Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja ja Cytryna, całkiem odwrotnie niż Emaj,
Ty sama zastanów się, czy rzeczywiście tego chcesz, bo wiesz, on może Ciebie przekonać, ale czy chodzi Tobie o walkę o faceta, czy o święty spokój i to poczucie pewności.
Mówię to, bo wiem, ze jesteś bardzo młoda i całe życie przed Tobą. Ty pomyśl teraz o sobie, to Twój czas
a może ja jestem nieczuła...
w każdym razie nie zapominaj o sobie
Cytrynka_, pepsunieczka, Maczek, Impresja, kattalinna, aleala, Paolala lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja sama nie wiem co myslec.
Niby wiem ze on to dusza towarzystwa. Ale z drugiej strony dlaczego to wszystko ukrywa? Byl bardziej zly ze wzielam jego telefon niz ja ze on wymienia calusy z inna.
Ja mu mowilam jak sie w pl ze znajomymi z roku spotykalam. Wiedzial o kazdym jednym facecie na mej drodze (w sensie ze koledze). Wlasnie po to zeby w przyszlosci nie mogl mi zarzucic ze sie spotykam z innymi za jego plecami (wiem ze tam u nich zazdrosc jest powszechna wiec wolalam sie zabezpieczyc).
I serio mysle ze on jest jak moj ojciec. Dobry maz. Dobry ojciec. Zazdrosnik jak cholera. A na boku kilka innych. -
Cytrynka to już chyba jest męska natura. Ja pracuje na imprezach. Pijani faceci mnie zaczepiają, siadają na kolana itp. Ale ja mojemu o wszystkich takich sytuacjach mówie, właśnie, żeby nie było pretensji. A on w zamian potrafił za moimi plecami wziąść kredyt, mimo, że było 2 miesiące do ślubu. Nie ogarniam tej rasy..
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Marz oni sa dziwni.
Czytam o Turcji. I powiem Wam ze chyba mi sie podoba to.
Erdogan pomaga dla radykałów islamskich. Wiec chyba nikt o ich pogladach by nie chcial odsunac go od wladzy. Wiec mam nadzieje ze do wladzy chca dojsc Ci ktorzy sa przeciwni ISIS. Bez pomocy Turcji bedzie sie im gorzej wiodlo.
Aradia*** lubi tę wiadomość
-
Cytrynka trzymam kciuki, zeby rozwiązanie sytuacji bylo jak najlepsze dla ciebie.
Ale mój remont, hmmn. Można krecis serial Sąsiedzi
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
Moj tez spi dzis u kumpla,ma urlop i sobie zaprojektowal popoludnie ze jedziemy do kumpla.
Plan,wracam po 9 h ciezkiej pracy/fizyczna/,zjadam obiad,odswiezam make-up,przyklejaam usmiech i udaje super relaks.
On ma szofera,melanz przy piwku z waflem,ja udaje ze mi fajnie.
Pojechal sam,przed wyjscim sie nagadal ze ja to wszystko na anty itp.
Cytrynka,dusza towarzystwa a babiarz dwa rozne pojecia,dla mnie...ile jeszcze i czy wogóle...
...może teraz...
-
nick nieaktualnyPo tych słowach, to dla mnie droga w jedną stronę by była.Cytrynka_ wrote:I serio mysle ze on jest jak moj ojciec. Dobry maz. Dobry ojciec. Zazdrosnik jak cholera. A na boku kilka innych.
"Drozd w sercu zmiażdżył, co chciał"
P.S. Padam na twarz, a tu jeszcze tyle do zrobienia. W duchu błagam, żeby Ridż o mnie nie pamiętał jeszcze przez 24h. -
Zasnęłam wcześnie i się porobiło...
Cyt, pierwsza sprawa: dlaczego wzięłaś jego telefon? Masz taki zwyczaj czy wyjątkowo coś Cię tknęło, jakaś kobieca intuicja? (nie mylić ze wścibstwem).
Druga sprawa: my kobiety mamy tendencje do wybierania partnerów takich jak ojcowie. Jeśli to dobre jednostki to super, jeśli raczej podobieństwa są w tym co zle, to juz gorzej. Mieć tego świadomość to jest ogromna szansa na wygranie. Niech Ci się lampka świeci i błyska, niech pomaga w podejmowaniu decyzji. Mnie się chyba udało trochę, mój mąż kilka podobieństw do mojego ojca ma, ale na szczęście nie w kwestiach zasadniczych. Szkoda, że kompetencji rozpłodowych brak w pakiecie
Trzymam kciuki za dobre i mądre rozwiązanie.
PS. Jest weekend, w końcu można spać a nie mogę
-
nick nieaktualnyNoo katta ma racje . niestety wybieramy facetow podobnych do naszyxh ojcow. Moj poprzedni partner byl dokladnie jak moj ojciec we wszystkich zlych cechach. W tym nie wiedzi podobienst ale na pewno jakies sa ;p
Cytr musisz sie zastanowic co dalej z tym. Zaufanie to najwazniejsze co w zwiazku musi byc jesli teraz to wszystko sprawi ze bedziesz sie wiecznie zastanawiac czy na pewno wszystko jest ok.... To ja osobiscie bym tego nie wytrzymala...
Ale mam nadzieje ze wszystko sie wyjasni i bedzie ok trzymam za was i Twoje szczescie kciuki ;*
-
Mamy tendencję do wybierania facetów o podobnych cechach, co ojciec, ok. Na szczęście to tylko tendencja, a nie fatum , nikt nie jest na to skazany. Dobrze jest sobie uświadomić, jakich cech się w kimś szuka i ogarnąć to sobie, zanim się z kimś wejdzie w trwały związek.
Cyt, no i co, wrócił do domu? Jak sobie radzisz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 07:50
Vesper lubi tę wiadomość
-
Cytrynka współczuję Ci bycia na rozdrożu... Wybierz, myśląc o swoim szczęściu i wewnętrznym spokoju
PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
Cytra, sciskam kochana moja :*
Mój miał czas, że pisał ze woja była, i z jego strony to było nic. Nawet prawie poszedł z nią na kawę bo nie widział w tym nic złego... ale na spokojnie wytłumaczyłam mu dlaczego nie powinien z nią pisać a tym bardziej iść na kawę i przyznał mi rację, zapytałam czy on chciałby, żebym ja poszła na kawę z moim byłym facetem, jest o niego zazdrosny bo wie jak bardzo tamten był w moim typie
(żeby nie było Diabeł jest do niego dość podobny tylko nie ma kolczyków i tatuaży, za to jest kochany i cudowny, a tamten był zlamasem) oczywiście powiedział, że jakbym chciała to spoko ale jemu byłoby przykro i byłby zazdrosny.
Nie chcę bronić Twojego faceta Cytrynko bo go nie znam, tylko po prostu czasem oni nie myślą... chociaż emotki na końcu wiadomości...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 10:35
Cytrynka_ lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
