Wzajemna modlitwa, wiara
-
WIADOMOŚĆ
-
Pszczółko, koniecznie daj znać jak lekarz Wam odpisze ✊❤️Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Pszczółko, kochana dziękuję Ci❤️❤️ Obie musimy dać radę, u nas też ciągle piach w oczy...
Mam nadzieję, że lekarz szybko odpisze, faktycznie może to od za dużej dawki leków.
Dziewczyny, ja wierze w Naprotechnologię, ale!! To nie jest remedium na wszystko. Po prostu wam powiem co ja o tym myślę. Moim zdaniem Naprotechnologia jest dobra dla osób, które dopiero poznają swój cykl, są na początku starań o ciąże, kobieta ma długie i nieregularne cykle, czy tez jakieś problemy z owulacją itp., ale są przypadki gdzie ona moim zdaniem nie ma sensu/znaczenia, nic nie wnosi.
Ja nigdy nie byłam prowadzona metodą Naprotechnologii, ale od paru dobrych lat znam swój organizm, umiem obserwować swój cykl bardzo dobrze, śluz tak samo. Umiem określić kiedy jest owulacja, wiem ile trwa u mnie faza lutealna, wiem kiedy jest okienko płodnościowe, mierze temperaturę i zapisuje wszelkie inne obserwacje, zmiany.
Jak niby naprotechnologia ma zdać egzamin w naszym przypadku, kiedy ja wszystko wiem i się obserwuję. Oficjalnie nie jestem prowadzona tą metodą przez lekarza, ale przecież de facto ją stosujemy, mąż ma ok nasienie i ciąży brak?? Są takie przypadki, gdzie trzeba szukać w immunologii, genetyce czy czasem nie da się znaleźć bezpośredniej przyczyny. Naprotechnologia to na pewno dobra i skuteczna metoda, ale dla osób które nie mają większych problemów z płodnością i nie znają jeszcze swojego cyklu. W przypadku Pszczółki główny problem to problem z nasieniem, więc moim zdaniem ta metoda ni jak nie pomoże w tym. Może wesprzeć, owszem, ale po takim czasie to Pszczółka przecież zna swój cykl, organizm itd.
Oczywiście nie każda musi się ze mną zgadzać ja tylko napisałam swoje przemyślenia po 5,5 roku bycia mężatką i po kilku latach starań.
Niestety, jestem ta pechową osobą która do teraz nie zna przyczyny, a dodam że owulacja występuje co miesiąc! Dużo czytałam o Naprotechnologii, na pewno wielu osobom pomogła, ale na takie cięższe przypadki niestety nie pomoże!Sisi85 lubi tę wiadomość
"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
hannah_92 wrote:Pszczółko, kochana dziękuję Ci❤️❤️ Obie musimy dać radę, u nas też ciągle piach w oczy...
Mam nadzieję, że lekarz szybko odpisze, faktycznie może to od za dużej dawki leków.
Dziewczyny, ja wierze w Naprotechnologię, ale!! To nie jest remedium na wszystko. Po prostu wam powiem co ja o tym myślę. Moim zdaniem Naprotechnologia jest dobra dla osób, które dopiero poznają swój cykl, są na początku starań o ciąże, kobieta ma długie i nieregularne cykle, czy tez jakieś problemy z owulacją itp., ale są przypadki gdzie ona moim zdaniem nie ma sensu/znaczenia, nic nie wnosi.
Ja nigdy nie byłam prowadzona metodą Naprotechnologii, ale od paru dobrych lat znam swój organizm, umiem obserwować swój cykl bardzo dobrze, śluz tak samo. Umiem określić kiedy jest owulacja, wiem ile trwa u mnie faza lutealna, wiem kiedy jest okienko płodnościowe, mierze temperaturę i zapisuje wszelkie inne obserwacje, zmiany.
