Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wzajemna modlitwa, wiara
Odpowiedz

Wzajemna modlitwa, wiara

Oceń ten wątek:
  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 16 stycznia 2022, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    To prawda, dzięki tym forum również jestem silniejsza.. Te wszystkie słowa pochodzą od kobiet którym wkoncu się udało i ja też tak żyje myślą, że wszystkim nam się uda... Choć wiadomo są te "chwilę" zwątpienia, kryzysy i różne emocje które nam towarzyszą.. To pięknie, że modlisz się i nie przestajesz 😊 My mamy teraz przerwę od starań. Mówię trzecia nowennę pomejanską i potem zaczynam do świętego Józefa 😊 Polecam ja fejsie "Modlitwa o potomstwo" tam są piękne msze każdego 8 dnia Miesiąca, odprawiane w intencji małżeństw starających się o potomstwo, Oraz świadectwa tym co się udało. To mnie bardzo buduję ❤️

    Należymy do Wspólnoty Małżeństw starających się o potomstwo, raz w miesiącu mamy msze z osobistym błogosławieństwem oraz rozmowy przy kawie po mszy ❤️
    Kolejna msza 29 stycznia, będę miała Was w swoim sercu ☺️

    Mnie dopadła choroba, nie wiem czy to przeziębienie, Covid czy angina... Totalnie nie mam sił, dziś leżę cały dzień.

    Pszczółka to faktycznie intensywny czas jak dwa dni z rzędu na zajęciach musisz być, oby szybko minęło ☺️

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 16 stycznia 2022, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co studiujesz Pszczółko? :)

    Hannah, mam nadzieję, że to nic poważnego i że szybko wrócisz do zdrowia... 😘 Mój mąż też od wczoraj coś kiepsko się czuje, mam nadzieję, że mnie niczym nie zarazi.
    Śmieję się, że jestem nie do zdarcia- kiedy dzieciaki miały Covid i gorączkowały, mnie nic nie złapało (a testowałam się z nimi i po dwóch tygodniach znowu)😅😁.

    Lili, też czytałam to świadectwo o litanii do św. Józefa! Mega poruszające.

    Pozdrowienia, dziewczyny! Ja dziś odesłałam jedno zadanie na zaliczenie i choć mam naukowej pracy co nie miara, to czytam sobie książkę dla przyjemności 😅🤷.

  • Kasiastaraczka Autorytet
    Postów: 2679 4264

    Wysłany: 16 stycznia 2022, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    dzień dobry:)

    Hannah cieszę się, że jesteś z powrotem na tym wątku-nic nie dzieje się z przypadku :)
    też nowe dziewczyny i widzisz zawsze coś nowego, coś motywującego :)
    ojej zdrówka, trzymaj się :*

    Lili często wracam do takich myśli, że co było gdyby...miałam
    często takie myśli, że nigdy nie będę mamą..a już nią jestem, niedługo poznamy
    naszego Synka :)
    jesteś mamą niebiańskich dzieci
    ja w zeszłym roku też robiłam sporo dla siebie-pomimo pandemii wychodziłam do ludzi
    byłam na mega panieńskim u koleżanki, a tak mi się nie chciało iść...to była ostatnia taaaka impreza
    później czerwiec, ich wesele i też nie myślałam, że nie wypada, że może zaraz będę w ciąży
    a tak się zaraz stało..pozytywny test 20 czerwca
    później musiałam zwolnić ze względu na samopoczucie
    teraz wspominam te imprezy i winko :) warto było

    Pszczółko co studiujesz? :) miłego dnia :*

    Trzcina a Ty też coś studiujesz?
    hi hi warto zadbać o swoje przyjemności :)

    my zaraz jedziemy w odwiedziny do koleżanki, której przez wirusa nie widziałam
    ponad 2 lata...a mają już córeczkę roczną

    Synek 12.2023
    Starania-2 cykl
    Synek 01.2022
    Starania-23cykl
    ja '88 + on '87
  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 16 stycznia 2022, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hanna zdrówka 😘

    Trzcina pedagogika opiekuńczo wychowawcza z terapią pedagogiczną i spec. Terapia pedagogiczna.
    A Ty co? U mnie studia są odskocznia od codziennosci i budują moja wiarę w siebie 🙈😎

    Trzcina, Zagadka919, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 16 stycznia 2022, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczolka36l wrote:
    Hanna zdrówka 😘

