Wzajemna modlitwa, wiara
-
WIADOMOŚĆ
-
Pszczolka36l wrote:A jest bez szans na ❤️? Może jednak się uda? I ja bym nie skreślała cyklu jeszcze.
Jak widzę jak wygląda i czuje się mój mąż to raczej w to powątpiewam. Nie da się ukryć, że mój mąż to też z libido nie szaleje nigdy, a przy chorobie to już w ogóle nie ma szans.
Ja to ja, byłabym skłonna do poświęceń 😅
Dziewczyny miałam Was jeszcze o coś zapytać. Czy którejś z Was mąż miał/ma może takie coś jak żele/ciała żelowe w nasieniu? Już od dobrych kilku miesięcy zauważyłam w spermie takie choćby galaretki czy żelki, nie wiem jak to inaczej nazwać, ale tak to właśnie wygląda i nie wiem co to jest, czy się tym martwić czy to coś normalnego i przejściowego. Dodam, że pod koniec grudnia mój mąż był u urologa, wszystko wyszło idealne, nic złego się nie dzieje.
Badaliśmy nasienie już dawno, bo w maju zeszłego roku, ale wtedy jeszcze tego nie było."Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Hannah a rozumiem. Mój też jak chory to nie do życia. Choć nie powiem czasem mu się udaje stanąć na wysokości zadania.
Co do żeli. Hmmm nie za bardzo wiem o czym piszesz więc albo tego nie ma albo ja nie rozpoznaje. W badaniu nasienia nic nie było nie pokojacego. Jak mogę cokolwiek podpowiedzieć, przed owulacja dobry jest guajazyl. Parę dni niech popija ten syrop albo acc optimaWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2022, 19:38
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Pszczolka36l wrote:Hannah a rozumiem. Mój też jak chory to nie do życia. Choć nie powiem czasem mu się udaje stanąć na wysokości zadania.
Co do żeli. Hmmm nie za bardzo wiem o czym piszesz więc albo tego nie ma albo ja nie rozpoznaje. W badaniu nasienia nic nie było nie pokojacego. Jak mogę cokolwiek podpowiedzieć, przed owulacja dobry jest guajazyl. Parę dni niech popija ten syrop albo acc optima
Ja piłam kiedyś Guajazyl na śluz 😅 a teraz daje go mężowi na kaszel, to może też i przy okazji pomoże na nasienie.
Czy któraś z Was badała KIRY?
Lekarz na ostatniej wizycie zlecił takie badania jak : KIRy, HLA- C (mąż), ja mam zrobić trombofilie, białko C, białko S, marker Ca-125 plus oczywiście zbadać tarczycę i prolaktynę.
Te badania są bardzo drogie, dlatego muszę to jakoś rozbić. Nie wiem czy robić KIRY czy trombofilie w pierwszej kolejności 🤔"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Hej dziewczyny, nieskromnie wcinam się między rozmowy 🙂 z dziewczynami z maja przenieśliśmy się na FB i nie wchodzę prawie na ovu. Raz podglądałam co piszecie, a tak raczej tu nie wchodzę. Wszystko u Was okej? Jak się czujecie. Jak tam Kasia? Jak pszczółka ? Może jak będę mieć bezsenność w nocy to kiedyś w końcu Was nadrobię 😃
-
hannah_92 wrote:Ja piłam kiedyś Guajazyl na śluz 😅 a teraz daje go mężowi na kaszel, to może też i przy okazji pomoże na nasienie.
Czy któraś z Was badała KIRY?
Lekarz na ostatniej wizycie zlecił takie badania jak : KIRy, HLA- C (mąż), ja mam zrobić trombofilie, białko C, białko S, marker Ca-125 plus oczywiście zbadać tarczycę i prolaktynę.
Te badania są bardzo drogie, dlatego muszę to jakoś rozbić. Nie wiem czy robić KIRY czy trombofilie w pierwszej kolejności 🤔
Ja badałam KIRy i warto je zbadać😊Widać wtedy jaki jest dokładnie kir. AA to ten gorszy, BX to lepszy. Są to KIRy implantacyjne, odpowiadające za zagnieżdżanie. Jeśli ich brakuje to wtedy jest na to lek accofil. Ja mam bx i brak kilku kirów, ale nic na to nie dostałam, bo może tak być,najważniejsze mam.
