Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Baronowa_83 wrote:
ps; jak tu się pogrubia wpis ?
Pisze się (b) to, co chcesz pogrubić (/b), tyle że w nawiasach kwadratowych: []
Żeby zrobić kursywę, jest to samo, tylko z "i", podkreślenie to "u", adres do klikania: "url", obrazek "img", itd.Baronowa_83 lubi tę wiadomość
-
Matleene ja jestem zdania ,że możecie stworzyć sobie swój wątek na fiolecie, ale nie róbcie podróbki tego wątku , czyli zaciążowe wiedźmy itp. Zawsze możecie się dogadać i wymyślić swoją własny tytuł wątku. Będzie wilk syty i owca cala. Tylko nie zapomnijcie o nas i bądźcie tu regularnie
ale to tylko moje zdanie ... jak zrobisz Twoja wola .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:31
lauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Kule bele Matleena czyli piszesz ze ja nie chciałam tej ciąży? Sugerujesz ze TYLKO Ty na tym wątku jej chciałaś?
Polecam czytanie ze zrozumieniem, NIKT nie był przeciwny pisaniu na fiolecie, chodzi o DUBLOWANIE wątku wiedzmowego na tej stronie, robienie podziałów na zaciążone i jeszcze nie zaciążone.
Jestem w ciąży i cieszy mnie, że Was cieszy ze u mnie wszystko ok, cieszy mnie kazda pozytywna wymianka o pięknym bagnie, dobrych wynikach badań, że endomenda się schowala za krzakiem i nie daje większych objawów. Utozsamiam się z każdą i każdej sprawy są dla mnie ważne. Chcesz stworzyć wątek na fiolecie, a rób ale to nie będzie wątek wiedzmowy!
Edit bez urazy ale zamiar Morwowego wpisu polubiłam Matlenny a się z nim nie zgadzamWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:23
zwei_kresken, mar, lauda., odrobinacheci, Morwa lubią tę wiadomość
-
jestem ciekawa czy są jakieś prace doktorskie o kobiecych forach. Przerobiłam już kilka i na każdym wcześniej czy później jest haja, ktoś wychodzi i trzaska drzwiami.
i druga myśl - czy na wątkach o majsterkowaniu gdzie są sami faceci też tak jest ?Katarzyna87, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:Emi, przy takiej becie nie opłaca się robić kolejnych
Mój relaksujący gin mówi, że mam się skupić na kolejnej owulacji, bo każda beta poniżej 20 nie jest warta mojej uwagi
Kochana miałam bardziej na myśli mega pozytywną i rosnącą betę w kolejnym cyklu - kto jak kto ale ja jestem realistką
EDIT: Baronowa - nie, na forach o majsterkowaniu tak nie mazawsze wolałam spędzać czas z facetami - prosta sprawa jak coś się nie podoba to po ryju i wracamy do codzienności
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:23
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Matleena wrote:Nie musisz go porzucać, ja to zrobię. I tak od dłuższego czasu czułam, że moja obecność nie jest tu mile widziana. Nie wiem czy to moja wina, czy nie (w innych wątkach na różowej stronie tak się nie czuję), ale chyba nie ma sensu siedzieć tam, gdzie ludzie Cię nie chcą. Mam trochę inne podejście do ciąży niż np Kacha. Bardzo jej chciałam i lubię o niej mówić. I też mi było przykro jak okazało się, że tu trzeba się ograniczać (co całkowicie rozumiem) ale jednocześnie nie można założyć wątku na fiolecie bo niektórym to nie pasuje (tego nie rozumiem). A pozostałe dziewczyny boją się twardo powiedzieć, że chcą mieć swój wątek, bo zaraz zostaną zlinczowane. Nie będę tu mówić które, bo nie chcę, żeby doznawały jakichkolwiek przykrości z tej strony.
Szczerze mówiąc róbcie jak chcecie. Ale w tym wątku jest dużo więcej osó,, które uważają, że tylko ich racja jest święta.
Matleena, nie odwracaj kota ogonem, nie chodzi mi o ilość pisania o ciąży, chodzi o ton wypowiedzi, zacietrzewienie i krytykanctwo.
Twoje wpisy podnoszą ciśnienie krwi bez różnicy, czy o ciaży czy nie.
