Wrzesień będzie NASZ ! wzreśniowe II kreski
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiesz co moze i nie mam racji ale nie krytykuje nikogo i nie wyzywam od ciemogrodu nie ladnie sie zachowala staram sie wspierac wszystkie dziwwczyny no ale bez przesady jak ktos po mnie jedzie to nie pozwole sobie na to...tęczova wrote:Dziewczyny, spokojnie... szczerze mówiąc to pieewsze co pomyślałam czytając o negatywach w przypadku cp, to że to straszna bzdura, a Ty Mika jeszcze się upierałaś, że tak jest. Co do aporu o zioła to nie czytałam więc się nie wypowiadam, jedyne co wiem, to że Isaura ma fajną i szeroką wiedzę o ziołach i warto poczytać co pisze.
-
Przedszkolanka Ty wszystkim tutaj pomagasz i dodajesz otuchy, chciałabym ja Ciebie teraz wesprzeć, ale nie znam się na tym aż tak bardzo jak niektóre dziewczyny więc nie chcę się wypowiadać żeby nie wywołać przypadkiem burzy
ale calym sercem jestem z Tobą i trzymam kciuki żeby się udało bo na to zaslugujesz 
Wiem, że mój problem to nic przy tych, które się tu ostatnio pojawiają, ale chciałam zapytać, może ktoś pomoże, wybieram się właśnie do apteki po niepokalanek (za zgodą lekarza) i jak zerkniecie na moje wyniki w stopce to zobaczycie, że prolaktyna jakoś bardzo nie odbiega od normy, ale chcę czegoś spróbować bo to już będzie 9 cs tylko nie wiem jaką dawkę tego niepokalanka kupić żeby sobie nie zaszkodzić
Starania od 01.2018
Kwiecień 2019 - [*] 6 tc
30.09.2019 - beta 124,5 ❤️ (4t+5)
02.10.2019 - beta 430,6 ♥️ (5t+0)
10.10.2019 - beta 5673,0 ♥️ (6t+2)
14.10.2019 - jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym
28.10.2019 - jest już ♥️, fasolka ma 1,5 cm
Encorton
Duphaston
Heparyna
Euthyrox -
Isaura81 wrote:
Wiem że na forum są dziewczyny z kilkoma kontami i takie które siedzą tylko po to żeby innych wkręcać i wywoływać niepotrzebne zamieszanie. Trzeba to też mieć na uwadze.
Poważnie? Miałaś z tym doświadczenia? Aż nie mogę w to uwierzyć, jak można takie rzeczy robić?! Wiem,ze są tu czasami dziewczyny, które wkręcają się w forum a później sciemniaja, że są w ciąży, żeby poczuć się gwiazdami, ale o takich tupeciarach, co sypią wymyślonymi radami z fake'owego konta nie miałam pojęcia.
Spoko Isaura, ja się puknęłam w czoło po Twoim jednym poście, bo 2 cykl starań a już miałam ochotę zorganizować całą artylerię medykamentów na wspomaganie. Ostatecznie została jedna tabletka prenatalu uno. Ale nie powiem, ton wypowiedzi był protekcjonalny i nieprzyjemny. Z tym,ze ja jestem naukowcem i zawsze potrzebuje sterty publikacji zanim wezmę pod uwagę możliwość, że jakaś informacja jest rzetelna, ale jeśli chodzi o starania to chciałabym juz, teraz, dlateho stracilam na chwile glowe i dopiero po takim bodźcu wróciłam na swoje tory. Nie wiem, czy warto tak mocno reagować, można przecież normalnie powiedzieć - testy w cp wychodzą pozytywne, koniec.
