Wzajemna modlitwa, wiara
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiastaraczko jak ten czas leci ☺️ pięknie! Za chwilę dostaniemy wiadomość od Cb, że synek już jest w Wami ❤️
Trzcina gratulacje zdrowej dzidzi ❤️ mam nadzieję, że ciążowe dolegliwości wynagradzają Ci takie piękne spotkania widząc maleństwo w czasie USG🤗❤️
Pszczółko ciesze się,ze u Cb wszytsko dobrze ze zdrowiem. Endo piękne!❤️
Ana94 witaj, miło Cię poznać 🤗✊
Hannah i Lili dużo zdrówka i spokoju dla Was❤️🤗😘
Ja wieże, że każdej z nas się uda ❤️ codziennej odmawiam za Was Kochane różaniec przed snem ❤️🙌
Edka jak zwykle przytoczylas piękną historię 💕😘 jeszcze trochę i też będziesz witać swoje maleństwo ❤️😘Pszczolka36l, Lili❤️, Ana94 lubią tę wiadomość
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Ana94 pięknie wspaniała patronka!
Lili to chyba męczące tak na dwie zmiany?
Hannah o super, że zaglądasz tak, czas zleciał bardzo szybko
współczuję zeszłego roku,mam nadzieję, że ten będzie łaskawszy!
Pomodlę się za Ciebie, za Wasze małżeństwo +
Gwiazdeczka taak, będzie i taka wiadomość niewiarygodne!
hannah_92, Lili❤️, Ana94 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Dziękuję dziewczyny ❤️
Hania przytulam. Wierzę, że ten rok będzie lepszy 🤗hannah_92 lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Pszczolka36l wrote:Lili a jak się czujesz?
Ana94 super. Owocnej modlitwy ❤️
Bardzo szybko wróciłam do pracy, by zając głowę.. Ciągle coś sobie wymyślam do robienia by mieć zajęcie. Ciężko mi bardzo, ale już nie pokazuje tak tego..Teraz w koło same ciążę, tematy poruszane.. Mąż też bardzo przeżywa, już tak bardzo chciałby mieć dziecko.. Odmawiam nowennę i róże różańcową, ale jakoś ciężko mi idzie. W pracy modlę się, jak wrócę do domu to jakaś niechęć mnie dotyka.. Czekamy cierpliwie na badania i na wyniki 🙏🙏
-
Kasiastaraczka wrote:Ana94 pięknie wspaniała patronka!
Lili to chyba męczące tak na dwie zmiany?
Hannah o super, że zaglądasz tak, czas zleciał bardzo szybko
współczuję zeszłego roku,mam nadzieję, że ten będzie łaskawszy!
Pomodlę się za Ciebie, za Wasze małżeństwo +
Gwiazdeczka taak, będzie i taka wiadomość niewiarygodne!
Kasiastaraczka Nauczyłam się i nawet mi to pasuje 😊 rano mogę się wyspać i różne sprawy załatwić, albo badania porobić
Hannah rozumiem cię, my też staramy się o dzidziusia 3 lata. Mam podobne odczucia do twoich.. Również przeżyłam nerwice lękową i brałam leki. Teraz mi lepiej bo właśnie daje ukojenie modlitwa. Choć nie zawsze tak jest. Mocno cie ściskam. I trzsm kciuki by ten rok był dla nas łaskawy 🙏
Następna nowennę odmówię do św Józefa. Właśnie przeczytałam nowe świadectwo na " modlitwa o potomstwo" jestem wzruszona ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2022, 16:57
-
hannah_92 wrote:Kasiastaraczka miło, że mnie pamiętasz 🥰😘 dziękuję!🙏
Zaglądam tutaj do Was, kibicuję, cieszę się, że już tyle z Was zaszło w ciąże. Ty za chwilkę rodzisz, ten czas tak leci!
