Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Maczek wrote:Kurdeeee, niefajnie
Wybierzesz się teraz do gina bez oczek, czy będziesz czekać te kolejne 10 dni na następną betę? Bo trochę się martwię, czy taki długi Ridż Ci nie zaszkodzi za bardzo, już i tak jestes wymięta
Czerwone krwinki mam spoko, ale leukocyty podwyższone, a takie białe krwinki na e, nie pamiętam nazwy, obniżone. No i CRP lekko ponad normę.
Wybiorę się do niego w przyszłym tygodniu, jak dorwę termin. Bojam się -
zwei_kresken wrote:Czerwone krwinki mam spoko, ale leukocyty podwyższone, a takie białe krwinki na e, nie pamiętam nazwy, obniżone. No i CRP lekko ponad normę.
Wybiorę się do niego w przyszłym tygodniu, jak dorwę termin. Bojam się
Eozynofile?
Trzymam kciuki za szybki termin wizyty i pomoc doktorka. Tulam!
EDIT: Wyczytałam właśnie na wszechwiedzącej wikipedii, że podwyższone leukocyty i obniżone eozynofile wskazują na zakażenie bakteryjne.
Ale równie dobrze na silny stres, więc może to tylko to...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 20:00
-
Zwei ;/ no nie ładnie
nie wiem czy takie słowa są w stanie w jakikolwiek sposób pomóc ale na prawdę szczerze trzymam za Ciebie wszystkie me kciuki. A w razie co Bagno Islandzkie które przywiozę do Polski zamrozimy na zaś
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Maczek wrote:Eozynofile?
Trzymam kciuki za szybki termin wizyty i pomoc doktorka. Tulam!
EDIT: Wyczytałam właśnie na wszechwiedzącej wikipedii, że podwyższone leukocyty i obniżone eozynofile wskazują na zakażenie bakteryjne.
Ale równie dobrze na silny stres, więc może to tylko to...
Albo toczeń
Niestety lekarz już zamknięty, wysmażyłam mejla do rejestracji. Muszę zdobyc do niego telefon.
-
zwei_kresken wrote:Albo toczeń
Niestety lekarz już zamknięty, wysmażyłam mejla do rejestracji. Muszę zdobyc do niego telefon.
Oto kop w zad:
Coś Ci pomaga w obecnej sytuacji wkręcanie sobie dodatkowej choroby?
Dość masz na głowie, odłóż tocznia na później.
Jak sobie zrobisz ponowną morfologię za kilka miechów, to pewnie się okaże, że toczeń został cudownie uzdrowiony.
No.
Jakbyś czułą potrzebę marudzenia, żalenia się, czy co, to mój priv jest do Twej dyspozycji.
-
Zaśniedziałym LdW? Bo można to zdiagnozować od ręki u Ciebie Zwei
Maczek, Emma80 lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Bo Zwei po tym kopie nadmiar tyłkowego nadmiaru poszedł w brzuch chwilowoIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
zwei_kresken wrote:A wspominałam już o zaśniadzie?
A wspominałam już, że mam ochotę Ci odciąć dostęp do googli?
Kochanie, zaśniad się objawia krwawieniem w czwartym-piątym MIESIĄCU ciąży, nie tygodniu, a także BARDZO WYSOKIM hCG. Chyba że jest częściowy.
Ale nawet jeśli, to Cię wyłyżeczkują i po sprawie.
-
zwei_kresken wrote:Zuuu, chciałam jeszcze dodać, że jak na mnie to ten tyłek do kopania za płaski
Kurde, jakoś nie mogę znaleźć obrazka z większy zadem.
Wkleję Ci, jak znajdę
EDIT: Lepiej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 20:40
zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
Niezła dupa
To luknijcie na me wyniki pakietu przedciążowego. Morfologia spaprana, to już wiemy. Toczeń, zaśniad, AIDS, dżuma, cholera, nie przeklinaj!
Czajcie moją glukozę, najlepsza od lat!
Glukoza Glukoza 75 mg/dl 70 99 N
CRP, ilościowo CRP 6,700 mg/l 0,000 5,000 H
Stan zapalny mamy
TSH TSH 0,343 µIU/ml 0,270 4,200 N
Hohoho!
anty-TPO anty-TPO 170,3 IU/ml 0,0 34,0 H
Pękam z dumy! Albo z dżumy... Glutenfree papu rządzi!
Prolaktyna Prolaktyna 12,9 ng/ml 4,8 23,3 N
W normie, wiadomka!
Wirus zapalenia wątroby typ B Przeciwciała anty HBs <2.00 mIU/ml
niereaktywne <10
reaktywne >=10
Czyli że nie mam? To dobrze?
