Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Saxa wyluzuj, może owulka jeszcze będzie. Ja nigdy nie robiłam testów ovu. Zaczekaj i poobserwuj. Tempka nie zawsze skacze dzień po Alexis
Zu jakby Ci tempka spadła w 29 dc to byłby mniej cionszowy ale teraz za wcześnie, żeby cokolwiek o nim mówićWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 11:41
-
Saxa, patrz jak mój pełza. Mierzyłam temperatury dziś i wczoraj o późniejszej porze i nie powalają, prawidłową wpiszę jutro, ale obstawiam nadal niskie zawieszenie. Ten cykl spiszmy na straty, zaczniemy od następnego
Tylko kurczę, do mnie goście przyjeżdżają, więc chyba nawet się na Bolszewika nie załapię
Zuuu, wiesz jak jest z idealnymi wykresami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 11:48
-
Basik122 wrote:Zuuu nie wszystkie książkowe wykresy kończą się cionżom, zazwyczas te z górami i dolinami są cionżowe. Zobaczymy co czas przyniesie, przecież w końcu musisz zaciążyć.
Muszę albo i nieChociaż wolę pierwszą opcję
Ale serio, dziewczyny, z różnych przyczyn to może długo potrwać. Juz sie przestawilam, żeby to olac i było ok. A potem masowo sie podjaralyscie moim wykresem i zaczęłam sie nakręcać
A i tak raczej nic z tego nie będzie jeszcze teraz, więc tego... Nie nakrecajcie mnie, pleeeeease, bo wtedy gorzej sobie radzę.
-
Zuu w 100% popieram. Ja prawie zawsze mam śliczne wykresy i nie lubię nakręcania bo wiem, że i tak nic z tego nie wyjdzie. No może dopiero od tego cyklu jest jakaś nikła szansa jak wyrównałam prolaktynę. Niestety z endomendą i tak nie są za duże.
Maczek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Maczek wrote:A mój wykres już nie wygląda ciazowo. I co Wy na to, nakrecaczki?
Mówiłam, że miesiąc temu było podobnie...
Oj cicho mi tam! To przecież zagnieżdżura!
Saxa masz i ode mnie kopa. Dziewczyno, co Ty się testami szczanymi sugerujesz jeśli chodzi o uwalnianie jajca? A dajże spokój. Nawet gdybyś miała super krechy, to one i tak nie potwierdzają owulacji, a jedynie, że organizm przygotowywał się do niej wyrzucając LH do krwi. Tyle.
Głowa do góry, uszy i cycki również. Przywdziej sznurkową szatę balerońcia, atakuj męża i bzykaj się dla przyjemności.
Ciocia Lauda rzecze: luzik, śluzik, suplementy, a potomek będzie poczętyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 13:17
Basik122, Vesper, Morwa, Emma80, Blondik, myshka84 lubią tę wiadomość
-
Mój wykres jest piękny! Na szczęście cierpliwie czekam na ridża bez żadnego wkręcania bo z moim bajzlem w brzuchu zygota by nie dała rady
Także Saxa i Zuu nie tylko z książkowych wykresów są dzieciaki!
LWD, LWD po stokroć!Vesper lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Chciałabym w tym miejscu nieskromnie <rumieni się>
przypomnieć moje wykresy po poronieniu. Pamiętacie jakie były zajebiście ciążowe??? Modelowe, książkowe, aż do dnia w którym przychodził do mnie amerykański gwiazdor opery mydlanej
Także wygląd wykresu nie świadczy w gruncie rzeczy o niczym.
Pławiąc się w abonamencie premium przysługującym bozi, powiem Wam, że w galerii jest mnóstwo wykresów "brzydkich" a ładnie zakończonych. Także LwD jak pisze Yousee
Btw, Mała pamiętam o kuracji olejowej, wieczorem obgadam temat ze swą rodzicielką i dam znakVesper lubi tę wiadomość
-
Patrzcie na mój piękny wykres z początku tego roku!
Jest bagno, jest pozytywny owulacyjny, jest zajebiaszczy skok temperaturki.
Tymczasem nie było tu owulacji, progesteron w 8dpo wynosił mniej niż 1
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 13:45
-
nick nieaktualny
-
buaahhha, zerknijcie na mój wykres
właśnie mi krechę narysowało, ovu świruje
swoją drogą mam za sobą noc pełną snów.
oczywiście, śniły mi się dwie kreski (jestem wkręcona, potwierdzam, na razie mi z tym dobrze), ale potem miałam sen proroczy:
śniło mi się, że termometr wciskany w norkę pytonga pokazywał nie tylko temperaturę, ale jednocześnie wypuszczał diagnozę na dwie strony a4 (nabłonki, bakterie, wirusy, pasożyty, stany zapalne i nowotworowe - everything) - niech ktoś to zaprojektuje!
Saxa, ja tam chciałabym zajść w gumce (czas przeszły dokonany). jak jeszcze miałam w głowie stado pytajników, to sprawa wątpliwości rozwiązała by się sama... teraz chcemy, a co z tego będzie, to jedna wielka niewiadoma
kawa mi się skończyła, któraś pożyczy?staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
Basik122 wrote:Ja kawy zwykłej nie posiadam, mam bezkofeinową albo zbożową.
w ciąży ponoć sprawdza się yerba mate zamiast kawystaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"