Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Vuko wrote:My jeszcze nie bylismy po otwarciu afrykanarium,ale jak bedsie ladna ppgoda w weekend,to zamierzamy sie wybrac. Sporo znajomych bylo i ppdobno warto
my bylismy 4 lata temu i bardzo milo wspominam,bo akurat bylismy wiosna i bylo duzo maluszkow zwierzakowych roznych
nawet trafil nam sie mlody zubr
a niedzwiedz robil "papa"
No właśnie mamy zamiar wybrać się w niedzielę jeśli pogoda dopisze oczywiścieA powiedz mi jesteśmy w stanie zwiedzić zoo i afrykarium za jeden dzień?
-
Dziewczynki, czy któraś z Was brała Luteinę? Bo podobno Duphaston nie podnosi temperatury, ale Luteina już tak i tak się zastanawiam, czy ta moja ciągle na jednym poziomie temperatura nie jest właśnie od tego. Brzuch mnie boli Ridżowo, teraz już coraz mocniej, aż musiałam już wziąć coś przeciwbólowego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 12:27
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Emma80 wrote:Dziewczynki, czy któraś z Was brała Luteinę? Bo podobno Duphaston nie podnosi temperatury, ale Luteina już tak i tak się zastanawiam, czy ta moja ciągle na jednym poziomie temperatura nie jest właśnie od tego. Brzuch mnie boli Ridżowo, teraz już coraz mocniej.
-
Wiem wiem dziewczęta
mąż łyka suplementy od dawna mimo że wyniki miał bardzo dobre i liczę na to że to będzie miało dobry wpływ ... Martwi mnie to że mam tylko jeden cykl z clo z monitoringiem bo później wracamy na Islandię ...
Emma dupek to syntetyczny progesteron i nie podnosi temp ja po lutce miałam temp na jednym poziomie dostałam Ridza równo po 14 dniach braniaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:Wiem wiem dziewczęta
mąż łyka suplementy od dawna mimo że wyniki miał bardzo dobre i liczę na to że to będzie miało dobry wpływ ... Martwi mnie to że mam tylko jeden cykl z clo z monitoringiem bo później wracamy na Islandię ...
Emma dupek to syntetyczny progesteron i nie podnosi temp ja po lutce miałam temp na jednym poziomie dostałam Ridza równo po 14 dniach brania
To teraz też będą dobre wyniki, szkoda tylko że jak wrócisz to już nie będziesz mogła robić monitoringuAle możliwe że po Clo będzie pęknięte jajo jak należy
-
Odebrałam już wypis ze szpitala. Morfologie naprawdę miałam niezłą , mocz tez ok. Reszta już nie taka fajna. Białko całkowite w dolnej granicy normy , elektrolity podobnie oprócz chlorków, które mam podwyższone, w Rtg klatki piersiowej mam podejrzenie niewielkich zwapnień w rzucie cienia lewej wnęki. Poza tym pola płucne bez widocznych innych zmian ogniskowych. Cień serca i aorty szerokości w granicach normy. Niewielkie lewostronna skrzywienie odcinka piersiowego kręgosłupa.
W usg mam napisane, że przy lewym jajniku nieregularne ognisko o mieszanej echogenności oraz leżące za macicą podobne ognisko.
Grupę krwi mam taką jaką myślałam ,że mam, czyli A rh + . -
Basik122 wrote:Ja czytałam parę opini że podobno podnosi, ale jak ja brałam luteinę to nie mierzyłam tempki i było to przy Maksie. A na necie nic na ten temat nie piszą?
No właśnie piszą to, o czym wspomniałam, ale niewiele z tego wynika.
emilanka wrote:Wiem wiem dziewczętamąż łyka suplementy od dawna mimo że wyniki miał bardzo dobre i liczę na to że to będzie miało dobry wpływ ... Martwi mnie to że mam tylko jeden cykl z clo z monitoringiem bo później wracamy na Islandię ...
Emma dupek to syntetyczny progesteron i nie podnosi temp ja po lutce miałam temp na jednym poziomie dostałam Ridza równo po 14 dniach brania
Ja zwykle lutealną miałam około 13 dni (lub trochę więcej), a teraz już od wczoraj (11 dpo) coraz mocniej boli mnie brzuch, a temperatura dalej wysoko. Nie chcę się niepotrzebnie nakręcać. W sumie, to może teraz cykl i lutealna mogą być krótsze (inne) niż zwykle, skoro brałam Clostilbegyt, a teraz Luteinę? Test zrobiłam dzisiaj i oczywiście negatywny.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Hej Laseczki,
Zupełnie poza tematem (nie wiem nawet o czym debatujecie, bo ciężką pracę zarobkową wykonuję dzisiaj intensywnie - poczytam potem) - koleżanka mi właśnie podesłała:
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/krakow/sukces-krakowskich-neonatologow-lekarze-uratowali-25-tygodniowego-wczesniaka/wiadomosci/krakow/sukces-krakowskich-neonatologow-lekarze-uratowali-25-tygodniowego-wczesniaka/
Lauda, możemy się z opowieściami pt. "ważyłam kilogram" przy młodym tutaj SCHOWAĆ! -
Basik122 wrote:Negatywny?! A taką miałam nadzieję że tak wykresowa kobitka w ciąży przyniesie prawdziwego fasola
Teoretycznie jeszcze może być za wcześnie, ale ten ból brzucha mnie dobija, nie ustępuje mimo tablety, więc chyba w ruch pójdzie termofor.
