X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wzajemna modlitwa, wiara
Odpowiedz

Wzajemna modlitwa, wiara

Oceń ten wątek:
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2669 4259

    Wysłany: 5 grudnia 2022, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Smerfetko 🥰 myślę,że Matula wysłucha Twoje modlitwy 🙏

    Lili będzie dobrze 💙💙🙏

    Smerfetka_1988 lubi tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5389 6277

    Wysłany: 5 grudnia 2022, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smerfetka, to super, że jest tu kolejna mama, która pragnie wielodzietnej rodziny :) Jest tu sporo świadectw wysłuchanej nowenny. Ta modlitwa ma dużą moc!

    Lilli, ja nie znoszę pappy, dlatego jej w ogóle nie robię. Bo jak coś wyjdzie źle to już mega stres. A w większości przypadków zła pappa nic nie znaczy. Dla mnie to niepotrzebne badanie statystyczne. Jak coś w usg wyjdzie nie tak, to lepiej zrobić konkretnie amnio albo harmony.

    Smerfetka_1988, Magda25 lubią tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • JJ. Autorytet
    Postów: 780 401

    Wysłany: 6 grudnia 2022, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili, wszystko będzie w porządku. Tak jak Edka pisze, pappa to tylko statystyka wyliczona...Edka a jak Ty się czujesz ?
    Fajnie, że coraz więcej osób jest na tym wątku.
    Pisałyście kiedyś o teściowych...nie mam naprawdę nic do mojej, zawsze staram się ją tłumaczyć i nie doszukiwać się nic na siłę ale tekstu, który usłyszałam po poronieniu zatrzymanym nigdy nie zapomnę..
    "Mi więcej wnuków nie trzeba".... no cóż. Nie bede komentować.

    JJ.

    - 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
    - grudzień 2020 - ciąża biochemiczna

    - Endometrioza 1 stopnia
    - Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
    - MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
    - PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
    - Hashimoto

    08.06.2022 - CUD !!! Ignaś

    ...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę...
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 7 grudnia 2022, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś przyszły wyniki i jest wszystko dobrze 🙏❤️

    Izi, hannah_92, JJ., Kasiastaraczka, Wiara Nadzieja Miłość, edka85, Trzcina, IlonaQ, MimiM29 lubią tę wiadomość

  • JJ. Autorytet
    Postów: 780 401

    Wysłany: 7 grudnia 2022, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Dziś przyszły wyniki i jest wszystko dobrze 🙏❤️

    Czułam podskórnie, że tak będzie! Super

    Lili❤️ lubi tę wiadomość

    JJ.

    - 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
    - grudzień 2020 - ciąża biochemiczna

    - Endometrioza 1 stopnia
    - Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
    - MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
    - PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
    - Hashimoto

    08.06.2022 - CUD !!! Ignaś

    ...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę...
  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2669 4259

    Wysłany: 7 grudnia 2022, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Dziś przyszły wyniki i jest wszystko dobrze 🙏❤️
    Wspaniale 🙏❤️

    Lili❤️, Fela37 lubią tę wiadomość

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Smerfetka, to super, że jest tu kolejna mama, która pragnie wielodzietnej rodziny :) Jest tu sporo świadectw wysłuchanej nowenny. Ta modlitwa ma dużą moc!

    Lilli, ja nie znoszę pappy, dlatego jej w ogóle nie robię. Bo jak coś wyjdzie źle to już mega stres. A w większości przypadków zła pappa nic nie znaczy. Dla mnie to niepotrzebne badanie statystyczne. Jak coś w usg wyjdzie nie tak, to lepiej zrobić konkretnie amnio albo harmony.

    Dokładnie Edka masz rację, teraz wiem że to badania statystyczne. I dużo się stresowałam przy tym. Na szczęście dobrze wyszło 🙂

    Kasiastaraczka, edka85 lubią tę wiadomość

  • IlonaQ Ekspertka
    Postów: 220 95

    Wysłany: 9 grudnia 2022, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie, czy moglabym was prosic o poradę? Juz sama do koncu nie wiem czy dobrze robie..