Badania są drogie niestety i współczuję robić je wszystkie na raz 😕 jednak bardzo dużo wniosą. A które zrobisz najpierw, to już obojętnie. Jedynie dodam, że KIRy i trombofilia to czeka się ok 6 tygodni.
Lekarz rodzinny może wystawić ci na tarczycę i może prolaktyne, ale już byś musiała się dowiedzieć. Ja teraz od rodzinnego będę brała skierowanie na NFZ. Bo też już dosyć tych wydatków mamy 😔
Polecam zbadać Allo MLR, czy jest ochrona na zarodek. Ja mam 0% i miałam szczepienia limfocytami męża. Wtedy byłam po czterech stratach i powinno być ok 40%..jednak mój organizm odrzuca ciążę .. Teraz gdy znowu Poroniłam cb, to jedziemy w lutym zbadać czy urosło.
Chodzisz do Paśnika? 😊 Czy ginekolog kazał zrobić te wszystkie badania?
Co do spermy, to nie podpowiem, nic takiego nie zauważyłam u męża. Ale sprawdzę to 😁😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2022, 22:12
hannah_92 lubi tę wiadomość
-
Lili❤️ wrote:Ja badałam KIRy i warto je zbadać😊Widać wtedy jaki jest dokładnie kir. AA to ten gorszy, BX to lepszy. Są to KIRy implantacyjne, odpowiadające za zagnieżdżanie. Jeśli ich brakuje to wtedy jest na to lek accofil. Ja mam bx i brak kilku kirów, ale nic na to nie dostałam, bo może tak być,najważniejsze mam.
Badania są drogie niestety i współczuję robić je wszystkie na raz 😕 jednak bardzo dużo wniosą. A które zrobisz najpierw, to już obojętnie. Jedynie dodam, że KIRy i trombofilia to czeka się ok 6 tygodni.
Lekarz rodzinny może wystawić ci na tarczycę i może prolaktyne, ale już byś musiała się dowiedzieć. Ja teraz od rodzinnego będę brała skierowanie na NFZ. Bo też już dosyć tych wydatków mamy 😔
Polecam zbadać Allo MLR, czy jest ochrona na zarodek. Ja mam 0% i miałam szczepienia limfocytami męża. Wtedy byłam po czterech stratach i powinno być ok 40%..jednak mój organizm odrzuca ciążę .. Teraz gdy znowu Poroniłam cb, to jedziemy w lutym zbadać czy urosło.
Chodzisz do Paśnika? 😊 Czy ginekolog kazał zrobić te wszystkie badania?
Co do spermy, to nie podpowiem, nic takiego nie zauważyłam u męża. Ale sprawdzę to 😁😊
Nigdy nie byłam u żadnego immunologa, u Paśnika także nie, ale słyszałam o nim 😊 to mój ginekolog zlecił mi wykonanie tych badań. Zawsze się broniłam przed tą immunologią, mówiłam sobie że jak takie zaawansowane badania trzeba będzie robić to ja to oleję i skończę starania, ale same wiecie jak jest. Człowiek tak tego pragnie, że ciężko się ostatecznie poddać;( chyba najpierw zrobię te KIRY, wszystkich na raz nie jestem w stanie zrobić bo to za duży koszt. O Ty mi jeszcze o szczelinach mówisz, o Allow MLR 🙆🙆 ja zwariuje od tych badań, to dla mnie taka abstrakcja.
Dziękuję za odpowiedź ❤️"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Nigdy nie byłam u żadnego immunologa, u Paśnika także nie, ale słyszałam o nim 😊 to mój ginekolog zlecił mi wykonanie tych badań. Zawsze się broniłam przed tą immunologią, mówiłam sobie że jak takie zaawansowane badania trzeba będzie robić to ja to oleję i skończę starania, ale same wiecie jak jest. Człowiek tak tego pragnie, że ciężko się ostatecznie poddać;( chyba najpierw zrobię te KIRY, wszystkich na raz nie jestem w stanie zrobić bo to za duży koszt. O Ty mi jeszcze o szczelinach mówisz, o Allow MLR 🙆🙆 ja zwariuje od tych badań, to dla mnie taka abstrakcja.
