Wzajemna modlitwa, wiara
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie dziewczyny.
Cudny wątek jak dobrze że na niego trafiłam.
Właśnie zaczęłam nowy cykl i już od kilku dni chodzi za mną głos Pana Boga który upomina się ode mnie gorliwszej modlitwy. W ostatnim czasie słyszałam kilk świadectw przypadkowo spodkanych ludzi o sile modlitwy pompejańskiej a do tego trafiłam na Wasz wątek. To nie przypadek🥰 Postanowiłam zatem na ten głos odpowiedzieć 🙏. Od dziś dołączam do Was z wiarą i nadzieją zobaczenia ⏸️Wiara Nadzieja Miłość, Kasiastaraczka, farfalla92 lubią tę wiadomość
-
JusMal wrote:Witajcie dziewczyny.
Cudny wątek jak dobrze że na niego trafiłam.
Właśnie zaczęłam nowy cykl i już od kilku dni chodzi za mną głos Pana Boga który upomina się ode mnie gorliwszej modlitwy. W ostatnim czasie słyszałam kilk świadectw przypadkowo spodkanych ludzi o sile modlitwy pompejańskiej a do tego trafiłam na Wasz wątek. To nie przypadek🥰 Postanowiłam zatem na ten głos odpowiedzieć 🙏. Od dziś dołączam do Was z wiarą i nadzieją zobaczenia ⏸️
Ta modlitwa ma WIELKA moc, spójrz na moja stopkę. Ogromnie Ci dopinguje - na takie wołanie od Ducha Świetego naprawdę warto odpowiadać. Matka Boża słucha, pociesza, utula, uspokaja. Niech zadzieją się cuda 🤞🏻🍀❤️
JusMal lubi tę wiadomość
-
JusMal witaj, my się już znamy I nie dodałaś, że to silne pragnienie dotyczy ósmego dziecka! Niektórzy nie potrafią się zmobilizować do nowenny marząc o pierwszym, a ty potrafisz mając już siódemkę. To niesamowite
JusMal, Wiara Nadzieja Miłość lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:JusMal witaj, my się już znamy I nie dodałaś, że to silne pragnienie dotyczy ósmego dziecka! Niektórzy nie potrafią się zmobilizować do nowenny marząc o pierwszym, a ty potrafisz mając już siódemkę. To niesamowite
Ach jak miło Cię tu spotkać. Jakby mogło być inaczej. Cudny wątek = cudna grupa= cudni ludzie.
Tak faktycznie pragnienie dotyczy ósmego dzieciątka. Wierzę że jeśli taka będzie wola Pana Boga to obdarzy mnie jeszcze jednym skarbem do kochania🙏❤️ . Nowenna to moc, ale wierzę też, że moje trzy aniołki w niebie wyproszą tę łaskę u Pana Boga. Działamy ze zdwojoną siłą 😅 ja tu na ziemi a one w niebie🙏.
Fakt że pierwszy raz mam możliwość wykazania się gorliwą modlitwą w intencji poczęcia. Wszystkie moje dzieci do tej pory były z pierwszego cyklu starań i nie było problemu. Teraz to dla mnie nowość, że nie udaje się tak odrazu . Jak wiadomo my możemy planować a Bóg tylko się uśmiechać. Bez Niego nie możemy nic.
Jakbym mogła nie odpowiedzieć nowenną na natchnienia Ducha Świętego jak dziś moje dzieci wracając do domu z rorat na które wstały na 6.00 ustaliły że przez cały adwent będą modlić się na różańcu aby Bóg dał im jeszcze rodzeństwo. One potrafią się tak zmobilizować to i ja muszę 😉 no i pierwszy dzień nowenny już za mną 🙏
Trzcina, Wiara Nadzieja Miłość, edka85, IlonaQ, nesairah lubią tę wiadomość
-
JusMal wrote:Ach jak miło Cię tu spotkać. Jakby mogło być inaczej. Cudny wątek = cudna grupa= cudni ludzie.
Tak faktycznie pragnienie dotyczy ósmego dzieciątka. Wierzę że jeśli taka będzie wola Pana Boga to obdarzy mnie jeszcze jednym skarbem do kochania🙏❤️ . Nowenna to moc, ale wierzę też, że moje trzy aniołki w niebie wyproszą tę łaskę u Pana Boga. Działamy ze zdwojoną siłą 😅 ja tu na ziemi a one w niebie🙏.
Fakt że pierwszy raz mam możliwość wykazania się gorliwą modlitwą w intencji poczęcia. Wszystkie moje dzieci do tej pory były z pierwszego cyklu starań i nie było problemu. Teraz to dla mnie nowość, że nie udaje się tak odrazu . Jak wiadomo my możemy planować a Bóg tylko się uśmiechać. Bez Niego nie możemy nic.
