Wzajemna modlitwa, wiara
-
WIADOMOŚĆ
-
dorkaa wrote:Cześć dziewczyny, baaardzo dawno tu nie zaglądałam, aby trochę odstawić na bok myślenie o niepłodności. U mnie dalej bez zmian... Bardzo się cieszę ze wszystkich waszym informacji o powodzeniu starań, jednocześnie mam lekkie ukłucie w sercu czemu to nie ja... Już też wszystkie moje koleżanki, które miały kilkuletnie problemy z zajściem w ciążę, albo mają teraz malutkie dzieci, albo właśnie są w ciąży. Z jednej strony daje to nadzieję, z drugiej zasmuca. Jednak są też pary, którym nigdy się nie udaje...
Jakby co jestem w trakcie nowenny pompejańskiej 🥰 Naprawdę modlitwa i ogólnie wiara daje duże pocieszenie i pozwala mi nie dołować się na maksa (tylko troszeczkę )...
Ja też jestem w trakcie nowenny i kończę ją we wigilię i we wigilię powinnam dostać okres 🤔
Masz rację modlitwa daje dużo siły, polecam na fejsie modlitwa o potomstwo, obejrzyj sobie swuadectwa i msze świętą wczorajszą 😊😊dorkaa lubi tę wiadomość
-
Lili❤️ wrote:Jestem w podobnej sytuacji co ty, doskonale cie rozumiem. Wszędzie każdy ma dziecko, albo ciążę.. Dziś wyszłam od lekarza i było mi smutno, wszędzie widziałam maluszki w wózkach, byłam w galerii i to samo dzieciaczki wszędzie i melodia świąt nadchodzących.. Zrobiło mi się tak zle,i pytanie kiedy ja będę mama? Kiedyś i nam się uda! Trzeba w to wierzyć choć bywa ciężko.
Ja też jestem w trakcie nowenny i kończę ją we wigilię i we wigilię powinnam dostać okres 🤔
Masz rację modlitwa daje dużo siły, polecam na fejsie modlitwa o potomstwo, obejrzyj sobie swuadectwa i msze świętą wczorajszą 😊😊
Ogólnie staram się cieszyć tym czasem bez dzieci, ale łatwiej byłoby wiedzieć, że kiedyś w końcu się uda. Myśleliśmy też o adopcji, ale im bardziej zapoznaliśmy się z tematem to niestety nie czujemy się na siłach, aby to zrobić.Ja: 38l
Mąż: 39l
Starania 11 lat
Endometrioza, nietolerancje pokarmowe, mutacja MTHFR, niedowaga, objaw Raynauda, PPJ ANA, hiperprolaktynemia czynnościowa, przewlekły stan zapalny endometrium
Leczenie: naprotechnologia
02/05/2024 [*] Aniołek 8tc 💔 -
Hej.
Lili, dorkaa nie poddawajcie się w modlitwie.
Ostatnio usłyszałam mądre słowa, że czasem warto modlić się, przytulić w modlitwie do Jezusa, Maryi niż prosić ciągle daj. Wtedy więcej łask spływa. Akurat ostatnio mam stop klatkę na modlitwę co ja chce. Owszem modlę się za inne pary starające się o potomstwo i o te już w stanie Błogosławionym. Ale o sobie nie mówię.
Wczoraj miałam kryzys z mężem, właściwie trwa do teraz. Wczoraj też miałam 8 dzien nowenny do Św. Józefa, i poza słowami nowenny od siebie nie mówię nic. Ten dzień poświęcony jest właśnie małżeństwu. Pozwolę sobie zacytować "Boże Ojcze, Ty powołałeś nas do małżeństwa i pozwalasz nam uczestniczyć w Twojej niezmiernej mocy stwórczej, za przyczyną i wstawiennictwem Świętego Józefa, udziel nam prawdziwej chrześcijańskiej nadziei, abyśmy nigdy nie zwątpili w nasze powołanie do życia w rodzinie." I wczoraj też usłyszałam, że czasem Maryja coś " popsuje"by to odpowiednio poukładać i naprawić tak jak powinno być od początku. Także mój wczorajszy dzień to dzień bardzo burzliwy.