Dziękuję za odpowiedź ❤️
Rozumiem i też miałam różne myśli co do badań. Jednak gdy zmieniłam lekarza to wysłał mnie do Paśnika i tak się zaczęło. Porobiliśmy te badania. Mam nadzieję, że w tym roku już nam się uda i zakończymy etap badań, bo głowa już czasami wysiada 🤯
Jeszcze teraz zaczynam od środka się denerwować bardziej.. Oszaleć można 😔 chyba dzisiaj zły dzień mam. Trzy lata temu o tej porze zaszłam w pierwsza ciążę, dzisiaj dzień babci.. Jakoś mnie to rozczuliło. 14 lutego Poroniłam pierwszy raz.
Zobaczysz zrobisz badania i będziecie wiedzieli co jest nie tak.. Ważne, że jest dobry lekarz co dobrze poprowadzi. 😊Trzymam kciuki ❤️
-
Hej.
Wytrwałam, aż mnie głowa rozbolała ale przez chwilę i tabletka nie była potrzebna. Za to przed chwilą zauważyłam już @.
Lili przytulam mocno 🤗🤗🤗🤗🤗04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Hej dziewczyny 💛
Witam nowoprzybyłe i trzymam kciuki za nowe maleństwa 🙏💛 dziewczyny musi być dobrze 😘
Kasiastaraczka ciesze się, że u Ciebie i Tadzia wszystko ok 💙
Ja już jestem po połówkowych, z córeczką wszystko dobrze. Jeszcze tydzień i idę na L4, bo coraz ciężej mi wstawać po bezsennych nocach. Często od 3 nie mogę już spać - mimo że nie śpię w dzień..
A poza tym w tym tyg chorowałam, jeden dzień miałam stan podgorączkowy, a teraz męczy mnie krtań i taki mokry kaszel.
Ale zażywam syrop dla ciężarnych, robie inhalacje, jem czosnek. Mam nadzieję, że Mojej niuni to nie zaszkodzi, trochę się martwię
Ale kopie Mnie mocno więc mam nadzieje, że miewa się dobrze 🙏
Życzę Wam pięknego weekendu 🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2022, 11:13
Pszczolka36l, Trzcina lubią tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
AnnWer wrote:Hej dziewczyny, nieskromnie wcinam się między rozmowy 🙂 z dziewczynami z maja przenieśliśmy się na FB i nie wchodzę prawie na ovu. Raz podglądałam co piszecie, a tak raczej tu nie wchodzę. Wszystko u Was okej? Jak się czujecie. Jak tam Kasia? Jak pszczółka ? Może jak będę mieć bezsenność w nocy to kiedyś w końcu Was nadrobię 😃
AnnaT super, że na połówkowym wszystko dobrze. Zdrówka 🤗😘
Ana.Ta lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Ana.Ta wrote:Hej dziewczyny 💛
Witam nowoprzybyłe i trzymam kciuki za nowe maleństwa 🙏💛 dziewczyny musi być dobrze 😘
Kasiastaraczka ciesze się, że u Ciebie i Tadzia wszystko ok 💙
Ja już jestem po połówkowych, z córeczką wszystko dobrze. Jeszcze tydzień i idę na L4, bo coraz ciężej mi wstawać po bezsennych nocach. Często od 3 nie mogę już spać - mimo że nie śpię w dzień..
A poza tym w tym tyg chorowałam, jeden dzień miałam stan podgorączkowy, a teraz męczy mnie krtań i taki mokry kaszel.