Jak niby naprotechnologia ma zdać egzamin w naszym przypadku, kiedy ja wszystko wiem i się obserwuję. Oficjalnie nie jestem prowadzona tą metodą przez lekarza, ale przecież de facto ją stosujemy, mąż ma ok nasienie i ciąży brak?? Są takie przypadki, gdzie trzeba szukać w immunologii, genetyce czy czasem nie da się znaleźć bezpośredniej przyczyny. Naprotechnologia to na pewno dobra i skuteczna metoda, ale dla osób które nie mają większych problemów z płodnością i nie znają jeszcze swojego cyklu. W przypadku Pszczółki główny problem to problem z nasieniem, więc moim zdaniem ta metoda ni jak nie pomoże w tym. Może wesprzeć, owszem, ale po takim czasie to Pszczółka przecież zna swój cykl, organizm itd.
Oczywiście nie każda musi się ze mną zgadzać ja tylko napisałam swoje przemyślenia po 5,5 roku bycia mężatką i po kilku latach starań.
Niestety, jestem ta pechową osobą która do teraz nie zna przyczyny, a dodam że owulacja występuje co miesiąc! Dużo czytałam o Naprotechnologii, na pewno wielu osobom pomogła, ale na takie cięższe przypadki niestety nie pomoże!
Hannah na pewno masz rację ((
Ja też myślę, że jeśli po operacji męża po pewnym czasie, nie polepsza się parametry nasiena,co również zasugerował nam lekarz, że może nie dojść do poprawy to będziemy szukać dalej.
U mnie od Męża rodziny strony u jego mamy jak i taty był problemy z poczęciem.
Rodzice Męża 7 lat walczyli z niepłodnością.
Teściowej mama 4 poronienia, jej siostra po ciąży pozamacicznej, gdzie usunięto jeden jajowód, niestety nie doszło nigdy więcej do poczęcia.
Od Męża taty strony on był jedynakiem, więcej nie mogli mieć dzieci,choć starali się kilka ładnych lat...
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Hannah z Mężem wgłębialiscie się w genetykę?
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Pszczolka36l wrote:Tak Bóg ćwiczy mnie mocno. Czasem tak jest. Może taka moja droga. Myślałam o napro. Ale do najbliższego mam 70km. Ciężko by nam było zgrać pracę i wyjazdy. Odpuściliśmy ten temat.
Czy jestem silna? Kurcze nie wiem. Od paru dni moja modlitwa to dodawanie, choć nie wiem czy mnie słuchasz bo robisz wszystko mi na opak. To chyba nie świadczy o mojej sile🙈 Staram się nie popaść w dolinę, idą moje ziółka ojca Sroki, biorę leki, pilnuje męża dawek. Ale to już tak mechanicznie niż z wielką wiara, że coś to da.
Mam nadzieję, że traficie na dobrego specjalistę, który spojrzy na wyniki świeżym okiem i znajdzie dobry plan działania.
Niestety z Okolic Łodzi nie znam żadnego specjalisty.
W Warszawie jest doktor Jankowska, o której już słyszałam dużo dobrego. Moim dwóm klientkom pomogła zajść w ciążę,gdy inni lekarze rozkładali ręce. U jednej była diagnoza niepłodnośc "idiopatyczna",a u drugiej non stop słabe parametry nasiena Męża.
Ja też planuję zaposac męża i siebie do niej, niestety długo się czeka na termin...Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Gwiazdeczka 93 wrote:Hannah na pewno masz rację ((
Ja też myślę, że jeśli po operacji męża po pewnym czasie, nie polepsza się parametry nasiena,co również zasugerował nam lekarz, że może nie dojść do poprawy to będziemy szukać dalej.
U mnie od Męża rodziny strony u jego mamy jak i taty był problemy z poczęciem.
Rodzice Męża 7 lat walczyli z niepłodnością.
Teściowej mama 4 poronienia, jej siostra po ciąży pozamacicznej, gdzie usunięto jeden jajowód, niestety nie doszło nigdy więcej do poczęcia.
Od Męża taty strony on był jedynakiem, więcej nie mogli mieć dzieci,choć starali się kilka ładnych lat...
