Wzajemna modlitwa, wiara
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzcina no cena zwala z nóg...ja zanim kupiliśmy to też rozkminialam sporo czasu 🙃a teraz nie wyobrażam sobie bez niego. U nas sprawdza się rewelacyjnie i Tadzio polubił.
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
edka85 wrote:Ależ ja się nie martwię. Wiem, że jest ok, bo powyżej 1cm tak powinno być. Pisałam to w twoim kontekście, bo wspomniałaś, że lekarz powiedział ci, że mogłoby szybciej bić. A ja podałam Ci, że 120 uderzeń na tym etapie jest w porządku i żebyś nie przejmowała się słowami lekarza.
Teraz rozumiem i czytając od razu się uspokoiłam. Odebrałam inaczej ciebie i w sumie pomyślałam że się martwisz że u ciebie za szybko bije 🙈
Dziękuję ci 🙂 -
hannah_92 wrote:W tym roku skończyłam 30 lat. Starania trwają już bardzo długo. Ja mam czasem krótkie cykle, po 25 czy 26 dni, więc cykli owulacyjnych mam sporo. Jeszcze trochę i będzie 50 cykl starań 😔 duzo by pisać na temat naszej historii. Myślę, że jesteśmy porządnie przebadani, ja 4 razy byłam w szpitalach na zabiegach. Ostatnio rok temu i wszytko było w porządku. Mąż ma nawet dobre parametry, jedynie trochę morfologia obniżona i HBA ale reszta super. Lekarze uważają że problem jest po mojej stronie i ja czuję, że tak właśnie jest. Tylko nie wiadomo gdzie ten problem tak naprawdę tkwi. Nie wiem czy to słabej jakości pęcherzyki czy co... Jedyne badania jakie nam zostały to genetyczne i zaawansowane immunologiczne, ale nie zabradzo chce w nie iść. Jak czytam o jakiś szczepieniach czy immunoglobulinach to się odechciewa. Ostatnio lekarz na wizycie powiedział, że jesteśmy zdrowi i nie ma przeszkod w zajściu w ciążę.
To faktycznie już trochę czasu starań macie za sobą. Wierzę, że przyjdzie Wasz czas! Oby już niedługo. Te badania, domysły, oczekiwanie potrafią wykończyć Jestem z Wami w modlitwie 🧡 -
Hannah...kiepskie pocieszenie ale my staraliśmy się 10 lat...urodziłam w wieku 33 (prawie 34 latach). Każdy ma zapisany swój czas na tabliczce przeznaczenia. Wierze, ze jesteście coraz bliżej swojego cudu 💓JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Hej, co u Was? Jak się czujecie?
Ja dziś byłam na wizycie z usg i niestety nie wracam na razie do pracy.. z dzidziusiem wszystko dobrze, natomiast zaniepokoiła lekarkę długość mojej szyjki. Powiedziała że na ten tydzień mogłaby być trochę dłuższa, ale nie ma tragedii. Mam zmienić tryb życia na bardziej oszczędny bo w sumie to wczoraj do 2 w nocy jeszcze ciasto piekłam 🫣 I za tydzień mam przyjść i zobaczymy czy coś się zmieniło, jeśli nic to znaczy że taki mój urok. Czy szyjka 32mm w 16 tygodniu to naprawdę powód do zmartwień? Lekarka mówiła, że na tym etapie dobrze jakby miała 40mm. Zastanawia mnie też czy na badanie miało wpływ to, że miałam pełny pęcherz? Bardzo chciało mi się siku, a podobno do usg dopochwowego trzeba mieć pusty pęcherz (nie wiedziałam o tym). Biorę progesteron dopochwowo od 7tyg, od tygodnia też magnez więc jedyne co pozostaje to odpoczynek. Mam też od jakiegoś czasu kłucia/pieczenia w pochwie, może to ma jakiś związek z tą szyjką? Sama nie wiem co myśleć. Ściskam Was mocno -
szafirek z szyjką nie pomogę, bo nie wiem. W necie piszą, że powinna mieć min 30 mm, więc jest ok. Chociaż lepiej byłoby pewnie jakby była dłuższa. Wiesz, ja bym poczekała na powtórne badanie, czasem te usg trochę kłamią, szczególnie, że miałaś pełen pęcherz.
edka gratuluję, to już 4! Rety ale będziesz miała wesoło. Jak Ty sobie radzisz? Ja z 1 i w końcówce to ledwo zipie A właśnie nadal jestem w 2paku, dzidzia się nie pcha na ten świat -
Szafirku mi też wydaje się, że jest ok taka szyjka
Żonkil Edka to jakaś wyjadaczka,ja też zachodze w głowę jak daje radę
Ja ostatnio parę wieczorów spędziłam na rozmyślaniu jak układać dzień,co kiedy robić,kiedy sprzątać i gotować
Jest ciut lepiej,nawet jakąś szafkę w kuchni ogarnęłam
Ale Tadzio potrzebuje duuuzo uwagi teraz
Ma 9,5 miesiąca. W niedzielę usłyszałam "mama"
Ma teraz totalną mamoze i rano wyszłam z sypialni żeby się szykować, zaczął marudzić i w pewnym momencie "mama"
W ogóle dużo gada po swojemu,jak rozmawiamy z mężem na spacerach,a on odwrócony do nas w spacerówce to przyłącza się do rozmów. Dziś tak śmiesznie gadał i wymachiwał rączką w kierunku samochodów 🤣😁
Żonkil a Ty juz jak na tykającej bombie 😁😍 trzymam kciuki i czekamy tu na wieściSynek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
szafirek wrote:Hej, co u Was? Jak się czujecie?