My z mężem na początku roku mówiliśmy, że do grudnia się staramy o czym wspominałam. I mój mąż stwierdził że jeszcze chce popróbować. Nie wiem czy będzie możliwość i jak. Chyba ogólnie to ja się już trochę poddałam. Więc nie naciskam już na starania.
Lili❤️, dorkaa lubią tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Witajcie Dziewczęta 🙌❤️😘
Módlcie się dalej kochane 😘💕 ważne, że modlitwa pomaga Wam przez ten smutek przechodzić. Ja czuję się od razu lepiej po modlitwie, też mi jest smutno,ale wychodzę z założenia, że może tak musi być, że ta walka o dzidzię będzie u nas troche dłużej trwać, bo jesteśmy silni i Bóg wie, że damy radę z Tą walką 🙌
Pszczółko pięknie napisałaś ❤️ ja od jakiegoś czasu po nowennie też nie proszę o siebie tylko dziękuję za każdy dzień,który doświadczam,modlę się za rodzinę o zdrowie i o tego jedynego dla mojej siostry. Jestem bardziej spokojna. Jedynie mnie martwi, że u Męża wyszły dużo większe żylaki po prawej stronie, gdzie po lewej i tak ma III stopnia.
Do tego jak z teściową rozmiawalam i pytałam przyczynę ich walki o posiadanie dzieci(trwała 7lat). To odpowiedziała, że nie mieli problemu tylko że za bardzo chciała i to stres,no,ale kiedyś mąż mówił, że leczyła się hormonalnie i miała jakąś operację... chyba nie chce się tym podzielić,może innym razem uda jej się zwierzyć z tego...Lili❤️ lubi tę wiadomość
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Hej dziewczyny!
W czwartek byłam na USG i nie było owu.A tak liczyłam na ten cykl,że może na gwiazdkę będzie prezent.Jak mam zajść w ciążę jak nawet owulacji nie mam.Wyć mi się chce😭nigdy mi się nie uda.W cuda nie wierzę,czekam 2 lata i nic.A patologia zachodzi w ciążę.Nie mam siły już walczyć.Jestem zła na Boga i na cały świat.👱♀️-39
4 lata starań
PCOS,bielactwo,MTHFR(C677)-układ hetero
MTHFR(A1298)-układ hetero,PAI-1 układ hetero,KIR-AA,HLAC-C1,C2❌
Kariotyp✅
-
dorkaa wrote:O widzisz, nie znałam tej grupy na fb. Ja kończę nowennę 20. grudnia, czyli w urodziny mojego męża, a miesiączkę powinnam mieć zaraz przed.
Ogólnie staram się cieszyć tym czasem bez dzieci, ale łatwiej byłoby wiedzieć, że kiedyś w końcu się uda. Myśleliśmy też o adopcji, ale im bardziej zapoznaliśmy się z tematem to niestety nie czujemy się na siłach, aby to zrobić.
Ja też staram się cieszyć zyciem.. Choć gdy kupuje prezenty dla dzieciaczków, zaraz myślę o naszym dziecku jakby było gdyby było ❤️ wiem, ze wszystko przed nami i wami 😊dorkaa lubi tę wiadomość
-
Pszczolka36l wrote:Hej.
Lili, dorkaa nie poddawajcie się w modlitwie.
Ostatnio usłyszałam mądre słowa, że czasem warto modlić się, przytulić w modlitwie do Jezusa, Maryi niż prosić ciągle daj. Wtedy więcej łask spływa. Akurat ostatnio mam stop klatkę na modlitwę co ja chce. Owszem modlę się za inne pary starające się o potomstwo i o te już w stanie Błogosławionym. Ale o sobie nie mówię.
Wczoraj miałam kryzys z mężem, właściwie trwa do teraz. Wczoraj też miałam 8 dzien nowenny do Św. Józefa, i poza słowami nowenny od siebie nie mówię nic. Ten dzień poświęcony jest właśnie małżeństwu. Pozwolę sobie zacytować "Boże Ojcze, Ty powołałeś nas do małżeństwa i pozwalasz nam uczestniczyć w Twojej niezmiernej mocy stwórczej, za przyczyną i wstawiennictwem Świętego Józefa, udziel nam prawdziwej chrześcijańskiej nadziei, abyśmy nigdy nie zwątpili w nasze powołanie do życia w rodzinie." I wczoraj też usłyszałam, że czasem Maryja coś " popsuje"by to odpowiednio poukładać i naprawić tak jak powinno być od początku. Także mój wczorajszy dzień to dzień bardzo burzliwy.
