Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma80 wrote:W sumie jak "tylko" 50zł, to i tak pewnie z dojazdem wyjdzie taniej.
Co to za gin? -
Matleena wrote:Kurde bela. Tu laski tyle km dojeżdżają do gina a ja nawet dobrze Alexis nie dopilnowałam w tym cyklu. Do tego nadal nie przypilnowałam męża żeby się zbadał. Czuję, że olewam sprawę starań. Muszę się chyba bardziej postarać
EDIT
Ale przynajmniej już 2 tygodnie nie palę. Jednak coś zrobiłam dla fasola -
Hej wiedzmuszki wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet;***
U mnie z okazji dnia kobiet endo - Ridż wbił swoje pazury i wczoraj wieczorem byłam na SORze z tej okazji. .. ale teraz idę z mężem na spacer nad morze bo pogoda w Gdańsku zajebiiiiiista - czuć wiosnę) cieszę się i jaram bo w końcu zaczynam normalny cykl starańBasik122 lubi tę wiadomość
-
Emma80 wrote:
To w takim razie TSH powinno oscylować około 1, a dobre FT4 i FT3 powinno być w górnej granicy norm?
Normy normami, ale np. progesteron powinien być jak największy, ale już prolaktyna w dolnej granicy norm, a nie znam się na tych tarczycowych, więc dlatego tak dopytuję.
Może nie w górnej granicy normy, ale w połowie albo ciut wyżej. W górnej granicy normy niedaleko już do nadczynności, a ona gorsza niż niedoczynność.
Co do TSH, to endo mi powiedział, że dla dziewczyn leczących się na niedoczynność TSH powinno być koło 1, bo wiadomo, że u nich jest coś nie tak i trzeba mieć rękę na pulsie i lepiej założyć niższe TSH. U tych ze zdrową tarczycą wystarczy koło 2, bo ich tarczyca jest zdrowa i w razie ciąży sama pięknie nadgoni to, co zabierze dziecko w pierwszych tygodniach.
Ale ja bym pokazała na spokojnie lekarzowi wyniki i zapytała o to FT4, czy to cokolwiek oznacza. Kup sobie jod w tabletkachEmma80 lubi tę wiadomość
-
mar wrote:Hej wiedzmuszki wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet;***
U mnie z okazji dnia kobiet endo - Ridż wbił swoje pazury i wczoraj wieczorem byłam na SORze z tej okazji. .. ale teraz idę z mężem na spacer nad morze bo pogoda w Gdańsku zajebiiiiiista - czuć wiosnę) cieszę się i jaram bo w końcu zaczynam normalny cykl starań
Wredny Ridżor! Prawdziwy z niego dżentelmen. Tak w Dzień Kobit!
No, pogoda mega, nie wiem w co się ubrać do biegania... Chyba w krótki rękawek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2015, 10:56
-
Dzisiaj Dzień Kobiet, więc cycki w górę!
Odrzućmy z twarzy gradową chumrę,
Niech żyje celullit i kurze łapki,
Bo my jesteśmy fajowe babki!!!
Najlepszego moje kobietki!
P.S. Mar - cham z niego i prostak jednak (o Ridżu mówię). Na pohybel dziadowi!
P.S.2. Mój mąż lata po domu z odkurzaczem... Buehheeheheeeee prawdziwy Dzień Kobiet u nas
P.S.3. Pogoda u mnie tak wspaniała, wiosenna. Odpalamy rowerrrry!!!zwei_kresken, Basik122, Ralpina lubią tę wiadomość
-
Na Śląsku też zawitała wiosna
Co prawda nie mogę wyjść (wczoraj trafiłam na CIP* z krwawieniem , okazało się że wyhodowałam sobie urodziwego krwiaka), ale przynajmniej otworzę okno
*CIP okoliczne ip samo mianowało się Centralną Izbą Przyjęć, czyli CIP. Nie muszę mówić jak nazywa się pracownica owej placówki ?zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
lauda. wrote:Dzisiaj Dzień Kobiet, więc cycki w górę!
