X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasza z cipki mi wyłazi. Albo serek wiejskie kutwa. Ale nie swędzi. Mam vlotrimazol na szczęście.

    Byłam dziś u nowej pacjentki która mam mieć tylko na zastępstwo. Udzwigalam sie bo otyla i tylko mnie plecy bolą. Dobrze ze tylko 2 tyg.

    Szkoda ze nie mieszkamy wszystkie blisko siebie.

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    Mnie nie boli innych łatwość, mnie boli wyłącznie moja trudność...
    Quote:

    Też miałam takie podejście, ale zaczęłam wpadać w taką depresje, że było ze mną ciężko. Potrafię ostro najeżdżać na samą siebie, a to nie przynosi nic dobrego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 14:13

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saxa w cionrzy jestes :p

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleala wrote:
    Saxa w cionrzy jestes :p

    Nie no ja bardzo proszę, nie mam nic przeciwko. Tylko za jakiś czas sie okaże to możliwe :-)

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam swoje wiem :)

    saxatilia lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saxa pozwole sobie wcisnac moje 3 grosze do tematu...,poniewaz czytajac pojawil mi sie ironiczny usmiech,znam to.
    Pytanie..dlaczego ona spytala czy jestes z nim w zwiazku...,pewnie dlatego ze tresci sms,czestotliwosc ich byla znaczaca,-a to juz nie jest fajne-wiec jak dla mnie zadne tlumaczenia nie sa wiarygodne w takim przypadku,kłamał,ukrywal,oszukiwal.
    Moj byly-na szczescie-mial rzucane w twarz sms ktore pisal i otrzymywal,dalej utrzymywal ze to nie on,nie do niego ble ble.
    Dla mnie lojalnosc w zwiazku to podstawa,ja nigdy nie smsowalam z innymi bedac w zwiazku,dowartosciowac sie mozna na milion innych sposobow,bylam ponizana,obrazana itp.,nie potrzebowalam komplementow od innych facetow.
    Oczywiscie,kazdy to inny przypadek ale...badz czujna dajac szanse.

    Sorki za dlugosc.

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam takie podejście jak Marta.
    Wiem, że na pewno po pierwszym dziecku starałabym się o kolejne najwcześniej, jak to możliwe, bo znam swoją sytuację. I nie chciałabym, żeby ktoś wtedy powiedział mi, że się mnożę jak królik. Wierzę, że karma wraca.

    Także... zdrowego potmka dla wszystkich :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pepsunieczka wrote:
    Saxa pozwole sobie wcisnac moje 3 grosze do tematu...,poniewaz czytajac pojawil mi sie ironiczny usmiech,znam to.
    Pytanie..dlaczego ona spytala czy jestes z nim w zwiazku...,pewnie dlatego ze tresci sms,czestotliwosc ich byla znaczaca,-a to juz nie jest fajne-wiec jak dla mnie zadne tlumaczenia nie sa wiarygodne w takim przypadku,kłamał,ukrywal,oszukiwal.
    Moj byly-na szczescie-mial rzucane w twarz sms ktore pisal i otrzymywal,dalej utrzymywal ze to nie on,nie do niego ble ble.
    Dla mnie lojalnosc w zwiazku to podstawa,ja nigdy nie smsowalam z innymi bedac w zwiazku,dowartosciowac sie mozna na milion innych sposobow,bylam ponizana,obrazana itp.,nie potrzebowalam komplementow od innych facetow.
    Oczywiscie,kazdy to inny przypadek ale...badz czujna dajac szanse.

    Sorki za dlugosc.

    Nie wyparł sie. Zapytałam co to za laską i od razu powiedział ze znajoma i ze pisał z nią tak jakby mi sie nie spodobalo. Pokazal mi ostatnie Sms-y. Napisała mu ze potrzebuje faceta. On jej na to ze na niego nie ma co liczyć. ..
    I potem SMS ze ja przeprasza bo to nie było w porządku. Godzinę pozniej napisała do mnie na fb ale nie mogę odpisać bo nie odbiera od obcych.

    Ja go nie usprawiedliwiam. Dla mnie zjebal po całości. Ale nie chce podejmować decyzji na szybko. Tydzień czy dwa różnicy nie zrobią. A jeśli ma zamiar dalej to ciągnąć to i tak wyjdzie.

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saxa,badz czujna.
    Oczywiscie nic w nerwach ani emocjach to zli doradcy.

