Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też muszę kupić syrop lub to ACC bo juz 7 dc, a bagno nie zaczęło byc hodowane. Jestem do przodu jedynie z fasola w zupie."I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Katarzyna87 wrote:Zuzzi wolałabym, żeby waga trzymała się na poziomie 60kg, ale co zrobisz jak nic nie zrobisz
Kacha, tęsknię za moją szatańską wagą, o 60 kilo już nawet nie marzę... Niestety waga na liczniku często pokazuje 7 z przodu... Chociaż podobno tego nie widać. Cała prawda o mnie po wizycie u Pani Diety- sprawdzi mi zawartość tłuszczu w tłuszczu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 21:07
-
zwei_kresken wrote:Ale mam wlepić tu tą moją jedną kreskę?
Idź na całość, idź na całość!!!
EDIT: Katarzyna, urodzisz, to wejdziesz na takie obroty, ze będziesz sie za kropla deszczu chować i 4 z przodu murowana...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 21:10
-
nick nieaktualny
-
No to ja też nie zmarnuję swojego ACC - znalazłam ostatnio jak robiłam porządki. Zostało mi 1,5 opakowania po zeszłorocznej grypce
Wtedy nie wykorzystałam to może teraz się przyda
Ja bez ziemniaków, kluseczek czy pierogów nie mogłabym żyć. Ale nie mam problemów z wagą. Moje 52 kg to i tak dużo. Rok temu po laparoskopii ważyłam 48 kg. Ale Visanne pomogło mi szybko przytyćMaczek lubi tę wiadomość
-
ja też poproszę aby ktoś mi obrzygał mój wykres!
Eva82 wrote:Mar dajesz
Bierz wino, męża i do dzieła
pierwszy raz mam taki dokładny monitoring i śledzę postęp mojego pęcherzyka krok po kroku
http://www.iv.pl/images/07211361518698259731.jpg
edit: *chodziło mi o obkichanie wykresu, nie wiem skąd ten rzyg mi się wziął, mój błąd!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 21:35
Eva82, Summerka, Blondik lubią tę wiadomość
-
Mar ja przy pierwszym monitoringu w listopadzie miałam cykl bezowulacyjny trwający 25 dni
Chyba ze stresu, że ktoś podgląda mojej jaja. Pęcherzyk zatrzymał się na 12 mm i zaczął się wchłaniać. A potem było Clo i hodowałam jaja na potęgę, przestały się wstydzić i rosły nawet do 27 mm
-
zwei_kresken wrote:Mam to samo zboczenie, co Lauda- estetyka liczb...
Też na to cierpię :p i logiczne ciągi liczbowe też mnie jarają
Ja póki nie dowiedziałam się że mam insulinooporność ważyłam 64 kg było mi z tym dobrze i nie chciałam aż tak bardzo chudnąć, i u mnie to efekt uboczny leków i diety - aż ciężko było to zatrzymać w pewnym momencie.
Zwei obsikaj swój allegrowy test ja też mam allegrowy będziemy mieć jutro w sumie dwie kreski - obiecuję Ci na 100 %
Summerka naczytasz się dziewczyn na innych wątkach i schizujeszluzuj
Na mnie inne wątki działają terapeutycznie - luzuje
Mar - monitoring to jak zabawa w "baloniku mój malutki rośnij duży okrąGLUTKI, balon rośnie że aż strach, jest ALEXIS noi bach"
AAA złapałam 5 dorszyjutro wrzucę wam fociszcze
zwei_kresken, Maczek, odrobinacheci lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No polujemy z mężem
żebyś wiedziała że to zdobycz stulecia tu jest
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Nie moja droga Zwei nie uznajemy przewidywalnych rozwiązań
na drugim końcu Islandii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rey%C3%B0arfj%C3%B6r%C3%B0ur
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
zuzzi wrote:
Na nagłego głoda czekoladowego, polecam, strasznie kaloryczny co prawda, ale szybki i zapychający oraz zaspokajający czekoladoholizm kremik. Pół kostki masła, 2-3 łyżki ciemnego kakao, 4 łyżki wody i dosładzacz (normalnie cukier, ale trzeba pokombinować z ksylitolem - sprawdzę wkrótce, czy wychodzi). Wrzucasz to do garnka na małym ogniu, potm mieszasz jak się rozpuści, gotujesz chwilkę i jeeeeeest! Można do tego wrzucić jakieś owoce, czy płatki albo zrobić kleksa z ubitej śmietanki i można się zaczekoladzić na amen
Mój mąż lubi sobie czasem zrobić takie "pipry" w garnuszku.Dodaje jeszcze mleko w proszku i czasami parę kropli spirytusu. Za każdym razem wychodzi inny smak, ale muszę przyznać, że nieraz lepsze niż ze sklepu.
Maczek lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
emilanka wrote:Nie moja droga Zwei nie uznajemy przewidywalnych rozwiązań
na drugim końcu Islandii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rey%C3%B0arfj%C3%B6r%C3%B0ur
Łeeee, to nie podejdziesz pod dom Bjork i nie rzucisz jej w okno makrelą... To by była wróżba na murowaną ciążę!
Summerka lubi tę wiadomość
-
nie podpuszczaj Zwei
Będę w lipcu w stolicy więc może się pokuszę
a makrela ma być świeża czy wędzona?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 22:42
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...