniedziałek na łyżeczkowaniu" i tyle. Wstał, skasował 120 zł i kazał iść na betę. To był 11 tydzień.
Moja siostra ma syna z cp, na piątek była umówiona na zabieg usunięcia jajników, ale lekarze się nie wyrobili, przenieśli zabieg na poniedziałek, a w poniedziałek Filip jak malowany ukazał się w macicy, a w jajnikach był lekki stan zapalny i tyle. Niepokoił ich wtedy nadmiar płynów w zatoce douglasa i nabrzmiałe jajniki, oba, no i brak pęcherzyka i zarodka.
Maczek wrote:Tyle węglowodanów, że na trzy dni by ich starczyło mojej cukrzycy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2016, 06:26
-
No w sumie jak tak patrzę na tę listę jeszcze raz + te kanapki na koniec, to rzeczywiście trzy dni mogłyb to mogłoby być za mało na rozłożenie tylu węgli.
Aktualnie zjadam rano 1-2 kromki pieczywa chrupkiego, a potem do końca dnia maks. 3-4 kromki domowego razowego, gdzie jedna kromka jest wielkości połowy takiej ze sklepowego chleba, wymienne na garstkę ryżu/kaszy. Jak zaszaleję, to jeszcze się łapię na dwie garści truskawek z jogurtem naturalnym lub szklankę świeżego soku z marchewki i jabłka, czy coś takiego ewentualnie ekstrawagancja w postaci łyżki kukurydzy w sałatce
A dzisiaj dzień matki. Mam zachomikowana czekoladę 85% kakao. Poświętuję i zjem kostkę, albo dwie...
Edit błędy, bo autokorekta w tel sugeruje, że do truskawek jem horror naturalny.
Najlepszego wszystkim matkom obecnym i przyszłymWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2016, 08:33
Basik122, Vesper lubią tę wiadomość
-
Ze Schodzisławem, który w sumie mógł sie końcem kwietnia urodzić moja pierwsza beta była 147, druga 202, a trzecia już tylko 214. Kolejne juz zaczynały spadać ku mojej uciesze w zastraszająco szybkim tępie.
Kochane już Mamy, za chwilę Mamy i te których dzieci jeszcze nie pokazały sie w macicy :
Wszystkiegoo!
Basik122, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Saxa spiochu , a tam brzydko Jesz, ja bym jadła tak samo :p tylko nie chce mi sie dupska ruszyć :p
-
Witam się i ja już dawno po szybkiej kawusi. Dzisiaj od rana latam po chacjendzie i robię milion rzeczy naraz bo jedziemy na długi weekend. W planach nasze Tatry. Chusta spakowana Także Wiedźmy odpoczywajcie i do niedzieli
Vesper, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A co tu taka cisza?
Edek: dobry dzień dziś miałam, mimo to, że dziecina moja nie dała mi spać dziś w nocy, ale ok, wybaczam bo u nas taka noc jak dziś to wyjątek czuje się trochę jakbym się nacpala :p ale do rzeczy. Zamówiłam dziś kwiaty dla babci w imieniu mojej mamy, kobieta 86 lat pierwszy raz w życiu dostała kwiaty od kuriera. Popłakała się że szczęścia. No i poszlam za ciosem i dla teściowej też w imieniu jej syna, bardzo się ucieszyła... Fajne to musi być uczucie dostać kwiaty w taki sposób. Mojej mamie kupilam srebrne serduszko z napisem "Mum". Dostanie je dopiero jutro bo dziś pojechała na wycieczkę.
Edek ll: zapomnialam!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dec2d8cf9833.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c1ea8bce8bc6.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/84c622c7db92.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2016, 20:54
kattalinna, Vesper lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
wszystkiego dobrego dla obecnych i przyszłych mamusiek:)
mama i teściowa dostały śliwki w czekoladzie i tak jakoś wyszło, że jedną i drugą objadłam :[ dziś rano też było ważenie kontrolne, od kiedy dowiedziałam się o cionrzy przybyło mi 0,4 kg, nie jest zle :] w cycki idzie :]
edit: Saxa zrobiłas mi smaka na paluszki z oregano, uwielbiam frytki z oregano! paluszki z glutenem wiec nie mozna...Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2016, 20:58
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Paolala widzialam gdzies bezglutenowe paluszki. Kosztuja co prawda sporo. Ale jak jest smak to lepiej kupic niz zeby chodzily za Toba.
Ja dzis mam smaka na sledzie. Kupilam w smietanie z ogorkiem i koperkiem. Sklad jest srednio nieciekawy. Ale sledz chodzi za mna od dluzszego czasu. A nie mam jak kupic zwyklego sledzia i sama go zrobic.WiedźmaMaKota, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cytrynka_ wrote:
Ja dzis mam smaka na sledzie. Kupilam w smietanie z ogorkiem i koperkiem. Sklad jest srednio nieciekawy. Ale sledz chodzi za mna od dluzszego czasu. A nie mam jak kupic zwyklego sledzia i sama go zrobic.
A ja zrobiłam swojską, domową polędwicę gotowaną z kurczakowych cycków.
Jutro powiem czy dobre.
P.S. Ta wiadomość była wiadomością o numerze 1234.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2016, 23:22
Maczek, Vesper, Katarzyna87, Blondik lubią tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa...