Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Matleena, bez opisów Kachy nic zupełnie nic nie widzę na tym usg, ale cieszę się, że Fasol rośnie
Ja bym tylko amputowała tym zdjęciom Twoje dane osobowe, tu może przecież wejść każdy i wyczytać gdzie i kiedy chadzasz na badania. Są różne psychole na świecie. Chyba, że to ja trafiam na wszystkich możliwych czubów internetowych. -
Wiesz zuzz, 2 dni wczesniej kierowniczka mnoe zapewniala,ze w razie gdyby cos sie dzialo, to mnie ktos zastapi,zebym nie szla na l4, a jak dzwonie do noej,ze sie leje ze mnie i boli mnie brzucj, to tylko mi powiedziala,ze jest na jakims szkoleniu i noe ma czasu gadac, a na moje pytanie co ja mam robic w takim razie? Wykrwawic sie? To mi odp "nie wiem"...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 20:53
-
Vuko bez żartów, że miałaś ser na kolację!? U mnie na bogato na śniadanie i kolację była kromka z masłem (tylko) ;p
Shibuya ARE YOU READY!?! ;p
Tytułem wstępu - dzieciak trochę jak kościotrupek wyszedł, więc żeby tradycji stało się za dość kup od razu specjalny kostium -> patrz zdjęcie!
Vuko, Maczek, zwei_kresken, odrobinacheci, Shibuya lubią tę wiadomość
-
MAr Ja za miesiąc do Ciebie dołączę jak będę na wakacjach z dala od Pytonga - cykl 100 % LDW bez objawów ciążowych
Chyba że wróżby się spełnią i obsikam szczęśliwie ekskluzywny test z Rossmana w dwie kreski
Kasia - ja mogę dać Ci do opisu moje polipy i przerośniętą piramidę nerkową.Zawsze to jakieś nowe doświadczenia
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Morwa, super betka, gratulacje
Vuko, że tak brzydko się wyraze pizdy i cwele chodzą po tym świecie. Nie miej skrupułów i dbaj mocno o siebie, wszystkiego inne samo się ułoży.
Kacha, płonaca kula rulezzzz)
Ja mia l am dzisiaj placzaco-drazniacy dzień, więc już mykam spać. Dobranocka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 23:34
Synek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
Nad ranem wpadł Galaretkowy Ridż zabrać Prysznicława na wakacje do Honolulu. Mam nadzieję, że Haluksiarz odeśle go z powrotem za miesiąc
Chyba poziom proga już się ustabilizował, bo mimo wszystko czuję się zaskakująco dobrze.
Także Mar, wracam do naszej dotychczasowej nomenklatury i zaczynam pierwszy tydzień ciąży
EDIT:
A no! I najważniejsze- można już puszczać gile na mój nowiutki wykres, ostatnio byłyście bardzo skuteczne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2015, 06:02
-
Cześć wiedźmy!
Ostatnio przycichłam, bo chyba i mnie dopadł hormon ciążowy - niestety wcale nie w tą pozytywną stronę. Siedzę sobie jak odludek z nosem na kwintę (a w pracy do dociekliwych mówię, że mam "ten dzień").
Wkrótce czas zacząć L4, może jeszcze kilka tygodni, ale razem z wakacjami znikam ze swojego wygodnego krzesła służbowego.
Podczytuję Was pilnie, trzymam kciuki za nowe fasolki.