Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj też znam jedną taką laskę co to faceta na dziecko załapała a teraz siedzi sama z tym dzieckiem i sądzie się z nim o alimenty. Taka karma.
Jak samopoczucie u was? U mnie masakra jakaś, fajnie jakby mi już mdłości odpuściły bo jestem do niczegoRobimy drugiego Dziedzica
-
Dzień dobry
robiłam ten chleb z samej maki owsianej i kupa. Juz wiem ze muszę ja z czymś połączyć. A tak w ogole to zaraz jadę do Amsterdamu po rower dla koleżanki. Ot taki spontan na weekend.
Ja tez moge obsikać patyka 13-go chociaż wiem że 1 kreska bedzie. Ale co mi tam w kupie raźniej. A potem winiacze"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ojejku jejku, mój wynik progesteronu jest właśnie wykonywany! Buagam o wynik wyższy niż 3, to odwołam poniedziałkowy monitoring i zaoszczędzę na dobry likier kawowy! Chcę zrobić sobie WhiteRussian!
-
Yousee wrote:Dzień dobry
robiłam ten chleb z samej maki owsianej i kupa. Juz wiem ze muszę ja z czymś połączyć. A tak w ogole to zaraz jadę do Amsterdamu po rower dla koleżanki. Ot taki spontan na weekend.
Ja tez moge obsikać patyka 13-go chociaż wiem że 1 kreska bedzie. Ale co mi tam w kupie raźniej. A potem winiacze
Kurczę, a jaki wyszedł, za sypki? Rozpadał się?
-
Nie wyrósł w ogóle
w automacie przy mieszadłach powstało coś jakby bułki ale nie do końca
muszę pokombinować
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee wrote:Nie wyrósł w ogóle
w automacie przy mieszadłach powstało coś jakby bułki ale nie do końca
muszę pokombinować
Bo owsiana nie rośnie... Niestety musisz się oswoić z tym, że foremki z ciastem bezglutenowym można napełniać bo czubekWyjątkiem są te z dużą ilością jajek, zwłaszcza ubitych białek- wtedy rosna jak suflety.
A pokaż przepis
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 14:55
-
Laski, aaaaaaa!
Progesteron w 6dpo 10,52!!!!!!
Czy to znaczy, że miałam owulację? Poprzednio miewałam mniej niż 1 w sytuacjiach, gdy owu nie było.
Myślicie, że faktycznie mogę olać monitoring? Ten wynik wystarczy?
Jaram się, to by była moja pierwsza owulacja odkąd odstawiłam tabsy 7 miesięcy temu!
Aaaaa!
Stawiam wszystkim WhiteRussian!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 15:00
lauda., Maczek, Emma80, Basik122, Katarzyna87, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
zuzzi wrote:Może to znaczyć odwiedziny Alexis
Szkoda, że estradiolu nie robiłaś jednocześnie, to byłoby jeszcze więcej wiadomo
Monitoring mogłby na 100% potwierdzić
Opowiedz więcej o tym estradiolu
Nie odwołuję w takim razie monitoringu, tylko nie wiem, czy ZnanyLekarz.pl coś zobaczy na usg, skoro nie ma oczu...
-
zwei_kresken wrote:Opowiedz więcej o tym estradiolu
Nie odwołuję w takim razie monitoringu, tylko nie wiem, czy ZnanyLekarz.pl coś zobaczy na usg, skoro nie ma oczu...
Może ma USG dla niewidomych, takie głośnomówiące
Estradiol ma różne normy, w zależności od fazy cykluNa poalexisowy czas też są osobne normy
No i jeśli Alexis nie było, to ten estradiol w 7 dniu po domniemanej jej wizycie jest niski i do kitu. Np. ja w zeszłym miesiącu miałam 172,9 ng/ml przy normie dla fazy lutealnej 43,8-211. Naprospec był wielce usatysfakcjonowany tym wynikiem i powiedział, że jak najbardziej świadczy o owulacji. Chyba od stu-iluś miało być pewne, że była, ale nie pamiętam, musiałabym sprawdzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 20:11
-
zwei_kresken wrote:Laski, aaaaaaa!
Progesteron w 6dpo 10,52!!!!!!
Czy to znaczy, że miałam owulację? Poprzednio miewałam mniej niż 1 w sytuacjiach, gdy owu nie było.
Myślicie, że faktycznie mogę olać monitoring? Ten wynik wystarczy?
Ja chyba bym jeszcze tym razem, właśnie przy takim wyniku sprawdziła i potwierdziła czy owulacja była. A jeżeli by tak było, to potem już bym zakładała, że jak wynik oscyluje przy około 10 lub więcej, to Alexis mnie odwiedziła.
Sama się teraz zastanawiam nad monitoringiem z prawdziwego zdarzenia. Jak już po obserwacji tu na Ovu łatwiej mogę podać przybliżony termin owulacji, to można by było się pokusić o sprawdzenie w jednym cyklu. Kiedyś niby miałam robiony "monitoring", ale lekarz do którego wtedy chodziłam chyba nie bardzo się na tym znał.
Tylko teraz myślę, czy celować tuż po owulacji, żeby gin mógł zobaczyć ciałko żółte itd., czy tuż przed, żeby zobaczył czy jajca urosły i są gotowe? Wizyta u niego trochę kosztuje i nie przełknęłabym kosztu np. trzech wizyt w ciągu kilku dni.
Czytałam gdzieś na forum, że u niektórych lekarzy monitoring ma jedną stałą cenę za kilka dni, lub taka wizyta jest tańsza od standardowej (jakby pakiet). Spotkałyście się z czymś takim gdzieś na Śląsku? Katowice, Mysłowice, ale najlepiej Będzin, Czeladź lub Sosnowiec?Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Mój naprospec - na śląskim podbeskidziu - bierze kasę za jedną wizytę w cyklu. Więc monitoring miałam płacony tak, jakbym była na jednej tylko wizycie, mimo że byłam na trzech i każda trwała godzinę.
A tym razem - jak byłam tylko szukać ciałka żółtego, po miesiącu przerwy od wizyt, to wziął ode mnie kasę tylko za cytologię, a za wizytę nic...
Tyle że do niego się długo czeka na pierwszą wizytę
A tak to kurczę nie wiem... Trzeba by dzwonić i pytać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 20:54
-
Emma80 wrote:Ja chyba bym jeszcze tym razem, właśnie przy takim wyniku sprawdziła i potwierdziła czy owulacja była. A jeżeli by tak było, to potem już bym zakładała, że jak wynik oscyluje przy około 10 lub więcej, to Alexis mnie odwiedziła.
Sama się teraz zastanawiam nad monitoringiem z prawdziwego zdarzenia. Jak już po obserwacji tu na Ovu łatwiej mogę podać przybliżony termin owulacji, to można by było się pokusić o sprawdzenie w jednym cyklu. Kiedyś niby miałam robiony "monitoring", ale lekarz do którego wtedy chodziłam chyba nie bardzo się na tym znał.
Tylko teraz myślę, czy celować tuż po owulacji, żeby gin mógł zobaczyć ciałko żółte itd., czy tuż przed, żeby zobaczył czy jajca urosły i są gotowe? Wizyta u niego trochę kosztuje i nie przełknęłabym kosztu np. trzech wizyt w ciągu kilku dni.
Czytałam gdzieś na forum, że u niektórych lekarzy monitoring ma jedną stałą cenę za kilka dni, lub taka wizyta jest tańsza od standardowej (jakby pakiet). Spotkałyście się z czymś takim gdzieś na Śląsku? Katowice, Mysłowice, ale najlepiej Będzin, Czeladź lub Sosnowiec? -
zuzzi wrote:Mój naprospec - na śląskim podbeskidziu - bierze kasę za jedną wizytę w cyklu. Więc monitoring miałam płacony tak, jakbym była na jednej tylko wizycie, mimo że byłam na trzech i każda trwała godzinę.
A tym razem - jak byłam tylko szukać ciałka żółtego, po miesiącu przerwy od wizyt, to wziął ode mnie kasę tylko za cytologię, a za wizytę nic...
Tyle że do niego się długo czeka na pierwszą wizytę
A tak to kurczę nie wiem... Trzeba by dzwonić i pytać...
Hej moja ginka podobnie. Czasami nawet nie brała za monity. A jak już płaciłam to 100 zł za 3 wizyty albo nawet 70. Także jest spoko, ale to też pod Krakowem..
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
zuzzi wrote:Tyle że do niego się długo czeka na pierwszą wizytę
A jak długo?
To ten ze Skoczowa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2015, 22:46
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Basik122 wrote:Mój gin brał 50 zł za wizytę, sprawdził jajcory i obliczył kiedy powinna wypaść Alexis o dziwo zawsze trafnie wyznaczył. Potem po owu przychodziłam drugi raz dla potwierdzienia. Nigdy nie byłam trzy razy. Mój gin przyjmuje w Oświęcimiu także trochę daleko ale moja kuzynka dojeżdża do niego z Rudy Śląskiej.
W sumie jak "tylko" 50zł, to i tak pewnie z dojazdem wyjdzie taniej.
Co to za gin?Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
zwei_kresken wrote:Masz duży zapas FT3, aż 60% normy. FT4 gorsze, bo niecałe 30%.
Nie stresuj się FT4 w tej chwili, bo masz piękne TSH. Dorzuć jod w tabletkach co najwyżej, to wesprze tarczycę - także w ewentualnej ciążyZobaczysz, co powie lekarz
To w takim razie TSH powinno oscylować około 1, a dobre FT4 i FT3 powinno być w górnej granicy norm?
Normy normami, ale np. progesteron powinien być jak największy, ale już prolaktyna w dolnej granicy norm, a nie znam się na tych tarczycowych, więc dlatego tak dopytuję.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa...