X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar - Odrobina ma rację teorie tak prawią :)

    Agatek - ja będąc w klasie maturalnej tak się pochorowałam (w szpitalu zarazili mnie najpaskudniejszą odmianą gronkowca), że w ciągu pół roku schudłam 20 kg ;/ to było potworne! i dlatego chudnięcie mi się tak źle kojarzy... ale teraz jest spoko i oby już więcej nie spadło :)

    Blondik - szczerze współczuję samopoczucia, ale myśl że fasol czai się w brzuszku chyba rekompensuje wszystko :)

    Odrobina - też bym się nie załamywała póki tempka w górze nadzieje są :)

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyyyli jeśli mój pęcherzyk załóżmy pękł wczoraj o 22 to jeszcze dzisiaj popołudniu można coś ustrzelic..; P

    Blondik, Shibuya lubią tę wiadomość

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar - pewnie :) jeden raz więcej lepiej jak raz za mało - z resztą chyba specjalnie zmuszać się nie będziecie :P

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 00:40

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam ten conceive i leży w szufladzie. Chyba go wyciągnę i użyje bo szkoda mi zmarnować tych 70 zł które za niego dałam. A co polecacie na libido? U mnie ostatnio z tym marnie :(

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2686

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ten żel to jakiś fency czy po prostu "zwykły", typu durex play? (My używamy waniliowego;)

    Btw wczoraj uprawiałam sex z zabezpieczeniem, myślicie, ze moge byc w cionzy???

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena - wg mnie ceny jak wszędzie :) czekamy na betę :)

    Yousee - ja akurat z tym problemu nie mam, ale najlepszym podkręcaczem libido u mnie jest czerwone wino - wiem trywialne pewnie wiele razy próbowałaś ale na mnie działa najlepiej

    A teraz ja chciałabym zadać pytanie z serii "Co o tym myślicie". Już od jakiegoś czasu mój zmysł badacza nie daje mi spokoju odnośnie pomiarów tempki... Generalnie 0.1 stopnia w tą czy w tą nie robi aż tak strasznej różnicy w interpretacji wykresu, ale ... zauważyłam że są jednak duże różnice w pomiarach. Gdzieś tam kiedyś czytałam że oprócz godziny, leżenia itd powinno się mierzyć temp w tej samej pozycji. Dziś zmierzyłam temp o 6.10 na prawym boku i wyszło 36,54, po 5 min 36,52. Poczekałam grzecznie aż zadzwonił budzik, zmierzyłam o 6,30 tak jak zawsze na lewym boku i wyszło 36,41 dla pewności powtórzyłam pomiar i później wychodziło już elegancko w okolicach 36,40. Skąd aż takie różnice? Wychodzi na to że nie powinnyśmy się w ogóle przejmować wahaniami +/- 0.1 stopnia bo mieści się to w granicach błędu pomiarowego?

    EDIT: Summerka a Ty wiesz że przy staraniach nie powinno się używać żeli typu Durex itp?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 09:58

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój M.jest jakiś zestresowany :( dzisiaj rano dzialalismy ale bez finiszu...:( mam jajo podane na tacy a tu taka sytuacja ehh, ale przecież nie mogę się gniewac na niego. Powiedział że poprawimy po pracy ale boję się że to może byc za późno.

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mar kochana poprawicie po pracy i będzie gitara :) My sobie tak na co dzień nie zdajemy sprawy z tego jak Ci nasi mężczyźni to przeżywają... Nie pozostaje nic innego jak kochać ich za to jeszcze bardziej :)

    mar lubi tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odrobina - trzymam kciukasy. Niedziela to dobry dzień na sikanie ;)

    Mar - bez finiszu, ale może jakieś pływaczki się wydostały w trakcie?? Nic się nie bój, może właśnie nie za późno będzie po pracy, może tak właśnie ma być i los sam się układa pomyślnie :)

    Tak w ogóle dzień dobry! Pieknej pogody ciąg dalszy, super mdłości i bełtów również ciąg dalszy. Uroki ciąży... :D
    Dzisiaj witam się w 10 tygodniu. Według przewidywań mój Człowieczek ma pod koniec tygodnia osiągnąć wzrost ok. 4 cm.

    odrobinacheci, mar, Katarzyna87, Maczek, zwei_kresken lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde i muszę to powiedzieć ... No zajebiście Ci zazdroszczę tego rzygańska :P

    Kurde to będzie całe 4 cm nowego małego wiedźmiątka :)

    lauda. lubi tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehe :D
    Wczoraj rano stwierdziłam, że chyba cycki mnie już tak nie bolą, no i smuteczek mnie dopadł...
    Gadam później z mężem przez telefon i opowaidam mu sytuację z myciem zębów i bełtem. I podsumowanie: nooo, zerzygałam się i od razu mi się humor poprawił. :D

