X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilanka no cóż uroków za wiele nie było na początku... Z resztą między nami jest na tyle duża różnica wieku, a życie się tak ułożyło, że zajmowałam się tą parówką od chwili kiedy skończyła ssać pierś - dość szybko, bo złośliwe to to było od początku i latałam (o zgrozo! w tamtych czasach) po mieście szukając modyfikowanego mleka sojowego. Za to teraz, moja siostra jako dorosła już kobieta mówi do mnie: ciesz się, że mnie miałaś, umiesz już zmieniać pieluchy i niańczyć :D Tiaaaa...

    Shibuya spróbuj płukania gardła letnim naparem z szałwi. Jeśli masz zapchany nos, to inchalacje z majeranku bądź maści majerankowej i pod nos również posmaruj maścią. Pij dużo ciepłych napojów - najlepiej sok z malin z imbirem (pomoże na mdłości, a do tego super rozgrzewa), albo sok z czarnego bzu - działa napotnie.
    W aptece możesz zakupić serię leków "Prenalen" syrop, tabletki do ssania, spray do nosa. Leż i odpoczywaj. A najlepiej skonsultuj się ze swoim lekarzem domowym.

    Odrobina sikaj na obojętnie jaki test, ważne aby nasikać pozytywnie - mocno, mocno trzymam kciuki :)

    Mar za Wasze "poprawiny" też trzymam kciuki i wierzę, że się uda!

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    Mój M.jest jakiś zestresowany :( dzisiaj rano dzialalismy ale bez finiszu...:( mam jajo podane na tacy a tu taka sytuacja ehh, ale przecież nie mogę się gniewac na niego. Powiedział że poprawimy po pracy ale boję się że to może byc za późno.

    Bo najlepiej naszym kochanym mężom nie mówić, że właśnie się "opłaca", to się nie będą stresować czy podołają.

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma80 wrote:
    Bo najlepiej naszym kochanym mężom nie mówić, że właśnie się "opłaca", to się nie będą stresować czy podołają.

    Ojoj, Emma - ale u Ciebie to się właśnie teraz opłaca, co? :D

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Shibuya Autorytet
    Postów: 1968 1549

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Lauda, leki z serii prenalen już zakupiłam, oprócz tego mam tantum verde (po konsultacji z moim ginekologiem). Mleko z czosnkiem, miodem i cytryną, syrop z cebuli i co tam jeszcze udało mi się znaleźć w necie już próbowałam
    Ale spróbuję tej maści majerankowej i płukania gardła naparem z szałwii i mam nadzieję, że coś pomoże.

    Mar, u mnie jak byłam u ginekologa i pęcherzyk miał 21mm to próbowaliśmy w ten dzień wieczorem, następny dzień rano i następny dzień wieczorem - nie wiem kiedy dokładnie pękł, ale jak widać za którymś razem się udało :D
    jak pękł Ci w nocy to komórka żyje do 24h chyba, to jest duża szansa, że plemniki z wieczora się załapały, albo te, które zostaną uwolnione po pracy się załapią :)

    km5s8ribzosjb8kh.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj póki co nie ma problemu, za to ja mam. Nie mam w ogole ochoty a jak juz to tak jakoś bez zapału. A inaczej dziecka nie zrobię, chyba że zacznę działać ze strzykawka - taka domowa inseminacja ;)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda. wrote:
    Ojoj, Emma - ale u Ciebie to się właśnie teraz opłaca, co? :D

    Hehe, no nie wiem, myślisz, że już nie jest za późno?

    lauda. lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zauważyłam że jak teraz mam bezowulacyjny to pytongujemy prawie codziennie i mój ma cały czas ochotę, a jak tylko usłyszy że mam płodne i to ten moment to się zacina i koniec nie ma finału szczęśliwego. Wiec ja od tej pory zamykam gębe na klódkke i nie męcze go owulacjami tylko sie w odpowienim momencie do niego dobiore :)

    Shibuya, Emma80 lubią tę wiadomość

  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma80 wrote:
    Hehe, no nie wiem, myślisz, że już nie jest za późno?

    Wyraźnego skoku nie było, więc szanse są ;D

    atdc20mmxp7m5026.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seks zawsze się opłaca :P udowodnione naukowo, że jak się kobieta w nocy wykrzyczy to mniej w dzień marudzi :P

    Maczek lubi tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Shibuya Autorytet
    Postów: 1968 1549

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma80 wrote:
    Bo najlepiej naszym kochanym mężom nie mówić, że właśnie się "opłaca", to się nie będą stresować czy podołają.

    ja mojemu powiedziałam - kurde musiałam mu powiedzieć, bo on pracuje na budowie i bardzo często wraca bardzo późno, zmęczony i zasypia na kanapie. Nie miałabym serca go budzić na seks na siłę, więc zadzwoniłam do niego jak wyszłam od gina i powiedziałam, że mam dla niego niespodziankę i niech szybko wraca do domu, oczywiście dodałam, że dzisiaj jest najlepszy moment - naszykowałam wino, kolację i samo poszło :P
    a jak kładliśmy się spać to zapytał, czy rano mnie obudzić, żeby poprawić, powiedziałam, żeby nie próbował, bo nienawidzę jak mnie ktoś budzi, więc jeszcze mu się oberwie, ale jak wstawał to się sama obudziłam, więc powtórka tak czy siak była :)