Odrzućmy z twarzy gradową chumrę,
Niech żyje celullit i kurze łapki,
Bo my jesteśmy fajowe babki!!!
Najlepszego moje kobietki!
P.S. Mar - cham z niego i prostak jednak (o Ridżu mówię). Na pohybel dziadowi!
P.S.2. Mój mąż lata po domu z odkurzaczem... Buehheeheheeeee prawdziwy Dzień Kobiet u nas
P.S.3. Pogoda u mnie tak wspaniała, wiosenna. Odpalamy rowerrrry!!!
Najlepszego!
Mój Małż z tej okazji szoruje mi samochód
-
zwei_kresken wrote:Może nie w górnej granicy normy, ale w połowie albo ciut wyżej. W górnej granicy normy niedaleko już do nadczynności, a ona gorsza niż niedoczynność.
Co do TSH, to endo mi powiedział, że dla dziewczyn leczących się na niedoczynność TSH powinno być koło 1, bo wiadomo, że u nich jest coś nie tak i trzeba mieć rękę na pulsie i lepiej założyć niższe TSH. U tych ze zdrową tarczycą wystarczy koło 2, bo ich tarczyca jest zdrowa i w razie ciąży sama pięknie nadgoni to, co zabierze dziecko w pierwszych tygodniach.
Ale ja bym pokazała na spokojnie lekarzowi wyniki i zapytała o to FT4, czy to cokolwiek oznacza. Kup sobie jod w tabletkach
Bardzo Ci dziękuję.
Innym dziewczynom również.
Cieszę się, że mamy to forum.
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
zuzzi wrote:Dobrze, że wszystko w porządku z Fasolem
Widziałam fasola na usg, widziałam serducho, więc wierzę, że jest dobrze, ale temu lekarzowi, który mnie na IP (sorry, na CIP) badał nie wierzę.
był tylko lekarz, który stwierdzał u mnie ostatnio poronienie (skurczybyk, który mówił, że "to się zdarza", "jeszcze będzie w Pani w ciąży" i "proszę się nie denerwować". - zaraz po badaniu ginekologicznym, w którym stwierdził, że nie ma akcji serca. Na koniec dodał "to zapraszam w poniedziałek do szpitala na łyżeczkowanie", a potem jeszcze się na mnie wkurzał, że nie może mnie porządnie zbadać, ponieważ mam za wysokie ciśnienie - a ja w spazmach, że straciliśmy dziecko)
Przy wczorajszym badaniu słowa krwiak nie użył ani razu!!!
W momencie jak mnie wypisywał (powiedziałam, że nie zostanę) podawałam dane osobowe. Tak się składa, że musiał mnie pamiętać, bo jestem żoną, syna jedynej położonej środowiskowej w mieście (a on jest ginekolog, położnik). Podałam nazwisko (dość nietypowe), nie ukrywam, że z pewną dozą satysfakcji patrzałam, na jego twarz, na której oczy zrobiły się większe niż monety 5zł. Dopiero w tej chwili zaczął opowiadać i powiedział, że mam krwiaka.
Szczerze, nie wiem czy w to wierzyć tak na 100%, lekarzem nie jestem, ale gdyby to był rzeczywiście krwiak, to dlaczego go nie zmierzył i nie pokazał na USG, nie sprawdził jak jest umiejscowiony. Dlaczego teraz mam tylko delikatne brudzenia (tyci tyci)? Gdyby to był krwiak to powinien się opróżniać.
W przyszłym tygodniu postaram się iść do mojej ginekolog, bo temu ch**owi nie wierzę.
Musiałam wylać moje złości, już mi lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2015, 18:06
Blondik lubi tę wiadomość
-
Co za dziad, Kacha- współczuję, że musiałaś oglądać jego mordę i słuchać tych niedorzeczności...
Ja właśnie odpaliłam wrotki i pracuję, żeby nie było, że weekend wolny. Wspomagam się winem na konto przyszłego endometrium