    Jeśli pamietacie, mamy swojego lekarza naprotechnologa, do którego jeździmy od 3 lat. Lekarz wierzacy, nawrócony, godny zaufania, żyliczliwy, chcacy nam pomoc. On nas wysłał na laparo i histero, on zauwazyl endometrioze na szyjce i wykonał krioterapie. Na ten moment nie wysyla mnie na badania immunologiczne (kiry, cytokiny i inne- nawet sama do końca nie wiem co się za tym kryje). Mowi, ze nie zna dziewczyny, ktora robiąc te badania mialaby wszystkie wyniki ok. Zawsze coś wychodzi nie tak. Ja mam brac naltrexon i biorę od kilku miesięcy (mam jakies miano i świecenie ziarniste- to mi wyszlo u reumqtologa, ale P Reumatolog powiedziala, że nawet zdrowym osobom.to może wyjść i nie jest to jakiś znaczący parametr).
    Momentem do checi zmiany bylo to gdy trafilam na opis innego lekarza naprotechnologa (którego juz troche znałam, bo na samym początku naszej drogi zastanawiał się nad moim lekarzem obecnym i tym o którym pisze powyzej). Zaciekawiła mnie ilość badan, które zleca ta osoba, gdzie ja niektórych nie mialam i badania immunologiczne od razu. Poza tym pomyslalam, że z obecnym lekarzem wciąż szukamy, próbujemy i jak dotąd nadal nic się nie dzieje (nie wykluczone, że z drugim lekarzem nie byłoby podobnie). Ale ze drugi lekarz zleca tak dużo badan to pojawila sie nadzieja, że może on cos znajdzie.

    Bylam u obecnego lekarza na początku grudnia. Powiedział (patrząc na mój ostatni cykl), ze nie powinno być tak, ze mam sluz plodny, za chwile on całkiem zanika i znów się pojawia. Mowil ze sluz powinien być ciągiem i w ktoryms momencie skończyć się. Zmierzyliśmy prog i estradiol i jak na końcówkę cyklu mowil, ze za nisko (w P+7 mam ladny). Wiec dostalam etruzil na początku cyklu + ovitrelle w penie w P+3, P+6 i P+9. No i berberyne. I tak 3 cykle. Nie napalam się, ale nie spodziewałam się, ze przyjmiemy jakis nowy sposób na 3 kolejne miesiące.
    Przed tą wizyta umowilam sie na konsultacje telefoniczną z tym nowym lekarzem i mam ją 19 XII, juz za chwile. Tam będzie rozmowa o dotychczasowym leczeniu + zlecenie badan i w lutym ma byc wizyta juz z wynikami (13 luty, a najblizsza wizyta u obecnego- 10 luty) . No i juz sama nie wiem czy zostawic te wizyty u nowego lekarza czy odwołać i jeszcze na kilka miesięcy zostać u obecnego, dopóki nie staniemy w martwym punkcie?
    Bo jeśli okaże się, ze narobię tych badan u nowego i dalej nic nie wyjdzie? To po co było w ogóle zmieniać?
    Albo jesli ten nowy bedzie w kontrze do rozwiązań obecnego to czy mu zaufam i dam sie poprowadzic? A nawet jak nie będzie to czy mu zaufamy?
    Czy wtedy na kolejną wizyte do obecnego jechac? Tego 10 lutego? Oni mogą się mijac w zaleceniach.. juz sama nie wiem co robić:( na szczęście i jedno i drugie jest wierzace.

    Starania od Września 2018❤️‍🩹
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 9 grudnia 2022, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    J.J., okropnie się czyta takie zdania, a co dopiero doświadcza i to od bliskich... Słowa czasami są jak noże. Godzą w nas głęboko i zostają w pamięci na długo...

    Lili, cieszę się, że wszystko jest dobrze! Ja tej pappy też nie robiłam, bo wiedziałam, że cokolwiek Bóg zechce mi dać, przyjmę. A tak jak pisała Edka, w USG byłoby widać, gdyby były jakieś nieprawidłowości. Zresztą, mojej przyjaciółce coś wyszło w tych testach i tylko ciąża w ogromnym stresie była, bo dzidzia zdrowa jak rydz :).

    Ilonqa, nie dziwię się, że się zastanawiasz... Trudna sprawa. Ja bym chyba zaryzykowała działanie dwutorowe... Jednak trzy lata to już szmat czasu... Zwłaszcza, że najpierw masz zrobić badania, to chociaż rozeznasz w czym może być kłopot. Mamy tu na grupie dziewczyny ze sporym doświadczeniem, na pewno chętnie podzielą się wiedzą, jak napiszesz jakie dostaniesz badania :). Oczywiście, do niczego nie namawiam. Piszę tylko jak prawdopodobnie zachowałbym się mając Twoje rozterki :).

    Pozdrawiam Was wszystkie, bądźcie z Bogiem :).

    Lili❤️ lubi tę wiadomość

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 9 grudnia 2022, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IlonaQ wrote:
    Drogie, czy moglabym was prosic o poradę? Juz sama do koncu nie wiem czy dobrze robie..

    Jeśli pamietacie, mamy swojego lekarza naprotechnologa, do którego jeździmy od 3 lat. Lekarz wierzacy, nawrócony, godny zaufania, żyliczliwy, chcacy nam pomoc. On nas wysłał na laparo i histero, on zauwazyl endometrioze na szyjce i wykonał krioterapie. Na ten moment nie wysyla mnie na badania immunologiczne (kiry, cytokiny i inne- nawet sama do końca nie wiem co się za tym kryje). Mowi, ze nie zna dziewczyny, ktora robiąc te badania mialaby wszystkie wyniki ok. Zawsze coś wychodzi nie tak. Ja mam brac naltrexon i biorę od kilku miesięcy (mam jakies miano i świecenie ziarniste- to mi wyszlo u reumqtologa, ale P Reumatolog powiedziala, że nawet zdrowym osobom.to może wyjść i nie jest to jakiś znaczący parametr).
    Momentem do checi zmiany bylo to gdy trafilam na opis innego lekarza naprotechnologa (którego juz troche znałam, bo na samym początku naszej drogi zastanawiał się nad moim lekarzem obecnym i tym o którym pisze powyzej). Zaciekawiła mnie ilość badan, które zleca ta osoba, gdzie ja niektórych nie mialam i badania immunologiczne od razu. Poza tym pomyslalam, że z obecnym lekarzem wciąż szukamy, próbujemy i jak dotąd nadal nic się nie dzieje (nie wykluczone, że z drugim lekarzem nie byłoby podobnie). Ale ze drugi lekarz zleca tak dużo badan to pojawila sie nadzieja, że może on cos znajdzie.