My z mężem na początku roku mówiliśmy, że do grudnia się staramy o czym wspominałam. I mój mąż stwierdził że jeszcze chce popróbować. Nie wiem czy będzie możliwość i jak. Chyba ogólnie to ja się już trochę poddałam. Więc nie naciskam już na starania.
Zobaczysz Pan ześle na was swoje łaski 🙏 w najmniej spodziewanym momencie. -
Paulina666 wrote:Hej dziewczyny!
W czwartek byłam na USG i nie było owu.A tak liczyłam na ten cykl,że może na gwiazdkę będzie prezent.Jak mam zajść w ciążę jak nawet owulacji nie mam.Wyć mi się chce😭nigdy mi się nie uda.W cuda nie wierzę,czekam 2 lata i nic.A patologia zachodzi w ciążę.Nie mam siły już walczyć.Jestem zła na Boga i na cały świat.
Nie trać nadziei. My też staramy się będzie w lutym 3 lata. Ale ufam, ze będzie nam dane zostać rodzicami.Paulina666 lubi tę wiadomość
-
Gwiazdeczka 93 wrote:Witajcie Dziewczęta 🙌❤️😘
Módlcie się dalej kochane 😘💕 ważne, że modlitwa pomaga Wam przez ten smutek przechodzić. Ja czuję się od razu lepiej po modlitwie, też mi jest smutno,ale wychodzę z założenia, że może tak musi być, że ta walka o dzidzię będzie u nas troche dłużej trwać, bo jesteśmy silni i Bóg wie, że damy radę z Tą walką 🙌
Pszczółko pięknie napisałaś ❤️ ja od jakiegoś czasu po nowennie też nie proszę o siebie tylko dziękuję za każdy dzień,który doświadczam,modlę się za rodzinę o zdrowie i o tego jedynego dla mojej siostry. Jestem bardziej spokojna. Jedynie mnie martwi, że u Męża wyszły dużo większe żylaki po prawej stronie, gdzie po lewej i tak ma III stopnia.
Do tego jak z teściową rozmiawalam i pytałam przyczynę ich walki o posiadanie dzieci(trwała 7lat). To odpowiedziała, że nie mieli problemu tylko że za bardzo chciała i to stres,no,ale kiedyś mąż mówił, że leczyła się hormonalnie i miała jakąś operację... chyba nie chce się tym podzielić,może innym razem uda jej się zwierzyć z tego...
Dzięki modlitwie również ostatnio jestem spokojna mając nerwice..
No to teściowa też się wycierpiała. ile ma dzieci?
Może nadal to dla niej bolesne wspomnienia i przez to nie chce mówić. Teraz pewnie z czasem się wygada.
Przykro mi, ze u męża kiepsko.. A co trzeba zrobić jak są żylaki? Trzymam kciuki by wam się udało i pomodlę się za was wszystkie ❤️🙏 -
Lili❤️ wrote:Dziękuję Ci za te słowa wsparcia 😊 właśnie jest mi lepiej dzięki waszym słowom otuchy.
Dzięki modlitwie również ostatnio jestem spokojna mając nerwice..
No to teściowa też się wycierpiała. ile ma dzieci?
Może nadal to dla niej bolesne wspomnienia i przez to nie chce mówić. Teraz pewnie z czasem się wygada.
