X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 31 maja 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Zwei będziesz jakby co łykać antyki tak żeby małż nie widział?

    Liczę ze tylko gdybamy bo Chabeta ładnie spadnie

    Jak będzie bardzo źle to mu powiem o wszystkim. Na razie panika związana z ciążą ektopową, zaśniadem, toczniem i podwójną ciąźą mi przeszła. Jednak alkohol pomaga ;)

    Vuko, Matleena, Maczek lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Vuko Autorytet
    Postów: 2016 1196

    Wysłany: 31 maja 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alkohol lekiem na cale zlo :-P
    Wlasnir uslyszalan w radio, ze truskawek nie powinno sie jesc,ze smietana itp, bo wtedy wytwarza sie jakis kwas,ktory dziala rakotworczo. Kuzwa, a ja se wpierdzielam od kilku dni z jogurcikiem i cukrem :-D teraz to naprawde strach jesc cokolwiek :-P

    0d1yflw1ktiwk49i.png
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 31 maja 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) W końcu słoneczny dzień więc i humory mam nadzieję będą dopisywać.

    Zwei metotreksat to zło. Mam nadzieję, że uda Ci się oczyścić bez niego. Moja siostra go bierze na zapalenie stawów.

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 31 maja 2015, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 23:18

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Vuko Autorytet
    Postów: 2016 1196

    Wysłany: 31 maja 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena, len w niedziele, to jak najbardziej prawidlowe zjawisko :-D

    0d1yflw1ktiwk49i.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 31 maja 2015, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vuko wrote:
    Alkohol lekiem na cale zlo :-P
    Wlasnir uslyszalan w radio, ze truskawek nie powinno sie jesc,ze smietana itp, bo wtedy wytwarza sie jakis kwas,ktory dziala rakotworczo. Kuzwa, a ja se wpierdzielam od kilku dni z jogurcikiem i cukrem :-D teraz to naprawde strach jesc cokolwiek :-P

    Cukier większe zło :D

    A tak serio, to trzeba by chyba odżywiać się kosmiczną energią. Chociaż też nie wiadomo, czy nie jest zanieczyszczona - moze przecież być niezdrowa i co wtedy? Pozostaje zdrowo umrzeć z głodu :P

    Oświadczam, że mam starań powyżej uszu ;) Bleeeee...

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 31 maja 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, ja też dziś lenia mam, byliśmy ze znajomi na paradzie smoków, fajna sprawa :) potem tradycyjnie pierogi i lody a teraz relaks z książka na tarasie.
    Zacznie mi sie od jutra jazda w pracy. Reorganizacja i nowe stanowisko :( qrwa nie wiem jak to ogarne. Zwłaszcza że urlop mam od 22 czerwca oby mi go tylko nie cofnęli bo wycieczka juz zapłacona i w ogole potrzebuje oddechu.
    Miłego popołudnia kochane :)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 31 maja 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 20:21

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 31 maja 2015, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byliśmy dzisiaj na rynku, kiedyś muszę sie wybra na to wieczorne przedstawienie na Wiśle. Było fajnie. Dla dzieciaków mega atrakcja. Z reszta cześć smoków była przygotowywana przez przedszkola itp.wiec dzieciaki brały udział czynnie. Nad Wisłe juz nie dotarliśmy bo dzieciaki znajomych miały dość :)
    Ja z Krakowa ale w sumie pierwszy raz sie wybrałam ;)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się melduję :-) My dzisiaj odwiedziliśmy Chorzów a dokładniej planeterium, zoo i sam park. Pod koniec wycieczki moje plecy i nogi miały dosyć ale ważne że dziecko jest zadowolone :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:

    Oświadczam, że mam starań powyżej uszu ;) Bleeeee...

    Zuu mam tak samo.

    odrobinacheci, Maczek lubią tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Vuko Autorytet
    Postów: 2016 1196

    Wysłany: 31 maja 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My pojechalismy spontanicznie na ryby i godz temu wrocilismy. Nie wiem jak Wy,ale ja juz ide spac XD dobranoc!