Przedszkolanka, rozumiem Twoje obawy, ale może warto mieć nadzieję do końca? Ostatnio na innym wątku dziewczyna dostała w 6 tyg mocnego plamienia, które chyba przeszło w krwawienie i w tym samym dniu zdążyła ustawić stopkę o Aniołku, ostatecznie krwawienie ustalo i chyba wszystko jest w porządku. Ja mam nadzieję, że jednak Twoja ciąża będzie się rozwijała prawidłowo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2018, 16:26
-
Już jest wątek październikowych testów a to dopiero początek września..Starania od 01.2018
Kwiecień 2019 - [*] 6 tc
30.09.2019 - beta 124,5 ❤️ (4t+5)
02.10.2019 - beta 430,6 ♥️ (5t+0)
10.10.2019 - beta 5673,0 ♥️ (6t+2)
14.10.2019 - jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym
28.10.2019 - jest już ♥️, fasolka ma 1,5 cm
Encorton
Duphaston
Heparyna
Euthyrox -
Przedszkolanka trzymam kciuki! Nie nastawiaj sie że będzie źle, takie nastawienie się też może źle na Cb wpłynąć. Zrób jeszcze raz betę. Czytalam już naprawdę wiele histori o tym że na początku był maly wzrost a pozniej nadrabiała. Tyle ile ludzi, tyle różnych przypadków. Głowa do góry Kochana! :*
-
Meggs wrote:Dziewczyny odebrałam wyniki proga i nie wiem zupełnie co o nim myśleć. 7dpo a wynik to 30,9 ng/ml (norma 1,83-23.9) o co chodzi?
Meggs, z tego co tu poczytuje taki wynik oznacza tyle, ze miałaś bardzo ładną owulację i nie masz problemu z progesteronem
. I niestety nic więcej. I chociaż życzę Ci dwóch kresek z całego serca, to takie wyniki proga nie dają powodów żeby myśleć, że tym razem na 100% się udało. Widziałam już takie wyniki, nie zawsze była z tego ciąża. Tak czy siak, trzymam kciuki, żeby tym razem się udało
o proga możesz być spokojna
-
Tak wiem, że o niczym to nie świadczy i też na nic się nie nastawiam. Bardziej się wystraszyłam że jak za dużo to też może być coś nie tak. To dopiero 7po za wcześnie by mówić o czymkolwiek więc spokojnie sobie czekam. Choć szczerze przyznam ze się zdziwiłam, obstawiałam wartość ok 10-15.Niezapominajka2 wrote:Meggs, z tego co tu poczytuje taki wynik oznacza tyle, ze miałaś bardzo ładną owulację i nie masz problemu z progesteronem
. I niestety nic więcej. I chociaż życzę Ci dwóch kresek z całego serca, to takie wyniki proga nie dają powodów żeby myśleć, że tym razem na 100% się udało. Widziałam już takie wyniki, nie zawsze była z tego ciąża. Tak czy siak, trzymam kciuki, żeby tym razem się udało
o proga możesz być spokojna 
Tak więc nie zapeszajmy , tfu tfu
-
Przedszkolaka, proszę o odrzucenie wszystkich czarnych myśli. Zobaczysz że wszystko się ułoży! Musi być dobrze! :*
Szemkel beta cudna
Ja właśnie czekam na wizytę, jeszcze 2 Panie przede mną i się dowiem czy w tym cyklu jest na coś szansa
Poza tym jak Wy czujecie się po dupku?
przedszkolanka:), szemkel lubią tę wiadomość
Listopad 2018 - 11 tydzień - poronienie - zabieg
1 stycznia 2019 - II kreski na teście - czekam na pierwszą wizytę u ginekologa -
nick nieaktualnyDokladnie o to chodzilo a jesli chodzi o ten sikaniec to ja dzzisiaj przymulona jestem caly dzien i nie kontaktuje oby jutro bylo lepiej ale mi sie przykro zrobilo ze ktos cytuje mojego posta i pisze o cimnogrodzie i takie tam.... co do cp ja do konca mialam nadzieje ze jednak bedzie wszystko w porzadku kolejnym paradoksem bylo to ze lekarze widzieli u mnie pseudo pecherzyk mam to na karcie wypisowej ktory najpierw mial 0,4 a potem 1,6 ale objawy swiadczyly ewidentnie o cp zly przyrost bety ona rosla ale nie odpowiednio bole skurcze glownie po prawej stronie plamienia a na samym koncu problemy juz z oddawaniem moczu i zaslabniecia.Niezapominajka2 wrote:Poważnie? Miałaś z tym doświadczenia? Aż nie mogę w to uwierzyć, jak można takie rzeczy robić?! Wiem,ze są tu czasami dziewczyny, które wkręcają się w forum a później sciemniaja, że są w ciąży, żeby poczuć się gwiazdami, ale o takich tupeciarach, co sypią wymyślonymi radami z fake'owego konta nie miałam pojęcia.