Przykro mi, ze u męża kiepsko.. A co trzeba zrobić jak są żylaki? Trzymam kciuki by wam się udało i pomodlę się za was wszystkie ❤️🙏
Z tego co mąż mówił to jego mama miała jakiś zabieg,bo coś nie tak było u niej w narządach rodnych,ale on za bardzo nie wie o co chodzi, udało im się od razu mieć parkę, mojego męża i jego siostre ☺️ urodziła w wieku 32lat. U nich nigdy w rodiznie nie występowały bliźniaki, jego Mama leczyła się wlasnie hormonalnie ( opowiadała kiedyś pryz mnie jakieś koleżance,ale ogólnikowość) i stąd dwójka za jednym strzałem. najwidoczniej nie chce o tym mówić,ona jest Bardzo towarzyska, czasem potrafi coś komuś powiedzieć za szczera prawdę,aż niezręcznie się robi,ale o sobie to już nie Bardzo chce mówić...a tak w ogóle toSama mam siostre bliźniaczke tylko u mnie w rodzinie i od mamy i od taty występują,więc liczymy z Mężem, że może i nam uda się mieć bliźniaki 😁
A co do żylaków, to są one operacyjnie usuwane. Mąż Pszczółki też przez to przechodził. Udzieliła mi sporo informacji ❤️🙌tylko u nas jeszcze z prawej strony wyszły i chyba mąż pójdzie wcześniej na konsultację,bo tego urolog nie przewidział..
Ja również się za Was modlę Kochane 🙌💕❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 16:34
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Paulinko666 wiem, jak jest ci ciężko, tak jak Lili ❤️radzi wyplacz się, pozwól na smutek. A za chwilę staniesz się silniejsza ✊🙌💕
Wiadomo u Cb co jest przyczyną, że cykl bezowulacyjny? Często takie występują?Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Gwiazdeczka 93 wrote:Cieszę się, że modlitwa pomaga Tobie zachować spokój i wyciszyć cialo oraz duszę❤️
Z tego co mąż mówił to jego mama miała jakiś zabieg,bo coś nie tak było u niej w narządach rodnych,ale on za bardzo nie wie o co chodzi, udało im się od razu mieć parkę, mojego męża i jego siostre ☺️ urodziła w wieku 32lat. U nich nigdy w rodiznie nie występowały bliźniaki, jego Mama leczyła się wlasnie hormonalnie ( opowiadała kiedyś pryz mnie jakieś koleżance,ale ogólnikowość) i stąd dwójka za jednym strzałem. najwidoczniej nie chce o tym mówić,ona jest Bardzo towarzyska, czasem potrafi coś komuś powiedzieć za szczera prawdę,aż niezręcznie się robi,ale o sobie to już nie Bardzo chce mówić...a tak w ogóle toSama mam siostre bliźniaczke tylko u mnie w rodzinie i od mamy i od taty występują,więc liczymy z Mężem, że może i nam uda się mieć bliźniaki 😁
A co do żylaków, to są one operacyjnie usuwane. Mąż Pszczółki też przez to przechodził. Udzieliła mi sporo informacji ❤️🙌tylko u nas jeszcze z prawej strony wyszły i chyba mąż pójdzie wcześniej na konsultację,bo tego urolog nie przewidział..
Ja również się za Was modlę Kochane 🙌💕❤️
Ja dziś na studiach i z doskoku podczytałam.
Postaram się później szerzej odnieść04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Gwiazdeczka 93 wrote:Paulinko666 wiem, jak jest ci ciężko, tak jak Lili ❤️radzi wyplacz się, pozwól na smutek. A za chwilę staniesz się silniejsza ✊🙌💕
Wiadomo u Cb co jest przyczyną, że cykl bezowulacyjny? Często takie występują?👱♀️-39
4 lata starań
PCOS,bielactwo,MTHFR(C677)-układ hetero
MTHFR(A1298)-układ hetero,PAI-1 układ hetero,KIR-AA,HLAC-C1,C2❌
Kariotyp✅
-
Gwiazdeczko ja bym umówiła konsultacje jak najszybciej. Robiliście też posiew nasienia?
Paulina nie smutaj się. Po burzy zawsze wychodzi słońce. A ile ja tu razy przez ten czas co jestem, czytałam cykl bezowulacyjny i II kreski. Dość sporo tego było. Jeśli masz PCOS i długie cykle może owu być też późna. Jeśli nie pękł pęcherzyk to zobacz parę razy na monitoringu. Może to jednorazowa sytuacja a może potrzeba np ovritell w odpowiednim momencie podać. Da się z tym zmierzyć i leczyć. Także głowa do góry. Już bliżej celu niż dalej.04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Pszczółko dziękuję,za odpowiedź. Właśnie udało mi się namówić Męża na konsultację do jego Urologa nawet online,bo łatwiej o termin 😉
Modlę się, że otrzymamy dokładny plan,który będziemy mogli jak najszybciej zacząć realizować 🙌✊
Miłych wykładów!