Jakbym mogła nie odpowiedzieć nowenną na natchnienia Ducha Świętego jak dziś moje dzieci wracając do domu z rorat na które wstały na 6.00 ustaliły że przez cały adwent będą modlić się na różańcu aby Bóg dał im jeszcze rodzeństwo. One potrafią się tak zmobilizować to i ja muszę 😉 no i pierwszy dzień nowenny już za mną 🙏JusMal lubi tę wiadomość
-
JusMal wrote:Ach jak miło Cię tu spotkać. Jakby mogło być inaczej. Cudny wątek = cudna grupa= cudni ludzie.
Tak faktycznie pragnienie dotyczy ósmego dzieciątka. Wierzę że jeśli taka będzie wola Pana Boga to obdarzy mnie jeszcze jednym skarbem do kochania🙏❤️ . Nowenna to moc, ale wierzę też, że moje trzy aniołki w niebie wyproszą tę łaskę u Pana Boga. Działamy ze zdwojoną siłą 😅 ja tu na ziemi a one w niebie🙏.
Fakt że pierwszy raz mam możliwość wykazania się gorliwą modlitwą w intencji poczęcia. Wszystkie moje dzieci do tej pory były z pierwszego cyklu starań i nie było problemu. Teraz to dla mnie nowość, że nie udaje się tak odrazu . Jak wiadomo my możemy planować a Bóg tylko się uśmiechać. Bez Niego nie możemy nic.
Jakbym mogła nie odpowiedzieć nowenną na natchnienia Ducha Świętego jak dziś moje dzieci wracając do domu z rorat na które wstały na 6.00 ustaliły że przez cały adwent będą modlić się na różańcu aby Bóg dał im jeszcze rodzeństwo. One potrafią się tak zmobilizować to i ja muszę 😉 no i pierwszy dzień nowenny już za mną 🙏
Coś pięknego ❤️❤️❤️ Trzymam ogromnie kciuki! I błogosławię Twoją gromadkę 🫶
JusMal lubi tę wiadomość
-
Powodzenie z nowenną! Powiem Wam że idzie mi jakoś lekko! Myślałam że będą opory, trudności i szybkie zniechęcenie, ale wręcz przeciwnie, te 3 różańce mijają błyskawicznie i to prawda... Zostaje jeszcze mnóstwo czasu na inne rzeczy.
Chciałam się z Wami podzielić, nie wiem czy słuchacie konferencji/audycji/rozważań, ale w niedzielę zaczęły się rekolekcje prowadzone przez franciszkanina o. Mateusza Stachowskiego (tytuł: On przyjdzie). Wiadomo że Słowo do każdego inaczej przemawia ale mi dwa odcinki które się pojawiły mówią dużo na temat oczekiwania i staran o dziecko. Może którejś z Was przypadnie do gustu. Jest tam rozważanie fragmentów PŚ które będą w Liturgii Słowa w 3 niedzielę Adwentu.
Miłego wieczoru!JusMal, Kasiastaraczka, Wiara Nadzieja Miłość, edka85 lubią tę wiadomość
-
To mi wyjątkowo ciężko idzie ta nowenna, poprzednie też były różne - jedne przyjemne a inne trudniejsze. I ta zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy Dawno mi się tak ciężko nie modliło jak teraz. Ale mimo to staram się trwać i iść dalej dzień po dniu. Choć czasem się zastanawiam czy moja modlitwa ma sens, jeśli w sercu czuje, że i tak to nic nie da, że Bóg mnie nie wysłucha. Mam nadzieje że te zwątpienie minie jak najszybciej.
-
JusMal,
"Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich”. Twoja modlitwa oraz dzieci zostanie wysłuchana Chyba nic bardziej nie kruszy serca Boga jak dziecięca modlitwa. Pamiętam jak starałam się o drugie dziecko. Zaszłam wtedy w ciążę pozamaciczna i przeżyłam dwa miesiące koszmaru. Po tym wszystkim znów ukleklismy z mężem do modlitwy, ale uklęknął też nasz synek i na swój sposób pomagał. Myślę, że miało to ogromne znaczenie w niebie.
A tak w ogóle to w drodze do przedszkola mamy figurkę Maryi i codziennie obowiązkowo musi być przystanek na krótką modlitwę
Kasiastaraczka, Trzcina, IlonaQ, JusMal, A-6 lubią tę wiadomość
-
Szafirek o ile dobrze interpretuję Twoja stopkę to widzę że spodziewasz się dzieciątka, więc bardzo serdecznie Ci gratuluję i westchnę za Tobą i maleństwem 🙏 aby wszystko dobrze się układało.
