Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Oddałam krew na betę. Pierwszą, nie powtórną. Pierwszej pierwszej nie będzie. Nie chce mi się o tym pisać.
Wyniki najprawdopodobniej jutro koło 7 rano.
Za to będzie Ridż, płomienie jak się patrzy.
Także Zuuu, Mar, Odrobina, Morwa i reszta niezaciążonych- zaraz będę się z Wami ścigać na bagna
Gin kazał mi trzeźwo spojrzeć na betę- jeśli będzie poniżej 20 to mam założyć, że to nie była nawet ciąża biochemiczna. Bo taki wynik jest traktowany jako wynik wątpliwy i przecież sama wiem ile zajmuje spadek bety po poronieniu, więc pewnie od czwartku dużej różnicy nie będzie i mam się nie stresować. Także czekamy. Być może to tylko wahanie hormonalne spowodowane tym, że trofodziad był ze mną tak długo. -
nick nieaktualnyZwei czekam na szybkie rozwiązanie sprawy.
Ja po ostatnim pępkowym mam znów ciężkie dni starającej się, a jak zobaczyłam pokoik to serce mi się łamało. Na weselu też tyle dzieci było. Smutek mnie łapie, ale przejdzie mi co jakiś czas tak mam. Znów wróciły przemyślenia, że rok temu o tej porze wysikałam pozytywa, a u już tyle czasu minęło i nic.
Smuci mnie sytuacja Zwei, Zuu, Yousee, Mar. Dobrze, że Ralpina podniosła na duchu
Zwei nic się nie bój dogonisz mnie, ja mam późno AlexsisWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 19:34
-
Tarra tarra tarra, goniec labolatoryjny zdąrzył przed północą, są wyniki bety!
Cionrza jak stąd do Tokio, mamy całe 3,1. Testy Check&Go i Facelle są zbyt czułe, skoro pokazują mi bladziocha przy takim wyniku
Lecę po prossecco do Lidla, mam jeszcze 35minut do zamknięcia!odrobinacheci, Shibuya, lauda. lubią tę wiadomość
-
Oh Zwei, ale to lepiej niż jakbyś miała znów mieć przyjemność z trofodziadem.
Ścigaj sie z nami na bagna! Ja mam takie marnizny że spokojnie wygrasz
Ktoś ma jeszcze jakies pomysły jak naturalnie rozstać sie z torbiela?
Bede wdzięczna.
Miałam dzis mega ochotę na jajo. Zjadłam i cierpię. Przesadziłam"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
zwei_kresken wrote:Tarra tarra tarra, goniec labolatoryjny zdąrzył przed północą, są wyniki bety!
Cionrza jak stąd do Tokio, mamy całe 3,1. Testy Check&Go i Facelle są zbyt czułe, skoro pokazują mi bladziocha przy takim wyniku
Lecę po prossecco do Lidla, mam jeszcze 35minut do zamknięcia!a kto nam zabroni ? Wolno nam polewaj! Idę po wódę chcesz drina ?
-
dołączam się z piwem
tyle, że ja już bagnemchociaż mam już je tyle, że może do waszego bagna poczeka
w razie czego nabyłam też anasa, gdyby jednak jakieś jajo chciało się wykluć i zagnieździćWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 20:26
-
Ralpina gratuluję
ładna chabeta z ciekawego wykresu.
Zwei to otwieraj wino i hoduj endometriumTrzeba ładny domek dla Fasola przygotować.
Mar powiedz mi czy po HSG bardziej bolał Cię brzuch. Bo ja dzisiaj przy kucaniu aż miałam łzy w oczach z bólu. Ból i uczucie pieczenia w dole brzuchaUmówiłam się do gina ale dopiero za tydzień. Chyba, że moja endomenda znowu się rozbestwiła
-
ooo to my jedziemy na Woodstock we wtorek. Jedź też, tam to można LWD na maksa
kurde przegapiłam mój 666 post.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 20:33
-
lauda. wrote:Dzięki. Piszę to w imieniu swojej ciąży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 20:43
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Morwa ja jadę na Woodstock!!
ja i mój stary dziad, nigdy nie pomyślałabym że jeszcze tam zawitam ale ostatnio dowiedzialam się że będzie moja ulubiona kapela
Eva ja tak nie miałam z tym bólem - samo hsg mega bolesne ale potem był luzik.. trzymaj się dzielnie. .