    Trzcina pedagogika opiekuńczo wychowawcza z terapią pedagogiczną i spec. Terapia pedagogiczna.
    A Ty co? U mnie studia są odskocznia od codziennosci i budują moja wiarę w siebie 🙈😎
    Ooo, to koleżanka po fachu :). Ja właśnie rozpoczynam przygodę z doktoratem z pedagogiki- w Zakładzie Pedagogiki Dziecka, chciałabym zbadać jak zaspokajane są potrzeby dzieciaków w klasach 1-3.
    Ten rok, tak jak Kasiastaraczka, robiłam mnóstwo dla siebie. Od terapii, po zawalczenia o doktorat, nawet pojechałam na festiwal muzyczny (najlepsza zabawa ever) i postanowiłam spełnić moje marzenie o zrobieniu imprezy urodzinowej (ognisko w grudniu😅) i tam już byłam z kropkiem. Koleżanka jak się dowiedziała nad ranem, że całą noc nie piłam, z niedowierzaniem mi powiedziała: "to Ty jesteś taka szalona na trzeźwo" 🤣. To chyba był komplement 🤣.
    Doskonale znam te wątpliwości i próby pogodzenia się z rzeczywistością... Zawsze wtedy towarzyszyły mi słowa Pana Jezusa w Ogrójcu. "Panie, jeśli możesz oddal ten kielich ode mnie, ale nie moja lecz Twoja wola niech się stanie". Wiem, że to głupio tak porównywać niepłodność ze zbliżającą się śmiercią, ale ten obraz Jezusa, który się bał, który cierpiał współbrzmiał z moją rozpaczą, pragnieniem i strachem, że mogę się nie doczekać... Kilka razy z mężem mieliśmy taki bunt i decydowaliśmy się, że podejdziemy do inseminacji. Jednak nigdy nie zrobiliśmy nic w tym kierunku, bo bałam się ingerować za bardzo w Boży plan na moje życie. Zwłaszcza, że poza tą sferą byłam bardzo szczęśliwa i czułam, że Bóg mnie dobrze prowadzi. Teraz tak sobie myślę, że ta inseminacja i tak by nie wyszła, jeśli problem był z zagnieżdżeniem, więc oszczędziłam sobie rozczarowań.
    Dziewczyny, naprawdę wierzę, że to pragnienie ma nas formować i umacniać w Miłości. Ale też, że jest jak Boża obietnica, że doczekamy się jego spełnienia. Z perspektywy lat widzę, że ta droga była najlepsza dla mnie. I że pewnie nie zmieniłabym tak wiele, nie poznała tyłu cudownych ludzi i nie miała tyłu okazji do wzrastania w Miłości gdyby nie to pragnienie macierzyństwa. Bóg jest dobry i daje to co najlepsze, w odpowiednim dla nas (i/lub dla świata) czasie. Ale się rozpisałam 🙈 wybaczcie 😁

    Kasiastaraczka, Ana94, Lili❤️ lubią tę wiadomość

  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 16 stycznia 2022, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Ooo, to koleżanka po fachu :). Ja właśnie rozpoczynam przygodę z doktoratem z pedagogiki- w Zakładzie Pedagogiki Dziecka, chciałabym zbadać jak zaspokajane są potrzeby dzieciaków w klasach 1-3.
    Ten rok, tak jak Kasiastaraczka, robiłam mnóstwo dla siebie. Od terapii, po zawalczenia o doktorat, nawet pojechałam na festiwal muzyczny (najlepsza zabawa ever) i postanowiłam spełnić moje marzenie o zrobieniu imprezy urodzinowej (ognisko w grudniu😅) i tam już byłam z kropkiem. Koleżanka jak się dowiedziała nad ranem, że całą noc nie piłam, z niedowierzaniem mi powiedziała: "to Ty jesteś taka szalona na trzeźwo" 🤣. To chyba był komplement 🤣.
    Doskonale znam te wątpliwości i próby pogodzenia się z rzeczywistością... Zawsze wtedy towarzyszyły mi słowa Pana Jezusa w Ogrójcu. "Panie, jeśli możesz oddal ten kielich ode mnie, ale nie moja lecz Twoja wola niech się stanie". Wiem, że to głupio tak porównywać niepłodność ze zbliżającą się śmiercią, ale ten obraz Jezusa, który się bał, który cierpiał współbrzmiał z moją rozpaczą, pragnieniem i strachem, że mogę się nie doczekać... Kilka razy z mężem mieliśmy taki bunt i decydowaliśmy się, że podejdziemy do inseminacji. Jednak nigdy nie zrobiliśmy nic w tym kierunku, bo bałam się ingerować za bardzo w Boży plan na moje życie. Zwłaszcza, że poza tą sferą byłam bardzo szczęśliwa i czułam, że Bóg mnie dobrze prowadzi. Teraz tak sobie myślę, że ta inseminacja i tak by nie wyszła, jeśli problem był z zagnieżdżeniem, więc oszczędziłam sobie rozczarowań.
    Dziewczyny, naprawdę wierzę, że to pragnienie ma nas formować i umacniać w Miłości. Ale też, że jest jak Boża obietnica, że doczekamy się jego spełnienia. Z perspektywy lat widzę, że ta droga była najlepsza dla mnie. I że pewnie nie zmieniłabym tak wiele, nie poznała tyłu cudownych ludzi i nie miała tyłu okazji do wzrastania w Miłości gdyby nie to pragnienie macierzyństwa. Bóg jest dobry i daje to co najlepsze, w odpowiednim dla nas (i/lub dla świata) czasie. Ale się rozpisałam 🙈 wybaczcie 😁
    Oooo super 😍 powodzenia w doktoracie