Co do modlitwy to kiedyś mądry zaprzyjaźniony ksiądz powiedział mi, że im ciężej jest na modlitwie tym większe będą owoce. Tak więc kochana wierz, walcz i otwórz się na łaski Pana Boga. 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2022, 21:52
-
JusMal wrote:Szafirek o ile dobrze interpretuję Twoja stopkę to widzę że spodziewasz się dzieciątka, więc bardzo serdecznie Ci gratuluję i westchnę za Tobą i maleństwem 🙏 aby wszystko dobrze się układało.
Co do modlitwy to kiedyś mądry zaprzyjaźniony ksiądz powiedział mi, że im ciężej jest na modlitwie tym większe będą owoce. Tak więc kochana wierz, walcz i otwórz się na łaski Pana Boga. 🙏
Dziękuję Ci bardzo ♥️🙏 -
szafirek wrote:To mi wyjątkowo ciężko idzie ta nowenna, poprzednie też były różne - jedne przyjemne a inne trudniejsze. I ta zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy Dawno mi się tak ciężko nie modliło jak teraz. Ale mimo to staram się trwać i iść dalej dzień po dniu. Choć czasem się zastanawiam czy moja modlitwa ma sens, jeśli w sercu czuje, że i tak to nic nie da, że Bóg mnie nie wysłucha. Mam nadzieje że te zwątpienie minie jak najszybciej.
Mama na pewno słucha i cieszy się z każdej chwili, którą Jej dajesz. Ja z kolei usłyszałam ostatnio od duchownego inne bardzo mądre słowa: Matka Boża ma inna miarę od naszej ludzkiej względem naszej modlitwy. Coś, co nam po ludzku może się wydawać bez sensu, dla Matki Bożej może być kompletnie inne. Matka Boża widzi Nasze serce, Nasze intencje, Nasze prawdziwe chęci, a z taka wiedza ocenienie, czy Nasza modlitwa jest „jakościowa”, jest skrajnie inne. To nie mieści się w naszym ludzkim pojmowaniu, ale mnie bardzo uspokoiło. Ona mierzy mnie inną miarą niż skupienie/brak rozpraszaczy/nieustanna ekscytacja. Ona wie, co naprawdę nosze w sercu i jak ważna jest dla mnie ta Nowenna. Wierze cała mocą, że to Jej wystarcza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2022, 22:13
JusMal lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:JusMal,
"Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich”. Twoja modlitwa oraz dzieci zostanie wysłuchana Chyba nic bardziej nie kruszy serca Boga jak dziecięca modlitwa. Pamiętam jak starałam się o drugie dziecko. Zaszłam wtedy w ciążę pozamaciczna i przeżyłam dwa miesiące koszmaru. Po tym wszystkim znów ukleklismy z mężem do modlitwy, ale uklęknął też nasz synek i na swój sposób pomagał. Myślę, że miało to ogromne znaczenie w niebie.
A tak w ogóle to w drodze do przedszkola mamy figurkę Maryi i codziennie obowiązkowo musi być przystanek na krótką modlitwę
Edka 85 dziękuję za te słowa. Miód na moje serce. Teraz to już jestem tak zmotywowana jak nigdy do modlitwy 🥰.
Jeszcze to zdjęcie dzieci przy kapliczce ❤️❤️. Ufam że Pan Bóg wysłucha naszych modlitw. My codziennie z mężem i całą gromadką klękamy do modlitwy i już dłuższy czas słyszę jak dzieci wypowiadają swoje prośby dotyczące min. rodzeństwa ale dziś mnie zwalili z nóg. Gdy skończyłam im czytać bajkę a one padły na kolana i zaczęły mówić różaniec. Wytrwały na całej części radosnej. Prowadziła córka 12 latka a reszta dzielnie się włączyła. Tylko 2latek padł 😅. Nie wiem jak długo wytrwają ale popłakałam się dziś na ten widok.Kasiastaraczka, IlonaQ, edka85, Trzcina lubią tę wiadomość
-
Ja wczoraj też zaczęłam odmawiać nowennę daje mi dużo spokoju ducha. Wierzę, że modlitwa ma moc!