Zwei - demet...bardzo kibicowalam Twojej cionży...
działamy dalej. Nowy cykl - nowy rzyg. -
Baronowa_83 wrote:ooo to my jedziemy na Woodstock we wtorek. Jedź też, tam to można LWD na maksa
kurde przegapiłam mój 666 post.jestem astmatykiem i dla mnie takie ekscesy jak jest dużo kurzu to meksyk
może się jeszcze przekonam jak zarzuce butle tlenową na plecy
Tak poza tym zdrówko !!! Za szybkie zaciazenie
P.s udało mi się męża namówić na wcześniejsze starania i przeszło to moje oczekiwania , on zgadza się by zacząć starania już w kolejnym cyklu :p obawiał się cały czas tylko o mnieodrobinacheci lubi tę wiadomość
-
Matleena wrote:Był sobie miły wątek a odkąd połowa wiedzm jest w ciąży zrobiło się niemiło i chyba wszystkie to zauwazylysmy.
Nie jest tak. Jakoś jak w ciążę zaszły np. Kacha, Lauda czy WiedźmaMaKota było całkiem miło. Największe kwasy na wątku robisz Matleena Ty, niestety jest tak od kilku dobrych tygodni, chociaż staramy się przywołać Cię do porządku. Wydaje mi się, że przestałaś tu pasować. To nie jest moja odosobniona opinia. Nie wiem, jaki wpływ na to ma Twoja ciąża, a jaki jakieś osobiste sytuacje, ale one nie powinny mieć odbicia w tym, co się tu dzieje. Nie jesteś tą samą Matleeną, która przyszła tu kilka miesięcy temu, za każdym razem, gdy czytam jakiś Twój karcący wywód, jest mi zwyczajnie przykro. Nie da się tego nawet obrocić w żart, chociaż często próbuję, bo zaraz się obruszasz, gdyż tylko Twoje opinie są słuszne. Na wszystko, co nie pasuje do Twoich osobistych poglądow, reagujesz zjeżeniem i atakiem. To bardzo trudne i wielokrotnie przez to myślałam o porzuceniu wątku, którego czuję się matką, bo nie było mi tu już dobrze. I nie tylko mi. Liczę na jakiś sensowny ruch z Twojej strony i oczyszczenie atmosfery.
Katarzyna87, lauda., mar lubią tę wiadomość
-
No atmosfera zrobiła się gęsta widzę ...
Tak dla zmiany tematu nieco...
Ja tam nacieszam się mężem i ciężko jest mi uwierzyć że mam Go już obokNiestety na tym kończą się pozytywne emocje... Z jego babcią jest źle i dzisiaj kolejny dzień po lekarzach lataliśmy (nie będę opisywać szczegółów, ale ciekawie nie jest) ;/
Dobrze że niektórzy mają tylko problemy co można a czego nie można w ciąży - ja jestem wykończona ostatnim tygodniem ;/
Zwei - szkoda wielka - bardzo kibicowałam Tobie ale do trzech rosnących chabet sztukaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Matleene ja solidaryzuje się z tym co napisała Zwei . Tez ostatnio nie czuje się tu dobrze na wątku i często jakby nie patrząc ty jesteś zawsze w centrum klutni. Włącz więcej LWD i nie daj się hormonom. Czasami mam wrażenie ,że wyzarly twój dobry humor , którym zarazalas tu wszystkie. To nie jest tak ,że ktoś chce po tobie jechać abo to robi , chcemy abyś była szczęśliwa tak jak dawniej i nie szukała zwady
jesteś super babka i taka pozostań ! Zrozumiano ?
Katarzyna87, lauda. lubią tę wiadomość
-
Morwa wrote:Mąż jedzie 26 lipca już , czyli w niedziele:p dla mnie tam klimat spoko ale raz mało się nie udusiłam kurzem i się teraz jakoś obawiam
jestem astmatykiem i dla mnie takie ekscesy jak jest dużo kurzu to meksyk
może się jeszcze przekonam jak zarzuce butle tlenową na plecy
Tak poza tym zdrówko !!! Za szybkie zaciazenie
P.s udało mi się męża namówić na wcześniejsze starania i przeszło to moje oczekiwania , on zgadza się by zacząć starania już w kolejnym cyklu :p obawiał się cały czas tylko o mnie
MAR na co jedziesz?
ps; jak tu się pogrubia wpis ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:20
-
Emi, przy takiej becie nie opłaca się robić kolejnych
Mój relaksujący gin mówi, że mam się skupić na kolejnej owulacji, bo każda beta poniżej 20 nie jest warta mojej uwagi