Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Olencja jaglana tak powoduje ból
Ale jak tak Was czytam to widzę jaka zacofana jestem:/ Dynie używałam tylko do wystroju na halloween, generalnie od dziecka nie lubię próbować nowych rzeczy tylko trzymać się tego co jest sprawdzone i wiem że lubie. W restauracjach jest to samo,w każdej mam coś spróbowanego i nic innego nie zamawiam.
W szafce na tą chwilę nie mam nic bo poszło w pizdu razem z molami.
I dziś mam wolne i tak się zastanwaiam nad obiadem. W zamrażarce mam flądre. Mogłabym ją zrobić nawet bez mąki, tylko w przyprawach...a jak smakuje ta Quinoa? do czego ją można porównać? Może bym spróbowała. A może i jaglaną już mogę. Bo np po ryżu nic się nie dzieje,ale prawda jest taka że u nas królują ziemniaki i kopytkawięc może przy częstszym żarciu ryżu coś by się odezwało:/
Coś muszę zrobić bo i moje kolana nie dają już rady, z kibla podnieść się nie mogę,a wczoraj na plakatach wyczytałam,że to też wina tarczycy
A no i co najgorsze:/ nie mam piekarnikaTzn mam ale jak piecze ciasto to można jesć tylko ranty bo w srodku zakalec,nie równo dziad piecze:/
Siet ile napisałam,od razu widać że kawa wchodzi -
a to sory,nie doczytalam:D
dziwne ze jaglanka CI szkodzi, jesli nie szkodzi CI ryz to jedz ryz,bialy,nie brazowy ani innych kolorowy
poczytaj te strony co Ci Zwei i ja podeslalam
szukaj przepisow w diecie paleo lub bezglutenowych,bezlaktozowych
jest tego od groma i ciut ciut
na pewno cos Ci zasmakuje,trzeba tylko zmienic troszke menu:)
kolana Cie bola- no to ewidentnie zboza.....
quinoa smakuje jak quinoa:D nie umiem tego porownac,ma dosc neutralny smak,mozesz kupicnawet w Biedro ostatnio byla
zrob te fladre na parze albo w piekarniku z przyprawami i cytrynkaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 09:36
-
Już nie przesadzaj,flądra na patelnie wjeżdża
Kiedyś jak miałam większy hard core z jelitami zrobiłam rybę w parowarze i ziemniaki,jak podałam to paniczowi to myślałam,że się rozpłaczePytał czy ze stołówki to przyniosłam
nie zjadł do końca
Zauważyłam ,że dla niego talerz to musi wyglądać i wtedy smakuje. A jak zajebałam mu rybe obok ziemniaki w kawałkach ,na białym talerzu to i się chłop przeraził
Zobaczymy jak długo uda mi się nie kupić mąkiPewnie do mamy wizyty
Ale tak myślę ,że dobry czas na zmiany. Tydzień temu zrobiłam aTPO,nie mam żadnych makaronów i mąk w domu więc może to jakiś znak -
Do panierowania ryb jest dobra mąka z ciecierzycy, ale możesz natrzeć ją czosnkiem i posiekanym imbirem, wrzucić na parę z solą i pieprzem i będziesz miała klasyczną rybkę po chińsku
Nie chcę Cię martwić, ale reumatoidalne zapalenie stawów to teź choroba autoimmunologiczna, musisz koniecznie spróbować diety, bo do Hashi dołączą Ci inne gównaMi kolana nie strzelają odkąd biegam i jestem na bezglucie. W tej chwili na siłce najwięcej biorę na nogi, co wcześniej było nie do pomyśleni.
-
Zwei-ale cieciorka to straczek,moze lepiej odstawic je na razie?
katastrofa,jesli musisz koniecznie makaron to sprobuj ten,zawsze to jakas namiastka
http://diet-food.pl/makaron-konjac-rice-17.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 09:53
-
olencja wrote:Zwei-ale cieciorka to straczek,moze lepiej odstawic je na razie?
-
zwei_kresken wrote:Ja myślę, ża warto przetestować, ja się źle czuję po gotowanej suchej fasoli, zwłasza nienamoczonej, a cieciorka przechodzi. Dziwne, ale myślę, że każdy musi sobie dobrać dietę indywidualnie
-
zwei_kresken wrote:Do panierowania ryb jest dobra mąka z ciecierzycy, ale możesz natrzeć ją czosnkiem i posiekanym imbirem, wrzucić na parę z solą i pieprzem i będziesz miała klasyczną rybkę po chińsku
Nie chcę Cię martwić, ale reumatoidalne zapalenie stawów to teź choroba autoimmunologiczna, musisz koniecznie spróbować diety, bo do Hashi dołączą Ci inne gównaMi kolana nie strzelają odkąd biegam i jestem na bezglucie. W tej chwili na siłce najwięcej biorę na nogi, co wcześniej było nie do pomyśleni.
Kolana mi strzelają od podstawówki chyba,odkąd pamiętam.
Ale od jakiegoś roku bolą przy wstawaniu z kucania czy właśnie siedzenia na kiblu. Jedynie tejpy pomagają,dopóki mam naklejone jest git.
Panicza dokarmiam bo gdy nie pracuję to moja przyjemność coś ugotować
On nie jest taki ,że ma być obiad i już,jak pytam co jutro na obiad to mówi że nic.A niby źle nie gotuje xD
Zresztą skoro lubię gotować to mogę ekstra dla niego dorobić jakiś sos z torebki i będzie chłopak zadowolony
Bo po kuchni to ja nie lubie jak mi się szwęda,bajzlu narobi i tyle. -
olencja wrote:no to rob dwa obiady:D ja jestem zbyt leniwa,jakbym nie chcorowala na kiszki to bym jadla tylko gotowce a tak musialam sie przemoc
-
olencja wrote:nie wiem czy slyszalas ale Ridz wyjechal na dluuuuuugie wakacje
-
Kacha, z tym wstawaniem to ja tak mam codziennie. Dzisiaj też. Obudzona na mierzenie byłam nawet w miare przytomna, a jak później usnęłam, to już zwlec się nie mogłam...
Muszę też coś powykminiać z jedzeniem, bo może jednak czegoś w diecie nie toleruję - mój brzuszek jest nieustannym balonikiem, ciągle mam gazy - i to kurczę wcale nie cionsza jest.
Wczoraj nieśmiało wpadło do mnie lekko ciągliwe bagno, akurat się załapało na wieczorne pytongowanie ze stęsknionym mężem
Zweeeeei, dogrzebałaś się już do dobrych tabel z IG, bądź z ładunkiem glikemicznym?
Baronowa, a to się cham wbił na fajne koncerty. Wredota. Zgub go w błocie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 11:39
-
Maczek,dla mnie wywalenie glutenu bylo odkryciem roku,ja po nim mialam takie skurcze jelit ze nie wiedzialam jak sie nazywam
a wszystko zaczelo sie jak zaczelam czytso jesc,same nieprzetworzone zarelko, kiszki w miare odzyly i zaczely byc jeszcze wrazliwsze, najpierw wywalilam nabial,potem glute a teraz inne ziarna i straki
poki co zyje,mam sie dobrze i mam nadzieje przyniesie to kiedys zielony efekt:D -
Zuuuu,nie wiem czy są dobre, ale Harvard brzmi dobrze
http://www.health.harvard.edu/healthy-eating/glycemic_index_and_glycemic_load_for_100_foodsMaczek lubi tę wiadomość