    0d1yflw1ktiwk49i.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 31 maja 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Cukier większe zło :D

    A tak serio, to trzeba by chyba odżywiać się kosmiczną energią. Chociaż też nie wiadomo, czy nie jest zanieczyszczona - moze przecież być niezdrowa i co wtedy? Pozostaje zdrowo umrzeć z głodu :P

    Oświadczam, że mam starań powyżej uszu ;) Bleeeee...

    Nie wiem co myśleć o staraniach, gdyż kończę drugi tydzień drugiej ciąży i zaczynam siódmy pierwszej :P
    Dziś już tylko plamienie. Wczorajszy ból owulacyjny dziś już się nie pojawił. Nie zaśniedziałam i się nie toczę toczniem :P Uspokoiłam się. Pyknę sobie chabetę w najbliższym czasie w dokładnie tym samym labie i postaram się na spokojnie skontaktować telefonicznie z lekarzem. Mam jeszcze 8 dni na spadnięcie chabety do 5. Może ona zacznie spadać dopiero po zakończeniu krwawienia. Hmmmm... Moda Na Okres- Edycja Specialna.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 21:41

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Oświadczam, że mam starań powyżej uszu ;) Bleeeee...

    Yousee wrote:
    Zuu mam tak samo.

    Ja też... ! :P

    Piję piwo i myślę czy by nie olać tego mierzenia, sprawdzania na jakiś czas. Ładnie sobie ćwiczyłam w tym miesiącu a potem zaczęłam prace i przez pierwszy tydzień byłam tak zmęczona że sobie odpuściłam ćwiczenia, potem ta moda na okres i też sobie odpuściłam i już 2 tyg w dupe!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2015, 21:44

  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 31 maja 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Zwei takiej Mody na Okres to dawno nie było. Niech chabeta spada w tym tygodniu a za dwa niech poszybuje w gore :) to byłoby cos czego nawet scenarzyści Bold Andrzej beautiful by nie wymyślili ;)

    Odrobina, ja tez sie zapuscilam bo odpuściłam ćwiczenia i nie trzymałam sie diety. A tu za 26 dni wyjazd i bede w basenie wyglądać jak wieloryb :(
    Muszę spiąć poslady i zrzucić chociaz 4 kilo :(

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2015, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    No Zwei takiej Mody na Okres to dawno nie było. Niech chabeta spada w tym tygodniu a za dwa niech poszybuje w gore :) to byłoby cos czego nawet scenarzyści Bold Andrzej beautiful by nie wymyślili ;)

    Odrobina, ja tez sie zapuscilam bo odpuściłam ćwiczenia i nie trzymałam sie diety. A tu za 26 dni wyjazd i bede w basenie wyglądać jak wieloryb :(
    Muszę spiąć poslady i zrzucić chociaz 4 kilo :(

    Ja jestem w lepszej sytuacji bo mam 2 miesiące jeszcze :P
    Co nie zmienia faktu, że i tak jestem zła z 2 tygodni zaprzepaszczonych, ale w sumie stwierdziłam, że są rzeczy ważne i ważniejsze i w tym momencie skończenie magisterki jest na 1 miejscu, a jak poćwiczę wieczorami to nie chce mi się już nic pisać.

  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 31 maja 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo no magisterkę to trzeba jak najszybciej ogarnąć :) trzymam kciuki!

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 31 maja 2015, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Ja też się melduję :-) My dzisiaj odwiedziliśmy Chorzów a dokładniej planeterium, zoo i sam park. Pod koniec wycieczki moje plecy i nogi miały dosyć ale ważne że dziecko jest zadowolone :-)

    No po ZOO to można się nieźle złazić :D Mi zawsze po dniu w ZOO nogi gładko właziły tam, skąd wyszły. Dzisiaj ładnie było, ciepło, to pewnie zwierzaki łaziły po wybiegach :)

    Zwei, liczę na szybki przełom w Twojej aktualnej Modzie na Okres i kolejną dłuuuuugą serię totalnie nieemocjonujących odcinków typu "Stefani pije herbatę".
    Być może po tym burzliwym napadzie Ridża w dalszym toku fabuły zostanie on uderzony w głowę ciężką doniczką, straci pamięć i przez 9 miesięcy będzie szorował pokład żaglowca, przekonany, że jest uciekinierem z Bangladeszu. Albo coś w ten deseń.