Spoko Isaura, ja się puknęłam w czoło po Twoim jednym poście, bo 2 cykl starań a już miałam ochotę zorganizować całą artylerię medykamentów na wspomaganie. Ostatecznie została jedna tabletka prenatalu uno. Ale nie powiem, ton wypowiedzi był protekcjonalny i nieprzyjemny. Z tym,ze ja jestem naukowcem i zawsze potrzebuje sterty publikacji zanim wezmę pod uwagę możliwość, że jakaś informacja jest rzetelna, ale jeśli chodzi o starania to chciałabym juz, teraz, dlateho stracilam na chwile glowe i dopiero po takim bodźcu wróciłam na swoje tory. Nie wiem, czy warto tak mocno reagować, można przecież normalnie powiedzieć - testy w cp wychodzą pozytywne, koniec.
Przedszkolanka, rozumiem Twoje obawy, ale może warto mieć nadzieję do końca? Ostatnio na innym wątku dziewczyna dostała w 6 tyg mocnego plamienia, które chyba przeszło w krwawienie i w tym samym dniu zdążyła ustawić stopkę o Aniołku, ostatecznie krwawienie ustalo i chyba wszystko jest w porządku. Ja mam nadzieję, że jednak Twoja ciąża będzie się rozwijała prawidłowo
CO do sztucznych kont to sie nie wypowiem ale nie umiem zrozumiec jak ktos sie chwali ze zaszedl w ciaze fikcyjna zreszta jesli ma taka potrzebe to jego sprawa ja walcze o 1 dziecko od 2016 roku narazie sie nie udalo ale bie zalamuje sie po cp nabralam pokory do zycia. Powodzenia testujace. Jesli chodzi o pokrzywe to rowniez slyszalam ze ma pozytywny wplyw jednak ona mi nie sluzyla moze rlatego ze alergik nie wiem... trzeba uwazac z ziolami bo czasami one moga zaszkodzic. Ale to metoda prob i bledow. -
bylam u lekarza dostalam skierowanie na nastepujace badania Ferritin ,vitamin b12,Folate ,TSH,FSH ,BetaHcg , FBC. przypuszczam ze skroty sa takie same w polsce jak w angli. Ktoras z was ma pojecie co jest co. niektore wiem co znacza.
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Przedszkolanka ogromne kciuki,oby beta ruszyła. Kurczaczki strasznir się przejęłam Tobą
( i już mi się udziela,boję się jutrzejszej bety.
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."

-
nick nieaktualnyKolcia a czemu na bete Cie kieruje?kalcia64 wrote:bylam u lekarza dostalam skierowanie na nastepujace badania Ferritin ,vitamin b12,Folate ,TSH,FSH ,BetaHcg , FBC. przypuszczam ze skroty sa takie same w polsce jak w angli. Ktoras z was ma pojecie co jest co. niektore wiem co znacza.

Renes lubi tę wiadomość
-
powiedzialam ze 5 dni wczesniej dostalam @ krwawienie nie jest zbyt mocne. A czuje sie bardzo zmeczona mam problemy ze spaniem w nocy. I ze drugi miesiac robie testy owulacyjne I prowadze kalendarz cyklu itd. lekarka powiedzialam ze to ze krwawie to nie znaczy ze nie moge byc w ciazyMika88 wrote:Kolcia a czemu na bete Cie kieruje?[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Nie mam pojęcia czemu i czy to jego sprawka, ale @ zawsze mam regularnie, a to mój pierwszy cykl z nim, poza tym gdzieś czytałam, że dziewczynom też na początku się poprzestawiało a potem było już niby ok, więc zobaczymy.skylight wrote:Czemu Ovarin? Kwas foliowy, D i witaminy B?

Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️

1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Dziewczyny, powiedzcie mi czy ta beta jest koniecznie? Co sądzicie? Widzę że dużo stresu z tym jest i zastanawiam się czy nie wstrzymać się po prostu do usg za jakieś trzy tygodnie tak żeby było już coś widać. Chyba że źle myślę to wyprowadzcie mnie z błędu, może jednak warto robić? Mam znajome które wcale nie robiły, od razu usg ale u mnie chyba za wcześnie bo dopiero 10dpo dlatego myske żeby poczekać 3 tygodnie