Czytam po cichu bez udzielania się, bo ostatni rok bardzo mnie przeorał i fizycznie i psychicznie. Teraz staram się powolutku z tego wygrzebać. Zwłaszcza psychicznie siadam, bo te 3 lata starań mocno dają mi w kość, wokół już wszyscy w ciąży a ja tkwię ciągle w tym samym miejscu. Jakos tak nadzieja ze mnie uszła. Po skończeniu Nowenny Pompejańskiej 25 grudnia nie mam nawet siły, ochoty i motywacji na modlitwę, dopadł mnie kryzys. Także będę wdzięczna jeśli któraś z Was się za mnie pomodli!❤️🙏
Ja tutaj często zaglądam i cieszę się z każdej ciąży ☺️ może małymi kroczkami jak już dojdę do siebie to będę coś pisała.
Kasiastaraczka będzie dobrze ❤️
Pszczółka cieszę się, że jesteś zdrowa! Endometrium jest piękne ❤️ -
Gwiazdeczka 93 wrote:Kasiastaraczko jak ten czas leci ☺️ pięknie! Za chwilę dostaniemy wiadomość od Cb, że synek już jest w Wami ❤️
Trzcina gratulacje zdrowej dzidzi ❤️ mam nadzieję, że ciążowe dolegliwości wynagradzają Ci takie piękne spotkania widząc maleństwo w czasie USG🤗❤️
Pszczółko ciesze się,ze u Cb wszytsko dobrze ze zdrowiem. Endo piękne!❤️
Ana94 witaj, miło Cię poznać 🤗✊
Hannah i Lili dużo zdrówka i spokoju dla Was❤️🤗😘
Ja wieże, że każdej z nas się uda ❤️ codziennej odmawiam za Was Kochane różaniec przed snem ❤️🙌
Edka jak zwykle przytoczylas piękną historię 💕😘 jeszcze trochę i też będziesz witać swoje maleństwo ❤️😘Kasiastaraczka, Gwiazdeczka 93 lubią tę wiadomość
-
Lili❤️ wrote:Dziękuję, że pytasz 😊
Bardzo szybko wróciłam do pracy, by zając głowę.. Ciągle coś sobie wymyślam do robienia by mieć zajęcie. Ciężko mi bardzo, ale już nie pokazuje tak tego..Teraz w koło same ciążę, tematy poruszane.. Mąż też bardzo przeżywa, już tak bardzo chciałby mieć dziecko.. Odmawiam nowennę i róże różańcową, ale jakoś ciężko mi idzie. W pracy modlę się, jak wrócę do domu to jakaś niechęć mnie dotyka.. Czekamy cierpliwie na badania i na wyniki 🙏🙏Lili❤️ lubi tę wiadomość
-
Lili dziękuję i przytulam Cię mocno.❤️❤️ Nigdy nie sądziłam, że spotka mnie coś tak trudnego w życiu. Wszystko mi posypało, zwłaszcza ze zdrowiem. Starania mnie tak wymęczyły, że mam ochotę zawiesić broń i się poddać. Jednak z tyłu głowy ciągle słyszę, że to nie jest jeszcze czas na poddanie się i że powinnam powalczyć.
Pszczółka, rok nie zaczął się najlepiej ale jestem dobrej myśli. Najważniejsze jest moje zdrowie, staram się jak mogę żeby o siebie dbać 😘
Trzcina dziekuje za wiadomość ❤️ nie badałam jeszcze trombofilii ale mam w planach, bo na ostatniej wizycie ginekolog kazał mi zrobic trombofilie z test DNA (mam już nawet pakiet w domu), białko C, białko S oraz mamy zrobić KIRy a mąż HLA-C, czyli wchodzę w immunologię.
Z racji tego, że te badania są bardzo drogie, policzyłam to i wyszła sporą suma, a ja muszę jeszcze zbadać tarczycę bo to co się z nią działo przez ostatnie pół roku to kosmos plus prolaktyna, to muszę poczekać. Nie dam rady finansowo zrobić wszystkiego jednocześnie;( plus jesszce tak mi się wysypały moje zęby, że teraz po 1.000 zł zostawiam u dentysty. Właśnie dziś mam wizytę kolejną.
Po owulacji chciałabym wprowadzić acard, nie wiem czy ma to sens, ale mam nadzieję, że sobie nie zaszkodzę. Może brała któraś z Was?