Ale zażywam syrop dla ciężarnych, robie inhalacje, jem czosnek. Mam nadzieję, że Mojej niuni to nie zaszkodzi, trochę się martwię
Ale kopie Mnie mocno więc mam nadzieje, że miewa się dobrze 🙏
Życzę Wam pięknego weekendu 🥰Trzcina lubi tę wiadomość
-
Pszczolka36l mam nadzieje, że leki pomogą 🙏 trzymam za Was mocno kciuki, ten rok będzie Wasz 💙
Flovers o jak mi miło- dziękuje, że napisałaś 💙 ja jestem z Wami również myślami, trzymam kciuki za Was wszystkie - tylko jakoś tak głupio było mi się odzywać 🙈 ale zaglądam od czasu do czasu i tylko czekam kiedy będę Wam g r a t u l o w a ć 🙏💙
Ps. Sama nie wiem kiedy to zleciało- chyba od wizyty do wizyty, bo to ciągle niekończące się obawy. 🙈 ale wierze w to maleństwo, że już jest na tyle silne by ze Mną zostać 🙏🙂Flovers lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Ana.Ta wrote:Pszczolka36l mam nadzieje, że leki pomogą 🙏 trzymam za Was mocno kciuki, ten rok będzie Wasz 💙
Flovers o jak mi miło- dziękuje, że napisałaś 💙 ja jestem z Wami również myślami, trzymam kciuki za Was wszystkie - tylko jakoś tak głupio było mi się odzywać 🙈 ale zaglądam od czasu do czasu i tylko czekam kiedy będę Wam g r a t u l o w a ć 🙏💙
Ps. Sama nie wiem kiedy to zleciało- chyba od wizyty do wizyty, bo to ciągle niekończące się obawy. 🙈 ale wierze w to maleństwo, że już jest na tyle silne by ze Mną zostać 🙏🙂Ana.Ta lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Pszczolka36l wrote:Hej.
Wytrwałam, aż mnie głowa rozbolała ale przez chwilę i tabletka nie była potrzebna. Za to przed chwilą zauważyłam już @.
Lili przytulam mocno 🤗🤗🤗🤗🤗
Cześć Dziewczyny 😊
Pszczółko wiedziałam, że dasz radę 😚eh ten okres.. 😕 Następny post robisz ten sam czy inne postanowienie?
Ps. Ja też czuje, że ten rok będzie wasz 😊 🙏
Ja też dałam radę bez słodyczy. U mnie zbliża się owulacja czuje to. Choć mamy się nie starać, jakoś nie zabezpieczamy się, nie chce nam się 🤷♀️
Ana. Ta wspaniale, że z córcią jest wszystko dobrze 😊 ❤️ życzę Ci byś szybko wyzdrowiała i miała spokojna ciążę do końca 😊
Pozdrawiam was Dziewczyny wszystkie 😊❤️
Ana.Ta lubi tę wiadomość
-
Lili❤️ wrote:Cześć Dziewczyny 😊
Pszczółko wiedziałam, że dasz radę 😚eh ten okres.. 😕 Następny post robisz ten sam czy inne postanowienie?
Ps. Ja też czuje, że ten rok będzie wasz 😊 🙏
Ja też dałam radę bez słodyczy. U mnie zbliża się owulacja czuje to. Choć mamy się nie starać, jakoś nie zabezpieczamy się, nie chce nam się 🤷♀️
Ana. Ta wspaniale, że z córcią jest wszystko dobrze 😊 ❤️ życzę Ci byś szybko wyzdrowiała i miała spokojna ciążę do końca 😊
Pozdrawiam was Dziewczyny wszystkie 😊❤️
Dziękuje za wiarę we mnie 😘
Ja wiem, po prostu wiem, że za chwilę każda jeszcze oczekującą na stan błogosławiony, doczeka się tego cudu.
Dziewczyny które już mają brzuszki podwójnie się za nas modlą 😉Ana.Ta lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Pszczolka36l wrote:Ten sam zrobię post. Ciężko było i wszystko wokół kusiło. Ale kurcze dobrze mi zrobił taki dzień na chlebie i wodzie. A i jak na codzień nie jem słodyczy to wszystkiego mi się chciało i słodkiego i pojeść kanapek z czymś. A to szwagierka oponki upiekła. Dużo piłam wody nawet bardzo dużo. I strasznie chciało mi się pić.
