Wrześniowe przytulanki 🫂 w porę deszczową 🌧️, a w maju🪻prosto z grilla 🫕 na salę porodową 👶🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Missi ja czuję dokładnie to co napisałaś. Czuję taką ogólna niesprawiedliwość, że mi się nie udaje zajść w ciążę. W ogóle samo mówienie że mi się nie udaje/ nam się nie udaje uważam za trochę krzywdzące, bo gdyby to od moich chęci zależało to już dawno byłabym w ciąży. Chodzę na wszystkie badania, monitoringi, teraz zaczynam IUI potem IVF jak będzie trzeba, bo mam w sobie taka determinację i jestem zadaniowa ale czasami jak sobie pomyślę, że gdybym się starała o drugie czy trzecie to na pewno w najcięższych momentach myśl, że mam jedno dziecko już by pomogła i trochę ten ból załagodziła. Ale nie ma tego jednego dziecka i to jest coś co mnie dołuje najbardziej na świecie.
W ogóle jest to chyba pierwsza taka sytuacja gdzie wychowana na „ciężka praca popłaca” zderzam się ze ścianą, bo mój organizm mimo mojej pracy nad nim, czasu u lekarzy pokazuje mi takiego faka prosto w twarz.
W ogóle nie wiem czy też tak macie ale mam w sobie trochę złości, że te starania pochłaniają ogrom mojego czasu i moich emocji, czasami mam taki żal też do świata, że dlaczego spłynęła na mnie chęć posiadania dziecka skoro go nie mogę mieć. Jakby, gdzie jest logika w tych emocjach co mój organizm produkuje w stosunku do możliwości.
I mam tak czasem, że myślę, że wolałam swoje życie przed tym BabyFever, jak nie chciałam dziecka, bo byłam już w 100% szczęśliwa.Nineq, ZxZmania, Galaxis, Missi, Elena20, NinaB, Płotka, Phoebe46, Lauraa, 3erin, Deyansu, DreamBee, Kasiekkk, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
Ona 35l: AMH 1,27, LUF, IO, PAI-1 4G/5G hetero ❌
On 34l: morfo 2-4 ❌
Starania od 04.2024, 2xCB
12cs planowane IUI 🤞
🔜 IVF 2025 Marzec -
Anka32 wrote:Bardzo zazdroszczę takiego podejścia. U mnie jest to niestety zmienne.
Raz jestem ogromnie wdzięczna za córkę a innym razem wściekła na los gdy mijam kobiety z ilością dzieci +1 😅
W sierpniu 2023 roku ustaliliśmy że działamy naturalnie. Jakoś po amh odbiła mi palma i chciałam zrobić wszystkie możliwe badania. Zrobiłam pakiet na trombofilię, mąż badanie nasienia. Zaliczyliśmy wizytę w klinice leczenia niepłodności. Uznałam, że z takim wynikiem nie mamy czasu i musimy działać.
Mąż mi nieraz w żartach wypomina jak to mówiłam, że będziemy się starać na luzie 😅
W poniedziałek jadę powtórzyć amh, w sumie nie wiem po co. Chyba żeby się bardziej zdołować bo podejrzewam, że będzie jeszcze niższe niż w kwietniu.