O psychoterapii myślałam i myślę intensywnie, bo mam lęki, palpitacje serca, wybudzam się w nocy. Czuję i widzę, że nie jest dobrze. Póki co od października mam refleksjologie stóp. Pomaga mi! To jest niesamowite, że bolały mnie punkty na stopach które odpowiadają za dane narządy i tymi narządami były np układ rozrodczy (macica, jajniki i jajowody) oraz jelita, bo z nimi mam też spory problem. Teraz mam ją 2 razy w miesiącu, ale czuję się lepiej, polecam Wam bardzo!
Trzcina życzę Tobie spokojnej i zdrowej ciąży, niech dzieciątko rośnie silne!🤗❤️Lili❤️ lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Lili dziękuję i przytulam Cię mocno.❤️❤️ Nigdy nie sądziłam, że spotka mnie coś tak trudnego w życiu. Wszystko mi posypało, zwłaszcza ze zdrowiem. Starania mnie tak wymęczyły, że mam ochotę zawiesić broń i się poddać. Jednak z tyłu głowy ciągle słyszę, że to nie jest jeszcze czas na poddanie się i że powinnam powalczyć.
Pszczółka, rok nie zaczął się najlepiej ale jestem dobrej myśli. Najważniejsze jest moje zdrowie, staram się jak mogę żeby o siebie dbać 😘
Trzcina dziekuje za wiadomość ❤️ nie badałam jeszcze trombofilii ale mam w planach, bo na ostatniej wizycie ginekolog kazał mi zrobic trombofilie z test DNA (mam już nawet pakiet w domu), białko C, białko S oraz mamy zrobić KIRy a mąż HLA-C, czyli wchodzę w immunologię.
Z racji tego, że te badania są bardzo drogie, policzyłam to i wyszła sporą suma, a ja muszę jeszcze zbadać tarczycę bo to co się z nią działo przez ostatnie pół roku to kosmos plus prolaktyna, to muszę poczekać. Nie dam rady finansowo zrobić wszystkiego jednocześnie;( plus jesszce tak mi się wysypały moje zęby, że teraz po 1.000 zł zostawiam u dentysty. Właśnie dziś mam wizytę kolejną.
Po owulacji chciałabym wprowadzić acard, nie wiem czy ma to sens, ale mam nadzieję, że sobie nie zaszkodzę. Może brała któraś z Was?
O psychoterapii myślałam i myślę intensywnie, bo mam lęki, palpitacje serca, wybudzam się w nocy. Czuję i widzę, że nie jest dobrze. Póki co od października mam refleksjologie stóp. Pomaga mi! To jest niesamowite, że bolały mnie punkty na stopach które odpowiadają za dane narządy i tymi narządami były np układ rozrodczy (macica, jajniki i jajowody) oraz jelita, bo z nimi mam też spory problem. Teraz mam ją 2 razy w miesiącu, ale czuję się lepiej, polecam Wam bardzo!
Trzcina życzę Tobie spokojnej i zdrowej ciąży, niech dzieciątko rośnie silne!🤗❤️
Acard w dawce 75 nie zaszkodzi. Lekarz mi mówił, że to dawka profilaktyczna. Jak zaskoczyło, to podniósł mi do 150.
Wiem jak to jest z kasą, ale może zobacz czy nie ma gdzieś wsparcia psychologicznego w Twoim mieście za darmo..? Często w stowarzyszeniach psychologów chrześcijańskich oferują wsparcie darmowe, jeśli ktoś ma trudną sytuację materialną. Możesz też się zapisać do poradni zdrowia psychicznego w Twoim mieście. Trochę się czeka, ale jak widzisz czas i tak ucieka... Zresztą przy covidzie jest wiele projektów gdzie udziela się wsparcia psychologicznego-jest zwiększone finansowanie, warto się rozpytać. Niektóre większe uniwersytety też oferują pomoc. Jak już masz zaburzenia snu,lęki i objawy somatyczne, to nie ma co czekać, bo się wykończysz. Jeśli chcesz, mam gdzieś książkę z ćwiczeniami dot. pracy z traumą. W tym nurcie (somatic expierience) trauma to energia uwięziona w ciele podczas silnego stresu. Jeśli jej nie uwolnisz w procesie terapeutycznym to kisi się od środka i mocno oddziałuje na nasze życie. No i mam książkę, która pomaga trochę tego napięcia uwolnić. Jeśli chcesz, to podaj mi adres na PW to Ci wyślę w prezencie noworocznym .
