Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
She Wolf wrote:Hej dziewczyny.
Mozecie zerknac na moj wykres? Zastanawiam sie dlaczego temperatury w tym cyklu od samego poczatku sa tak niskie? Jeszcze nigdy takie nie byly. Wykres jest w miare stabilny jak na mnie, ale martwia mnie te niskie temperatury. Mialam zrobic w tym cyklu progesteron, ale wyszlo jak wyszlo i nie dalam rady. W kazdym razie, badalam go w kilku cyklach i byl bardzo ladny, blisko maksimum normy w 7-8dpo. Czekam na wyniki tarczycy, ale jak do tej pory zawsze byly ponizej 2, wiec w normie dla staraczek. Nie wiem co jeszcze moglo byc powodem?
Prosze pomozcie :*
Masz w notatkach zaznaczoną infekcję. Może przez nią Ci się trafił bezowulacyjny. A może "winę" za to ponosi zmiana godziny mierzenia na wczesniejszą.
-
Zwei i to jest prawidłowe podejście
nie daj się kleszczom, upojenia je piwskiem:)
Widocznie system pomyślał "dam Zwei weekend luzu niech się bawi bo w pon będzie albo szczęście z pięknej bety, albo stres z niskiej"
Edit żeby nie było ze zostanę zjechana za czarnowidztwo, każda z Nas widziała już sytuację gdzie byly piękne krechy na teście, a beta swoje. Wiadomo każda z Nas kibicuje i trzyma kciuki, jednak zawsze może być jakieś 'ale'. Jestem typem, który woli się nie nastawiac, żeby się nie zawieść niż na odwot.
Powiedziała co wiedziała, a teraz wraca do opalania nad WisłąWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 14:24
Maczek lubi tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:
Edit żeby nie było ze zostanę zjechana za czarnowidztwo, każda z Nas widziała już sytuację gdzie byly piękne krechy na teście, a beta swoje. Wiadomo każda z Nas kibicuje i trzyma kciuki, jednak zawsze może być jakieś 'ale'. Jestem typem, który woli się nie nastawiac, żeby się nie zawieść niż na odwot.
O to, to. Dokładnie tak.
-
Testy zostaly w domu, sikne dopiero w poniedzialek o swicie
Na pewno bede reklamowac czwartkowe badanie, powinnam dostac zadoscuczynienie za straty moralne.
Glowna strata to taka, ze nie wiem czy moge popijac karkowke cydrem, czy nie moge
No i nie bede sie jarac cionrzom dopoki nie zobacze 3 poprawnych bet
Wracam do towarzystwa, paaaaa!
-
Zwei ja nieświadomie piłam wińsko przed pierwszą becią więc... podobno dziecko z początku nic od nas nie pobiera do momentu wykształcenia się w pełni łożyskaDAWID 03.09.2015 Nasz Cud
ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
BĄBELEK termin 11.10.2017rośniemy
Pessar w 27 tc- wytrzymaj -
Blondik wrote:Shibuya, w ciązy możesz dstac "przspieszone" skierownaie do endokrynologa (na cito) od lekarza rodzinnego. zawsze można spróbować i podpytać, zawsze to lepiej być pod kontrolą endo
dzisija mam fatalny dzien, dawno się tak źle nie czułam...zaliczyłam upokorzenie i wstyd roku....zwymiotowałam przy całej Jacka rodzinie pod kościołem po mszy w 30 dni po śmierci jego dziadka... ała ;/ a wszystko przez migrenę ;/
trzymajcie się, udanego weekendu :*
Nie powinnaś w ogóle się czuć upokorzona, hellooo! Jesteś w ciąży! Czy masz możliwość w pełni kontrolować swój organizm? Nie masz. I chwałą Bogu
Ja nie jestem w ciąży i nic nie poradzę na to, że mi się śniadanie cofa, jak petent używa perfum zbyt mocnych albo w 30-stopniowy upał śmieciarka przyjechała po śmieci i z kontenerów lecą ugotowane resztki papu... (w obu przypadkach mam ochotę polecieć do kibla i se... no)
Nie myśl o innych, patrz na siebie, na swoje i dziecka dobro, a jak już tak mocno się przejmujesz, co ludzie sobie pomyślą to zwal wszystko na Córcię
Albo na śniadanie, że nieświeże było...
