Wrzesień będzie NASZ ! wzreśniowe II kreski
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypinaa89 wrote:Hej mogę się dopisać do testowania na 26 września? Właśnie rozpoczęłam 7 cykl starań, już powoli zaczynam miec doła, kolejny okres, kolejny cykl, liczyłam, że wystarczy tylko jeden numerek w dni płodne i już a tu takie problemy Ginekolog stwierdził, że nie ma żadnych widocznych przeciwskazan do ciąży, hormony w normie. Od początku cyklu biorę olej z wiesiołka, bo wydaje mi się, że śluzu płodnego mam jak na lekarstwo, chyba go bardziej wygrzebuje i dopowiadam, że jest, niż faktycznie go mam. Czy któraś z was we wcześniejsze ciążę zaszła bez żadnej pomocy medycznej po ponad pół roku? Czy jak już minęło pół roku to na pewno jest już coś nie tak?
-
nick nieaktualny
-
Neytiri wrote:Nie, ale jesli w tym cyklu sie nie uda, to mam postanowienie pojsc za rada lekarza i zaczac mierzyc. Wczesniej robilam testy ovu i niewiele to dalo, wiec w tym cyklu odpuscilam wszystko i poszlismy na zywiol.
Dzis zmierzylam ot tak sobie tempke w pochwie i bylo 37.2 stopni :o
No, ale nie mam zadnego punktu odniesienia...
A ty?
Pinaa a mąż się badał? -
przedszkolanka:) wrote:Ja tak,mam.wykres udostępniony
Pinaa a mąż się badał?
Jeszcze nie, planujemy albo w tym cyklu, albo jak nie wyjdzie w tym to w następnym się zbadać.02.11.2018 10% żywych plemników
24.04.2019 - zabieg żpn
20.07.2019 - 0% ruchliwych plemników
11.19 - Invicta Gdańsk
02.20 długi protokół - 12 oocytów, 4 zapłodnione, brak zarodków
06.20 - długi protokół - 16 oocytów, 8 zapłodnionych, ❄, FET 28.09.20
Gameta Gdynia
03.21 - długi protokół - 9 oocytów, 5 zapłodnionych
❄❄ 2x4.1.1
ET 27.03.21 6dpt 24,7 10dpt 254,00 23 dpt 7109 💔
FET 25.08.21 8dpt 33,9 (prog 19,9), 10 dpt 48,9, 12 dpt 44,5 💔
FET 31.01.22 8dpt 27,6 , 10dpt 46,2 , 12dpt 80,1, 16dpt 198 18dpt 231, 22 dpt 218, 30 dpt 198 💔
FET 14.06.22 8dpt 41,6 10dpt 77,7, 13dpt 393,0 17dpt 2590 cudzie trwaj ♥️ -
pinaa89 wrote:Jeszcze nie, planujemy albo w tym cyklu, albo jak nie wyjdzie w tym to w następnym się zbadać.
Mnie ostatnio zastanawia jak to kobiety się leczą,badają,martwią że nie wychodzi i zwalają na siebie. A przecież mężczyzna może mieć tak samo problemy jak i kobieta..Sung, Nona lubią tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Koniecznie.
Mnie ostatnio zastanawia jak to kobiety się leczą,badają,martwią że nie wychodzi i zwalają na siebie. A przecież mężczyzna może mieć tak samo problemy jak i kobieta..
Potrzebuję porady - nie wiem jak mierzyć temperaturę jeśli w nocy był seks. Stety - niestety nic ze mnie samo nie wypływa, zawsze muszę ten proces troszkę wspomóc, jeśli chcę się pozbyć od razu a w nocy po takich miłych przytulankach mam ochotę po prostu zasnąć, nie idę do łazienki i do rana prawie całe nasienie we mnie siedzi - mam opór, żeby tak mierzyć temperaturęWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 20:36
przedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
Neytiri wrote:Czesc! Ja bede testowac za okolo 2 dni jesli @ nie przyjdzie. Dzis jest 26 dc i w tamtym miesiacu, wlasnie tego dnia dostalam @.
Cykle mam co 26-28 dni, wiec jeszcze poczekam, tym bardziej, ze sie czuje jak przed okresem
Widze, ze temat slubow sie rozwinal My pobralismy sie w czerwcu i myslalam, ze uda nam sie zajsc podczas miesiaca miodowego, niestey nic z tego...
Cześć! To zapisać na 6-stego?Neytiri lubi tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny.
Ja tez będę testować we wrześniu i trzymam mocno za Was kciuki.
W tym miesiącu mój organizm trochę mam wrażenie w kulki ze mną leci, bo na podstawie śluzu, bólu jajników owu była w 12 dc,
A aplikacja wyliczyła mi na podstawie temp ze owu 15 dc.