Ale pewne rzeczy trzeba wziąć na klatę 😊
Wiesz, ja z tą myślą o drugim dziecku czy chce czy nie i co będzie dobre dla nas, czego pragnę to mi zajęło 4.5 roku, gdzie co pół roku miałam inne zdanie 😅 więc po takim czasie już się po prostu łatwiej w glowie dochodzi do wniosków i godzi z różnymi opcjami🤷♀️
Trzymam kciuki za amh, chociaż pojęcia nie mam nawet co to jest i od czego, a nóż może będziesz tym razem miała lepszy wynik ? 😁🤞Elena20 lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
nick nieaktualnyMissi wrote:Jasne. Dlatego napisałam że mając dziecko pewnie i myślenie się zmienia i wszystko. Możliwe że u mnie będzie tak samo 😀 nawet powiem ci że mam taką nadzieje. Ja w tym momencie jestem w miejscu gdzie mam ogromne poczucie niesprawiedliwości stąd też moje odczucia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2024, 18:09
Elena20 lubi tę wiadomość
-
Slava wrote:Missi ja czuję dokładnie to co napisałaś. Czuję taką ogólna niesprawiedliwość, że mi się nie udaje zajść w ciążę. W ogóle samo mówienie że mi się nie udaje/ nam się nie udaje uważam za trochę krzywdzące, bo gdyby to od moich chęci zależało to już dawno byłabym w ciąży. Chodzę na wszystkie badania, monitoringi, teraz zaczynam IUI potem IVF jak będzie trzeba, bo mam w sobie taka determinację i jestem zadaniowa ale czasami jak sobie pomyślę, że gdybym się starała o drugie czy trzecie to na pewno w najcięższych momentach myśl, że mam jedno dziecko już by pomogła i trochę ten ból załagodziła. Ale nie ma tego jednego dziecka i to jest coś co mnie dołuje najbardziej na świecie.
W ogóle jest to chyba pierwsza taka sytuacja gdzie wychowana na „ciężka praca popłaca” zderzam się ze ścianą, bo mój organizm mimo mojej pracy nad nim, czasu u lekarzy pokazuje mi takiego faka prosto w twarz.
W ogóle nie wiem czy też tak macie ale mam w sobie trochę złości, że te starania pochłaniają ogrom mojego czasu i moich emocji, czasami mam taki żal też do świata, że dlaczego spłynęła na mnie chęć posiadania dziecka skoro go nie mogę mieć. Jakby, gdzie jest logika w tych emocjach co mój organizm produkuje w stosunku do możliwości.
I mam tak czasem, że myślę, że wolałam swoje życie przed tym BabyFever, jak nie chciałam dziecka, bo byłam już w 100% szczęśliwa.
Wcześniej w ogóle nawet nie miałam świadomości jak wiele par ma problemy z poczęciem, a także to, jak wiele ciąży może kończyć się poronieniami. Teraz już wiem i dodatkowo mnie to przeraża, myśl, że nawet jeśli się uda zajść to potem tyle miesięcy życia w strachu i niepewności...Slava, Elena20, NinaB, Ilka96, 3erin, Fasolowa_zupa, Deyansu, DreamBee, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
♀️ '95
16.10.24 10 dpo⏸️(4 cs), beta 22,8 prog 13,11 | 18.10 beta 78,7 prog 19,43 | 22.10 beta 330,4 prog 17,74 | 31.10 beta 12869,7 prog 18,68
12.11.24 7tc+0 - 0,9 cm i jest serduszko ❤️
03.12.24 10tc+0 - 3,2 cm i 166 bpm
14.12.24 nifty pro ryzyka niskie i dziewczynka 🩷
23.12.24 12tc+6 - prenatalne ok, 7cm i 148 bpm
07.01.25 15tc+0 - 9,1 cm
04.02.25 19tc+0 - 287 gram
20.02.25 21tc+2 - połówkowe
-
nick nieaktualnyDarrika wrote:Wiesz, ja z tą myślą o drugim dziecku czy chce czy nie i co będzie dobre dla nas, czego pragnę to mi zajęło 4.5 roku, gdzie co pół roku miałam inne zdanie 😅 więc po takim czasie już się po prostu łatwiej w glowie dochodzi do wniosków i godzi z różnymi opcjami🤷♀️
Trzymam kciuki za amh, chociaż pojęcia nie mam nawet co to jest i od czego, a nóż może będziesz tym razem miała lepszy wynik ? 😁🤞
Gdyby nie forum też bym nie wiedziala co to
Amh to jest badanie rezerwy jajnikowej
Nie będę się tu wymądrzać i rozwijać tematu bo jak będziesz chciała dowiedzieć się czegoś więcej to google uświadomi Cię lepiej niż jaDarrika, Elena20 lubią tę wiadomość
-
pp2018 wrote:Dzięki, zapisałam się do jednego gin-immuno i do kwalifikacji do doc. Paśnika. Zobaczymy.