Dziękuje za wiarę we mnie 😘
Ja wiem, po prostu wiem, że za chwilę każda jeszcze oczekującą na stan błogosławiony, doczeka się tego cudu.
Dziewczyny które już mają brzuszki podwójnie się za nas modlą 😉
Pszczółko, nie jest łatwo wytrwać w postanowieniu, zwłaszcza takim radykalnym! A jak widać, licho nie śpi (te oponki mam na myśli- no, weź, akurat jak nie wolno?!🙈) Oczywiście, że modlę się za Was. W ogóle za wszystkie pary pragnące dzieci.
Mnie z kolei coś chce rozłożyć. Gardło mnie drapie i głowa boli. Mąż i syn wcześniej mieli coś z gardłem, więc chyba jakiś wirus u nas gości. Mam nadzieję, że na tym się zakończy i szybko sobie pójdzie, bo bardzo się boję o dziecko. To dopiero 9tc i jest to czas krytyczny dla rozwoju malucha... Wspomnijcie o nas przed Bogiem, proszę.
Pozdrowienia dla wszystkich 😘 -
Trzcina wrote:Gratuluję, dziewczyny!
Pszczółko, nie jest łatwo wytrwać w postanowieniu, zwłaszcza takim radykalnym! A jak widać, licho nie śpi (te oponki mam na myśli- no, weź, akurat jak nie wolno?!🙈) Oczywiście, że modlę się za Was. W ogóle za wszystkie pary pragnące dzieci.
Mnie z kolei coś chce rozłożyć. Gardło mnie drapie i głowa boli. Mąż i syn wcześniej mieli coś z gardłem, więc chyba jakiś wirus u nas gości. Mam nadzieję, że na tym się zakończy i szybko sobie pójdzie, bo bardzo się boję o dziecko. To dopiero 9tc i jest to czas krytyczny dla rozwoju malucha... Wspomnijcie o nas przed Bogiem, proszę.
Pozdrowienia dla wszystkich 😘
Zdrówka. Te pogody też nie pomagają, wirusy krążą. Ja w obu ciążach też byłam chora i dzieci urodziły się zdrowe.
Cały czas się modlę i za staraczki za dziewczyny z brzuszkami. Mam Was w pamięci 😘Ana.Ta lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Pszczolka36l wrote:No tego dnia każdy czymś mnie częstował. A jak dziękowałam, że woda wystarczy to patrzyli na mnie ze zdziwieniem 🙈😂 Mówiłam, że post mam to dopytywali czy się odchudzam 😎
Zdrówka. Te pogody też nie pomagają, wirusy krążą. Ja w obu ciążach też byłam chora i dzieci urodziły się zdrowe.
Cały czas się modlę i za staraczki za dziewczyny z brzuszkami. Mam Was w pamięci 😘
-
Babeczki.
U mnie już zegar nie tylko tyka ale dzwoni alarm 😔😭
Jeszcze dwa lata temu Amh było 2.8, a fsh 9.0.04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Trzcina mam nadzieję, że się nie zarazilaś, dbaj o siebie ❤️
Ja już dziś w pracy byłam, ale męczy mnie kaszel bardzo;( coś czuję, że to jednak Covid był a nie przeziębienie 😔 też muszę o siebie zadbać. Chciałam iść za tydzień na badania, ale nie wiem czy to ma sens...
Pszczółko kochana, tyle mocno!❤️
FSH jest faktycznie wysoko ;( ale może da się jeszcze z tym coś zrobić.
AMH nie jest najgorsze, główka do góry. Już nie z takich AMH były dzieciaczki. Masz piękny estradiol❤️
Ja nie mając jeszcze 30 lat mam AMH 1,9 i estradiol na początku cyklu równy 20;((
Moim zdaniem Pszczółko nie jest tak, że to już definitywny koniec! Jestem ciekawa co Ci lekarz powie. Wysyłam dziś dużo pozytywnych i dobrych myśli w Twoją stronę 🤗"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie".