Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Mmmm jakie pyszności tutaj piszecie!
A ja po kolejnym usg (jak to gin powiedział - tym razem bez przyjaciela) i pecherzyk 22 mm wieeeeeec wielkie bum lada moment ; D
Shibuya, Eva82, Yousee, Maczek, Katarzyna87, odrobinacheci, Matleena lubią tę wiadomość
-
Mar, ja tez dzis bylam na usg i pecherzyk pekl (w pon mial 20mm). Podejrzewam, ze moj pekl we wtorek.
Ralpina, zaciskam kciukasy. Jakie bagno w zelu sie u Ciebie sprawdzilo?
Zuzzi co to jest tototo cos na a... co stosowac na bagno bedziesz? Moze i ja sie przylacze do hodowli -
zuzzi wrote:Mąka ziemniaczana zło największe? A to nie wiedziałam
Nie sprawdzałam jej akurat. A skrobia kukurydziana?
Jak też zło, to zawsze można użyć mielonego siemienia lnianego - budyń da się z tego zrobić (jadłam!), to i kisiel się musi dać
Albo od razu galaretki
Jak taki z Ciebie chudzielec, to możesz szaleć!Świat ciastek owsianych, pełnoziarnistych muffinek i innych wspaniałości stoi przed Tobą otworem!
Byle nie za dużo na raz
EDIT: Krem z fasoli mnie i mężowi smakuje. Prawdziwy test przejdzie, jak przyjdzie do mnie moje rodzeństwo i poczęstuje je kanapkami z tym wynalazkiem. Zjedzą, czy nie zjedzą, połapią się, że coś nie gra, czy nie połapią? Ciąg dalszy nastąpi...
No kochana wg mojej skromnej wiedzy i ziemniaczana i kukurydziana to złoooo mąka ziemniaczana ma IG 90 a skrobia kukurydziana też blisko 100 więc zło złem pogania
Popłakałam się kiedyś jak miałam ochotę na budyń i już rozbełtałam nawet z mlekiem ... Jak grom z jasnego nie ma napadła mnie myśl - przecie to skrobia ...
a z tym siemieniem to tu problem jest bo ciężko dostać zmielone a samej będzie mi ciężko zmielić
cóż poradzimy sobie, gorsze kryzysy człowiek przetrwał - dziś ratowałam się sałatką owocową
Po za tym muszę się Wam pochwalić że odkąd jestem zdyscyplinowana z dietą i lekami to mój organizm doszedł do wniosku że ułatwi mi sprawę i będzie funkcjonował książkowo
Mar piękne jajo teraz zrobi spektakularne fajerwerki na przybycie Aleksis i bedzie dzieciak z tego na bankIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
mar wrote:Mmmm jakie pyszności tutaj piszecie!
A ja po kolejnym usg (jak to gin powiedział - tym razem bez przyjaciela) i pecherzyk 22 mm wieeeeeec wielkie bum lada moment ; D
Kurde, ile się zbiera do tego pękania.
Stary! Pękaj!
Ja dzisiaj o 6 rano malo się nie pożygałam w pracy ze zmęczenia. Czy to cionża???
Jeszcze 1 dzień, ale weekend w domu pewnie też spędzę na pracy...
Odrobina, mogę z Tobą siknąć dla jajZnalazłam jeszcze jednego tanioszka z alledrogo na dnie szuflady
Zuuu, kukurydza ma wysoki indeks glikemiczny, więc skrobia z niej też odpada. Zaś odnośnie ziemniaków to lepiej jeść nie za często, no i najlepiej pieczone ze skórkami. Wtedy oprócz skoku cukru masz chociaż dużo mikroelementówJa jem ziemniaki od czasu do czasu właśnie z piekarnika. Nie samą kaszą człowiek żyje
odrobinacheci lubi tę wiadomość
-
Mar, działaj, działaj! Piękne jajo!
