Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam sie w 3 trymestrze
saxatilia, kattalinna, Impresja, Blondik, ojejku, odrobinacheci, Basik122, Vesper, ktosiowa, pepsunieczka, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAla, pięknie! Gratki!
Marzu, zaskoczyło coś, więc pierwszy krok do przodu.
Trzymam kciuki, żeby po takiej rozgrzewce był piękny lipcowy gol!
Wpadam właściwie po to, żeby zapytać, czy ktoś ogarnia kortyzol i hormony płciowe? Mam wyniki od tygodnia i chciałabym coś mądrego z nimi zrobić
edek: O, Mamita, jak fajnie Cię widzieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 15:00
-
nick nieaktualnykattalinna wrote:Właśnie impra, jak te Twoje kłucia wyszły?
Generalnie jest problem z kortyzolem. Spodziewałam się za wysokiego, a tu zonk. Kortyzol mam rano za niski, później nie spada, więc jest za wysoki, po południu i wieczorem niby w miarę ok, ale to tylko dlatego, że startuję z rana z za niskiego poziomu. Myślałam, że będzie wysoko od stresu, ale to, co się dzieje, wygląda bardziej na tak zjechane nadnercza, że przestają działać. Z tego, co czytam, to niby takie coś wymaga wielu miesięcy pracy i całkowitej zmiany codziennego życia, żeby wyprowadzić sytuację przysadka-podwzgórze-nadnercza. W takim razie trzeba spiąć pośladki...
Hormony ok, choć mam dominację estrogenową (typowe przy endo) i progesteron dupy nie urywa - tylko 12,1 ng/ml. Tutaj pójdą w ruch suple. LH i FSH na dolnej granicy, więc dobra rezerwa jajnikowa powinna być. DHEAS w normie (265 ug/dl), choć zdecydowanie powyżej średniej dla mojego wieku, w ogóle dla każdego wieku. SHBG 55 nmol/ml, więc niby ok. Testosteron też w normie niby (54 ng/dl), ale wysoko jak na mój wiek.
Tarczyca bez zmian - TSH 1,2 uU/ml, ale fT3 i fT4 słabiutko. Zawsze tak mam i z tego, co czytam, to wina może leżeć po stronie przewlekłych problemów ze zdrowiem. Anty-TPO w normie.
W ogóle jestem bardzo zadowolona z tych testów. Wydają się wiarygodne. A interpretacja wyników bardzo dokładna. Nawet podają książki i linki do informacji, które mogą się przydać
Edek: No i w sumie najważniejsze... Stelaż na moje dobre wyniki zareagował tekstem: "To może bym poszukał jakiegoś androloga tutaj i poszedł na konsultację?" Tylko serce mi się kraja, bo przypuszczam, że mu ostatnio bardzo ciężko z tym wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 15:37
saxatilia, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Impresja wrote:Oj, opis mam na całą stronę A4
Generalnie jest problem z kortyzolem. Spodziewałam się za wysokiego, a tu zonk. Kortyzol mam rano za niski, później nie spada, więc jest za wysoki, po południu i wieczorem niby w miarę ok, ale to tylko dlatego, że startuję z rana z za niskiego poziomu. Myślałam, że będzie wysoko od stresu, ale to, co się dzieje, wygląda bardziej na tak zjechane nadnercza, że przestają działać. Z tego, co czytam, to niby takie coś wymaga wielu miesięcy pracy i całkowitej zmiany codziennego życia, żeby wyprowadzić sytuację przysadka-podwzgórze-nadnercza. W takim razie trzeba spiąć pośladki...
Hormony ok, choć mam dominację estrogenową (typowe przy endo) i progesteron dupy nie urywa - tylko 12,1 ng/ml. Tutaj pójdą w ruch suple. LH i FSH na dolnej granicy, więc dobra rezerwa jajnikowa powinna być. DHEAS w normie (265 ug/dl), choć zdecydowanie powyżej średniej dla mojego wieku, w ogóle dla każdego wieku. SHBG 55 nmol/ml, więc niby ok. Testosteron też w normie niby (54 ng/dl), ale wysoko jak na mój wiek.
Tarczyca bez zmian - TSH 1,2 uU/ml, ale fT3 i fT4 słabiutko. Zawsze tak mam i z tego, co czytam, to wina może leżeć po stronie przewlekłych problemów ze zdrowiem. Anty-TPO w normie.
W ogóle jestem bardzo zadowolona z tych testów. Wydają się wiarygodne. A interpretacja wyników bardzo dokładna. Nawet podają książki i linki do informacji, które mogą się przydać
Edek: No i w sumie najważniejsze... Stelaż na moje dobre wyniki zareagował tekstem: "To może bym poszukał jakiegoś androloga tutaj i poszedł na konsultację?" Tylko serce mi się kraja, bo przypuszczam, że mu ostatnio bardzo ciężko z tym wszystkim -
Morwa buziaki ;* oby Twe marzenia sie spelnily
Mamita super ze sie odzywasz. I ze w Twoim zyciu drga do przodu (dom, pies). Moze musisz zachowac kolejnosc odpowiednią i dziedzic jest ostatni jako najwazniejszy
Impra fajnie ze stelaz pomyslal o sobie. Badania nie zaszkodza (chyba ze dla portfela). A jak u niego tarczyca i hormony? Moze to tez warto sprawdzic?
Witam Was wiedzmuszki. Po kawie boli mnie brzuch. Chyba Jakup sie upomina o spacer. A do domu daleko... -
nick nieaktualny
-
Impra, jeśli chodzi o wyniki to niezmiennie odsyłam do Zwei, ona jest najbardziej obeznana w temacie
ale miałam przygodę, jadę na działkę do siostry na grila, sms-em ma przyjść lista zakupów. Podjeżdżam pod sklep biorę telefon i wyruszam na wyprawę po półkach i czytam: "0,7 l wódki czystej, 0,5 l wiśniówki, trzy 6-cio paki piwa i w sumie 5 paczek fajek, jedzenie i napoje bezprocentowe są już na miejscu" wyobraźcie sobie minę ludzi dookoła gdy ciężarówka robi takie zakupy :D:D
Mamita, jaki pieseeeł, ale bym tuliła :DAnia_84, Blondik, pepsunieczka, ktosiowa, kattalinna, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeheh znam to podobne zakupy robilam miesiac przed porodem bylo zabawnie. Ludzie od razu mysla ze wychlejesz to wszystko i to jeszcze pod sklepem
Boze jaki gorac. Trzeba isc wreszcie na spacer a tam 35stopni! Itam caly dzien.
Zarezerwowalam pokoj wakacyjny a potem pole namiotowe w Ostrodzie. 9 dni wajacji ale to zawsze cos. -
Morwa Sto lat wszytskiego najlepszego a Wam dziewczyny miłego weekendu
ojejku, pepsunieczka, ktosiowa, aleala, Vesper lubią tę wiadomość
-
Nie widziałam, ktos ma link?
Ed. Znalazłam osz córvaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 22:16