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 16 stycznia 2022, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hannah mnie również coś bierze.. Jestem osłabiona, mięśnie bolą 🤧
    Z Matemblewa powstała msza 30 km od nas(Kalisz) i właśnie tam będziemy jeździć 😊dużo zdrówka ci życzę 😊

    Pszczółka dziękuję Ci za te słowa ❤️ dzisiaj na mszy ładne kazanie było, nawiązywało właśnie o tym by trwać w modlitwie, bo Pan jest przy nas zawsze, bo dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych,Pan nas kocha w każdych naszych momentach❤️
    Studiujecie w weekendy? Ile lat trwa? 😊 Ja planuje również pójść do liceum dla dorosłych, jeszcze nie wiem na co, ale myślę o Opiekunce dla dzieci z masażem shantala.. Albo asystentka stomatologiczna 😊

    Kasiastaraczka cieszę się, że spełnia się Wasze marzenie 😍 dajesz nadzieję.. Cudownie się czyta takie świadectwa, potrzebuje ich ❤️ imię masz wybrane? 😊
    Też właśnie chcemy wyluzować, od jutra chce ćwiczyć i zdrowo jeść, bo przytyłam 🙈( coś ciężko chyba mi pójdzie z tym😅) idziemy na wieczorek w lutym, w czwercu też ide na panieński i wesele siostry męża 😊 akurat od maja-czerwca będziemy mogli się starać🙏 kto wie może ten miesiąc też będzie dla nas łaskawy, jak i dla was🙏

    Kasiastaraczka lubi tę wiadomość

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 16 stycznia 2022, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Ooo, to koleżanka po fachu :). Ja właśnie rozpoczynam przygodę z doktoratem z pedagogiki- w Zakładzie Pedagogiki Dziecka, chciałabym zbadać jak zaspokajane są potrzeby dzieciaków w klasach 1-3.
    Ten rok, tak jak Kasiastaraczka, robiłam mnóstwo dla siebie. Od terapii, po zawalczenia o doktorat, nawet pojechałam na festiwal muzyczny (najlepsza zabawa ever) i postanowiłam spełnić moje marzenie o zrobieniu imprezy urodzinowej (ognisko w grudniu😅) i tam już byłam z kropkiem. Koleżanka jak się dowiedziała nad ranem, że całą noc nie piłam, z niedowierzaniem mi powiedziała: "to Ty jesteś taka szalona na trzeźwo" 🤣. To chyba był komplement 🤣.
    Doskonale znam te wątpliwości i próby pogodzenia się z rzeczywistością... Zawsze wtedy towarzyszyły mi słowa Pana Jezusa w Ogrójcu. "Panie, jeśli możesz oddal ten kielich ode mnie, ale nie moja lecz Twoja wola niech się stanie". Wiem, że to głupio tak porównywać niepłodność ze zbliżającą się śmiercią, ale ten obraz Jezusa, który się bał, który cierpiał współbrzmiał z moją rozpaczą, pragnieniem i strachem, że mogę się nie doczekać... Kilka razy z mężem mieliśmy taki bunt i decydowaliśmy się, że podejdziemy do inseminacji. Jednak nigdy nie zrobiliśmy nic w tym kierunku, bo bałam się ingerować za bardzo w Boży plan na moje życie. Zwłaszcza, że poza tą sferą byłam bardzo szczęśliwa i czułam, że Bóg mnie dobrze prowadzi. Teraz tak sobie myślę, że ta inseminacja i tak by nie wyszła, jeśli problem był z zagnieżdżeniem, więc oszczędziłam sobie rozczarowań.
    Dziewczyny, naprawdę wierzę, że to pragnienie ma nas formować i umacniać w Miłości. Ale też, że jest jak Boża obietnica, że doczekamy się jego spełnienia. Z perspektywy lat widzę, że ta droga była najlepsza dla mnie. I że pewnie nie zmieniłabym tak wiele, nie poznała tyłu cudownych ludzi i nie miała tyłu okazji do wzrastania w Miłości gdyby nie to pragnienie macierzyństwa. Bóg jest dobry i daje to co najlepsze, w odpowiednim dla nas (i/lub dla świata) czasie. Ale się rozpisałam 🙈 wybaczcie 😁