Ojej, ciężkie przeżycia w rodzinie męża;( aż smutno się robi😢 a kiedyś ta diagnostyka nie wyglądała tak samo jak teraz.
Kiedy Twój mąż ma mieć operację? Wierzę, że wyniki po operacji się polepszą, na tyle żeby była możliwa ciąża 🙏🙏❤️
My jeszcze nie robiliśmy testów genetycznych;( póki co lekarz zlecił mi test na trombofilie, białko C, białko S, Ca-125 oraz KIRy i HLA-C dla męża. Póki co jeszcze żadnego nie zrobiłam. Bardzo drogie te badania, także będę musiała je zrobić na raty. Nie wiem czy coś wykaza te badania, ale w kolejnym etapie pewnie będzie kariotyp. Tak to już nie wiem co mogłabym zbadać bo już praktycznie będzie to komplet;("Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Dokładnej daty nie znamy, jedynie że mają zadzwonić do męża kwiecień / maj.
Jesteśmy dobrej myśli 😊 dziękuję ślicznie za dobre słowo 😘❤️
Diagnostyka jest bardzo droga...a może jakąś część uda Wam się zrobić na NFZ? Na pewno się trochę czeka,ale zawsze jakaś oszczędność.
Żeby leczyć niepłodność to sakiewka pieniędzy potrzebna...
Mam nadzieję, że uda Wam się w końcu znaleźć przyczyne niepowodzeń oraz że zaskoczy i nie będziesz musiała wgłębiać się w diagnostykę ❤️❤️✊hannah_92, Izi lubią tę wiadomość
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Gwiazdeczka także dziękuję za dobre słowo 🥰🥰
Ja już się tak zraziłam do tego NFZ, tyle nerwów straciłam nie raz, że chyba wolę po malutku sobie te badania robić.
Wiadomo, najlepiej i najpiękniej byłoby być w ciąży i nie robić już żadnych badań!!"Cierpliwy do czasu dozna przykrości, ale później radość dla niego zakwitnie". -
Gwiazdeczka, męża androlog zadzwonił do mnie(to ja umawism wszystkie wizyty) i jak będzie testosteron od razu dzwonić umawiać wizytę i będzie szybko. Nie 3 tygodnie. Ale musi być testosteron do porównania. Ogólnie fajny ten lekarz 😉
Hanna tak zgadza się po 3,5 roku znam się na wylot. Choć zdarzyło mi się dwa razy popełnić błąd 🤫 w sensie co innego czułam, co innego na usg było.
Mało tego. Jak z córką już były długie starania i wtedy właśnie poznałam całkowicie npr, szyjka, śluz, temperatura. I jakoś tak zostało mi w głowie i po śluzie widzę, która faza(choć ostatnio śluzu tyle co kot napłakał). Czyli od 16 lat obserwacje, córka ma 14.
Gwiazdeczka przykre, że u teściów też był taki problem. Może faktycznie genetyka u męża. Z drugiej strony wtedy też nie było takiego dostępu do medycyny i wiedzy z niepłodnościa.Raczej to były tematy tabu i się nie chodzili i badali. Pamiętam jak moja sp. mama opowiadała mi o poronieniu za nim zaszla ze mną w ciążę. Nie badali dziecka mimo iż to był ponad 13tc. Zdarza się i tyle było w temacie.
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Kasia jak się czujesz?04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Pszczolka36l wrote:Kasia jak się czujesz?