Paulina, tak jak napisała Pszczółka, w Twoim przypadku ważne są monitoringi,a jeśli nie pękają to zastrzyk. To najlepiej pomoże sprawdzić Twój organizm😉
Pszczolka36l lubi tę wiadomość
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Dzisiaj wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Guadalupe. Ukazała się Ona w 1531 r. Juan Diego jako brzemienna matka, dlatego uważna jest tego dnia za patronkę życia poczętego. Pamiętam jak 4 lata temu właśnie 12 grudnia odprawiana była w mojej intencji msza w Sanktuarium MB Łaskawej i błagałam wówczas Maryję jako patronkę życia poczętego, aby pozwoliła mi choć raz zostać matką i poczuć to macierzyństwo, które jej było dane przeżyć tu na ziemi. Kilka dni później niby przypadkiem spotkałam Jezuite, który podarował mi proszek z Groty Mlecznej, który zalecił pić razem z mężem i codziennie modlić się o uzdrowienie z niepłodności. Nim skończyliśmy spożywać ten proszek (na początku stycznia) będąc przed Najświętszym Sakramentem złożyłam Bogu obietnicę, że jeśli wysłucha moich błagań, to dziecko, którym mnie obdaruje, oddam Mu, aby mógł dobrowolnie rozporządzać jego życiem według swojej woli. Dziecko to całkowicie poświęciłam Bogu nie wiedząc, jaki Bóg ma plan wobec niego i z czym to się będzie wiązać. Bóg szybko odpowiedział na moją intencję, bo już przy najbliższej owulacji zaszłam w ciążę i 9 miesięcy później urodziłam syna. Do dzisiaj nie wiem, jaki plan względem niego ma Bóg i nawet czasem zastanawiam się czy nie będzie to coś, co przysporzy mi cierpienia, ale wierzę, że co by się nie działo, to Bóg wszystko będzie czynił dla dobra tego dziecka.
Eh, tak mnie naszły wspomnienia tego dnia...Britta, Gwiazdeczka 93, Maciejka🌸 lubią tę wiadomość
-
Gwiazdeczka dziękuję 😘 Dziś same ćwiczenia ale spoko.
Edka o widzisz a mnie zaczął dziś jajnik bardzo boleć. Mam 11dc 😎 Ale wspomnienia piękne 😍04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Gwiazdeczka 93 wrote:Cieszę się, że modlitwa pomaga Tobie zachować spokój i wyciszyć cialo oraz duszę❤️
Z tego co mąż mówił to jego mama miała jakiś zabieg,bo coś nie tak było u niej w narządach rodnych,ale on za bardzo nie wie o co chodzi, udało im się od razu mieć parkę, mojego męża i jego siostre ☺️ urodziła w wieku 32lat. U nich nigdy w rodiznie nie występowały bliźniaki, jego Mama leczyła się wlasnie hormonalnie ( opowiadała kiedyś pryz mnie jakieś koleżance,ale ogólnikowość) i stąd dwójka za jednym strzałem. najwidoczniej nie chce o tym mówić,ona jest Bardzo towarzyska, czasem potrafi coś komuś powiedzieć za szczera prawdę,aż niezręcznie się robi,ale o sobie to już nie Bardzo chce mówić...a tak w ogóle toSama mam siostre bliźniaczke tylko u mnie w rodzinie i od mamy i od taty występują,więc liczymy z Mężem, że może i nam uda się mieć bliźniaki 😁
A co do żylaków, to są one operacyjnie usuwane. Mąż Pszczółki też przez to przechodził. Udzieliła mi sporo informacji ❤️🙌tylko u nas jeszcze z prawej strony wyszły i chyba mąż pójdzie wcześniej na konsultację,bo tego urolog nie przewidział..
Ja również się za Was modlę Kochane 🙌💕❤️
W takim razie oby mąż nie musiał mieć operacji 🙏Gwiazdeczka 93 lubi tę wiadomość
-
Paulina666 wrote:Mam o pcos i to pewnie jest przyczyna niepękających pęcherzyków.Ale LUF nie mam zdiagnozowane.