Vuko, ACC. Takie paskudztwo na kaszel. Kupisz w aptece. Lekarz kazał mi brać dawkę 600 mg raz dziennie, rano.
emilanka, tak po prawdzie to ja gotowałam ze zwykłego, o ile Ci nie przeszkadzają te ziarenka. Gotujesz je, aż puszczą glutka, z czasem gęstnieje.
Zwei, baaaaardzo rzadko jem ziemniaki, bo ani ja nie lubię obierać, ani mąż za bardzo nie lubi ich jeść. Czasem tylko pieczemy. A skrobi ziemniaczanej owszem, użyłam raz do budyniu, biję się w pierśWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 19:50
mar lubi tę wiadomość
-
Zwei właśnie jak już tak mam chcicę na grzech insulinowy to piekę ziemniory w piekarniku... Kasza Jaglana też ma wysokie IG a jem ją bo lubię i ma dużo innych fajnych właściwości
A w ramach refleksji - Ty to masz Zwei na serio takiego kombosa dolegliwości że od samego czytania czuję jak mi insulina spada z wrażenia... Obiecuję że nie będę już narzekać AMEN
Zuz spróbuję jak zakupię takowyciekawa jestem swoją drogą co mi tam się ciekawego wyhoduje w tym miesiącu bo póki co jest nawet dużo co raz bardziej wodnistego mułu - w prawdzie jest jeszcze mętny ale zaczyna się coś tam rwać --- normalnie jestem podekscytowana
A i najważniejsze już wcześniej miałam pisaćJak byłam mała to Pani z rybnego wołała na mnie "Mała Alexis" bo Ś.P. dziadka naciągałam żeby mi kawior kupował
- możecie sobie wyobrazić ile bidulek na mnie kasy musiał wydać
Kiedyś jak się zbuntował i powiedział że nie kupi to powiedziałam że jak będę duża to będę w rybnym pracować i bedę miała tyle kawioru ile będę chciała Ooo
Do dziś mi to wypominają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 19:52
lauda. lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Emilanka, teraz masz kawioru chyba po sufit na tej Islandii, co?
Ja się ożarłam ryb w tym tygodniu, zostały mi jeszcze śledzie z suszonymi pomidorami, czosnkiem i bazylią oraz wędzony na gorąco łosoś. Taka mnie gastrofaza rybna dopadła.
Muszę to ładnie pozapisywać Pani Diecie na wizytę.
ACC mnie kusi. Jakie to jest w smaku? Czy nie chce Ci się Zu wypluwać płuc po tym?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 20:15
-
W sumie moja droga jak już owoc zakazany nie jest to nie smakuje tak
Własnie idę na polowanie z mężem jak coś złowię to Wam zdjęcie wrzucęIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Summerka wrote:Cześć Wiedźmy, dawno mnie u Was nie było;(
Widzę, ze statystyka imponująca...Lauda, Matleena - gratulacje;)
Się bywa- się jest w ciąży. Się łazi po innych wątkach i nasz omija- się nie jest
Co tam?Summerka, lauda., odrobinacheci, mar, Matleena lubią tę wiadomość
-
emilanka widziałam, że jest. Nawet sprawdzałam opinie. Podobno smakuje jak normalne, tylko ceny średnio przystępne. Za zestaw "startowy" na jakiejś tam stronie życzyli sobie 150 zł. Przeżyję więc bez niego
Widzę tu dyskusję o IG i jedzeniu...nie pogadam z Wami. Uwielbiam ziemniaki, kluski, makarony wszystko co złe i groźne dla ogranizmu. Wpierdalam za 5 ważę 66kg, jestem na zbilansowanej diecie ważę 66kg, głodzę się ważę - 66kg, więc nie widzę potrzeby się starać ;p
Zuzziiii dałam się dzisiaj zamknąć w pokoju! Było Ekstra! Co prawda nie udało nam się wyjść, ale było bardzo bardzo blisko! Wracamy na pewno choć nie wiem jeszcze kiedy.