Ja IVF nie biorę pod uwagę.
Bardzo kiepsko to wygląda? Czy to w dużym uproszczeniu oznacza, że mój organizm jakby "odrzucał" dziecko?
To musi być immunolog z prawdziwego zdarzenia Paśnik, Sydor albo Malinowski(ojciec) ewentualnie Jarosz.. na brakujące kiry jest zwykle Accofil ale to 3 cykle i przerwa; dają też wlewy jednak to już przy IVF. Ale myślę, że zleci więcej badań cytokiny, cross, alloElena20, pp2018 lubią tę wiadomość
-
brilka wrote:No i nie mam wątpliwości, że dziś owulacja, bólu nie da się przegapić 🥴
U mnie też dziś 😀brilka lubi tę wiadomość
Walka o pierwsze dziecko
♀️ 31l. ♂️ 42l.
✅️Parametry nasienia
☑️08.2024 Cb💔
✅️07.2024 cykl z Lamettą ⏸️ z niedrożnego jajowodu
☑️04.2024-06.2024 Clo/Lametta ❌️
☑️ 💔17.04.2023 Poronienie zatrzymane
✅️20.03.2023 ⏸️
(zajście w ciąże naturalne po 6cs.)
U mnie:
☑️Niedrozność prawego jajowodu (sono-HSG)
☑️Trombofilia wrodzona hetero+ mutacja Mthfr homo
✅️Tarczyca✅️hormony✅️wit.B12-442 ✅️ wit.D3- 67 ✅️Ferrytyna 95 ✅️kwas foliowy 34✅️naturalne owulacje ✅️AMH 2,25 ng/ml (10.06.2024)
☑️ Homocysteina 9,68 walka o⬇️
↪️7 🥳
🔜sonovaginografia +biopsja endometrium
🔜 badanie fragmentacji DNA +test HBA nasienia
🔜 badania na pasożyty u obojga -
Ach o to chodzi, aż mnie zaciekawiło jakie ja bym miała, ale chyba się boje sprawdzać, w niektórych kwestiach bloga nieświadomość jest lepsza 🤭
Ostatnia mąż mojej mamy mówi do mnie (ogólnie przekochany człowiek, traktuje go jak tate) jak to jest, że mówicie, że się staracie o dziecko a ciąży nie ma? Bo ja to przy obu dziewczynach za pierwszym razem i było. No więc jak się odpaliłam, to mu powiedziałam, że no sorry ale trochę jest oderwany od rzeczywistości, że to nie jest takie hop siup, że jak jemu się udało, to każdy zachodzi na pstryknięcie palcem 🤷♀️Elena20, LokaDesigner, Deyansu, DreamBee lubią tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Karla24 wrote:A podpowiecie jak interpretować wyniki testów owulacyjnych?
Test dzisiaj pokazał dwie ciemne kreski ale jeszcze negatyw bo testowa jest odrobinę jaśniejsza ale bardzo zbliżona do kontrolnej. drugi test kilka godzin później testowa blada.
Czy np jesli mocz jest rozcieńczony to pik ‚może nie wyjść ? Starałam się nie pić nic przez godzinę plus odczekałam trochę 😊
Jestem trochę zielona w tej kwestiiElena20 lubi tę wiadomość
♀️28 ♂️33
Styczeń 2024 - odstawienie tabl.anty po 8 latach
Marzec 2024 - początek starań
• brak owulacji ok.7 msc, PCOS, liczne niedobory, brak suplementacji, niezdrowe jedzenie
⬇️
• aktywność fizyczna, dieta, suplementacja, wyrównane niedobory, odpowiedni lekarz
- badanie nasienia ✅️
➡️Starania "na poważnie "
• październik 2024
- 3 cykle lametta + duphaston ❌️
- styczeń 2025 - drożność sono-hsg ✅️
- 4 cykl - lametta + duphaston 🤞🍀
✨️2025 jest nasz!✨️ -
Swoją drogą dobre jesteśmy.
Jeszcze nie ma września a już 20 stron 😄Elena20, LokaDesigner, Anka32, Ilka96, DreamBee, ZxZmania, Deyansu, pp2018, Revolutionary , patzap1, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
Walka o pierwsze dziecko
♀️ 31l. ♂️ 42l.
✅️Parametry nasienia
☑️08.2024 Cb💔
✅️07.2024 cykl z Lamettą ⏸️ z niedrożnego jajowodu
☑️04.2024-06.2024 Clo/Lametta ❌️
☑️ 💔17.04.2023 Poronienie zatrzymane
✅️20.03.2023 ⏸️
(zajście w ciąże naturalne po 6cs.)
U mnie:
☑️Niedrozność prawego jajowodu (sono-HSG)
☑️Trombofilia wrodzona hetero+ mutacja Mthfr homo
✅️Tarczyca✅️hormony✅️wit.B12-442 ✅️ wit.D3- 67 ✅️Ferrytyna 95 ✅️kwas foliowy 34✅️naturalne owulacje ✅️AMH 2,25 ng/ml (10.06.2024)
☑️ Homocysteina 9,68 walka o⬇️
↪️7 🥳
🔜sonovaginografia +biopsja endometrium
🔜 badanie fragmentacji DNA +test HBA nasienia
🔜 badania na pasożyty u obojga -
Missi wrote:Swoją drogą dobre jesteśmy.
Jeszcze nie ma września a już 20 stron 😄
Haha to samo pomyślałam 😅 początkowo chciałam wbić na wrześniowy jutro albo 1, ale widzę, że bym tego nie nadgoniła 🤣Missi, Elena20, DreamBee, pp2018, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
To ja wam powiem, że na razie jestem na takim etapie, że nie jestem zła na innych ludzi, że są w ciąży i mają dzieci. Widuje kobiety w życiu, kobiety z wózkami i średnio mnie to rusza. Czasami mi tylko było przykro, że na forum jest wysyp kresek, a ja nawet normalnego okresu nie mam. Mój cykl dołował mnie bardziej, biel jeszcze nigdy mnie nie zdołowała. Jednak jak wszystko się ustabilizuje i stymulacja nie zadziała to wtedy dopiero poczuje jak to jest naprawdę.
Do tej pory bardziej przeżywałam, że u mnie co chwilę wychodzić coś nie tak. Tarczyca, zanik okresu, owulacji, wywoływanie, teraz stymulacja, a jednocześnie krótka faza lutealna. W zasadzie staram się od stycznia, a nie zdążyłam się postarać na serio, bo wszystko mi się posypało. Jestem też pacjentką kliniki przez zdiagnozowana niepłodność. Nie sądziłam, że tak szybko się to u mnie potoczy, bo myślałam, że do kliniki pójdę (jeśli już) to w przyszłym roku, a wyszło po ponad pół roku.Elena20, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
📆 Kalendarz wizyt
10/02 - ginekolog
18/02 - endokrynolog
03/03 - prenatalne 🧬
-
Galaxis i Darrika przybijam Wam piątkę. Całe życie nie chciałam dzieci. Dojrzałam zmieniłam, zdanie. Pojawiła się moja córka.
Ciężko zniosłam okres okołoporodowy, końcówkę ciąży i początek okresu niemowlęcego.
Powiedziałam nigdy więcej.
Minęło prawie 5 lat, zatęskniłam za tymi czasami i zmieniłam zdanie. Po prostu moja głowa przepracowała tamten czas. A miałam dużo do poukładania.
