Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Yousee wrote:Zuzzi, moze cos w tym jest. Ostatnio to dam stres. Co chwile cis nowego. Moj wykres na razie płaski... Podejrzewam że termometr szwankuje. Chyba czas na nowy.
Może baterie mu wymień.
Stres... W tym miesiącu zaledwie trzy dni silnego stresu przesunęło mi owulkę o tydzień i rozwalił cały cyklA też widze po sobie, że czasem jak ciągnęłam w stresie, to nawet nie czułam, że tak się denerwuję, a z seksem było marnie - ani chęci, ani nawilżenia, ani orgazmów, jak już co do czego przyszło. Nie było wiadomo, co się dzieje. Aż tu nagle źródło stresu znikało i natychmiast odzyskiwałam chęci do życia i radosnego pytongowania
Daj sobie czas na złapanie trochę luzu
-
Summerka - wiesz z tymi przesyłkami ode mnie to różnie bywa bo Isladory nudzą się na granicy i czasami nie przepuszczają
swoją drogą chciałabym zobaczyć ich minę jakby taką przesyłkę zobaczyli
Ja Wam dziewczęta mówię że coś jest na rzeczy. Mam nowy termometr i gdyby nie moja ciekawość to dzisiaj już mogłabym niezły skok zanotować, pomiar okazał się być błędnym... Dlatego mierzę zawsze trzy razy ( wiem można to już pd paranoję podciągnąć) i jeśli się pomiary zgadzają to wtedy zapisuję. Tam w połowie pierwszej fazy to pikolo ale właśnie przy owulce albo w drugiej? Później są lamenty że oh temp mi spada albo rośnie i co mam zrobić czy to cionżaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
microlife MT16C2 piszą że Dokładność pomiarowa +/- 0,01°C
EDIT: znalazłam artykuł o tym który w sumie wyczerpuje temat mierzenia od początku do końca http://nprtech.ehost.pl/Technika_NPR1.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2015, 15:29
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Spoko, pierwszy meega kryzys jest 4-7 dzień później zaczyna być już lżej. Kolejny tak po miesiącu miałam... ale da się przeżyć
Maialen lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:microlife MT16C2 piszą że Dokładność pomiarowa +/- 0,01°C
EDIT: znalazłam artykuł o tym który w sumie wyczerpuje temat mierzenia od początku do końca http://nprtech.ehost.pl/Technika_NPR1.html
A nie MT1622? Bo tak jest napisane na moim i o tym ten artykuł, więc tym samym mierzymy
No wypas, cud miód ten termometrzyk
Jeszcze pamiętam, jak się cieszyłam jak głupia, kiedy sobie kupilam microlife'a, zmierzyłam dwa razy pod rząd i wyszło tyle samoPoprzednie elektroniczne z apteki potrafiły pomiar po pomiarze pokazywać wyniki różne o 0,5 stopnia
-
Summerka wrote:No to wyślę mauza po tego wiesiołka;)
Ja mam cyclotestbaby do mierzenia, tez chyba w miarę dokładny, tylko nie wiem skąd te wahania. Niby of pisze, ze wahania nie sa duże..,
Wyluzuuuuuj, zobaczysz, jak dalej to wyjdzie. Na razie to masz kilka temperatur na krzyż i to jeszcze podczas Ridża, w dodatku pierwszy normalny cykl po porodzie, o ile dobrze rozumiem. Przestań świrować
-
Maialen wrote:Brak nikotyny-dzien 2, daje się we znaki, wpadłam w furię że małż jutro wychodzi na cały dzień i noc , krzyczałam, wyłam z 10 mim jak psychiczna! Jeszcze parę dni i mam nadzieje ze mój organizm się uspokoi!
Dżizas, zamiast organizm przeczytałam orgazmoj chyba czas coś podziałać
Maczek, Maialen lubią tę wiadomość
-
no głodnemu Agatku na myśli
Zuzz ja mam właśnie ten MT16C2. Ale to mniejsza o model... duży wpływ na pomiar ma jego głębokość, zatem to nie wina termometru. Muszę wieczorem dokładnie przysiąść i poczytaćczłowiek się wyedukuje to mniej się będzie nakręcał tymi temperaturami
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
zuzzi wrote:Wyluzuuuuuj, zobaczysz, jak dalej to wyjdzie. Na razie to masz kilka temperatur na krzyż i to jeszcze podczas Ridża, w dodatku pierwszy normalny cykl po porodzie, o ile dobrze rozumiem. Przestań świrować
Racja, masz racje, ale uprzedzałam, ze desperacko potrzebuje luzu:( -
no widzisz i może to jest myśl
Do mnie Ibisze na Islandie nie przylatują bo za daleko z resztą aż takie światowe to one nie są
Co innego Alexis - doszłam do wniosku ze nie mam tu problemów z nią bo ma do mnie bliżej z tych Stanów, tylko póki co przegrywa jeszcze z Ridżem... Z tego co pamiętam przebiegła z niej bestia była więc znajdzie sposób żeby go przegonić
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Matleena wrote:Łoooooo matko, ale Wy tu pstrykacie tych postów.
Mój też oszalał. Zabronił mi pić kawę, herbatę (bo głupia zadzwoniłam do jego kolegi, ginekologa zapytać czy zaszkodzi mi luteina, czy nie i pomijając, że zaczął mi liczyć termin porodu wg tego lekarskiego, dziwnego wzoru, czyli termin ostatniej miesiączki+7 dni-3 miesiące+rok, nagadał mężusiowi, że kawy, herbaty nie wolno tylko soczki i wodę trzeba). No i mąż mój szanowny chodzi teraz jak z jajeczkiem: dzwigać Ci nie wolno, tegop nie wolno, tamtego nie wolno, a samo się nie zrobi, nie?
oj ciesz się kochana, ciesz. Mój uważa, że ciąża to nie choroba i jeszcze się na mnie obraził, że wczoraj nie obrałam ziemniaków, jak leżałam pod kołdrą zakatarzona i z bólem gardła... -
emilanka wrote:Ciekawa ja jestem jak mój małżonek się będzie zachowywał
i w ogóle jak zareaguje... znam go tyle lat i większość reakcji jestem w stanie przewidzieć a tej nawet wyobrazić sobie nie umiem.
Mar rozumiem Cię doskonale kochanaI najgorszym co teraz chcesz usłyszeć to moje ulubione powiedzenie starej cioci "Musicie wyluzować i wtedy się uda" ;/ ale moja droga pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć i powiem Ci tak jedyne co możesz zrobić to przeżyć zajebisty seks dzisiejszego wieczoru z ukochanym mężem
Emilanka, a po co czekać do wieczora? -
No ja przeszkód nie widzę, ale Mar napisała że wieczorem dopiero
A u mnie to zaraz nie będzie różnicy czy w nocy czy w dzień bo białe noce się zaczynająIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny