Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
wiedźmy kochane,
czy ridżu może być mniej wylewny, bo:
1) zaczęłam pić zioła
2) ma taki kaprys
3) uj wie
4) pełnia
???
edit:
wiem! to ochrona przed wilkołakami, polującymi podczas pełniWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 20:20
Morwa lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
No Vesper on chyba tak ma w tym cyklu - patrz - jaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:No Vesper on chyba tak ma w tym cyklu - patrz - ja
no... ale od lat mieszkał u mnie co najmniej 5 dni, a jeszcze przez 2-3 oddalał się niechętnie i z ociąganiem. Zapasów nie zdążyłam wyczerpać, a on się już zawija.
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
emilanka wrote:Dzisiaj będzie pełnia i to taka mega pełnia bo księżyc najbliżej Ziemi będzie
Podczas pełni a szczególnie takiej pełni u dużej ilości osób objawiają się zaburzenia psychiczneVesper, emilanka lubią tę wiadomość
-
Pierogów z krupniokiem nie próbowałam, ciekawe!
Za to ostatnio lepiac z malzem 100% razowe pierogi zrobilismy też takie strasznie kaloryczne, ale dla mnie obłędne - z mozarella (taką suchą, bez zalewy), fetą i suszonymi pomidorami. Ser się ciągnie, jak pieróg jest podgrzany. Pyszne
Dzisiaj miałam chcice roku i porządne, klarowne i ciągnące bagno.
Bagna już nie widzę, może się ukrywa. A co do chcicy, hmmm...
Czyzby Alexis niespodziewanie do mnie wpadla?Vesper, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Vesper wrote:wiedźmy kochane,
czy ridżu może być mniej wylewny, bo:
1) zaczęłam pić zioła
2) ma taki kaprys
3) uj wie
4) pełnia
???
edit:
wiem! to ochrona przed wilkołakami, polującymi podczas pełnino albo 5 o mój mit i tylko mi się tak wydaje a wpływ ma co innego :p
Vesper lubi tę wiadomość
-
Maczek, w takim razie może razem uraczyla nas Alexis bo 3 w nocy to już dziś przecież
Hahaha tak sobie teraz myślę , założyłam tą rewolucje pazdziernikowa a nawiedził mnie potop szwedzki :p toż to mały historyk we mnie rośnie !Maczek, Vesper lubią tę wiadomość
-
Baronowa_83 wrote:Juz rozumiem dzisiejszy odpal mojego dziecka... Jak nic jest wilkołakiem
odpowiedź brzmi TAKIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Vesper wrote:no... ale od lat mieszkał u mnie co najmniej 5 dni, a jeszcze przez 2-3 oddalał się niechętnie i z ociąganiem. Zapasów nie zdążyłam wyczerpać, a on się już zawija.
Laski, podzieliłam między Was nieco mojego Ridża, dzięki za pomoc! -
Mam poważne pytanie do miłośników kotów. Pomożecie ? Mój kot zawsze był łakomczuszkiem i grubaskiem a teraz nie chce zbytnio jeść, na oko widać ,że schudł i zaczynam się o niego martwić
to jest kastrowany kocur. Myślicie ,że ma coś z nerkami? Może to robaki, albo inne dziadostwo? Sama nie wiem co myśleć napewno na dniach będę u weterynarza możliwe ,że już jutro. Myślicie ,że weterynarz zrobi mu badania krwi ?
-
Morwa wrote:A wit c więcej w diecie nie zapodajesz? Mi ona pomogła uporać się z długim Ridżowym romansem z 7 dni spadlam na 3-4
no albo 5 o mój mit i tylko mi się tak wydaje a wpływ ma co innego :p
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
ja też dzisiaj mialam pierogii - ruskie
I fatalnie się czuję wpełnie i w dniach okołopełniowych
lauda, ja też uwielbiam szpilki, mam ich pełno. 3 szafki i kilka kartonó w piwnicy...mam nadzieje, ze stopy po ciązy wrócą do normalnych rozmiarów i nie bede musiała się ich pozbywać.
Zwei, ciesze się, że wyniki krwi ok, oby reszta taka była
dużo dziś naskrobałyście
teściowie mnie dziś tardycyjnie wkurzyli...wrrr...wszystko wiedzą najlepiej -
zwei_kresken wrote:Laski, podzieliłam między Was nieco mojego Ridża, dzięki za pomoc!
boszze, zwei, a ja gupia myślałam, że to jakieś tsh albo estrogeny
też się cieszę, że u Ciebie wyniki ok!
albumina,
chociaż to środa jest dniem loda, zachęcona twoim opisem, poleciałam po gałę. panowie z ławeczki chyba byli pod wpływem (pełni???), bo wołali za mną z pytaniem, czy mam dobrego tego loda...
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Blondik wrote:
teściowie mnie dziś tardycyjnie wkurzyli...wrrr...wszystko wiedzą najlepiej
tak na przyszłość niedaleką :
Synowa dzwoni do teściowej i pyta:
- Mamusiu, a jak się dziecko zesra to przebiera ojciec, czy matka?
- Oczywiście, że matka!
- No to Mamunia się zbiera i przyjeżdża, bo synuś tak się nachlał, że do kibla nie trafił.Morwa, Katarzyna87, Blondik, Vesper, odrobinacheci lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Widzisz Blondik jak mi się trafiło
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Morwa wrote:Mam poważne pytanie do miłośników kotów. Pomożecie ? Mój kot zawsze był łakomczuszkiem i grubaskiem a teraz nie chce zbytnio jeść, na oko widać ,że schudł i zaczynam się o niego martwić
to jest kastrowany kocur. Myślicie ,że ma coś z nerkami? Może to robaki, albo inne dziadostwo? Sama nie wiem co myśleć napewno na dniach będę u weterynarza możliwe ,że już jutro. Myślicie ,że weterynarz zrobi mu badania krwi ?
A nie ma miski za blisko kuwety? to też może być problem, kto by tam dorsza w kiblu chciał pałaszowaćstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper wrote:u naszej kotki, niestety, brak apetytu był początkiem końca...ale to inna baja.
A nie ma miski za blisko kuwety? to też może być problem, kto by tam dorsza w kiblu chciał pałaszować