Tylko krowa nie zmienia zdania 🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Bardzo się cieszę, że w tym wątku poruszamy tematy psyche. Często jest tak, że ten temat jest spychany na ostatnie miejsce, a ja uważam, że w staraniach jest on najważniejszy. Zwłaszcza, kiedy trzeba się starać dłużej.
Badania, badaniami, ale to psychika pozwala nam trwać i walczyć dalej💪💪
Ktoś powie porozmawiaj z kimś bliskim. Ale ja uważam, że nikt nas nie zrozumie lepiej od osoby, która przechodzi przez podobne sprawy ❤️
Dokładnie rok temu umówiłam się na wizytę do położnej na przygotowanie do ciąży.
Wizyta trwała ponad 1h, dostałam skierowania na badania, ale słuchajcie to była pierwsza rozmowa, gdzie ktoś był na mnie skupiony, wysłuchał moje krzywdy i je uznał.
Nie byłam wtedy gotowa na kolejną ciążę, bardzo się wahałam. Chciałam, ale z drugiej strony bałam się powtórki traumy szpitalnej.
Starania takie na 100% zaczęliśmy od lutego 2024. Wtedy zaczęłam być gotowa.
Sorki za taki długi wywód.
Nineq, LokaDesigner, Darrika, Slava, Naspontanie, DreamBee, Fasolowa_zupa, Deyansu, Galaxis, Chochlik12, Kasiekkk, Mystic_Rose lubią tę wiadomość
👱♀️35🧑40
Elena ♀️👶 (7cs) tp 07.07.2025 (wg usg 03.07.2025)
🫧23.10. 9dpo ⏸️ beta 8,23 prog 21,07
🫧25.10. 11dpo beta 50,63 prog 26,29
🫧28.10. 14dpo beta 297,12 prog 31,41
🫧12.11. 6+1 ❤️ 0.35 cm CRL
🫧25.11. 8+0 1.76cm CRL, wg USG 8+2
🫧11.12. 10+2 3.33cm CRL, wg USG 10+2
🫧12.12. 10+3 Veracity Premium, niskie ryzyka, dziewczynka 🩷
🫧17.12. 11+1 pappa, beta hcg🧪
🫧19.12. 11+3 usg prenatalne 🩺, niskie ryzyka, wg usg 12+1
🫧 14.01. 15+0 150g słodkości 🍬🍓🧚♀️
🫧 06.02. kolejna wizyta
🫧 18.02. badania połówkowe 🥑
Eliza ♀️👧(5cs) 11.07.2019 3549g 58cm
-
Slava wrote:Missi ja czuję dokładnie to co napisałaś. Czuję taką ogólna niesprawiedliwość, że mi się nie udaje zajść w ciążę. W ogóle samo mówienie że mi się nie udaje/ nam się nie udaje uważam za trochę krzywdzące, bo gdyby to od moich chęci zależało to już dawno byłabym w ciąży. Chodzę na wszystkie badania, monitoringi, teraz zaczynam IUI potem IVF jak będzie trzeba, bo mam w sobie taka determinację i jestem zadaniowa ale czasami jak sobie pomyślę, że gdybym się starała o drugie czy trzecie to na pewno w najcięższych momentach myśl, że mam jedno dziecko już by pomogła i trochę ten ból załagodziła. Ale nie ma tego jednego dziecka i to jest coś co mnie dołuje najbardziej na świecie.
W ogóle jest to chyba pierwsza taka sytuacja gdzie wychowana na „ciężka praca popłaca” zderzam się ze ścianą, bo mój organizm mimo mojej pracy nad nim, czasu u lekarzy pokazuje mi takiego faka prosto w twarz.
W ogóle nie wiem czy też tak macie ale mam w sobie trochę złości, że te starania pochłaniają ogrom mojego czasu i moich emocji, czasami mam taki żal też do świata, że dlaczego spłynęła na mnie chęć posiadania dziecka skoro go nie mogę mieć. Jakby, gdzie jest logika w tych emocjach co mój organizm produkuje w stosunku do możliwości.
I mam tak czasem, że myślę, że wolałam swoje życie przed tym BabyFever, jak nie chciałam dziecka, bo byłam już w 100% szczęśliwa.
Każda chyba po drodze ma takie myśli, a przynajmniej myślę, że większość. Bywają dni, że też się zastanawiam po co mi to wszystko i może wgl rzucić wszystko w cholere. A co do mówienia o staraniach przez innych niestety trzeba ubrać gruby pancerz, jak na wszystko inne ludzie będą komentować. Ja pamiętam jak dziś jak mój mąż rozmawiał przez telefon ze swoją mamą (gdzie wiedzieli, że mamy problemy i udajemy się do kliniki tylko bez szczegółów gdzie tkwi problem) zapytała swobodnie jak idą starania, mój mąż odpowiedział, że no staramy się, chodzimy po lekarzach, robimy badania, że to wszystko trwa i nie wiadomo co i jak, a ona nagle wypaliła, a co z Tobą jest problem i się zaśmiała. Mnie to po prostu zmroziło, mojego męża mimo, że zawsze jest gruboskórny to zamurowało. A ona sobie dalej gaworzyła jakby nigdy nic. I wiesz można się wkurzać, że bezczelna i wgl. Tylko z drugiej strony ona nie wie w czym problem, nie rozumie tego. Podjęliśmy decyzję, że nie informujemy nikogo o szczegółach, najbliżsi tylko wiedza, że ogólnie się leczymy i chodzimy do kliniki, że będzie inseminacja i ewentualnie in vitro. Jest to niesprawiedliwe, też dostaliśmy obuchem w twarz, nie od nas to zależy. A uczucie bezsilności, coś na co nie masz wpływu to moim zdaniem chyba najgorsze z uczuć. Ale takie jest życie i mimo, że często daje w kość, inni mają a ja nie. Nigdy nie wiemy coby było gdyby, może nam się tylko wydawać. Najlepiej się na tym nie skupiać, po prostu iść do przodu, robić swoje.
Za mną pierwsze iui, na początku byłam w skworokach, że to już upragniony cel i jesteśmy przy mecie. Dzisiaj w prawdzie bardzo wcześniej ale zrobiłam już test, bo oczywiście wytrzymać nie mogłam i biało, do tego od kilku dni coraz gorzej się czuje jakaś infekcja mnie złapała i smaram dalej niż widzę. No ale co zrobić, pragnę tego małego bobo i tak łatwo się nie poddam. Dzisiaj jeszcze przyszedł zamówiony bujak w kształcie flaminga ... jak go zobaczyłam to nie mogłam się oprzeć 🤦♀️Elena20, Slava, Darrika, DreamBee, Deyansu, Galaxis lubią tę wiadomość
30👱🏼♀️ 38🧔
AMH 2,43 ng/ml
08.2023 początek starań 🫶
23.08.2024 IUI ❌️
17.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 wizyta kwalifikacyjna do ivf
27.10.2024 początek stymulacji*
31.10.2024 monitoring
04.11.2024 monitoring
05.11.2024 monitoring
07.11.2024 punkcja - pobrane 18🥚zapłodnione 10 🤞, 6 zarodków ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 3 x 5AA, 1x 5BA, 1x4AB, 1x3BC
13.12.2024 FET 5AA ❌️ cb**
17.01.2025 FET 5AA 🤞🤞🤞***
5 dpt -> ⏸️
6 dpt -> beta 33,53 mlU/ml 😱 prog 9,25 ng/ml
8 dpt -> beta 80,46 mIU/ml 🥹 prog 11,56 ng/ml
10 dpt -> beta 165,10 mlU/ml 🥳 prog 11,50 ng/ml
14 dpt -> beta 836,45 mlU/ml 😊 prog 9,73 ng/ml
20 dpt -> beta 8360,37 mIU/ml 🥳 prog 9,84 ng/ml
