Wszystkie z Poznania
-
WIADOMOŚĆ
-
Bejbik zaakceptowałam. A dlaczego nie przyjmuje tyle ich ma??? Skąd o tym wiesz. Powiem tak jak ktoś ma mnie z łaska przyjąć to nie chce. Poznań z tego słynie ze trudno znaleźć kogoś kto chce pomóc liczy się tylko kasa a powołanie to kwestia zapomniana
-
bejbik wrote:Idzie tu jakoś napisać prywatną wiadomość ? Ona nie przyjmuje nowych pacjentek od jesieni Mogę Ci podać nr do rejestracji i możesz zadzwonić spróbować się umówić.
-
nick nieaktualny
-
madziara0080 wrote:Hej anja00 !!
Ja chodzę do doktora Olejniczaka, przyjmuje prywatnie w Femimedzie na Marcelińskiej. Też będzie prowadził moją ciążę, jest bardzo chwalony.
Przejrzałam tylu lekarzy i się zastanawiam, czy jest szansa trafić na kogoś dobrego na NFZ... chyba raczej nie ;/ -
Anja, jeżeli chodzi o kobiety ginekolożki to polecam dr Monikę Serdyńską-Szuster albo dr Beatę Kubiaczyk-Paluch. Zdecydowanie nie polecam dr Patrycji Rojewskiej, która nie dość, że bierze dużo za wizytę to jeszcze odprawia nowe pacjentki w mgnieniu oka, niestety
-
Lottie wrote:Dziewczyny czy Wasi lekarze są w stanie przyjąć od ręki czy trzeba długo czekać? Mój poprzedni lekarz zawalił mocno sprawę i szukam pilnej pomocy gdzie indziej
-
nick nieaktualny
-
Cześć poznanianki )) jestem ciekawa czy jeszcze któraś z Was tu zagląda?? Mam kilka pytań napiszcie proszę jesli sie je jakie badania zleca dr. Pawelczyk i w jakich dniach cyklu?? Wiem, ze mnie na nie skieruje na pierwszej wizycie ale chcę go uprzedzić zeby nie byc miesiąc w plecy i jechac już z gotowymi Demsik, i jak z Derwichem?? Zadowolona jesteś? Pozdrawiam Was serdecznie )
-
nick nieaktualny
-
Ja cały czas
z tym że już po fioletowej stronie
Ja chodziłam do dr Bruszewskiego na monitoring i stymulację owulacji Clo(bo w badaniach wyszło że mam zaburzony stosunek LH do FSH i nie było owulacji) - wyniki były. Każdorazowo owulacja była ale do zapłodnienia nie dochodziło. Po kilku miesiącach (dokłądnie 5 miesiącaach sytumulacji) zlecone były badania nasienia i zaproponowane HSG dla mnie.
Wyszło że mąż miał małą ruchliwość plemników. Ja swojego HSG nie zdarzyłam wykonać bo musiałam przerwać starania z przyczyn osobistych.
Ale po 3 miesiącach odpoczynku od starań, leków i tego stresu samo zaskoczyło i teraz zaraz wskakujemy w 4 miesiąc ciąży❤️Mikuś❤️ 17.01.2020
❤️Michaś❤️ 26.10.2021
❤️Nasz aniołek 🌈 [+] 8tc 02.01.2024❤️
❤️czekamy na nasz 4 cud❤️ -pęcherzyk 6,6mm (5w3d)
💉 Beta-hCG 18.06.2024 - 3157 mlU/ml
🔜 wizyta vol. 3 - 06.08.2024
🔜 badania prenatalne - 05.08.2024 -
nick nieaktualnyTo gratuluję! Dziękuję za odzew
Każdy tak mówi, że trzeba odpuścić i samo przychodzi. Tylko, jak myślisz o czymś w kółko, nie sposób przestać i taka gadanina ludzi obok, którzy nie przeżywają tego co Ty, nic nie daje.
Ja rozpoczęłam przygodę z Invimed. Miałam badany tam AMH (1.4 - jak mówi doktor Sroka: niski), progesteron, prolaktynę i homocysteinę i Witaminę D3. Wszystkie wyniki ok, oprócz D3.
Udało mi się zajść w ciążę w grudniu (po rocznym staraniu), ale niestety w 6 tygodniu zarodek przestał rosnąć i musiałam iść do szpitala na łyżeczkowanie. O dziwo, zaszłam w ciążę bez żadnego stymulowania, ale z wówczas lekarz powiedział, że nie ma na nią szans, bo nie mam owulacji, więc wtedy nawet nie robiłam sobie nadziei i zaskoczyło.
Wróciliśmy do starań, kilka cykli za nami i znów powtórka z rozrywki: nerwy przed okresem, itp.
Od tego cyklu zaczynam z lekiem Lametta, aby wywołać owulację. Mam już 33 lata, więc czas goni nieubłaganie.
Pytałam o lekarzy, bo chodzę do Invimed, do doktora Sroki. Wszyscy go zachwalają, że jest dobry w tym co robi, jednak jest dość osobliwym lekarzem, małomównym i niestety nie zawsze można się dostać na wizytę. Dlatego zastanawiałam się, czy takie problemy z płodnością rozwiązują też inni lekarze, w normalnych, prywatnych gabinetach.
Czytałam też sporo na forum i niektórzy lekarze zlecają mnóstwo badań dodatkowych, których mi mój lekarz nie zalecił.
Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za Maluszka!