Wrześniowe Zygoty
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie gdzie? Przynajmniej człowiek by oko nacieszył nooooooo
U mnie temp 37.08 i zero objawów. No chyba ze leń ta objaw. Bo straszny len ze mnie ostatnio. Jak dama co zacznę robic to zaraz odpoczywam strasznie mi słabo,jakbym na szychcie w kopalni byla.Emilia77
starania od lipiec 2014
insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150) -
nick nieaktualnyJa to znowu latam i sprzątam, wiadomo.. dziecko, wszędzie zabawki, lalki, wózki, klocki, jeździki, tu znowu nabałagani i zaraz leci oglądać bajki - takie życie mamuśki, w sumie nie mam na co narzekać przynajmniej mam ciszę, nie to co kiedyś
Dziewczynki ja dopiero w poniedziałek testuje co ma być to będzie, będzie minus to na spokojnie zacznę kolejny cykl bez wątpliwości, a jak będzie pozytyw to i tak będę się cieszyćEmilia77 lubi tę wiadomość
-
Kochane ja dziś testu nie ponawiałam bo tamtym wczorajszym cieniu.zrobię jutro chciałam wstawic to zdjecie z moim cieniem ale nie moge znalesc kabla usb zeby przesłać na komputer a przez tel nie ogarne tego wrzucić
boje się ze nic z tego nie bedzie bo objawów silnych nie mam jedynie podbrzusze mnie bardzo boli ale nie okresowo tylko tak dziwnie. Zobaczymy jaki bedzie test jutro powodzenia chce duzo zygotek na pierwszej stronie
-
A ja zgłaszam biochemiczną - dzisiejsza beta 14,4 - zaczyna już spadać. W ciągu 2 tygodni powinna się wyzerować.
@ mam nadzieję, że pojawi się w poniedziałek, byłabym przeszczęśliwa!!! -
Asiula86 wrote:A ja zgłaszam biochemiczną - dzisiejsza beta 14,4 - zaczyna już spadać. W ciągu 2 tygodni powinna się wyzerować.
@ mam nadzieję, że pojawi się w poniedziałek, byłabym przeszczęśliwa!!!
Asiula, przy pierwszej biochemicznej nie ma się co stresować, zdarza się. Ale że jesteś pod opieką kliniki to się Tobą dobrze zajmąCoś zaklikało, to najważniejsze
To była Twoja pierwsza procedura?
-
zwei_kresken wrote:Asiula, przy pierwszej biochemicznej nie ma się co stresować, zdarza się. Ale że jesteś pod opieką kliniki to się Tobą dobrze zajmą
Coś zaklikało, to najważniejsze
To była Twoja pierwsza procedura?
Procedura tak, ale transfer drugi i niestety w programie rządowym już ostatni. Teraz wyciszanie i kolejna stymulacja. Lekarz zlecił badanie na przeciwciała antykardiolipinowe. Zobaczymy, jak to dalej będzie. Tak czasem bywa przy in vitro. Lekarz mimo wszystko jest dobrej myśli, bo już prawie się udało. Szkoda tylko, że prawie...
Oby tylko @ szybko przyszła!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2015, 15:12
-
Asiula86 wrote:Procedura tak, ale transfer drugi i niestety w programie rządowym już ostatni. Teraz wyciszanie i kolejna stymulacja. Lekarz zlecił badanie na przeciwciała antykardiolipinowe. Zobaczymy, jak to dalej będzie. Tak czasem bywa przy in vitro. Lekarz mimo wszystko jest dobrej myśli, bo już prawie się udało. Szkoda tylko, że prawie...
Oby tylko @ szybko przyszła!
Na przeciwciałach antykardiolipionowych nie poprzestawajcie, tzn nawet jeśli wyjdą Ci w normie, ciśnij o dalszą diagnostykę w kierunku zakrzepicy / trombofillii albo, odpukać po drugiej biochemicznej, ciśnij o heparynę.
Ale zakładam, że drugiej straty nie będzie
Ja mam te przeciwciała w normie, ale w kilku różnych testach krzepliwość mam podwyższoną, no i d-dimery mam podwyższone, za tydzień idę do hematologa, zobaczymy co mi powie. Na pewno kolejna ciąża na heparynie. -
zwei_kresken wrote:Na przeciwciałach antykardiolipionowych nie poprzestawajcie, tzn nawet jeśli wyjdą Ci w normie, ciśnij o dalszą diagnostykę w kierunku zakrzepicy / trombofillii albo, odpukać po drugiej biochemicznej, ciśnij o heparynę.
Ale zakładam, że drugiej straty nie będzie
Ja mam te przeciwciała w normie, ale w kilku różnych testach krzepliwość mam podwyższoną, no i d-dimery mam podwyższone, za tydzień idę do hematologa, zobaczymy co mi powie. Na pewno kolejna ciąża na heparynie.
Heparynę już badałam i te Leideny teżWszystko wyszło ok
Jedynie wyszła Detekcja mutacji w genie MTHFR: Detekcja mutacji C677T w genie MTHFR
heterozygota CT i
Detekcja mutacji A1298C w genie MTHFR
heterozygota AC -
zwei_kresken wrote:Czyli można mieć mutację MTHFR przy homocysteinie w normie? Cholercia, a już myślałam, że głębiej grzebać nie muszę
Czas puścić Lotka...
Jak widać możnaAle ja to jestem dziwnym przypadkiem, więc sama wiesz
-
Pełna Nadziei wrote:http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/FoLLMCfhLfR6nm_uHK3qaYvCVqoRSr Czy coś widzicie ? czy zgłupiałam a może wogóle to nie ma znaczenia . To moj wczorajszy test o ktorym pisalam udalo mi sie cos wkombinować zeby wam pokazac
ale ja to jestem akurat mistrzem szukania cieni na testach..
-
stardust87 wrote:Jakieś toasty dziś z okazji Saturday Fever Night?... Głupio tak samej pić...
Ja zaraz odpalam Prosecco
Naszczałam na test owulacyjny i smutna bladość
Nie wiem tylko co mam zrobić, żeby mnie ten amant Ridż nawiedził, poprzednio pierwszy cykl po poronieniu miałam normalny, z owulacją. A tu się ciągnie jak ModaNaOkres.
-
Pełna Nadziei wrote:http://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/FoLLMCfhLfR6nm_uHK3qaYvCVqoRSr Czy coś widzicie ? czy zgłupiałam a może wogóle to nie ma znaczenia . To moj wczorajszy test o ktorym pisalam udalo mi sie cos wkombinować zeby wam pokazac
Ja widzę kreskę bez zbędnego wpatrywania, widoczna gołym okiem3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Zwei, polecam Prosecco z Aperolem i Wodą
Drineczek jest super pyszny. Jak to w filmach mawiają "będzie Pani zadowolona". Też odpale jakieś alko, wino się nada
Chyba zostaje Ci czekać na tego Pięknisia..."Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho