Wszystkie z Poznania
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie
Odświeżamy wątek
My staramy się już 17 cykl... a teraz też chyba będzie klapa, bo wygląda na to, że nie miałam owulacji. Dzis mam 15 d.c, robię testy od 10 dnia cyklu i codziennie wychodzą negatywne:(
Nic mnie nie boli, nic nie wskazuje na owulację...
-
ja też jeszcze bez brzucha. Teraz będą 3 miesiące od histerolaparoskopi gdzie lekarz kazał się intensywnieć starać przez pierwsze dwa miesiące. Miały mi też się poprawić cykle i a tam. Od ostatniej dziwnej @ dzień w dzień bolą mnie jajniki, są momenty kiedy muszę przystanąć/usiąść/zgiąć się w pół bo nie daję rady takie skurcze. W tym tygodniu mam kontrolę więc zobaczymy co mi powiedzą.
-
U mnie nadal nic ponad 50 cs juz przestalam liczyć, od wczoraj nowy cykl w lutym laparo i histero...
Bejbik a jak po histero wszystko bylo,ok??
Madziara a dobre do tej pory byly cykle? regularne moze testy wadliwe albo owulacja sie przesunie,podobno robi się testy codziennie o tej samej porze i nie można zbyt wiele pic żeby nie byl rozwodniony mocz... Niektórzy mówią ze rano i wieczorem bo to się zmienia z godz na godz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 22:26
-
Dariaa... swego czasu chodziłam na monitoring do ginekologa. Byłam 3 razy, pierwszy raz jak pojechałam to miałam cykl bezowulacyjny, trochę się załamałam, ale lekarz mnie uspokoił, powiedział, ze zdrowej kobiecie może się przydarzyć z dwa razy w roku cykl bez owulacji. Drugi razy jak byłam to owulacje miałam w 10 dniu cyklu, wszystko było ok. Za trzecim razem owu była 14 dnia bodajże. Tez było wszystko w porządku. Teraz ten cykl mnie okropnie martwi, nie dość, że testy dzień w dzień negatywne, to jeszcze ani brzuch mnie nie boli, ani jajniki. Żadnych objawów na owulacje a testy robiłam wieczorem, mniej więcej o tej samej porze, starałam się dostosować do instrukcji, wiec raczej powinno być ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2016, 22:59
-
Hejka dziewczyny ja również jestem z okolic Poznania ok 70 km
Staramy się z mężem ponad 1,5 roku, miałam wykonane HSG ( jajowody drożne ) badanie nasienia męża ok, 17 grudnia miałam laparoskopie z powodu PCO i wykryto mi w szpitalu niedoczynność tarczycy. Teraz jestem pierwszy cykl po laparo i czekam na zielony finał.... Jeśli przyjdzie @ to od kwietnia planujemy wizytę u profesora M. Brązerta w Poznaniu( opinia koleżanki bardzo dobra ) a może któraś z Was leczy się u profesora??? Proszę o opinieStart 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
madziara0080 wrote:Dariaa... swego czasu chodziłam na monitoring do ginekologa. Byłam 3 razy, pierwszy raz jak pojechałam to miałam cykl bezowulacyjny, trochę się załamałam, ale lekarz mnie uspokoił, powiedział, ze zdrowej kobiecie może się przydarzyć z dwa razy w roku cykl bez owulacji. Drugi razy jak byłam to owulacje miałam w 10 dniu cyklu, wszystko było ok. Za trzecim razem owu była 14 dnia bodajże. Tez było wszystko w porządku. Teraz ten cykl mnie okropnie martwi, nie dość, że testy dzień w dzień negatywne, to jeszcze ani brzuch mnie nie boli, ani jajniki. Żadnych objawów na owulacje a testy robiłam wieczorem, mniej więcej o tej samej porze, starałam się dostosować do instrukcji, wiec raczej powinno być ok.
-
Dziewczyny - pisałam, że idę na kontrolę po operacji - poszłam, nie było mojego lekarza, dostałam leki na owulację, wykupiłam i czekałam na małpę, nie przychodziła i nie przychodziła, zrobiłam test i 2krechy. Teraz jestem w 12tc Udało się 2 miesiące po histero -laparoskopii. I udało się z PCOS
@Niki_124 ja trafiłam na dobrych endokrynologów na Polnej.
@Dariaa - trzymam mocno kciuki teraz :*
@diversik89 , @madziara0080 jak tam ?230515, karmar lubią tę wiadomość
-
bejbik wrote:Dziewczyny - pisałam, że idę na kontrolę po operacji - poszłam, nie było mojego lekarza, dostałam leki na owulację, wykupiłam i czekałam na małpę, nie przychodziła i nie przychodziła, zrobiłam test i 2krechy. Teraz jestem w 12tc Udało się 2 miesiące po histero -laparoskopii. I udało się z PCOS
@Niki_124 ja trafiłam na dobrych endokrynologów na Polnej.
@Dariaa - trzymam mocno kciuki teraz :*
@diversik89 , @madziara0080 jak tam ?[/QUOT
ja jestem 1 cykl po laparo można powiedzieć bo równy miesiąc temu miałam zabieg.Gratuluję dwóch kresek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 22:31
-
@Kikaaa -Męczekalski, Katulski, Podfigurna - z czego dr Podfigurnej wszystko zawdzięczam. Umawiając się na Polną do poradni do konkretnego lekarza nie masz gwarancji, że trafisz na tego do którego chciałaś. Teraz chodzę już prywatnie.
Kikaaa lubi tę wiadomość