Podoba mi się to z tymi stopami, przydałoby mi się rozmasować 😁. Wierzę, że to ma sens .
P.S.: Lubię ten cytat z Twojej stopki. Wisiał u mnie na lodówce prawie 7lat. W końcu ta radość zakwitła! 🌹♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2022, 11:07
hannah_92 lubi tę wiadomość
-
Trzcina wrote:Dziękuję Ci ❤️.
Acard w dawce 75 nie zaszkodzi. Lekarz mi mówił, że to dawka profilaktyczna. Jak zaskoczyło, to podniósł mi do 150.
Wiem jak to jest z kasą, ale może zobacz czy nie ma gdzieś wsparcia psychologicznego w Twoim mieście za darmo..? Często w stowarzyszeniach psychologów chrześcijańskich oferują wsparcie darmowe, jeśli ktoś ma trudną sytuację materialną. Możesz też się zapisać do poradni zdrowia psychicznego w Twoim mieście. Trochę się czeka, ale jak widzisz czas i tak ucieka... Zresztą przy covidzie jest wiele projektów gdzie udziela się wsparcia psychologicznego-jest zwiększone finansowanie, warto się rozpytać. Niektóre większe uniwersytety też oferują pomoc. Jak już masz zaburzenia snu,lęki i objawy somatyczne, to nie ma co czekać, bo się wykończysz. Jeśli chcesz, mam gdzieś książkę z ćwiczeniami dot. pracy z traumą. W tym nurcie (somatic expierience) trauma to energia uwięziona w ciele podczas silnego stresu. Jeśli jej nie uwolnisz w procesie terapeutycznym to kisi się od środka i mocno oddziałuje na nasze życie. No i mam książkę, która pomaga trochę tego napięcia uwolnić. Jeśli chcesz, to podaj mi adres na PW to Ci wyślę w prezencie noworocznym .
Podoba mi się to z tymi stopami, przydałoby mi się rozmasować 😁. Wierzę, że to ma sens .
P.S.: Lubię ten cytat z Twojej stopki. Wisiał u mnie na lodówce prawie 7lat. W końcu ta radość zakwitła! 🌹♥️
Jej z tym cytatem to aż się serce mi poruszyło!❤️❤️
Poszukam, poszperam, może faktycznie uda mi się coś znaleźć za darmo. Człowiek już tyle pieniążków wydaje na te wizyty, leki, badania, że szok. Przez to inna sfera jest zaniedbana, a psychika to podstawa.
Dziękuję za chęć wysłania książki 😘 ale jest mi bardzo głupio z tego powodu! Mam problem z przyjmowaniem prezentów, przez zaburzone poczucie swojej wartości ciągle mówię, że niczym sobie na to nie zasłużyłam.