    Bylam u obecnego lekarza na początku grudnia. Powiedział (patrząc na mój ostatni cykl), ze nie powinno być tak, ze mam sluz plodny, za chwile on całkiem zanika i znów się pojawia. Mowil ze sluz powinien być ciągiem i w ktoryms momencie skończyć się. Zmierzyliśmy prog i estradiol i jak na końcówkę cyklu mowil, ze za nisko (w P+7 mam ladny). Wiec dostalam etruzil na początku cyklu + ovitrelle w penie w P+3, P+6 i P+9. No i berberyne. I tak 3 cykle. Nie napalam się, ale nie spodziewałam się, ze przyjmiemy jakis nowy sposób na 3 kolejne miesiące.
    Przed tą wizyta umowilam sie na konsultacje telefoniczną z tym nowym lekarzem i mam ją 19 XII, juz za chwile. Tam będzie rozmowa o dotychczasowym leczeniu + zlecenie badan i w lutym ma byc wizyta juz z wynikami (13 luty, a najblizsza wizyta u obecnego- 10 luty) . No i juz sama nie wiem czy zostawic te wizyty u nowego lekarza czy odwołać i jeszcze na kilka miesięcy zostać u obecnego, dopóki nie staniemy w martwym punkcie?
    Bo jeśli okaże się, ze narobię tych badan u nowego i dalej nic nie wyjdzie? To po co było w ogóle zmieniać?
    Albo jesli ten nowy bedzie w kontrze do rozwiązań obecnego to czy mu zaufam i dam sie poprowadzic? A nawet jak nie będzie to czy mu zaufamy?
    Czy wtedy na kolejną wizyte do obecnego jechac? Tego 10 lutego? Oni mogą się mijac w zaleceniach.. juz sama nie wiem co robić:( na szczęście i jedno i drugie jest wierzace.

    Ilonko ja jestem u Naprotechnologa. Po 1,5 roku leczenia jestem teraz w ciąży. Na pierwszym miejscu u niego była do zbadania Immunologia. Trafiłam do niego po stratach więc od razu stawiał na immunologie. Oczywiście zlecił sam badania i skierował mnie na histeroskopię i to skuteczna bo miałam zrosty i polipa.. spojrzał na nasze badania które już mieliśmy i od razu jako pierwszy rozpisał mi leki.. Choć były u niego ciążę i to na tych lekach typu acard i heparyna, luteina i witaminy.. To były to ciążę biochemiczne..Prosto w oczy mi powiedział, że jest nadzieja. Udało się teraz gdy miałam dołączone leki od immunologa Encorton i acoffil. Nasz Naprotechnolog stanął na wysokości zadania kierując nas do Paśnika - Immunologa. Teraz gdy jestem w ciąży to mówi że robi wszystko by utrzymać ciążę i żeby było wszystko dobrze 🙏

    Kiedyś mi powiedział, że mam swój Plecak. I troche w tym plecaku mam, i że powoli będziemy z niego wyciągać, a reszta w Rękach Pana Boga 🙏❤️

    Także kochana koniecznie zbadaj immunologie, to jest kolejny znak jaki daje ci Bóg. ❤️🙏 Wierzę że tam jest właśnie przyczyna. Wszystko się ułoży. W pewnym momencie człowiek już nie wie sam co wybrać i to zrozumiałe ❤️

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 9 grudnia 2022, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina ten test pappa to wielki stres, zwłaszcza po przejściach. Ja zrobiłam to wszystko bo akurat myślałam że powinno się. Ale też sobie mówię że przyjmę dziecko takie jakie jest, bo jest od Pana Boga 🙏
    Teraz 21 grudnia poznamy płeć dziecka ❤️

    A co tam u was? Jak Sara? To jej pierwsze święta 🎄🎅

  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 9 grudnia 2022, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, cieszymy się na nie :). To takie pierwsze święta, gdzie już nie mam w sercu żadnego niespełnionego marzenia... Dziś mieliśmy szczepienia i malutka była taka dzielna ❤️. Jest przecudowna 🙆 taka spokojna i pogodna❤️. Daje nam niesamowicie dużo radości i szczęścia 🥰.
    Ciekawa jestem kto u Ciebie w brzuszku się rozwija :) chociaż jakoś czuję, że będzie to synek 🙈 Myślę, że dla Was to też będą piękne święta ❤️. Po tylu doświadczeniach człowiek tak bardzo docenia jakie cuda są jego udziałem... 🥰 Moc miłości ślę, bądźcie zdrowi :*

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5389 6277

    Wysłany: 9 grudnia 2022, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiam z Falenicy. Jestem u jezuitow na zamkniętych rekolekcjach w milczeniu. Cały weekend tylko ja i Bóg. I cisza 😁