    Powodzenia! 😘
    Jejku to naprawdę musisz być szalona i do tego o dobrym serduchu! 😁
    Widzę, że każdej z was zrobienie czegos dla siebie i odkocznia zrobiło dobrze - efekt ciąża jest 😊 trzeba zająć myśli czymś innym.
    Jak będę mamą to będe napewno przypominać sobie te słowa, które przytoczyłaś 🙏❤️
    Ostatnio ciągle słyszę od kogoś podobne słowa, albo czytam tu u was ❤️

  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 17 stycznia 2022, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Hannah mnie również coś bierze.. Jestem osłabiona, mięśnie bolą 🤧
    Z Matemblewa powstała msza 30 km od nas(Kalisz) i właśnie tam będziemy jeździć 😊dużo zdrówka ci życzę 😊

    Pszczółka dziękuję Ci za te słowa ❤️ dzisiaj na mszy ładne kazanie było, nawiązywało właśnie o tym by trwać w modlitwie, bo Pan jest przy nas zawsze, bo dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych,Pan nas kocha w każdych naszych momentach❤️
    Studiujecie w weekendy? Ile lat trwa? 😊 Ja planuje również pójść do liceum dla dorosłych, jeszcze nie wiem na co, ale myślę o Opiekunce dla dzieci z masażem shantala.. Albo asystentka stomatologiczna 😊

    Kasiastaraczka cieszę się, że spełnia się Wasze marzenie 😍 dajesz nadzieję.. Cudownie się czyta takie świadectwa, potrzebuje ich ❤️ imię masz wybrane? 😊
    Też właśnie chcemy wyluzować, od jutra chce ćwiczyć i zdrowo jeść, bo przytyłam 🙈( coś ciężko chyba mi pójdzie z tym😅) idziemy na wieczorek w lutym, w czwercu też ide na panieński i wesele siostry męża 😊 akurat od maja-czerwca będziemy mogli się starać🙏 kto wie może ten miesiąc też będzie dla nas łaskawy, jak i dla was🙏
    Ja mam 3 letnie. Rok za mną 🙈 Ciąży brak 😉 Ale spełniam się. I studia dobrze mi zrobiły jeśli chodzi o wiare w siebie. Że jednak jestem w czymś dobra 😉
    Zrób to jeśli tak czujesz, zrób szkole. Nawet jak zajdziesz w ciążę to dasz radę. A może skupienie uwagi na czymś innym przyniesie fajny rezultat 😘😎✊

    Trzcina lubi tę wiadomość

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • Trzcina Autorytet
    Postów: 258 273

    Wysłany: 17 stycznia 2022, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczolka36l wrote:
    Ja mam 3 letnie. Rok za mną 🙈 Ciąży brak 😉 Ale spełniam się. I studia dobrze mi zrobiły jeśli chodzi o wiare w siebie. Że jednak jestem w czymś dobra 😉
    Zrób to jeśli tak czujesz, zrób szkole. Nawet jak zajdziesz w ciążę to dasz radę. A może skupienie uwagi na czymś innym przyniesie fajny rezultat 😘😎✊