    Wcale nie czułam, żebyśmy robili to na siłę, a tego się obawiałam.
    Stwierdziłam po prostu, że szkoda zmarnować taki ładny pęcherzyk i można raz w życiu seks zaplanować, a że były sprzyjające okoliczności to tym lepiej :P

    km5s8ribzosjb8kh.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo to nie był seks na siłę tylko od smsa rozpoczęłaś grę wstępną a to różnica :P

    Shibuya, Maczek lubią tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1843

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja mu nie mówiłam że się opłaca. On sam ostatnio się zainteresowal moim monitoringiem ti mu powiedzialam jaki pecherzyk itd... a że wczoraj wieczorem padłam zmęczona to dzisiaj z rana poprobowalismy. Mam nadzieje że potem nie będzie za późno ; P

    Maialen, emilanka lubią tę wiadomość

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uda się nie uda seks będzie :)

    mar, Maczek lubią tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odrobina, nie sadze, ze cc Twojej mamy maja jakies znaczenie. Moja miala dwie ciaze zagrozone, dwa razy wczesniaki, a ja urodzilam w terminie - ciaza ksiazkowa. A swoja droga, jak dla mnie, to tylko cesarka...

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summerka wrote:
    Odrobina, nie sadze, ze cc Twojej mamy maja jakies znaczenie. Moja miala dwie ciaze zagrozone, dwa razy wczesniaki, a ja urodzilam w terminie - ciaza ksiazkowa. A swoja droga, jak dla mnie, to tylko cesarka...
    Tez tak myślę, ale są opinię ze jak matka cc to dzieci tez mogą mieć choć pewnie to kolejny zabobon ciazowy.

  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba tak, mi wrozyli wczesniaka.

    EDIT: Twoj wykres to taki bardziej... Groszkowy....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:40

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena zależy jak trafisz. W diagnostyce na kartę stałego płaciłam za betę 19,90 zł, ale normalnie jest ok. 25 zł.
    Pakiet tarczycowy wyłałapam w Sla za 29 zł (tsh, ft3 i 4), ale to jakaś promo była, normalnie koło 60 zł te badania. Progresteron u mnie też jest za 26 zł, więc chyba normalnie dałaś :)

    Najdroższa beta jaką robiłam (w oddziale nfz) kosztowała 45 zł!!!

    Summerka zwykły durex jest niewskazany dla starających się, ponieważ spowalnia plemniki. Conceive ma działanie odwrotne. Robi im niezły poślizg :) Taka "paprotka" którą Zuzzi widziała na mikroskopie w wersji syntetycznej :)

    Mar u mnie sposobem na zestresowanego faceta był brak informacji w jakie dni mamy się bzykać. Jak przyszło co do czego - ja wiedziałam - działałam jak zawsze gdy mi się chce i nie było problemu ze zwisem ;p


    Tak w ogóle to brak seksu u Nas działa destrukcyjnie na mojego męża ;p Wszystko kojarzy mu się z seksem! Wczoraj mi marudzi, że mu się skóra łuszczy i krem nie daje rady (na czole). Mówię mu, że zrobi peeling jak wróci do domu. Co mi powiedział "peeling chyba mi nie pomoże, ale piping owszem" :D

    Shibuya, odrobinacheci, Maczek, zwei_kresken lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Matleena zależy jak trafisz. W diagnostyce na kartę stałego płaciłam za betę 19,90 zł, ale normalnie jest ok. 25 zł.
    Pakiet tarczycowy wyłałapam w Sla za 29 zł (tsh, ft3 i 4), ale to jakaś promo była, normalnie koło 60 zł te badania. Progresteron u mnie też jest za 26 zł, więc chyba normalnie dałaś :)

    Najdroższa beta jaką robiłam (w oddziale nfz) kosztowała 45 zł!!!

    Summerka zwykły durex jest niewskazany dla starających się, ponieważ spowalnia plemniki. Conceive ma działanie odwrotne. Robi im niezły poślizg :) Taka "paprotka" którą Zuzzi widziała na mikroskopie w wersji syntetycznej :)

    Mar u mnie sposobem na zestresowanego faceta był brak informacji w jakie dni mamy się bzykać. Jak przyszło co do czego - ja wiedziałam - działałam jak zawsze gdy mi się chce i nie było problemu ze zwisem ;p



    Tak w ogóle to brak seksu u Nas działa destrukcyjnie na mojego męża ;p Wszystko kojarzy mu się z seksem! Wczoraj mi marudzi, że mu się skóra łuszczy i krem nie daje rady (na czole). Mówię mu, że zrobi peeling jak wróci do domu. Co mi powiedział "peeling chyba mi nie pomoże, ale piping owszem" :D

    O widzisz, a to podstepny durex...

    Piping, a to dobre;) wiec trzeba bylo zrobic: pip, pip, piiiip...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:44

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I okaże się że Summerka wyrzuci durex do kosza i zajdzie ... a swoją drogą jakby żel Durexa pomagał w zajściu w ciążę byłaby to chyba klęska dla tej marki i ich wizerunku ;p

    EDIT: dobrze Katarzyna że jesteś bo zbliżamy się do 400 a zaklepałaś sobie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 12:47

    Katarzyna87 lubi tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 17 kwietnia 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eee, no ale chyba kudzie sie tym zelem nie zabezpieczaja??;) myslalam ze to plemniorom obojetne po czym sie slizgaja, a tu jednak nie...

    W poprzednio ciaze zaszlam mimo durexu, wiec kto wie, kto wie...ale zel musze miec, bo moje bagno slabe, oj slabe...

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
‹‹ 394 395 396 397 398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