Chillout... mogło być gorzejWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 18:52
Blondik lubi tę wiadomość
-
Oj coś pusto tutaj, wiedźmy na wakacjach
ja się ogarnęłam i zgodnie z obietnicą stawiam dla staraczek żołądkową gorzką wiśnię
a dla mamuś mleko kokosowe
enjoy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 19:33
Malibu, Maczek, odrobinacheci lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee my dziś smakujemy whisky z cola. Bardzo lubię momenty, kiedy można "się nie wyspać" i następnego dnia (to już rzadko się zdarza) spać minimum do 9-tej
A na śniadanie coś wzmacniającego, tłustego - jaja
Jajecznica z mięskiem lub omlet z pomidorami i innymi warzywami albo żurek (winiary z torebki, wzbogacony o smażoną cebulę i kiełbasę, jakieś suszone zioła, śmietana...). Oczywiście śniadanie robi Pan Mąż, a ja w tym czasie nadrabiam spanie
(żeby nie było Męża i zapachu kawy i jedzenia spałabym do południa... i nie jadła nic do bardzo późnego obiadu
)
Maczek, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Zrobiłam dzisiaj 30 km na rowerze, po roku przerwy i z marną kondycją - wyczyn!
Odkryliśmy z mężem w środku miasta takie zadupia, że aż miło i ciężko uwierzyć, że to środek śląska - lasy, stawy, sama przyjemność
Boli mnie dupaKatarzyna87, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Zzarlismy wszystko, co bylo do zzarcia, poza stolikiem, grilem i resztka podpalki.
Napilam sie cydru. Pogoda nam sie bardzo udala, mimo ze prognozy nie byly zachecajace. Zobaczymy jak bedzie jutro.
Impra musiala byc dobra, bo na chwile wpadł Ridz. Posmyral mnie haluksem i poszedl. Jestem nadal na dupku, proga mialam rekordowego, a tu jakies plomienie... Troche sie boje poniedzialku w zwiazku z tym, ale co ma byc to bedzie, prawda? -
Zwei, jakby nie było, będzie dobrze. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Jak widać, bez problemu udaje Ci się zachodzić w ciążę. Nie może ciągle być źle, kiedyś na pewno będzie dobrze i maiejmy nadzieję, że to jest właśnie ten raz.
Zuu, ja też wczoraj jeździłam na rowerze. Mąż wyciągnął mnie na przejażdzkę życia do moich rodziców. Żeby nie jechać szosą (dwupasmówka - kierunek K-ce B-b) jechaliśmy zadupiami i lasami (widziałam lisa tuż przed rowerem) i zrobiliśmy w sumie 84 km. A dzisiaj musimy jakoś wrócić. Na szczęście planujemy inną trasę.
Czy wczorajsza przejażdżka mogła mieć duży wpływ na wysokość mojego skoku około-Alexisowego?Maczek, odrobinacheci lubią tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Zuu co fajnego odkryłaś? Jesteś "moja" jeśli chodzi o okolice, więc może są tu miejsca, których jeszcze nie widziałam.
Zwei nie chcę by to zabrzmiało źle, ale z dwojga złego, lepiej (Jeśli Blacimir ma odejść) żeby szybko zabrał go Ridż niż miał się zamienić w Pryszniclawa-Trofodziada. -
Katarzyna87 wrote:Zuu co fajnego odkryłaś? Jesteś "moja" jeśli chodzi o okolice, więc może są tu miejsca, których jeszcze nie widziałam.
Zwei nie chcę by to zabrzmiało źle, ale z dwojga złego, lepiej (Jeśli Blacimir ma odejść) żeby szybko zabrał go Ridż niż miał się zamienić w Pryszniclawa-Trofodziada.
Tak, tak. Jestem tego samego zdania. Może niektóre z Was dziewczyny uznają, że to brutalne i nieludzkie, ale po ostatnich przejściach Zwei oraz mając z punktu na uwadze doświadczenia Kasi i swoje, lepiej żeby Ridz przylazl przed jakąkolwiek betką. Jak już ma hujoza przyjść to niech lezie.