Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Basik122 wrote:https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1180364932021997&id=548274111897752
O jednej z użytkowniczek OF. Pewnie każda będzie ją kojażyć.
No ja nie kojarzę. Ale to nie problem.
Historia dająca nadzieję dla wszystkich staraczek oby takich więcej.
-
nick nieaktualnySorry, że do Was nie zaglądam, ale mam mały kołowrotek aktualnie. Szukamy mieszkania, więc z oględzin wracamy około 22 do domu dopiero. Miałam niby leżeć i odpoczywać, ale tak się chyba nie da, tym bardziej, że leżenie dobija mój kręgosłup.
Chciałabym, żeby w końcu zaczęło być z górki, ale niestety po krwiaku, który nie znika, zakażeniu paciorkowcami, rwie kulszowej, której nie mogę teraz leczyć, migrenie, na którą leki nie działają, kroi się jeszcze cukrzyca. Dzwonili od gina, że mam przyjechać po skierowanie na badania w szpitalu, bo wstępne badanie glukozy wyszło ponad normę. Także ten... średnio mi tak jakoś.
No nic, pokuśtykam po to skierowanie i zaczynam ogarniać dietę. Już i tak nie jadam większości owoców, nie pijam soków, to teraz jeszcze wytnę pieczywo, makarony, ryż i warzywa gotowane. Zostanie mi woda, bo sałata ma pewnie za dużo metali ciężkich -
Impra trzymam kciuki. Pewnie za to dziedzic będzie przeslodko spokojnym dzieckiem przez pierwsze pól roku żeby ci trudy ciąży wynagrodzić
Co porobiacie, bo ja stwierdziłam, ze jestem tak zmęczona, ze jak pofarbuję włosy zamiast iść spać to nie zmęczę sie bardziej. Zreszta przeciez nie zasne z pofarbowaną głową wiec nie mam sie co bać ze rano obudze sie lysa. Ciekawe co mi za kolor wyjdzie;).
Potem nakarmię dziedzica, bo mi w ciagu dnia odmawia jedzenia, no bo przecież nie będzie marnowal czasu na jedzenie i jak tylko jeszcze odciągnę mleko i umyje wszystko to juz będę mogla iść spać .Impresja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBaronowa, uważaj z takim farbowaniem na siłę
Kiedyś tak się uparłam, że jednak jeszcze ogarnę włosy, zanim padnę na pysk. Położyłam farbę, chcę spłukiwać, a tu... wodociągi miały inne plany na wieczór Dobrze, że miałam jakąś butlę mineralnej, bo bym pewnie bez włosów skończyła taką imprezę Stelaża nawet w domu nie było, żeby ratował.
Edek: Ale fakt faktem - obudziłam się błyskawicznie Adrenalina robi swojeWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 00:01
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Dalam radę. Jeszcze tylko z 1,5 h i idę spac;)
Wszyscy śpią, nawet pies
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0536b287e097.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 00:17
ciri22, aleala, Blondik lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jesem dziś przerażona i rozbita. Jakiś tydzień temu mój (nie)teść dostał jakiegoś paraliżu od pasa w dół, od poniedziałku leży w szpitalu i dziś okazało się, że to niestety rak... mam złe przeczucia, wszystko dzieje się bardzo szybko. Przypomina mi się od razu moja babcia, którą rak zabrał w 2 miesiace od wykrycia...
B. jest w rozsypce, chce być dla nigo oparciem ale nie do końca wiem jak to robić?
I niby codziennie słyszymy o raku ale jakoś tak wydaje się to "odległe"... dopóki nie zachoruje ktoś bliski...Robimy drugiego Dziedzica
-
nick nieaktualnySciskam kochana. Ja nie pomoge no z tym mialam stycznosc tylko jako male dziexko wiec tez nie za nardzo wiem jak pomoc. Ja osobiscie jestem zdania ze najlepiej tylko byc i... Tulic. Tulenie to najlepszy wyladowacz emocji. I zastrzyk pozytywnej. Nie lubie sama zaczynac z ki.e o rozmowy o problenie ale wiem ze jak jestem i tule tp sama ta osobq w koncu przyjdzie jak bedzie gotowa.
-
WiedźmaMaKota wrote:Dziewczyny jesem dziś przerażona i rozbita. Jakiś tydzień temu mój (nie)teść dostał jakiegoś paraliżu od pasa w dół, od poniedziałku leży w szpitalu i dziś okazało się, że to niestety rak... mam złe przeczucia, wszystko dzieje się bardzo szybko. Przypomina mi się od razu moja babcia, którą rak zabrał w 2 miesiace od wykrycia...
B. jest w rozsypce, chce być dla nigo oparciem ale nie do końca wiem jak to robić?
I niby codziennie słyszymy o raku ale jakoś tak wydaje się to "odległe"... dopóki nie zachoruje ktoś bliski... -
Wiedzma dokladnie tak jak piszą dziewczyny, BĄDŹ. Czasem nie trzeba nic mówić...
Impra cukrzyca nie taka straszna jak ją malują, diete da sie sensownie i smacznie ogarnąć, mieszkanie pewnie niebawem znajdziecie, a z rwą ratunek przyniesie basen uszy w górę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, może Wy coś doradzicie, zapytam i u Was. Wróżcie z fusów, proszę Mam dwie córki (sierpień 2014, kwiecień 2016). Po porodzie @ przyszła po miesiącu, cykle 16-20 dniowe. Od 13.07 cisza zupełna, kilka testów za mną i jedna krecha. Nie staramy się absolutnie, ale ryzyko jest. Tabletki brałam jakoś do lipca przez kilka tygodni. Czy to wina odstawienia tabsów? Gin i USG na cito czy spokojnie czekać i może to być wynik karmienia piersią??Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Lanusia93 wrote:Dziewczyny, może Wy coś doradzicie, zapytam i u Was. Wróżcie z fusów, proszę Mam dwie córki (sierpień 2014, kwiecień 2016). Po porodzie @ przyszła po miesiącu, cykle 16-20 dniowe. Od 13.07 cisza zupełna, kilka testów za mną i jedna krecha. Nie staramy się absolutnie, ale ryzyko jest. Tabletki brałam jakoś do lipca przez kilka tygodni. Czy to wina odstawienia tabsów? Gin i USG na cito czy spokojnie czekać i może to być wynik karmienia piersią??
Ciąża to burza hormonów i po niej jest dużo zawirowań.
Do tego dorzucilas kilka tygodni tabsow co też raczej malo dobre.
Plus karmienie piersią które też hormony przestawic może.
Nagromadzilo ci się.Lanusia93 lubi tę wiadomość