    Jestem tego samego zdania! Pamiętam, że jak ja szłam na studia to nawet nie śmiałam marzyć o magisterce, a potem jak skończyłam magisterkę to ten doktorat też wydawał mi się za wysoko. Cały czas żyłam w przekonaniu, że to za wysokie progi na moje nogi, aż nagle okazało się, że mam stypendium rektora, jestem w czymś dobra.. Tak naprawdę wszystko okazało się kwestią wytrwałości. Na licencjacie zaprzyjaźniłam się z kilkoma osobami (to wartość dodana) a wśród nich była kobieta, która mając 48lat postanowiła pójść do liceum zaocznego i tak pociągnęła, że magistra obroniła przede mną :). Nigdy nie jest za późno, żeby zrobić coś dobrze. Naprawdę, to tylko kwestia podjęcia decyzji i wytrwałości w tych małych kroczkach. I tak jak Pszczółka pisze, rośnie wiara we własne możliwości, a przy okazji poznajesz nowych ludzi, pojawiają się nowe możliwości zawodowe i cały szereg innych wartości. Także, Lili❤️ trzymam kciuki za podjęcie decyzji i zrobienie tych kilku pierwszych kroków! ❤️🤗

    Lili❤️ lubi tę wiadomość

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 17 stycznia 2022, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczolka36l wrote:
    Ja mam 3 letnie. Rok za mną 🙈 Ciąży brak 😉 Ale spełniam się. I studia dobrze mi zrobiły jeśli chodzi o wiare w siebie. Że jednak jestem w czymś dobra 😉
    Zrób to jeśli tak czujesz, zrób szkole. Nawet jak zajdziesz w ciążę to dasz radę. A może skupienie uwagi na czymś innym przyniesie fajny rezultat 😘😎✊
    Przepraszam za tą ciążę, mam nadzieję, że cię nie uraziłam 🥺😘 choć i tak wierzę, że będzie u was cud w postaci dzidziusia ❤️ oczywiście, że jesteś w czymś dobra.. Masz przede wszystkim dobre serducho i to czuć 😊 a reszta to rób to co sprawia Ci przyjemność 😊
    Zmotywowałyście mnie z Trzciną❤️ 😊 muszę podjąć kroki! Też mam chwilę takie jak niska samoocena, brak wiary.. Muszę to zmienić i iść po swoje!
    Dziewczyny bardzo daleko zaszłyście!Jesteście spełnione. Podziwiam was mocno i życzę wam powodzenia 😘

    Trzcina lubi tę wiadomość

  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 17 stycznia 2022, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Przepraszam za tą ciążę, mam nadzieję, że cię nie uraziłam 🥺😘 choć i tak wierzę, że będzie u was cud w postaci dzidziusia ❤️ oczywiście, że jesteś w czymś dobra.. Masz przede wszystkim dobre serducho i to czuć 😊 a reszta to rób to co sprawia Ci przyjemność 😊
    Zmotywowałyście mnie z Trzciną❤️ 😊 muszę podjąć kroki! Też mam chwilę takie jak niska samoocena, brak wiary.. Muszę to zmienić i iść po swoje!
    Dziewczyny bardzo daleko zaszłyście!Jesteście spełnione. Podziwiam was mocno i życzę wam powodzenia 😘
    Spokojnie, nie uraziłaś mnie 😘 Ja się już przyzwyczaiłam do faktu 😊
    Tak jest do boju, będziemy Cię dopingwać 😘💪

    Lili❤️ lubi tę wiadomość

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5709 6641

    Wysłany: 17 stycznia 2022, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo dobrze , że dziewczyny realizujecie się w różnych sferach. Nie samymi staraniami człowiek żyje. A mimo tylu obowiązków znajdujecie czas na modlitwę. A w modlitwie należy być natrętnym wobec Boga, modlić, modlić, błagać, błagać,bez ustanku. I co mogę polecić,to post. I nie taki "standardowy" bez mięsa w piątki. Ale taki,który będzie prawdziwym wyrzeczeniem. Np zrezygnowanie w piątek z tego,co najbardziej lubimy i co z trudem staramy się pominąć (dla jednego może być to internet,dla drugiego słodycze, dla trzeciego autentyczny post tylko o chlebie i wodzie). Nieważne,co to będzie. Ważne jest wyłącznie to, aby było to prawdziwe wyrzeczenie i dokonane z miłości do Boga. Post ma ogromną moc. Tam gdzie nie da się czegoś osiągnąć modlitwą, tam skuteczną drogą jest zawsze post.