Ja dziś byłam na wizycie z usg i niestety nie wracam na razie do pracy.. z dzidziusiem wszystko dobrze, natomiast zaniepokoiła lekarkę długość mojej szyjki. Powiedziała że na ten tydzień mogłaby być trochę dłuższa, ale nie ma tragedii. Mam zmienić tryb życia na bardziej oszczędny bo w sumie to wczoraj do 2 w nocy jeszcze ciasto piekłam 🫣 I za tydzień mam przyjść i zobaczymy czy coś się zmieniło, jeśli nic to znaczy że taki mój urok. Czy szyjka 32mm w 16 tygodniu to naprawdę powód do zmartwień? Lekarka mówiła, że na tym etapie dobrze jakby miała 40mm. Zastanawia mnie też czy na badanie miało wpływ to, że miałam pełny pęcherz? Bardzo chciało mi się siku, a podobno do usg dopochwowego trzeba mieć pusty pęcherz (nie wiedziałam o tym). Biorę progesteron dopochwowo od 7tyg, od tygodnia też magnez więc jedyne co pozostaje to odpoczynek. Mam też od jakiegoś czasu kłucia/pieczenia w pochwie, może to ma jakiś związek z tą szyjką? Sama nie wiem co myśleć. Ściskam Was mocno
Ja mam jakieś doświadczenie z krótką szyjką, w obu ciążach donoszonych była skrócona. Z pierwszym synem w 34 tyg miałam założony pessar (szyjka miała jakoś 15mm), a z drugim już w 25 tygodniu, bo miała 12mm (!!!) i było rozwarcie na opuszek. Obie ciąże donoszone. Wcześniej nie odczuwałam specjalnie nic, choć takie kłucie w szyjce jak opisujesz miałam, ale nie wiem czy to przez to się skracała. Moja ginekolog mówiła, że może nie dawać to zupełnie żadnych objawów. Tylko u mnie sprawa jest trochę inna, bo ja w 2010 r miałam zabieg konizacji szyjki, więc ona z automatu jest krótsza niż u przeciętnej kobiety. Z tego co mi wiadomo to najważniejsze jest, żeby się nie skracała w jakimś szybkim tempie. Dostałaś magnez/nospę? Kiedy następna wizyta? Zawsze trzeba brać poprawkę na te kilka milimetrów (niedokładność sprzętu, pozycja szyjki itd). -
Szafirku, pełen pęcherz mógł mieć wpływ na długość. Wartość pow 30mm jest ok, ja miałam na tym etapie chyba 35mm i nic złego się nie działo. Nie przeciążaj się, bierz lutke i chodź na kontrole. Szyjka może się jeszcze wydłużyć.
Żonkil, to ja Ci powiem, że teraz dla mnie siedzenie w domu z jednym dzieckiem to jak wakacje 😆 Serio, człowiek docenia spokój i ciszę przy jednym, gdy ma do porównania przebywanie z trójką w domuKasiastaraczka, Żonkil lubią tę wiadomość
-
Trzcina wrote:Gratuluję! ❤️ Ciekawe kto tam się chowa stawiam na Ignasia 😁. Bądź zdrowa i dbaj o Was 🤗😘
No może dowiem się na prenatalnych już ☺️😘 jejku dziś zaczynam 10tc ❤️🙏
Dziękuję dziewczyny 😘🍀🍀
A-6, Kasiastaraczka, Trzcina lubią tę wiadomość
-
Lili, ja też obstawiam u ciebie chłopaka 😁 U ciebie 10tc?😲 A u mnie 9tc skończony, czas zasuwa... A na kiedy masz termin?
-
Ej, to razem będziecie rodziły 😁❤️. Ale numer 😁. Czekam z niecierpliwością na Wasze dzieci .
Żonkilku, życzę Ci szczęśliwego rozwiązania! Już za chwilę Twój świat znów się bardzo zmieni .
Kasiastaraczka, jak czytam o Tadziu, to mi się buzia cieszy i tupię nóżkami, aż my będziemy mogły sobie pogadać z malutką . Póki co sobie gadamy, tak każda po swojemu 😅 i też jest pięknie ❤️Kasiastaraczka, Żonkil, Lili❤️ lubią tę wiadomość
-
Kasiu, ja to rzeczy "domowe" staram się zrobić z Paulinką. No i minimalizować oczekiwania
Z taką dzidzią robi się coraz mniej, mam wrażenie, że paradoksalnie przy malutkim niemowlaku można zrobić więcej ;p
edka no tak myślałam, że z czasem to przesuwa się ta granica wytrzymałości ;p
Lili suuuperLili❤️ lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Lili, ja też obstawiam u ciebie chłopaka 😁 U ciebie 10tc?😲 A u mnie 9tc skończony, czas zasuwa... A na kiedy masz termin?
Edka to tak jak Trzcina mówi, będziemy razem rodzic 🤩
No czas pędzi az szok, dziś umówiłam się na prenatalne na 2 grudnia ☺️
Termin na 10 czerwca 🥰😘
Dziś mi siostra mówiła że będzie chłopak.. Stwierdziła po tym co jem 😁🤣
Ogólnie mam cukrzycę ciążowa i muszę mieć dietę i tabletki dostałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2022, 18:41
-
Żonkil no to prawda,jak Tadzik był mniejszy i mniej ruchliwy mogłam więcej zrobić
Będę musiała zaangażować Tadzika do prac domowych 😁 na razie mu opowiadam co robię,co to jest
Edka, Lili czekamy na Wasze czerwcowe dzidziusie ❤️Lili❤️ lubi tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87