Dziewczyny, tak przy okazji natknęłam się na taką stronę: https://wirtualnachoinka.pl/
Może któraś z Was może pomóc spełnić dziecięce marzenia?Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
A ja wam powiem, że w niedzielę mój M poinformował swoją matke o dobrej nowinie, czyli o czwartym dziecku. Jej reakcja? Wpadła w złość, nawrzucala mu, że jest nieodpowiedzialny, żeby w takich czasach ładować się w takie kłopoty finansowe. Ze dzieci to duże wydatki. Że to było do przewidzenia, że ja nie zechcę wrócić do pracy, bo jestem nierobem... W każdym razie od niedzieli się do nas nie odzywa. Nie może przetrawic tego, że znów będziemy mieli bobo. Czuję, że takim zachowaniem już niejako źle życzy temu dziecku. Bo jeśli ktoś nie cieszy się z nowego życia, a wręcz przeciwnie - jest wściekły na jego istnienie, to nie ma w tym udziału Boga, lecz jest to działanie szatana. No niestety, mój M ma taką rodzinę. Mi pozostaje tylko ufać, że Matka Boża uchroni to maleństwo przed złymi językami.
-
edka85 wrote:A ja wam powiem, że w niedzielę mój M poinformował swoją matke o dobrej nowinie, czyli o czwartym dziecku. Jej reakcja? Wpadła w złość, nawrzucala mu, że jest nieodpowiedzialny, żeby w takich czasach ładować się w takie kłopoty finansowe. Ze dzieci to duże wydatki. Że to było do przewidzenia, że ja nie zechcę wrócić do pracy, bo jestem nierobem... W każdym razie od niedzieli się do nas nie odzywa. Nie może przetrawic tego, że znów będziemy mieli bobo. Czuję, że takim zachowaniem już niejako źle życzy temu dziecku. Bo jeśli ktoś nie cieszy się z nowego życia, a wręcz przeciwnie - jest wściekły na jego istnienie, to nie ma w tym udziału Boga, lecz jest to działanie szatana. No niestety, mój M ma taką rodzinę. Mi pozostaje tylko ufać, że Matka Boża uchroni to maleństwo przed złymi językami.
Otocz to Maleństwo modlitwa, ona może być genialna tarcza. Jestem z Tobą w tej trudnej sytuacji i utulam. Faktycznie wydaje się, ze Zły próbuje namieszać u Was w niektórych sercach, ale pamiętaj, ze ciąża to stan błogosławiony. My jesteśmy tylko udziałem tego cudu rąk Bożych. Bóg pokochał Twoje maleństwo jeszcze zanim się poczęło, doskonale zna jego drogę i jego imię. Maleństwo jest kochane i akceptowane w pełnej okazałości, na miłość Boża nie trzeba zasłużyć. Będę się za Was modlić. ❤️ -
edka85 wrote:A ja wam powiem, że w niedzielę mój M poinformował swoją matke o dobrej nowinie, czyli o czwartym dziecku. Jej reakcja? Wpadła w złość, nawrzucala mu, że jest nieodpowiedzialny, żeby w takich czasach ładować się w takie kłopoty finansowe. Ze dzieci to duże wydatki. Że to było do przewidzenia, że ja nie zechcę wrócić do pracy, bo jestem nierobem... W każdym razie od niedzieli się do nas nie odzywa. Nie może przetrawic tego, że znów będziemy mieli bobo. Czuję, że takim zachowaniem już niejako źle życzy temu dziecku. Bo jeśli ktoś nie cieszy się z nowego życia, a wręcz przeciwnie - jest wściekły na jego istnienie, to nie ma w tym udziału Boga, lecz jest to działanie szatana. No niestety, mój M ma taką rodzinę. Mi pozostaje tylko ufać, że Matka Boża uchroni to maleństwo przed złymi językami.
Dzieci przede wszystkim potrzebują miłości, nie pieniędzy. Bardzo Ci współczuję, domyślam się, że to sytuacja bardzo ciężka, ale pamiętaj, że to Wasze życie, które Wam Bóg zaplanował właśnie tak ❤️Niestety wielu nie rozumie, albo po prostu nie mają w sercu Jezusa... pomódl się za teściową, za Wasze poczęte dzieciątko i dalej trwaj w woli Bożej. Jestem z Wami. -
edka, przykro mi 😔 też mysle, ze kieruje nią zly duch. Nie ma w niej Ducha Świętego. Ale to bardziej trzeba współczuć takiej duszy, która jest daleko od Boga i modlic się za nią.
Ja tez mam średnią rodzinę. Tesc w ogóle nie wierzy i boje się o niego. Tesciowa nie korzysta regularnie z sakramentów. Mama nie wiem kiedy ostatni raz byla u spowiedzi.. modle się za nich. Wiem, ze ta modlitwa jest slaba, nieudolna, tak jak ja.. ale jak już tu pisałyście wierze, ze Pan Bog patrzy na intencje.Starania od Września 2018❤️🩹