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co po tylu miesiącach starań to ja już przestałam się obawiać wszystkiego co jest z ciążą związane :P
    Będzie mnie mdliło - trudno
    Łeb będzie bolał - trudno
    Rzygać będę - trudno
    Humory będę miała - tylko współczuć mężowi
    Gruba będę - trudno

    Po za tym mój doktor mi wypisze prawdopodobnie luteinę i mama mi wyśle... to mnie uspokoiło już w całej rozciągłości ... Tu ciążę uznają dopiero od 10-12 tyg jak coś poleci wcześniej to nikt się nie przejmuje ... Więc teraz pozostaje tylko zajść :P

    EDIT: jak to nie wiele potrzeba do szczęścia kobiecie w ciąży, Bełt i po sprawie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 10:25

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilanka, no trzymam kciuki i pamiętaj co ciocia Lauda Wam przykazała kilka stron wcześniej :)

    A co do różnych "dolegliwości" ciążowych, to ja mam takie podejście jak Ty: trudno, a nawet dobrze, że to czuję.
    Jeśli chodzi o wagę: to tylko waga. Po porodzie kalorie i kilogramy polecą w dół. Do tego sport i jazda!
    Moja mama to jest ciekawy okaz: kiedy chodziła ze mną w ciąży ważyła 49 kg (a jadła jak chłop od kosy), po porodzie waga zatrzymała się na 47 i przez 11 lat oscylowała kole 50 kg. Jak nosiła moją siostrę, to z 50 kg skoczyła na prawie (!!!) 80 pod koniec. Ale po porodzie spadło, w trakcie karmienia piersią jeszcze trochę spadło i zatrzymało się na 65. Tyle powinna ważyć. Jeśli to genetyka - to chwała jej za to, wagą się nie przejmuję :)
    Z resztą mój mąż gada do brzucha: rośnij krasnoludku, rośnij... a mama będzie naszą godzillą :D

    Blondik lubi tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana moja mama przytyła w obu ciążach po 30 kg :P ja i brat ważyliśmy po 4 kg. I co 2 miesiące po porodzie mamunia do wagi wracała - wiecie siłka w domu darmowa z takimi klocami, do tego fitness - pranie sprzątanie gotowanie :P

    Ja się ciociu Ciebie słucham i póki co (po za badaniami nad skaczącą temp), robię wszystko aby cykl mój był książkowy i zakończył się książkową ciążą zakomunikowaną przez w prawdzie nie ekskluzywny patyk z Rossmanna ale patyk z dwoma kreskami AMEN :)

    lauda. lubi tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ważyłam 1.200 kg i byłam brzydkim wcześniakiem. Moja siostra natomiast była ślicznym, różowiutkim 4 kg klockiem, który darł ryja niemiłosiernie (i zostało jej tak do dzisiaj) :)

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Shibuya Autorytet
    Postów: 1968 1549

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja się witam zakatarzona i z bolącym gardłem z łóżka. Nie poszłam dzisiaj do pracy, leżę i płaczę, bo tego się najbardziej obawiałam - u mnie prawe każdy ból gardła kończy się anginą :(
    biorę wszystko co możliwe (i dopuszczalne dla kobiet w ciąży) i czuję się coraz gorzej :(

    może znacie jakiś magiczny sposób?

    EDIT: przy płukaniu gardła wodą z solą poszedł bełt stulecia...
    objawy ciąży w połączeniu z objawami choroby to jest istna masakra...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 10:46

    km5s8ribzosjb8kh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena jak będę w auchan to się zaopatrzę dodatkowo w pepino, a jak nie to gdziekolwiek w jakiś apteczny.
    Ale sikać będę pewnie w niedzielę, bo jutro idę do mojej weekendowej pracy, przynajmniej nie będę miała czasu się zastanawiać.

    emilanka ból głowy mówisz objaw ciąży, to mnie boli od 3 dni dajesz nadzieję ;D

    Mar poprawicie po południu i będzie git majonez.

    lauda. lubi tę wiadomość

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uroki bycia starszą siostrą? Ja do dzisiaj się zastanawiam nad czym się wszystkie ciotki zachwycały jak mama młodego do domu przyniosła - z mojej perspektywy 6 latki- był mały, pomarszczony i darł ryja :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 10:45

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem najstarszą siostrą i mam dwie młodsze o 5 i 4 lata młodsze. Rodzice nie mieli z nami lekko.
    A swoją droga moja mama miała 3cc, ciekawe czy jestem jakoś obciążona i tez nie urodzę naturalnie, ponoć różne z tym bywa.

‹‹ 393 394 395 396 397 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