Wirus zapalenia wątroby typ C Przeciwciała anty HCV niereaktywny
Jak wyżej?
Toxoplazma gondii Przeciwciała w kl. IgG <0.130 IU/ml
< 1,0 niereaktywny
≥ 1,0-,0 niejednoznaczny
≥ 3,0 reaktywny
Czyli że nie mam? Czyli jak będę w ciąży to wc Pana Kota ma sprzątać Małż?
Wirus różyczki (Rubella virus) Przeciwciała w kl. IgG >500.0 IU/ml
< 10 niereaktywne
≥ 10 reaktywne
Chorowałam, czyli mam odpornośći, si?
Cytomegalowirus (CMV) Przeciwciała w kl. IgG <0.150 U/ml
<0,5 niereaktywny
≥0,5-<1,0 niejednoznaczny
≥1,0 reaktywny
Nie mam przeciwciał, to dobrze? Czy mam iść na cytomegalia party?
-
Umrzesz niechybnie na tocznia
A tak poza tym:
Nie masz przeciwciał antyHBS i to nie jest fajne. Jak się teraz pozbierasz po tej masakrze, to leć się zaszczepić. Bierze się trzy dawki szczepionki. Bez tych przeciwciał nie będą Ci chcieli zrobić wielu różnych zabiegów szpitalnych, które mogą Ci kiedyś być do czegoś potrzebne.
O typ C się w szpitalach nie czepiają i tu akurat lepiej, że nie masz, bo o ile pamiętam, to jest taka ukryta żółtaczka, która z czasem robi niezły rozpierdziel, a szczepionki na to nie ma.
Tokso: taaak, kupy Pana kota będzie sprzątał małż, a Ty możesz się pożegnać z tatarem, zaś marchewkę od dziś szorujesz szczoteczką przed jedzeniem, a truskawy płuczesz co najmniej 5 razy
Swoją drogą, fascynujące, że przy takim kontakcie z kotami można nie mieć przeciwciał na tokso - ja też nie mam, a z kotami od małego się chowałam. I to w większości przypadków były wiejskie, szlajające się koty. Najwyraźniej jednak nie tak łatwo się tym zarazić od kotowatego.
Różyczka odhaczona, jesteś bezpieczna, napad różu Ci nie grozi
Cytomegalia party bym sobie odpuściłaNa to chyba nie da się skutecznie nabyć odporności. Na pewno przejście zakażenia w tym przypadku wcale nie oznacza, że odporność się nabędzie. Zawsze mnie fascynuje nazwa tego wirusa. Jest taka melodyjna
Aaa... żeby się tym nie zarazić, nie dawaj się obśliniać przedszkolakom
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 21:22
zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
No że nie mam tokso od kota to szok! Ale jakiż szok, że nie mam od tatara, karpaczio i półsurowych steków, które jem raz w tygodniu. No chybą ze jest tuż przed wypłatą, to nie jem...
Edit: a na wątrobę można się szczepić w cionrzy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2015, 21:23
-
zwei_kresken wrote:No że nie mam tokso od kota to szok! Ale jakiż szok, że nie mam od tatara, karpaczio i półsurowych steków, które jem raz w tygodniu. No chybą ze jest tuż przed wypłatą, to nie jem...
Edit: a na wątrobę można się szczepić w cionrzy?
Też nie wierzę w swój brak tokso.
Tu masz taki wywiad i tu jest też o szczepieniu na WZW typu B w cionrzy:
http://www.zoltytydzien.pl/informacje_dla_prasy/archiwum/co_kobieta_powinna_wiedziec_wirusowym_zapaleniu_watroby_typu_B.aspx
-
Ja ponoć też nie przechodziłam toxo a jestem dumną posiadaczką kota i główną operatorką czyszczenie kuwety
Albo Zwei jesteśmy tak zajebiste albo to ściema z tymi kotami rozprzestrzeniana przez miłośników psów
Mam trudne pytanie jak szybko wchłania się lutka dopochwowo, mianowicie interesuje mnie fakt pytongowania w trakcie brania owego specyfiku.IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:Mam trudne pytanie jak szybko wchłania się lutka dopochwowo, mianowicie interesuje mnie fakt pytongowania w trakcie brania owego specyfiku.
Nie dostawałam od lekarza żadnych przeciwwskazań... Chyba by mi powiedział, gdyby pytongowanie było niewskazane. W ulotce tez nic nie było, z tego, co pamiętam. Więc ja tam bym się wstrzymała z pół godzinki, aż się rozpuści i tyle