Chciałabym zwrócić chociaż koszt wysyłki paczki, jeśli naprawdę chcesz mi ja podarować. Aż się wzruszyłam 😭"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Trochę mnie życie uczyło przez lata i wiem, że jesteśmy tu wszyscy, żeby się wzajemnie wspierać. Żaden człowiek nie zajdzie daleko w pojedynkę, a już na pewno nie zdrowy psychicznie 🙈. A świat tak działa, że raz Ty dasz, raz dostaniesz . Niech sobie dobro płynie . Następnym razem jak będziesz miała okazję zrobić dobro, to Ty zadziałasz i się będzie kręciło . A książkę Ci nadam z pracy męża, więc bezkosztowo 🙈🙊🙉
hannah_92, Lili❤️ lubią tę wiadomość
-
Hannah współczuję bardzo, że tak wszystko po kolei się sypie...straszne, że to tyle pieniędzy zżera...ale warto w miarę możliwości zadbać o siebie, Męża, stan psychiczny i fizyczny, ściskam :*
ja podczas starań, zgodnie ze zaleceniem lekarza napro,brałam acard 75 i teraz podczas ciąży też-odstawiam za tydzieńhannah_92 lubi tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Kasiastaraczka wrote:Hannah współczuję bardzo, że tak wszystko po kolei się sypie...straszne, że to tyle pieniędzy zżera...ale warto w miarę możliwości zadbać o siebie, Męża, stan psychiczny i fizyczny, ściskam :*
ja podczas starań, zgodnie ze zaleceniem lekarza napro,brałam acard 75 i teraz podczas ciąży też-odstawiam za tydzień
Dziękuję ❤️❤️ może przez to, że mnie wywołałaś i napisałam, to dostanę od Was dużo wsparcia i dobrych, ciepłych myśli 🤗 Jesteście kochane!
W takim razie wezmę sobie ten Acard w dawce 75, chociaż przez parę cykli ☺️
Właśnie jestem po wizycie u dentysty, wyszla dodatkowa rzecz i musiałam mieć robione 2 zęby a nie jeden🙈 ale ulżyło mi, bo dentysta powiedział, że widzimy się dopiero za pół roku na kontroli, no chyba że będzie coś bolało (oby nie!!!). W lutym mam do wyrwania jeszcze ósemkę i mam nadzieję, że spokój z ząbkami będę już miała przez dłuższy czas!
W najbliższym czasie jeszcze muszę zrobić badania tarczycy i prolaktyny, a reszta badań potem.
Dzięki takim osobom jak Wy mam wiarę, że po mału, małymi kroczkami wykaraskam sie z problemów zdrowotnych, że uporządkuje swój stan psychiczny i będzie dobrze. Widzę to malutkie światełko w tunelu 🥰
Trzcina, pięknie to napisałaś z tym dawaniem dobra i podawaniem dalej ❤️❤️ przyjęłam zaproszenie ☺️"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Jejku dziewczyny! Wchodzę dzisiaj do was, a tu tak piękne słowa.. Bije mega ciepło od was ❤️ aż humor mi poprawiłyście. Myślę, że nie jedna kobieta jak czyta to jej to pomaga..mi bardzo. Czasem myślę, że nie będę nigdy mamą, że wszystko bez sensu, że powinnam nauczyć się żyć bez dziecka, ale nie wyobrażam sobie tego... Nasz rok też zaczął się strasznie ciężko.. Same wiecie, piąty raz się nie udało 😔 do tego również wydatki, aż do czerwca mamy mega duże.. doskonale cie rozumiem Hannah. Jednak wkoncu będzie dobrze! Tak jak dziewczyny piszą.. Udaj się po pomoc i postaw na pierwszym miejscu swój spokój psychiczny, zrób coś dla siebie... Może joga! Akupunktura.. Ja chodziłam i mi pomogło ❤️ nawet zerwałam kontakt z ludźmi co wpedzali mnie w poczucie takie, że nie mamy dziecka.. Powiedziałam Bogu, że będę trwać w modlitwie.. Ze nie przestanę się modlić! Że w tym roku również zrobię coś dla siebie!
Hannah życzę Ci dużo siły i nie poddawaj się, teraz jest ciężko, ale wszystko zostanie wynagrodzone 🙏
Trzcina sierpień, piękny termin masz ❤️ pięknie napisałaś o dawaniu i przyjmowaniu ❤️hannah_92 lubi tę wiadomość
-
Lili❤️ wrote:Jejku dziewczyny! Wchodzę dzisiaj do was, a tu tak piękne słowa.. Bije mega ciepło od was ❤️ aż humor mi poprawiłyście. Myślę, że nie jedna kobieta jak czyta to jej to pomaga..mi bardzo. Czasem myślę, że nie będę nigdy mamą, że wszystko bez sensu, że powinnam nauczyć się żyć bez dziecka, ale nie wyobrażam sobie tego... Nasz rok też zaczął się strasznie ciężko.. Same wiecie, piąty raz się nie udało 😔 do tego również wydatki, aż do czerwca mamy mega duże.. doskonale cie rozumiem Hannah. Jednak wkoncu będzie dobrze! Tak jak dziewczyny piszą.. Udaj się po pomoc i postaw na pierwszym miejscu swój spokój psychiczny, zrób coś dla siebie... Może joga! Akupunktura.. Ja chodziłam i mi pomogło ❤️ nawet zerwałam kontakt z ludźmi co wpedzali mnie w poczucie takie, że nie mamy dziecka.. Powiedziałam Bogu, że będę trwać w modlitwie.. Ze nie przestanę się modlić! Że w tym roku również zrobię coś dla siebie!
