Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
WiedźmaMaKota wrote:2222 zaklepuje wszystkie Wiedźmy :*
Marta nie wszędzie, u mnie nie pada (jeszcze)
Co do Zuzi to trzymam kciuki.
Te pokemony to głupota. Widzialam juz nawet tutaj człowieka z telefonem i lapiacego. Ale Polska to ponoc ich zaglebie. Nawet w Auschwitz można je złapać. No głupota.
Ojejku a jak jest glukoza o smaku cytrynowym? Bo moj lab takowa maWiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
-
Ciri, ty chyba szukałaś stroju kąpielowego...takie mi się wyświetliły na fb...całkiem fajne
http://www.rosegal.com/swimwear-11/?lkid=49365ciri22 lubi tę wiadomość
-
2222 podoba mi się
tokaj jednak nie pomógł: dalej mi przykro...
a ja też z Krakowa jestem
Ed: to ja zaklepuję dla nas wszystkich Bliźniaki (taki wysyp dwójek szybko się powtórzy)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 11:25
emaj, Blondik, pepsunieczka, kattalinna, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jak dla mnie to pokemony to genialny pomysł w swej prostocie. To gra znacznie lepsza niż siedzenie z nosem przed kompem. Dzieciaki robią po 10 km dziennie, by złapać pokemona. Wiadomo trzeba ją dopracować. To taki bieg na orientację
Maja została stworzona w czasie romantycznego seksu, w - olaboga - łóżku :p Chyba nie ma regułyMaczek, odrobinacheci, Vesper lubią tę wiadomość
-
Kach dopoki ktos uzywa ich z rozsadkiem.
Wydaje mi sie ze w miejscach takich jak chociazby Auschwitz nikt nie powinien wyciagac telefonu w poszukiwaniu pokemona. A jednak sie tak dzieje.
Zreszta tylko czekac az ktos biegnac za stoworkiem spowoduje wypadek.
Wiem, wiem. Jestem czarnowidzem.Blondik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
I bez pokemonów ludzie włażą pod samochody, gapiąc się w ekran telefonu, chociażby na fejsa. A tak to faktycznie trochę ruchu nie zaszkodzi. Nawet mój mąż chciał pograć, ale oboje mamy za starego androida, może to i lepiej
A że się pojawiają w nieodpowiednich miejscach, to pewnie nie jest zamierzone - to się generuje losowo.
Ja piłam glukozę z cytryną, nikt nic nie mówił o zaburzaniu wyników. Poza tym to tylko wypić trochę ulepka i posiedzieć, nic strasznego, choć po godzinie odpływałam gorzej, jak wyniki wyjdą do kitu, jak u mnie Ale to też się da przeżyć. Teraz po połogu też będę musiała iść na krzywą, żeby sprawdzić, czy cukrzyca mi przeszła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 13:25
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAhoj
Ja wybyłam do rodziców na Podkarpacie, okolice Rzeszowa. Już po Alexsis więc teraz umile sobie czekanie.
Zjadłam już mamine pierogi ruskie najlepsze na świecie!
Tylko pogoda mogłaby się ogarnąć, wczoraj do Krakowa jechaliśmy w ulewnym deszczu.ojejku, ciri22, marzusiax, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiedźmaMaKota wrote:Dziś mam pod opieką trzylatke przez 4 godziny, dalam radę z nią i Hanka
Zuu ja zainstalowalam i gralam wczoraj i jestem zla bo w domu zlapalam 6 pokemonow a poszlam do sklepu i ani jedneho nie bylo ;p.Maczek, Blondik, Cytrynka_, WiedźmaMaKota, Katarzyna87, kattalinna, Vesper lubią tę wiadomość
-
Mam cudowną nowinę!!! Moja kuzynka bo 7 LATACH STARAŃ trylionach badań i lekarzy zobaczyla dziś bijące serduszko swojego fasola!!!! Klucz do sukcesu " nie da sie, trudno koniec żalu i wysiłku, nie staramy sie już." tak powiedzieli sobie 6 miesiecy temu. Nie pokapowala sie nawet ze jej sie okres spóźnia, poszla do gina na cytoligie, ten patrzy w jame i mówi, ze cos mu szyjka oczko puszcza i machnie jej usg. 10 tydzień! Popłakałam sie z radości!!!!
Ed: dziewczyna ma 36 latWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 14:17
ciri22, odrobinacheci, ZakreconaŻona, marzusiax, Dagn_, Maczek, Baronowa_83, ktosiowa, strawberry, Blondik, Cytrynka_, WiedźmaMaKota, emaj, Paolala, Katarzyna87, pepsunieczka, Jagah, kattalinna, Impresja, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Olała temat kalendarza doszczętnie i zaczela cieszyc sie życiem! Generalnie jaram sie bo moja Gocha bedzie miec w otoczeniu duzo dzieci w podobnym wieku. To juz 5 ciezarówka w rodzinie. Normalnie wysyp jak grzybów po deszczu!