*100j menopur, 140j puregon, orgalutron
**Utragestan i Duphaston 2x1
*** Utrogestan 2x1 i Prolutex -
Jak miałaś inseminacje 23 to jeszcze wg mnie jest sporo za wcześnie na testy poczekaj, piłka dalej w grze. musiałabym zajrzeć w swoje stare wpisy na forum, ale mi się jakoś kojarzy, że jak nie przy udanhm cyklu, to przy biochemie miałam takie przeziębieniowy infekcyjne objawy 🤔
LokaDesigner lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Darrika wrote:Jak miałaś inseminacje 23 to jeszcze wg mnie jest sporo za wcześnie na testy poczekaj, piłka dalej w grze. musiałabym zajrzeć w swoje stare wpisy na forum, ale mi się jakoś kojarzy, że jak nie przy udanhm cyklu, to przy biochemie miałam takie przeziębieniowy infekcyjne objawy 🤔
Wiem, że za wcześnie 🤦♀️ ale tak dawno nie robiłam testów. Mi się przypomniał szał jak zaczynaliśmy naturalnie... wszystkie objawy miałam, raz to sobie tak nawkręcałam że nawet wymiotować zaczęłam, ale następnego dnia przyszła 🐒🤣 pozniej przestałam jak dostaliśmy diagnozę. Noi teraz... ta szansa taka realna, że mi się trochę rzuciło na głowę 🤣 objawów w sumie żadnych nie mam, następnego dnia po iui dostalam napadu migreny, kolejnego dnia niby przeszło ale wieczorem zaczęło mnie gardło naparzać, później przeszło, no a teraz od dwóch dni katar 🤦♀️ za wcześnie się zaczęło chyba, żeby to traktować jako objaw, ale! Gdyby się udało, to byłaby to najlepsza choroba ever 🤣🤣🤣 mimo, że teraz czuję się do 🍑30👱🏼♀️ 38🧔
AMH 2,43 ng/ml
08.2023 początek starań 🫶
23.08.2024 IUI ❌️
17.09.2024 IUI ❌️
30.09.2024 wizyta kwalifikacyjna do ivf
27.10.2024 początek stymulacji*
31.10.2024 monitoring
04.11.2024 monitoring
05.11.2024 monitoring
07.11.2024 punkcja - pobrane 18🥚zapłodnione 10 🤞, 6 zarodków ❄️❄️❄️❄️❄️❄️ 3 x 5AA, 1x 5BA, 1x4AB, 1x3BC
13.12.2024 FET 5AA ❌️ cb**
17.01.2025 FET 5AA 🤞🤞🤞***
5 dpt -> ⏸️
6 dpt -> beta 33,53 mlU/ml 😱 prog 9,25 ng/ml
8 dpt -> beta 80,46 mIU/ml 🥹 prog 11,56 ng/ml
10 dpt -> beta 165,10 mlU/ml 🥳 prog 11,50 ng/ml
14 dpt -> beta 836,45 mlU/ml 😊 prog 9,73 ng/ml
20 dpt -> beta 8360,37 mIU/ml 🥳 prog 9,84 ng/ml
*100j menopur, 140j puregon, orgalutron
**Utragestan i Duphaston 2x1
*** Utrogestan 2x1 i Prolutex -
Slava wrote:Missi ja czuję dokładnie to co napisałaś. Czuję taką ogólna niesprawiedliwość, że mi się nie udaje zajść w ciążę. W ogóle samo mówienie że mi się nie udaje/ nam się nie udaje uważam za trochę krzywdzące, bo gdyby to od moich chęci zależało to już dawno byłabym w ciąży. Chodzę na wszystkie badania, monitoringi, teraz zaczynam IUI potem IVF jak będzie trzeba, bo mam w sobie taka determinację i jestem zadaniowa ale czasami jak sobie pomyślę, że gdybym się starała o drugie czy trzecie to na pewno w najcięższych momentach myśl, że mam jedno dziecko już by pomogła i trochę ten ból załagodziła. Ale nie ma tego jednego dziecka i to jest coś co mnie dołuje najbardziej na świecie.