Hannah życzę Ci dużo siły i nie poddawaj się, teraz jest ciężko, ale wszystko zostanie wynagrodzone 🙏
Trzcina sierpień, piękny termin masz ❤️ pięknie napisałaś o dawaniu i przyjmowaniu ❤️
Czuję to samo, tu tyle dobra i ciepła ❤️❤️
Tak bardzo się utożsamiam z Tobą, też mam mnóstwo lęku i myśli, że mi to się nigdy nie uda, ale chcę zaufać i oddać to wszystko Bogu. Póki co już się nie modlę o ciążę, uznałam, że Bóg zna moje pragnienie. Modlę się za innych, za zdrowie ale już nie o ciążę. No i jeszcze o siłę, abym umiała przetrwać te trudne chwile. Póki co mam lekki kryzys, ale wiem, że zawsze będę trwała. Modlitwa daje mi siłę.
Super, że tu na forum jest takie miejsce, jednak muszę się więcej udzielać bo "unosicie" mnie do góry.
Dziękuję Lili za Twoje słowa ❤️🙏 naprawdę zrobię wszystko, żeby wyjść na prostą!Lili❤️, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Czuję to samo, tu tyle dobra i ciepła ❤️❤️
Tak bardzo się utożsamiam z Tobą, też mam mnóstwo lęku i myśli, że mi to się nigdy nie uda, ale chcę zaufać i oddać to wszystko Bogu. Póki co już się nie modlę o ciążę, uznałam, że Bóg zna moje pragnienie. Modlę się za innych, za zdrowie ale już nie o ciążę. No i jeszcze o siłę, abym umiała przetrwać te trudne chwile. Póki co mam lekki kryzys, ale wiem, że zawsze będę trwała. Modlitwa daje mi siłę.
Super, że tu na forum jest takie miejsce, jednak muszę się więcej udzielać bo "unosicie" mnie do góry.
Dziękuję Lili za Twoje słowa ❤️🙏 naprawdę zrobię wszystko, żeby wyjść na prostą!
To prawda, dzięki tym forum również jestem silniejsza.. Te wszystkie słowa pochodzą od kobiet którym wkoncu się udało i ja też tak żyje myślą, że wszystkim nam się uda... Choć wiadomo są te "chwilę" zwątpienia, kryzysy i różne emocje które nam towarzyszą.. To pięknie, że modlisz się i nie przestajesz 😊 My mamy teraz przerwę od starań. Mówię trzecia nowennę pomejanską i potem zaczynam do świętego Józefa 😊 Polecam ja fejsie "Modlitwa o potomstwo" tam są piękne msze każdego 8 dnia Miesiąca, odprawiane w intencji małżeństw starających się o potomstwo, Oraz świadectwa tym co się udało. To mnie bardzo buduję ❤️
hannah_92, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Hej.
Hanna, Lili przytulam Was mocno 🤗
Nigdy nie zapominajcie, że jesteście wartościowymi kobietami. Bóg Was stworzył bo ma wobec Was swój własny plan. A jego dzieła są piękne. I Wy jesteście piękne 😘
Spokój psychiczny jest bardzo ważny. Zadbajcie o to też.
Ja weekend na studiach. Wczoraj już nie miałam siły pisać. Dziś zaraz znów jadę.hannah_92, Lili❤️ lubią tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.