    Kasiastaraczka, Trzcina, JusMal, IlonaQ, Lili❤️, MimiM29 lubią tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 7658 10031

    Wysłany: 10 grudnia 2022, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, chciałam się podzielić z Wami tym co się wczoraj wydarzyło. Odmawiałam część bolesną różańca jestem w trakcie Nowenny Pompejańskiej i nagle w ogóle bez przyczyny rozerwał mi się różaniec. Nic wcześniej nie wskazywało na to że miałoby się to stać, nic nie było naderwane. Mam tą 10 różańca bo obecnie najlepiej mi się na niej modlić. Nie poddałam się i zebrałam koraliki i naprawiam różaniec zawiązując go. Najwidoczniej ktoś nie chciał żebym odmawiała tą nowennę ale ja trwałam w modlitwie dalej, odmawiałam nadal nawet w trakcie zawiązywania różańca. Nie poddam się, odmówię tą Nowennę na cześć Maryi 🙏 przepraszam, że Wam się wtrąciłam ale musiałam komuś o tym powiedzieć

    Wiara Nadzieja Miłość, JusMal, KiniuśiKinio, dominikawa, MimiM29 lubią tę wiadomość

    33 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    Badania
    trombofilia ❌ MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny, PAI-1 4G układ heterozygotyczny - acard + heparyna

    On 33l.👨‍🦱

    Hormony ✅
    USG jąder ❌ żylaki p.n. I st. (Zabieg 15.07.2022)
    CFTR, AZF, kariotyp - prawidłowe ✅
    Inhibina✅, przeciwciała przeciwplemnikowe✅

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
    02.10 podgląd 🥚 mamy 14 🥚
    04.10 kolejny podgląd 🥚
    07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
    10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️
    10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
    II IVF?


    "(...) Moja mama mówiła mi - ostatnia umiera nadzieja"
  • KiniuśiKinio Autorytet
    Postów: 263 265

    Wysłany: 10 grudnia 2022, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Cześć dziewczyny, chciałam się podzielić z Wami tym co się wczoraj wydarzyło. Odmawiałam część bolesną różańca jestem w trakcie Nowenny Pompejańskiej i nagle w ogóle bez przyczyny rozerwał mi się różaniec. Nic wcześniej nie wskazywało na to że miałoby się to stać, nic nie było naderwane. Mam tą 10 różańca bo obecnie najlepiej mi się na niej modlić. Nie poddałam się i zebrałam koraliki i naprawiam różaniec zawiązując go. Najwidoczniej ktoś nie chciał żebym odmawiała tą nowennę ale ja trwałam w modlitwie dalej, odmawiałam nadal nawet w trakcie zawiązywania różańca. Nie poddam się, odmówię tą Nowennę na cześć Maryi 🙏 przepraszam, że Wam się wtrąciłam ale musiałam komuś o tym powiedzieć
    Cześć, miałam dokładnie taką samą sytuację. Różaniec przerwał się dokładnie w połowie trzeciej dziesiątki, pięć oczek z jednej pięć z drugiej. Złożyłam , z trudem ale złożyłam. Zadziało się to przy końcu odmawiania części dziękczynnej. Podobnie było kilka lat temu podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej. Różaniec położyłam na Golgocie, wyjmując go był podzielony , część z krzyżykiem jedno, reszta drugie. Modlimy się nie przestajemy, nic w tym nie przeszkodzi, pozdrawiam :)

    Starania o pierwsze maleństwo - w oczekiwaniu na Boży cud 🙏

    Ja : Graves Basedowa ➡️operacyjne usunięcie tarczycy ➡️leczenie radiojodem ➡️ niedoczynność - euthyrox
    TSH 0,866 ( październik 2023)