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję :-)

    pepsunieczka lubi tę wiadomość

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mowilam Wam ze moja matka chrzestna jest w ciazy ? :) fajnie tak se z ciotką pogadac o wspolnych bolaczkach :)

    Impresja lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszcze dobrego kontaktu z chrzestna.
    Moja siedzi w chicago. Nawet na komunii jej nie widzialam (ostatnie zdjecia z nia mam jakos z 96-97 rok). Na komunii do mnie zadzwonila. A pozniej byla dluga cisza i zadzwonila dopiero jak brat zmarl. Od tamtej pory byla raz gadka na fb... I dalej cisza.

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojego chrzestnego nie widziałam nawet na pogrzebie jego matki... Rodzice początkowo mieli mi trochę za złe, że nie zaprosiłam go na slub i wesele ale wytłumaczylam im ze nie widze powodu dla ktorego mam dzielic ten dzien z czlowiekiem ktorego nie znam i na ulicy bym nie poznała to odpuscili

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojego na oczy nie widziałam. :-)
    Z chrzestna tez sie urwał kontakt. Ale ja z rodzina to nawet na zdjęciu nie mam potrzeby wychodzic:
    Złapałam lenia. Dobrze mi z nim :-)

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednak po ciąży dobrze jest rok odczekać do kolejnej - tak mi mówili na szkole rodzenia - żeby organizm doszedł do siebie. Bo mniej więcej rok od porodu mu zajmuje pełna regeneracja. Myślę, że to bezpieczniej i dla matki, i dla kolejnego dziecka. Poza tym gdyby musieć np. w ciąży leżeć, tak jak ja teraz, a w domu mieć w tym czasie kilkumiesięczne maleństwo, którego nawet nie można wziąć na ręce i ponosić, to dla niego tez kiepski układ. Nijak w tym wieku nie zrozumie, czemu mama na ręce nie weźmie.

    Aczkolwiek niektórym się zdarza niechcący jedno po drugim i jakoś dają radę - znam takie pary ;)

    My z mężem ustaliliśmy sobie, że ok, skoro ten rok ma być, to się popilnujemy, żeby był rok przerwy, a potem, o ile tylko mój stan zdrowia i rozwalenia hormonów pozwoli, olejemy to wszystko. Wszelkie wykresy, obserwacje, sracje, zabezpieczenia i przeciwieństwa zabezpieczeń. Będziemy pytongować na luzie i jeśli przypadkiem kiedyś znów zaskoczy, to cudnie i pięknie. Choć w swoją zbytnią wiatropylność nie wierzę. ;) Ale nie mam już ochoty więcej przechodzić starania się, bo kurde... Beznadziejny to jest czas. Niech się Wam wszystkim jak najszybciej skończy :*

    Jedna pani mi opowiadała, że o pierwsze dziecko starali się trzy lata, więc potem poszli za ciosem i starali się od razu. Minęło 8 lat, zanim pojawiło się drugie... A są tacy, co na pierwsze długo czekali, a potem latwo poszło. Ciężko przewidzieć, co będzie.

    Proszę bardzo, kartofel na wakacjach:
    kartofelwe.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2016, 16:29

    odrobinacheci, marzusiax, WiedźmaMaKota, Emma80 lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojej ciotki tak było. O prierwsze cos ok 10 lat a teraz ma dwojke dokładnie z 2 latnia przerwa (a po pierwszym okresu 10 miesięcy nie miała). Psychicznie najprawdopodobniej się odblokowala.

  • pepsunieczka Autorytet
    Postów: 1182 666

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja chrzestna i chrzestny mieszkaja za granica ale mamy kontakt i to regularny,wujaszek byl na slubie ,ciocia nie mogla ale mimo kilometrow jestesmy ze soba blisko.
    ps.a ja to bym chciala byc chrzestna...

    ..ile jeszcze i czy wogóle...
    ...może teraz...
    gann3e3ka9ve6mzn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj chrzesny mieszka niedaleko a nie widziałam go od komuni za to chrzestna mieszkała w wielu miejscach na świece a raz do roku w swoje urodziny widziałam ja zawsze ;)

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri widzisz swoją liczbe lajkow?

    ciri22 lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 czerwca 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy nie widze takich rzeczt bo nie patrze :P

    To jaka impreze z tego powodu robimy? :)

‹‹ 2123 2124 2125 2126 2127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