Tak w ogóle to dzisiaj miałam boski wieczór, bo po za atrakcjami prl (pokój był w tym stylu) byliśmy na randce z małżem w restauracji, a zaraz idziemy oglądać jakiś film.lauda., Maczek, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Summerka wrote:Dobra, chce byc w ciazy - moge zostać??? Kto osmarcze mój wykres??
No właśnie, mój wykres ma jeszcze niesatysfakcjonującą ilość smarków- tylko miniaturki nie zmieniłam, bo muszę do tego odpalić kompaAle można wleźć normalnie, nie przez miniarurkę i puszczać gile. Polecam.
Za wszystkie dotychczasowe smarki bardzo dziękuję -
Zwei, nie, nie chce mi się po tym wypluwać płuc. Raczej patrząc na to, że aktualnie wypluwam płuca z powodu zwykłego kaszlu, to po tym wynalazku mniej przekonująco udaję gruźlika, pomaga na kaszel
A w smaku... Ohydztwo. Tak ohydne, że nic tak ohydnego jeszcze w ustach nie miałam. Chlanie tego to będzie chyba jedno z większych dotychczasowych poświęceń dla przyszłego Fasola. Choć niektórym podobno podchodzi ten smak (nie wiem, dlaczego...), więc pozostaje Ci spróbować...
Kacha, mówiłam, że zabawa przednia!Też się wybieram ponownie dać zamknąć gdzieś
Zazdroszczę stałej wagi mimo żarcia wszystkiego
Też chcę więcej glutów! Mam udostępniony wykres, tylko nie wrzucony w sygnaturkę
EDIT: Summerka, a po co Ci kop?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 20:35
-
zuzzi wrote:Zwei, nie, nie chce mi się po tym wypluwać płuc. Raczej patrząc na to, że aktualnie wypluwam płuca z powodu zwykłego kaszlu, to po tym wynalazku mniej przekonująco udaję gruźlika, pomaga na kaszel
A w smaku... Ohydztwo. Tak ohydne, że nic tak ohydnego jeszcze w ustach nie miałam. Chlanie tego to będzie chyba jedno z większych dotychczasowych poświęceń dla przyszłego Fasola. Choć niektórym podobno podchodzi ten smak (nie wiem, dlaczego...), więc pozostaje Ci spróbować...
Kacha, mówiłam, że zabawa przednia!Też się wybieram ponownie dać zamknąć gdzieś
Zazdroszczę stałej wagi mimo żarcia wszystkiego
Też chcę więcej glutów! Mam udostępniony wykres, tylko nie wrzucony w sygnaturkę
EDIT: Summerka, a po co Ci kop?
Na ogarnięcie, bo jeszcze w ciazy nie jestem, a juz schizuje:( przydałby mi sie luzz w dupie, a zamiast tego mam OZM, no zesz...
-
zuzzi wrote:Zwei, nie, nie chce mi się po tym wypluwać płuc. Raczej patrząc na to, że aktualnie wypluwam płuca z powodu zwykłego kaszlu, to po tym wynalazku mniej przekonująco udaję gruźlika, pomaga na kaszel
A w smaku... Ohydztwo. Tak ohydne, że nic tak ohydnego jeszcze w ustach nie miałam. Chlanie tego to będzie chyba jedno z większych dotychczasowych poświęceń dla przyszłego Fasola. Choć niektórym podobno podchodzi ten smak (nie wiem, dlaczego...), więc pozostaje Ci spróbować...
Eeee, to nieeeee. To skończę pić Najohydniejszy Syrop We Wszechświecie. Nie będę zamieniać kijka na kijek... -
nick nieaktualny
-
odrobinacheci wrote:No jak naczelna wiedźma będzie ze mną sikać to wymagany jest luksusowy patyk
Ale mam wlepić tu tą moją jedną kreskę?odrobinacheci lubi tę wiadomość