Trzeba było zrobić CC,bo łożysko zaczęło się odklejać i tętno szalało
Ale najważniejsze,że Tadzik jest już bezpieczny
Urodził się o 16.20
10 pkt w skali Apgar
3140 g i 53 cm długości 🥰Trzcina, Pszczolka36l, hannah_92, edka85, Gwiazdeczka 93, Izi, Sisi85, Zagadka919, Lili❤️, Ana.Ta, KiniuśiKinio, Paulina666 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Kasiastaraczka wrote:Brzuch mnie boli
Trzeba było zrobić CC,bo łożysko zaczęło się odklejać i tętno szalało
Ale najważniejsze,że Tadzik jest już bezpieczny
Urodził się o 16.20
10 pkt w skali Apgar
3140 g i 53 cm długości 🥰
Bądźcie zdrowi i silni. Ściskam Was mocno i moc miłości ślę ❤️.Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
Kasiastaraczka wrote:Brzuch mnie boli
Trzeba było zrobić CC,bo łożysko zaczęło się odklejać i tętno szalało
Ale najważniejsze,że Tadzik jest już bezpieczny
Urodził się o 16.20
10 pkt w skali Apgar
3140 g i 53 cm długości 🥰Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Kasiastaraczka wrote:Brzuch mnie boli
Trzeba było zrobić CC,bo łożysko zaczęło się odklejać i tętno szalało
Ale najważniejsze,że Tadzik jest już bezpieczny
Urodził się o 16.20
10 pkt w skali Apgar
3140 g i 53 cm długości 🥰Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Kasia cudownie 😍😍😍
To jutro leci modlitwa o Wasze zdrowie i owocne poznawanie się i dużo sił dla Ciebie 😘
Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Kasiastaraczka wrote:Brzuch mnie boli
Trzeba było zrobić CC,bo łożysko zaczęło się odklejać i tętno szalało
Ale najważniejsze,że Tadzik jest już bezpieczny
Urodził się o 16.20
10 pkt w skali Apgar
3140 g i 53 cm długości 🥰
Pszczółka, rozumiem adopcja to poważny temat, tak tylko spytałam czy myśleliście o niej.
Gwiazdeczka my na genetyka na NFZ czekaliśmy 4 mce, za ponad tydzień mamy jechać na pobranie krwi. I potem długi czas oczekiwania.... Pisałaś o dr Jankowskiej, nam ja poleciła endokrynolog u nas we Wrocławiu, że ponoć jest cudowna... Będziemy jechać do niej do Warszawy pod koniec marca mamy wizytę.
Wiesz może coś więcej o tym, jakie przyczyny znalazła u osób które u niej były?Kasiastaraczka lubi tę wiadomość
-
Zagadka919 wrote:Gratulacje, dużo zdrowia dla Ciebie i synka.
Pszczółka, rozumiem adopcja to poważny temat, tak tylko spytałam czy myśleliście o niej.
Gwiazdeczka my na genetyka na NFZ czekaliśmy 4 mce, za ponad tydzień mamy jechać na pobranie krwi. I potem długi czas oczekiwania.... Pisałaś o dr Jankowskiej, nam ja poleciła endokrynolog u nas we Wrocławiu, że ponoć jest cudowna... Będziemy jechać do niej do Warszawy pod koniec marca mamy wizytę.
Wiesz może coś więcej o tym, jakie przyczyny znalazła u osób które u niej były?
W takim razie Trzymam kciuki,aby szybko minął czas do badań i czas oczekiwania na wyniki był sprawny ✊😘
Jestem bardzo ciekawa twojej marcowej wizyty,mam nadzieję, że Pani Doktor sprawnie popchnie sprawy i ujrzycie ⏸️✊
Mam Cię w swojej modlitwie❤️🙌Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Gwiazdeczka 93 wrote:Niestety nie bardzo 😐 😔 nie zagłębiałam się,bo to było kilka lat temu, jedynie zapamiętałam nazwisko,bo moja przyjaciółka ma tak na nazwisko. Moja endo- gin też powiedziała, że jak po operacji nie dojdzie do poprawy po kilku miesiącach to mamy się udać do doktor Jankowskiej,bo ona potrafi zdziałać cuda w trudnych przypadkach.
W takim razie Trzymam kciuki,aby szybko minął czas do badań i czas oczekiwania na wyniki był sprawny ✊😘
Jestem bardzo ciekawa twojej marcowej wizyty,mam nadzieję, że Pani Doktor sprawnie popchnie sprawy i ujrzycie ⏸️✊
Mam Cię w swojej modlitwie❤️🙌Izi, Gwiazdeczka 93, Ana.Ta lubią tę wiadomość