A w necie pisali jeszcze, że czasami mimo Luteiny temperatura spadała, więc jak widać może być różnie.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Morwa wrote:Odebrałam już wypis ze szpitala. Morfologie naprawdę miałam niezłą , mocz tez ok. Reszta już nie taka fajna. Białko całkowite w dolnej granicy normy , elektrolity podobnie oprócz chlorków, które mam podwyższone, w Rtg klatki piersiowej mam podejrzenie niewielkich zwapnień w rzucie cienia lewej wnęki. Poza tym pola płucne bez widocznych innych zmian ogniskowych. Cień serca i aorty szerokości w granicach normy. Niewielkie lewostronna skrzywienie odcinka piersiowego kręgosłupa.
W usg mam napisane, że przy lewym jajniku nieregularne ognisko o mieszanej echogenności oraz leżące za macicą podobne ognisko.
Grupę krwi mam taką jaką myślałam ,że mam, czyli A rh + .
Ciekawe co to.
Emma, może za wcześnie na test? Ja luteiny nigdy nie brałam jedynie Dupka, więc nie doradzę w tej kwestii.
Emilianka, a może to będzie "ten" cykl właśnieClo na własną rękę bez monitu bałabym się brać.
Ja dzisiaj śpię na stojąco, spędziłam 3 godziny u kosmetyczki i najchętniej bym się w łóżku zakopała. U Was też tak paskudnie?
Ja też chciałabym do ZOO we Wrocku jechać, krakowskie takie małe..."I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Ralpina wrote:Hej Laseczki,
Zupełnie poza tematem (nie wiem nawet o czym debatujecie, bo ciężką pracę zarobkową wykonuję dzisiaj intensywnie - poczytam potem) - koleżanka mi właśnie podesłała:
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/krakow/sukces-krakowskich-neonatologow-lekarze-uratowali-25-tygodniowego-wczesniaka/wiadomosci/krakow/sukces-krakowskich-neonatologow-lekarze-uratowali-25-tygodniowego-wczesniaka/
Lauda, możemy się z opowieściami pt. "ważyłam kilogram" przy młodym tutaj SCHOWAĆ! -
Emma, ja od kilku miesięcy w fazie lutealnej przez 10 dni biorę niesyntetyczny progesteron w dużej dawce - 300 mg, od zeszłego cyklu 400 mg. Co prawda nie Luteinę, tylko Utrogestan, ale to jedno i to samo, tylko inne substancje pomocnicze, stąd ten drugi lepiej toleruję. Mam wyższą temperaturę w fazie poalexisowej, ale przed Ridżem zawsze spada na łeb na szyję, nawet jeśli w tym czasie ciągle jeszcze zjadam ten progResteron.
-
Emma80 wrote:Teoretycznie jeszcze może być za wcześnie, ale ten ból brzucha mnie dobija, nie ustępuje mimo tablety, więc chyba w ruch pójdzie termofor.
A w necie pisali jeszcze, że czasami mimo Luteiny temperatura spadała, więc jak widać może być różnie. -
Yousee, Wzięli do badania histopatologicznego wyniki będę miała na początku lipca i wtedy zobaczy się co to tak naprawdę było za dziadostwo. Martwią mnie te elektrolity, bo wygląda na to ,że gdzieś mi woda spiernicza ,albo co innego tam na rzeczy jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 13:22
-
Maczek wrote:Emma, ja od kilku miesięcy w fazie lutealnej przez 10 dni biorę niesyntetyczny progesteron w dużej dawce - 300 mg, od zeszłego cyklu 400 mg. Co prawda nie Luteinę, tylko Utrogestan, ale to jedno i to samo, tylko inne substancje pomocnicze, stąd ten drugi lepiej toleruję. Mam wyższą temperaturę w fazie poalexisowej, ale przed Ridżem zawsze spada na łeb na szyję, nawet jeśli w tym czasie ciągle jeszcze zjadam ten progResteron.
A spada od razu (jednorazowo) z górki na pazurki, czy stopniowo przez kilka dni?Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Morwa wrote:Yousee, Wzięli do badania histopatologicznego wyniki będę miała na początku lipca i wtedy zobaczy się co to tak naprawdę było za dziadostwo. Martwią mnie te elektrolity, bo wygląda na to ,że gdzieś mi woda spiernicza ,albo co innego tam na rzeczy jest
-
Emma80 wrote:A spada od razu (jednorazowo) z górki na pazurki, czy stopniowo przez kilka dni?
Popatrz sobie na zeszły cykl, na 400 mg. Ridż przyszedł w dniu odstawienia progResteronu. Tu akurat było dziwnie. ale ten wzrost dzień przed Ridżem mógł być z niedospania, czy coś:
https://ovufriend.pl/graph/939df03a6cefba06923593d99b3ccd5e
A dwa cykle temu, na 300 mg spadało łagodnie i systematycznie:
https://ovufriend.pl/graph/a07f9d75fe950ea27f4aa9ff2aa2314c
Tu jeszcze poprzedni:
https://ovufriend.pl/graph/8d2e2e52c9caf0a3098a4db28b6ee4ce
Każdy moj cykl jest inny od poprzednich, taki organizm, nic nie poradzeAle mimo tego na wszystkich mam przedridżowy, zauwazalny spadek tempki, mimo doustnego faszerowania się progResteronem w kapsulkach
Emma80 lubi tę wiadomość