    hannah_92, Trzcina lubią tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzcina wrote:
    Jestem tego samego zdania! Pamiętam, że jak ja szłam na studia to nawet nie śmiałam marzyć o magisterce, a potem jak skończyłam magisterkę to ten doktorat też wydawał mi się za wysoko. Cały czas żyłam w przekonaniu, że to za wysokie progi na moje nogi, aż nagle okazało się, że mam stypendium rektora, jestem w czymś dobra.. Tak naprawdę wszystko okazało się kwestią wytrwałości. Na licencjacie zaprzyjaźniłam się z kilkoma osobami (to wartość dodana) a wśród nich była kobieta, która mając 48lat postanowiła pójść do liceum zaocznego i tak pociągnęła, że magistra obroniła przede mną :). Nigdy nie jest za późno, żeby zrobić coś dobrze. Naprawdę, to tylko kwestia podjęcia decyzji i wytrwałości w tych małych kroczkach. I tak jak Pszczółka pisze, rośnie wiara we własne możliwości, a przy okazji poznajesz nowych ludzi, pojawiają się nowe możliwości zawodowe i cały szereg innych wartości. Także, Lili❤️ trzymam kciuki za podjęcie decyzji i zrobienie tych kilku pierwszych kroków! ❤️🤗
    Dziękuję za kciuki! ❤️

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 00:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczolka36l wrote:
    Spokojnie, nie uraziłaś mnie 😘 Ja się już przyzwyczaiłam do faktu 😊
    Tak jest do boju, będziemy Cię dopingwać 😘💪
    Dziękuję! ❤️

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Bardzo dobrze , że dziewczyny realizujecie się w różnych sferach. Nie samymi staraniami człowiek żyje. A mimo tylu obowiązków znajdujecie czas na modlitwę. A w modlitwie należy być natrętnym wobec Boga, modlić, modlić, błagać, błagać,bez ustanku. I co mogę polecić,to post. I nie taki "standardowy" bez mięsa w piątki. Ale taki,który będzie prawdziwym wyrzeczeniem. Np zrezygnowanie w piątek z tego,co najbardziej lubimy i co z trudem staramy się pominąć (dla jednego może być to internet,dla drugiego słodycze, dla trzeciego autentyczny post tylko o chlebie i wodzie). Nieważne,co to będzie. Ważne jest wyłącznie to, aby było to prawdziwe wyrzeczenie i dokonane z miłości do Boga. Post ma ogromną moc. Tam gdzie nie da się czegoś osiągnąć modlitwą, tam skuteczną drogą jest zawsze post.

    Koniecznie spróbuję z postem. Jeszcze nie wiem z czego zrezygnuje, ale napewno zrobię post 😊

  • hannah_92 Autorytet
    Postów: 1544 1071

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili❤️ wrote:
    Koniecznie spróbuję z postem. Jeszcze nie wiem z czego zrezygnuje, ale napewno zrobię post 😊


    Ja też spróbuję ☺️☺️

    Ja już dałam sobie spokój z modlitwą o potomstwo, ale edka Twoja wiadomość spowodowała, że może warto jeszcze Boga "pomęczyć".

    "Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".
  • Pszczolka36l Autorytet
    Postów: 2148 1503

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja postu nie zrobię. Mam za słaba silna wolę. Niestety wszystkie postanowienia u mnie odpadają 🙈

    04.01.2020 💔
    14.03.20 1 IUI 😔
    06.05 IUI 😔
    29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
    Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr.
  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannah_92 wrote:
    Ja też spróbuję ☺️☺️

    Ja już dałam sobie spokój z modlitwą o potomstwo, ale edka Twoja wiadomość spowodowała, że może warto jeszcze Boga "pomęczyć".
    To z czego chcesz zrezygnować? 😊
    Ja na początek ze słodyczy 😊
    Ostatnio nie ma dnia bez słodyczy, nie umiem przestać

  • Lili❤️ Autorytet
    Postów: 790 449

    Wysłany: 18 stycznia 2022, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczolka36l wrote:
    Ja postu nie zrobię. Mam za słaba silna wolę. Niestety wszystkie postanowienia u mnie odpadają 🙈
    Też tak mam 😁 zawsze sie złamie
    A ostatnio przed świętami umiałam nie jeść słodyczy.. Teraz jem przez święta codziennie 🤮😅więc w piątek zrezygnuje 😁 😊

‹‹ 89 90 91 92 93 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