    Yousee, ja się niby diety pilnuję, ale i tak gabaryty mam daleeeeko za duże i mimo mojej szałowo-zdrowej diety cukrzycowej coś się to niezbyt rusza. Do ćwiczeń wciąż się nie mogę zebrać.
    A siedzenie w domu pada mi na mózg. Także, Odrobina, zazdroszczę trochę sprawnie znalezionej roboty w zawodzie ;)

    Męczą mnie starania. Pokrzepiające, że nie tylko mnie :D
    Wiecie, nawet w ogóle nie chodzi o dziecko. Chodzi o lekarzy, suple, obserwacje, myślenie o tym w nieskończoność mimo woli, itp. Czasem sobie myślę, że chciałabym zajść w ciążę tylko po to, żeby okres staraniowy się wreszcie skończył ;)

    Chciałabym złapać więcej Luzu w Dupie, tyle że nie mogę tych wszystkich obserwacji i innych pierdół sobie wziąć i olać, bo nawet gdyby odpuścić potomka, to fakt, że moje cykle w ogóle ISTNIEJĄ i wyglądają nawet jako tako, jest efektem dużej ilości pracy w to włożonej. Nie mogę sobie tego tak po prostu odpuścić, bo wszystko się rozsypie, hormony powariują niepilnowane i znowu ktoś będzie mi chciał antyki wcisnąć. A ja się po antykach fatalnie czuję. Zaś cykle rodem z mody na okres też nie są fajne. Jeszcze pamiętam, jak to było łazić przez kilka tygodni z paczką podpasek w torbie i biegać co chwilę do łazienki sprawdzać, czy już mnie zalewa, czy nie, bo nie znałam dnia ani godziny nadejścia Ridża, zwłaszcza, kiedy już zaczynał się 30, potem 35, 45, 50. dzień cyklu. Która miała kiedyś Modę na Okres, to zna te przyjemności :D

    Poza tym taki ze mnie nienowoczesny antygender. W chłopa mogłabym się darmowo zamienić, gdybym tylko olała leki, a nie chcę, niedobra ja :P

    Nie uwolnię się więc od tej zadymy staraniowej. Chyba że zajdę wreszcie, to wtedy się zacznie zadyma ciążowa. Przerąbane :P


    Nastękałam się, już przestaję. Jest nieźle. Według pierwszej lekarki bez antyków miałam w ogóle nie mieć miesiączek, tym bardziej regularnych, powinnam już dawno być dorodnym trans-chłopem, a o owulacji bez stymulacji miałam sobie móc tylko pomarzyć :P
    Więc chociaż postęp jakiś jest mimo wszelkich upierdliwości ;)

    odrobinacheci, Basik122 lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 31 maja 2015, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dobrze że znajdujesz pozytyw. Ja odwrotnie, zamiast jakiś postęp to mam wrażenie że sie cofam. Zawsze cykle były regularne a teraz cos sie chrzani. I jeszcze ta dziadowska torbiel i wodniak. Nie chce walczyć z torbiela antykami, mam nadzieje że zabierze sie z kolejnym Ridżem. Bo jak nie to laparo mnie nie ominie. A przy laparo Crohn mógłby sie wkurzyć że zakłócam mu spokój i przypomniał by jak potrafi w kość dawać.
    Eh, ponarzekalam. Sorry laski. Zaraz załącze LWD i bedzie ok

    A tak BTW: martini czerwone z sokiem pomarańczowym-mniam!

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 31 maja 2015, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yousee wrote:
    Eh, ponarzekalam. Sorry laski. Zaraz załącze LWD i bedzie ok

    A tak BTW: martini czerwone z sokiem pomarańczowym-mniam!


    Spoko, ja ponarzekałam bardziej :D

    A wiesz, że była taka porąbana bajka w klimatach powermetalowych, pariodująca Władcę Pierścieni, gdzie było całe plemię synów Crohna? :D Pamiętam, że mi się to od razu skojarzyło z tym choróbskiem. Choróbska nie zazdroszczę...

    Ronal_the_Barbarian_poster.jpg

    K7KTp2.png
    VMlC.png
‹‹ 577 578 579 580 581 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