    On : jakość nasienia do poprawy
    Sierpień 22/ grudzień 22/ sierpień 23/ grudzien 23
    Koncentracja/ 3mln /12mln/ 7mln/ 5mln
    Ilość w próbie/ 13mln /94mln/ 37mln/ 25mln
    Ruch postępowy/ 25% / 24%/ 18%/ 55%
    Prawidłowa budowa/ - / 4%/ 6%/ -

    IUI
    *12.12.23 - 10mln, 80% ❌️
    * 01.24 - ?
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5389 6277

    Wysłany: 11 grudnia 2022, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Cześć dziewczyny, chciałam się podzielić z Wami tym co się wczoraj wydarzyło. Odmawiałam część bolesną różańca jestem w trakcie Nowenny Pompejańskiej i nagle w ogóle bez przyczyny rozerwał mi się różaniec. Nic wcześniej nie wskazywało na to że miałoby się to stać, nic nie było naderwane. Mam tą 10 różańca bo obecnie najlepiej mi się na niej modlić. Nie poddałam się i zebrałam koraliki i naprawiam różaniec zawiązując go. Najwidoczniej ktoś nie chciał żebym odmawiała tą nowennę ale ja trwałam w modlitwie dalej, odmawiałam nadal nawet w trakcie zawiązywania różańca. Nie poddam się, odmówię tą Nowennę na cześć Maryi 🙏 przepraszam, że Wam się wtrąciłam ale musiałam komuś o tym powiedzieć
    Moja mama tak miała odmawiając nowennę za nawrócenie pewnej osoby. Rozerwał jej się różaniec w trakcie modlitwy. Chciałam jej dać nowy, aby mogła nadal modlić się. Kupiłam różaniec w Rzymie na pielgrzymce, leżał nowiutki, nietknięty i zamknięty w pudełku. Podarowałam mamie to pudełko. Gdy je otworzyła i wyciągnęła różaniec okazało się, że jest w połowie pęknięty. A wierzcie mi, że zanim jej dałam oglądałam go i jestem pewna, że był w całości! Już wiedziałam, że temu z dołu bardzo się nie podoba intencja. Zresztą wcale mu się nie dziwię... Bo ostatecznie ten chłopak się nawrócił, odbył spowiedź generalna i przyjął komunię.

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Zagadka919 Autorytet
    Postów: 1890 1395

    Wysłany: 11 grudnia 2022, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubu, jak odmawialiśmy z mężem pierwsza pompejanke to ciągle mieliśmy pod górkę, kłóciliśmy się zaraz przed modlitwą albo nawet w trakcie i właśnie wtedy też różaniec zaczął się rwać, rozsypywać, mąż wiązał. W ostatnim dniu z całego różańca była już tylko jedna dziesiątka z supełkami, ale wytrwaliśmy do końca :)

    Przepraszam dziewczyny, że tak wpadam z doskoku czasem tylko. Ale czytam wątek i podziwiam Was 🥰🙏

    08.03.2024 - szczęśliwy 63 cykl starań
    Cudzie trwaj 😭♥️

    preg.png
  • eRKow. Autorytet
    Postów: 1033 1243

    Wysłany: 15 grudnia 2022, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JJ. wrote:
    Lili, wszystko będzie w porządku. Tak jak Edka pisze, pappa to tylko statystyka wyliczona...Edka a jak Ty się czujesz ?
    Fajnie, że coraz więcej osób jest na tym wątku.
    Pisałyście kiedyś o teściowych...nie mam naprawdę nic do mojej, zawsze staram się ją tłumaczyć i nie doszukiwać się nic na siłę ale tekstu, który usłyszałam po poronieniu zatrzymanym nigdy nie zapomnę..
    "Mi więcej wnuków nie trzeba".... no cóż. Nie bede komentować.
    Ojej jakie to musiało być przykre i bolące! Cóż, czasem ludzie nie zdają sobie sprawy z bólu jaki zdają słowami.
    Mnie często w pracy pytają albo sugerują że teraz moja kolej, że powinniśmy już myśleć o dziecku... To przykre, ale zawsze się uśmiecham i idę na przód.
    A teściowa... W dniu poronienia byliśmy akurat u niej. Jak poczułam że coś się dzieje i powiedzieliśmy jej że jedziemy do szpitala, mąż poszedł po dokumenty a ona... Przybiegla do mnie z cudownym medalikiem i mówiła "niech Was chroni". Jak wróciliśmy, to dowiedzieliśmy się że rodzina i znajomi mówili różaniec za nas.

