Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny.
Nie bardzo wiem, jak przeszkodzić Blacimirowi w planach Przejęcia Władzy Nad Światem, dupka już nie biorę, odcięłam mu też kwas foliowy. Gin mówi, że dobrze, że tak słabo przyrasta beta, być może niedługo wszystko obumrze i ładnie się wchłonie, nawet jeśli jest w jajowodzie.
Żeby było ciekawiej, dorobiłam się małego torbiela, którego gin w opisie usg nawet nie nazwał tym okropnym terminem i uspokoił mnie, że to typowe w ciąży.
Boli mnie pęcherz- jakbym za długo trzymała mocz albo nosiła za ciasne biodrówkiTo normalne w cionrzy czy ninja mnie ciśnie?
-
nick nieaktualny
-
Zwei to od klimatyzacji albo tak jak saxatilia pisze od wiatraku mi mój ninja na pęcherz nie cisnął tylko robił dyskomfort i ból jednostronny do tego miałam ból pleców i brązowe plamienia
Idę zmywać naczynia a następnie pot z siebie boziùuuu jak gorąco -
wei, mam nadzieję, że to nie ninja, bo chyba byłby większy przyrost bety i nagły spektakularny spadek - tak miała moja kumpela.
najwazniejsze teraz dobrze zdiagnozować i słuchac lekarza.
imponujesz mi podejściem, ja juz bym zrobila komplet badań za 50 tys, obskoczyła 10 ginów i miała depresję -
Wiecie co? To smutne, ale Prysznicława przeżywałam bardziej. Kurde, można oswoić poronienie? Serio? Przy poprzedniej beznadziejnej ciąży twierdziłam, że wolałabym nigdy nie mieć drugiej kreski, niż poronić. Że nieudana ciąża jest sto razy gorsza niż ciąża nigdy nie doświadczona.
Dzisiaj wpadają do nas znajomi, którzy mimo wielu inseminacji, kilku podejść do invitro, 4 lat świadomej prokreacji, nigdy nie doświadczyli bety wyższej niż 1. Ona nigdy nie poczuła pierdolnięcia miłości, uderzenia hormonu, który sprawia, że mimo że właśnie stoisz w kolejce w mięsnym, nagle napływają ci łzy do oczu i chcesz krzyczeć, że kochasz tego Obcego.
Teraz stwierdzam, że jednak chyba lepiej doświadczyć tego chociaż przez chwilkę. Mam nadzieję, że niedługo zamiast tej skromnej przystawki dostanę solidne, dziewięciomiesięczne danie główneKatarzyna87, myshka84, odrobinacheci, WiedźmaMaKota, Maczek, Mona_M lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzwei myślałam podobnie,ąle wydaje mi się,że to okrutne, ale tak ... da się oswoic.
mam kolezankę, która 5 razy poroniła, 2 razy urodziła martwe i w końcu ma zdrowe dziecko.
kiedy tylko powiedziała: no w ciazy jestem. zobacze jak długo tym razem...powiedziała ,że poki starczy sił będą probować
-
Oj tak da sie...a najgorsze ze wlacza sie czlowiekowi czarny humor:/ w trzeciej ciazy jak juz wiedzialam ze plod obumarl i przez weekend czekalam na zabieg chodzilam i gadalam ze jestę trumną!masakra! Dziwie sie ze nie oddali mnie do psychiatryka za takie teksty;/
Saxa pocieszajace jest to co piszesz ,czyli jest nadzieja -
Pocieszające jedynie jest to że w ciążę się zachodzi. A teraz trzeba znaleźć sposób żeby po zapłodnieniu wszystko poszło gładko.
Ale i tak to ujowe
Najpierw z całych sił walczysz o ciąże a potem żeby wszystko szło gładko. Dobra zamotałam się w refleksji
To przez oscypka z grila zagryzionego arbuzem"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualnyja sie staram(!) na razie myśleć,że nie bede sie przywiazywac do ciazy jak sie uda, nikomu nie powiemy jak najdłużej.
a potem mysle ze bedzie mi chujowo brakowało tego cieszenia się chwalenie, kombinowania z ciuchami w ciazy, szukania pierdolonych balsamów itp...
i chuj mnie strzela ze jestem taka debilka... a tu tylko 1 poronienie!!
mam doła dzis, na chłopa jestem zła o nic i w sumie myślę,że wszystko jest bez sensu, my, ja pierdolone plany i całe to gówno.
nachlałabym sie ale po co.
o co mi chodzi???Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 21:00
-
Jak mozna pogadac o ciazy na ovu to nie czuje sie az takiej potrzeby chwalenia,a ciazy tez mialam sie nie przywiazywac i udawalo sie tak do 10 tygodnia:)
Tez bym sie naebala skoro jutro swieto ale nie ma z kim:/ w ogole libido mi sie poprzesuwalo na poczatek cyklu,gdzie moj panicz?! -
Ja mam domową wiśniówkę na spirolu
Dobre to to!
Jutro leżę i pachnę bo dziś zapierdzielałam jak mały samochodzik. Niby wolne ale w domu zawsze jest coś do zrobienia.lauda. lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
straszne rzeczy piszecie:/ straszne,przypomniala mi sie siostra kolezanki ktorej dziecko zmarlow 9 miesiacu zycia plodowego,ot tak po prostu:( no przeciez to moze czlowieku serce pec:( ehhh,czekamy na 2 kreski,potem na porod a potem do konca zycia dalej sie martwimy:/
Zwei,sciskam:*