Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki laski. Mam ten dentopłyn więc podziałam coś jeszcze. Czuję, że zatoki mi się też przytykają, ale póki co kataru nie mam - oby go nie było, bo zdechnę. Katar to przecież najgorsza choroba jest.
Dobrze, że w weekend mogę zastosować poradę Kasi i wybywam z mężem nad jesienne morze.
Nasza córcia nad morzem powstała i chłopak czuje się chyba w obowiązku dopracowania każdego szczegółu jeszcze przed porodemVesper lubi tę wiadomość
-
Zuu dzieci poszły do szkoły i przedszkola i masz winowajce. Pogoda w kratkę (sorry taki mamy klimat) rano zimno a po południu ciepło dzieci od razu wszystko łapią. Ja Maksa też już zaraziłam albo to on zaraził mnie bo w szkole pierwsze chore dzieci już były. A ty jak jeszcze przy dzieciach jesteś w przedszkolu to masz przesrane niestety
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny. Zbiera was pewnie to chorobsko co mnie wtedy rozlozylo.
Postanowilam zrobic kawke.
Rano wstal i siedzial na lozku...ze mu zle. Ze glowa boli ciagle cos wymyslal zebym sie zainteresowala. A ja mu tylko na to " tabletke se wez" im wiecej zimna mu okazuje tym bardziej on chce wybadac grunt czy nir wroce za jakis czas. Takie mam wrazenie.
Ale tak dzis na niego spojrzalam i stwierdzilam ze jakby teraz poprosił to ja bym nie chciala. Juz mu nie ufam wcale.
Ufam za to ze dzis bedzie super dzień. Spotykam sie z kumpela w lesie, wypije kawe, zjem cos
Schudlam 4 kg wiec musze nadrobic. Chociaz taki brzuszek jest fajny
Jestescie niezastapione!!!Eva82, Maczek, Basik122, Vesper, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Saxa,
Dzielna baba z Ciebie, trzymaj tak dalej! Niech się sam o siebie troszczy.
Basik, no właśnie, przedszkole... Tego się trochę obawiałam, że dostanę teraz przegląd wszelkich wirusów i bakterii z całej okolicyale gdzieś pracowac trzeba, z czegoś żyć, więc mam nadzieję, że uda mi się podciągnąć odporność...
-
Zuu musisz zacząć się czym dodatkowo na odporność faszerować innego wyjścia nie ma. Nie mam sprawdzonych sposobów na odporność niestety
Saxa dzielna i twarda kobieta z CiebieZrelaksuj się dziś z koleżanką niech wie że nie będziesz po nim rozpaczać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2015, 11:06
-
Maczku, dziewczyny radziły tutaj olejek z oregano, kupiłam i czuję się na prawdę lepiej i nic mnie nie bierze"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee wrote:Maczku, dziewczyny radziły tutaj olejek z oregano, kupiłam i czuję się na prawdę lepiej i nic mnie nie bierze
Taaak, widziałam. I rozważając dzisiaj, co trzeba wziąć z apteki, by się ratować, sprawdziłam ten specyfik na Dozie. Zobaczyłam cenę i na razie odpuściłam...
-
Maczek wrote:Taaak, widziałam. I rozważając dzisiaj, co trzeba wziąć z apteki, by się ratować, sprawdziłam ten specyfik na Dozie. Zobaczyłam cenę i na razie odpuściłam...
-
Maczek wrote:Hmm... to rozważę.
Ale nie teraz. Teraz muszę kupić nowe zapasy niepokalanka, bo mi sie kończy.
-
Baronowa_83 wrote:Mogę ci wyslac. Tego ze swansona
No własnie tego łykam. A Tobie nie będzie już potrzebny? Tzn. wiem, że przez najblizsze kilka miesięcy nie, ale potem?
Hahahaha, mogę sobie kupić olejek z oregano dla gołębi
http://allegro.pl/patron-oregasoj-premium-olej-z-oregano-250ml-i5133373889.html
Swoja drogą... zastanawiam się i wciąż nie wiem, dlaczego sprzedawca artykulów dla gołębi ma w szablonie aukcji roznegliżowaną babę. Zbyt dosłownie potraktował porady dla marketingowców, że goła baba przyciąga uwagę?Mógł jej przynajmniej podoklejać w photoshopie jakieś gołębie dokoła
EDIT: emaj, ja próbowałam płukać gardło roztworem wody utlenionej, ale tylko jeden raz... Niestety u mnie wywołuje to poważne torsje w trybie natychmiastowym
A glukozą tak, powinni się zainteresować. Pytanie jeszcze, kiedy jest podwyższona - na czczo? Po posiłku? Jesli to drugie, to ile po posiłku?
A insulina jak? Ktoś ci robił krzywą?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2015, 11:52