    MTHFR heteri
    PAI-1 homo

    💔24.07.2022 r. Aniołek. (7tc/10tc) [*] Sławek
    💔04.04.2023 r. Aniołek (8tc/10tc) [*] Józio
    ❤️ 02.02.2024 r. Feliks, 3370g, 54cm, 10pkt
    age.png
  • eRKow. Autorytet
    Postów: 1033 1243

    Wysłany: 15 grudnia 2022, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Cześć dziewczyny, chciałam się podzielić z Wami tym co się wczoraj wydarzyło. Odmawiałam część bolesną różańca jestem w trakcie Nowenny Pompejańskiej i nagle w ogóle bez przyczyny rozerwał mi się różaniec. Nic wcześniej nie wskazywało na to że miałoby się to stać, nic nie było naderwane. Mam tą 10 różańca bo obecnie najlepiej mi się na niej modlić. Nie poddałam się i zebrałam koraliki i naprawiam różaniec zawiązując go. Najwidoczniej ktoś nie chciał żebym odmawiała tą nowennę ale ja trwałam w modlitwie dalej, odmawiałam nadal nawet w trakcie zawiązywania różańca. Nie poddam się, odmówię tą Nowennę na cześć Maryi 🙏 przepraszam, że Wam się wtrąciłam ale musiałam komuś o tym powiedzieć
    Też jestem w trakcie nowenny. Ja różaniec obecnie gubię... Ale na szczęście się znajduje. Ostatnio znalazła koleżanka z pracy gdzieś na korytarzu. Ale też brnę i odmawiam :-)

    MTHFR heteri
    PAI-1 homo

    💔24.07.2022 r. Aniołek. (7tc/10tc) [*] Sławek
    💔04.04.2023 r. Aniołek (8tc/10tc) [*] Józio
    ❤️ 02.02.2024 r. Feliks, 3370g, 54cm, 10pkt
    age.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 7658 10031

    Wysłany: 15 grudnia 2022, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eRKow. wrote:
    Też jestem w trakcie nowenny. Ja różaniec obecnie gubię... Ale na szczęście się znajduje. Ostatnio znalazła koleżanka z pracy gdzieś na korytarzu. Ale też brnę i odmawiam :-)

    Mój już wygląda jak wygląda ale jest z Medugorje i na tym różańcu skończę ❤️ jestem w trakcie części błagalnej więc choćbym miała go wiązać do końca całej Nowenny to będę to robić 🙏

    33 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 33l. 👩‍🦰
    Badania
    trombofilia ❌ MTHFR_1298A>C układ heterozygotyczny, PAI-1 4G układ heterozygotyczny - acard + heparyna

    On 33l.👨‍🦱

    Hormony ✅
    USG jąder ❌ żylaki p.n. I st. (Zabieg 15.07.2022)
    CFTR, AZF, kariotyp - prawidłowe ✅
    Inhibina✅, przeciwciała przeciwplemnikowe✅

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉
    02.10 podgląd 🥚 mamy 14 🥚
    04.10 kolejny podgląd 🥚
    07.10 punkcja mamy 3 dojrzałe 🥚
    10.10 jeden maluszek w 3 dobie na zimowisku ❄️
    10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
    II IVF?


    "(...) Moja mama mówiła mi - ostatnia umiera nadzieja"
‹‹ 164 165 166 167 168 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