W ogóle jest to chyba pierwsza taka sytuacja gdzie wychowana na „ciężka praca popłaca” zderzam się ze ścianą, bo mój organizm mimo mojej pracy nad nim, czasu u lekarzy pokazuje mi takiego faka prosto w twarz.
W ogóle nie wiem czy też tak macie ale mam w sobie trochę złości, że te starania pochłaniają ogrom mojego czasu i moich emocji, czasami mam taki żal też do świata, że dlaczego spłynęła na mnie chęć posiadania dziecka skoro go nie mogę mieć. Jakby, gdzie jest logika w tych emocjach co mój organizm produkuje w stosunku do możliwości.
I mam tak czasem, że myślę, że wolałam swoje życie przed tym BabyFever, jak nie chciałam dziecka, bo byłam już w 100% szczęśliwa.
Czuję Cię w 100% kochana!!
Missi Ciebie też ♥️
Może to głupio zabrzmi, ale łatwiej to sobie wyobrażałam 🫣😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2024, 19:53
Slava lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
LokaDesigner wrote:Wiem, że za wcześnie 🤦♀️ ale tak dawno nie robiłam testów. Mi się przypomniał szał jak zaczynaliśmy naturalnie... wszystkie objawy miałam, raz to sobie tak nawkręcałam że nawet wymiotować zaczęłam, ale następnego dnia przyszła 🐒🤣 pozniej przestałam jak dostaliśmy diagnozę. Noi teraz... ta szansa taka realna, że mi się trochę rzuciło na głowę 🤣 objawów w sumie żadnych nie mam, następnego dnia po iui dostalam napadu migreny, kolejnego dnia niby przeszło ale wieczorem zaczęło mnie gardło naparzać, później przeszło, no a teraz od dwóch dni katar 🤦♀️ za wcześnie się zaczęło chyba, żeby to traktować jako objaw, ale! Gdyby się udało, to byłaby to najlepsza choroba ever 🤣🤣🤣 mimo, że teraz czuję się do 🍑
Haha trzymam kciuki I czekam na kolejny test, niech będą dwie krechy 🤞😁LokaDesigner lubi tę wiadomość
33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
11 cs!🤞⏳️do marca
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen
🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
8dpo - prog + estradiol✅️
Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️ -
Oczywiście, inaczej odbiera się starania I niepowodzenia jak już się ma to jedno dziecko. I my też stwierdziliśmy, że jak będzie tylko córeczka to fajnie i pogodzimy się z tym że jesteśmy rodziną 2+1. Ale z drugiej strony gdzieś z tyłu głowy mam tą myśl, że chciałabym by była siostrą, jest opiekuńcza i sama się nawet dopytuje czy będziemy mieć kiedyś dzidziusia. Wiecie, takie obrazki w głowie jak pomaga ubierać, tuli dzidzi poprostu mnie rozczulają i mam odrazu łzy w oczach.🥹
Każda z nas ma inną historię, u mnie ciąża z młodą też do lekkich nie należała,trudny poród kleszczowy ,cięzki okres połogu. Powiem Wam że po czasie tak naprawdę wychodzi ten stres. I duzo trzeba było sobie w głowie ułożyć, przepracować. Długo też z tego względu zwlekaliśmy z decyzją o drugim dziecku. A teraz czuję duże rozczarowanie jak jest ta biel na teście. Takie myśli, że może jakbyśmy wcześniej zaczęli starania to już ten bobo by był.
LokaDesigner, Darrika, Naspontanie, Elena20, Slava lubią tę wiadomość
Lena- 10.2020❤️
Starania o rodzeństwo- od 02.2024
VR2- hetero
MTHFR--hetero
PAI-homo
LH:FSH: 0.98