Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Otworzyłam lodówkę żeby wyjąć jajka na ciasto a tam reszta makrela od śniadania na mnie paczy... i jem a ciasto musi zaczekać...
A muszę je upiec bo idziemy jutro moich rodziców powiadomić i Diabeł będzie miał flaszkę a ja? Postanowiłam mieć ciastoRobimy drugiego Dziedzica
-
WiedźmaMaKota wrote:Otworzyłam lodówkę żeby wyjąć jajka na ciasto a tam reszta makrela od śniadania na mnie paczy... i jem a ciasto musi zaczekać...
A muszę je upiec bo idziemy jutro moich rodziców powiadomić i Diabeł będzie miał flaszkę a ja? Postanowiłam mieć ciasto
Na mnie spojrzał tak wczoraj śledzik Lisnera z suszonymi pomidorami edycjalimitowanapitupitu.
Przedobry był!
A jutro na śniadanie mam ochotę na pastę jajeczną!
Może nawet dodam majonezu, kto wie?
Ostatnio niewiele mi smakuje, więc staram się nieco rozpieszczać podniebienie, żeby apetyt wrócił. Przy moim Haszi każde niedojadanie kończy się dodatkowymi kilogramami
-
Byłam w Biedrze, ale zeżarli mi rekina. Została ośmiornica i kalmary, ale jakoś nie miałam weny się z nimi mierzyć.
Skończyło się na sushi z Biedry, zestaw 9.99
pierwszy raz jadłam, ale dupy nie urywa.
Dodatkowo zakupiłam sikacza hiszpańskiego.
Zwei, nie kojarzę tych ciastek. Ja maślane lubię takie precelki w cukrze...
Ale na razie nie jem słodyczy (bo post!) chociaż dziś dwie krówki pochłonęłam, ale może je zakwalifikuję pod nabiał"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Matleena, jak ja Cię rozumiem. Ridż to Ridż,ale jedna kreska potrafi załamać.
Ale i tak trzymam kciuki, niech się pojawią dwie!!
Tylko kto tu będzie jeszcze pił?!! No nic przerzucimy się na piccolo"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Fu, takiego sushi z opakowania to bym nie zjadła, nawet ryż na drugi dzień jest do dupy, a co dopiero ryba. Ja czasem sama robię i wtedy zżeramy od razu, bo po paru godzinach to już nie to samo.
Błagam, nie wykupcie mi kalmarów do poniedziałku!
Ośmiornica się rozmraża w lodówce. Rzuca się w oczy otwor gębowy, chociaż Małż twierdzi, że to na 100% odbyt
Jeśli tak, to ta ośmiornica ma spory luz w dupieYousee, Eva82, Maczek lubią tę wiadomość
-
w Krakowie kalmary są jak coś
wiem, że to nie to samo, ale poszłam głodna do sklepu i masz... pod wpływem impulsu wzięłam to sushi
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
zwei_kresken wrote:Jeśli tak, to ta ośmiornica ma spory luz w dupie
No, ośmiornice na pewno nie mają problemów z zajściem w ciążę.
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
zwei_kresken wrote:Mar to chyba grubo pochlała na urodzinach
Żyjesz? Halooooooo.
edit:
Uwaga Ibish u mnie!
czary mary hokus pokus
Ibishu zmiataj!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2015, 23:42
-
mar wrote:Zyyyje zyyyje dziubaski! dzisiaj widziałam taką małą słodką murzynke i stwierdzam, że mogłabym ją zaadoptować! Mogłybyście zaadoptować murzynke? Albo kogokolwiek? Co myślicie o adopcji wiedźmy? Dzisiaj sporo o tym rozmawiałam z mężem i jest to u mnie teraz temat number one
edit:
Uwaga Ibish u mnie!
czary mary hokus pokus
Ibishu zmiataj!
Ibish zwiewaj od Mar! Migusiem!
A tak BTW pilnuj tego Ibisha, żeby się nie okazało że po tym hsg Ci coś zostawili"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Kurde, kusi mnie ten rekin. A do jakiej innej ryby podobny w smaku?
A najbardziej to mi się marzy niewędzona makrelka, taka prosto z morza. Zaatakuję Auchan w czwartek.