Jak myślicie kiedy mogłabym już testować? Trochę sie czuje jak na ciąże, bo mam podobne objawy jak przy pierwszej ( pierwsza niestety zakończona w czerwcu w 7 miesiącu ciąży martwym porodem ☹️), No ale wiadomo wiele oznak jest podobnych do tych na okres... nie chce sie nakręcać ...dziś 20dc
Dziewczyny trzymam za Was kciuki, fajnie ze jesteście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 21:07
-
nick nieaktualnySylwiaLu wrote:Skoro nadal tu jestem i w opisie nie mam żadnej ciąży, to jak widać nie przyniosły.
Ja je miałam ze względu na wrogi śluz, ale ogólnie to jest temat kontrowersyjny w medycynie.
Po pół roku regularnych wizyt w klinice, w tym trzech IUI z rzędu, zaczęło nam brakować na jedzenie, więc kolejna nie wchodziła w grę i całościowo nie byliśmy też zadowoleni z kliniki.
Przede wszystkim potrzebowaliśmy też odpoczynku psychicznego.
Możesz rozwinąć z tym wrogim śluzem i kontrowersjami?
U mnie w otoczeniu jedna para bezdzietna, bo wrogi śluz, a druga z tego samego powodu ivf ze skutkiem dziecięcym i drugie dziecko naturalnie zupełnie. To gdzie sie ten wrogi śluz podział??
Mnie te podwójne podejście do owu wykończy. Starania to jedno, ale mi się chce i chce dziś "po" mąż padłprzedszkolanka:) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Ja miałam testować 3 Września ale musiałam wcześniej że względu na silne bóle podbrzusza. Niestety nie udało się. W ogóle mam jakiś dziwny cykl. Z testów owulacja przypadala na 14dc, robiłam testy dalej i w 23 i 24 dc też były pozytywne. Nic nie kumam. W dodatku ból był tak silny że cały dzień przelezalam, ani chodzić ani usiąść tak bolalo. Nos zatkany, temperatura 37,5 i najgorsze ze bolały mnie też więzadła macicy, pamiętam ten ból z pierwszej ciąży nawet jak za szybko z łóżka wstałam to bolało i jak rano rozciagnelam nogi to też. Piersi też bolą. Myślałam że się udało i bałam się o ten ból poleciałam na betę a tu zdziwienie. Dziś 35dc okresu dalej nie ma. W czwartek idę do lekarza. Już chyba nie ma sensu testować co?
-
Cześć dziewczyny, jutro z rana robię teścik. Jednak temperatura spada i nie mam na co liczyć @ pewnie zaraz się zjawi.
Ehh.. myślałam że na pierwszą rocznicę coś miłego się pojawi - 16.09 No ale trudno, walczę dalej
Śmiać mi się tylko chce z siebie.. że tyle objawów miałam (chyba chciałam je mieć ) i nic. Jak to człowiek może sobie wszystko wkręcić )
I trzymam bardzo mocno kciuki za Was!przedszkolanka:), Niezapominajka2, iwwk lubią tę wiadomość
-
pinaa89 wrote:Hej mogę się dopisać do testowania na 26 września? Właśnie rozpoczęłam 7 cykl starań, już powoli zaczynam miec doła, kolejny okres, kolejny cykl, liczyłam, że wystarczy tylko jeden numerek w dni płodne i już a tu takie problemy Ginekolog stwierdził, że nie ma żadnych widocznych przeciwskazan do ciąży, hormony w normie. Od początku cyklu biorę olej z wiesiołka, bo wydaje mi się, że śluzu płodnego mam jak na lekarstwo, chyba go bardziej wygrzebuje i dopowiadam, że jest, niż faktycznie go mam. Czy któraś z was we wcześniejsze ciążę zaszła bez żadnej pomocy medycznej po ponad pół roku? Czy jak już minęło pół roku to na pewno jest już coś nie tak?
Ja zaszlam po roku bez żadnych badań, bez wyliczania dni płodnych, seks był w tamtym okresie jakoś 1-2 razy w tygodniu średnio.
Teraz staram się to kontrolować i dupa blada33 lata, 13cs - w końcu się doczekaliśmy! ❤️
-
Bylam dzisiaj na badaniach, pania zaproponowala pakiet tarczycowy. Mowie ok, cena w porzadku, przyda sie.
Poz zaplaceniu, pobraniu, w aucie patrze na rachunek a tu tylko TSH FT4 i Anty-TPO
Wyniki : TSH - 1,63
FT4 - 1,37
Anty-TPO - 0,55
Tsh wiem ze ok, ale to FT4 niewiele mi mowi a norma jest od 0,93 do 1,70