-
emilanka wrote:
EDIT: Baronowa - nie, na forach o majsterkowaniu tak nie mazawsze wolałam spędzać czas z facetami - prosta sprawa jak coś się nie podoba to po ryju i wracamy do codzienności
Maczek, Ralpina lubią tę wiadomość
-
Matleena wrote:Nie musisz go porzucać, ja to zrobię. I tak od dłuższego czasu czułam, że moja obecność nie jest tu mile widziana. Nie wiem czy to moja wina, czy nie (w innych wątkach na różowej stronie tak się nie czuję), ale chyba nie ma sensu siedzieć tam, gdzie ludzie Cię nie chcą. Mam trochę inne podejście do ciąży niż np Kacha. Bardzo jej chciałam i lubię o niej mówić. I też mi było przykro jak okazało się, że tu trzeba się ograniczać (co całkowicie rozumiem) ale jednocześnie nie można założyć wątku na fiolecie bo niektórym to nie pasuje (tego nie rozumiem). A pozostałe dziewczyny boją się twardo powiedzieć, że chcą mieć swój wątek, bo zaraz zostaną zlinczowane. Nie będę tu mówić które, bo nie chcę, żeby doznawały jakichkolwiek przykrości z tej strony.
Szczerze mówiąc róbcie jak chcecie. Ale w tym wątku jest dużo więcej osó,, które uważają, że tylko ich racja jest święta.
Uważasz, że któraś z ciąż dziewczyn z tego wątku była niechciana, niewyczekana i niewyproszona??
Tylko Twój stan jest błogosławiony?
Twoje wcześniejsze posty wkurzały mnie trochę.
Ten sprawił mi wielką przykrość.
Pamiętaj, że każda z nas ma inny obraz siebie jako matki. Wierzę jednak, że każda chce być wspaniała. Nie musisz oceniać nas. Oceń siebie.zwei_kresken, Amelcia, odrobinacheci, Morwa lubią tę wiadomość
-
Baronowa_83 wrote:jestem ciekawa czy są jakieś prace doktorskie o kobiecych forach. Przerobiłam już kilka i na każdym wcześniej czy później jest haja, ktoś wychodzi i trzaska drzwiami.
i druga myśl - czy na wątkach o majsterkowaniu gdzie są sami faceci też tak jest ?
Tak jest we wszystkich grupach, np. na dłużej trwających szkoleniach/warsztatach/treningach. Na treningach interpersonalnych wręcz się do tego dąży, mam wrażenie. Najwyraźniej fora też czasem funkcjonują jak grupy, co dla mnie jest w pewien sposób fascynujące. Zwykle najpierw jest dopasowywanie się, potem jest miło i różowo, nastepnie jest konflikt i dezintegracja, a potem się scala na nowo.
Jak zdarzało mi się zawędrować na bardziej "męskie" fora w poszukiwaniu czegoś, to również tam dzieją się takie akcje. Czasem ostrzejsze, bo faceci mówią bardziej wprost, co myślą, więc zamiast pisać delikatnie, wyzywają się od debili. Tyle że u nich pewnie wszystko jest okraszone mniejszą burza hormonów. I prostsze, dużo prostsze. "Nie znasz się na tych aparatach, debilu, hahaha, co za idiota"Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:37
lauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
Baronowa_83 wrote:no to jest temat niezłej pracy doktorskiej z socjologii - zycie i zwyczaje na forach damskich i męskich - studium przypadków
Mój pierwszy kierunek studiów to właśnie Socjologia komunikacja społeczna i badanie rynku więc wiem co mówię
Zuu kochana tak jak piszesz wyzywają się ale jest to pozbawione hormonów i emocji. Taki Pan z forum nie będzie później przeżywał trzy dni że został skrytykowany tylko przejdzie z tym do porządku dziennegoWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:36
Maczek lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Bliżej macie do Holandii
ale wtedy przywiezie mi ser! Goude pyszna mięciutką
A pewnie że faceci też się tłuką na forach. Gdy nie zgadzają sie na temat modelu młotkalauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
a ja mogę Zwei Wam zaśpiewaćIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Zuu racja, faceci są mniej delikatni, piszą co myślą od razu nie unikając ciężkich słów. Pojadą po sobie a potem wraca miłość
Edit: wszytsko fajnie, ale co ja mam robić? Może zorganizuje Wam podróż poślubna? Tylko jadę z Wami :pWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 21:43
lauda. lubi tę wiadomość