Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA ja to dzis stwierdzilam ze jak moj dol bedzie sie poglebial, to pojde do szpitala powiem ze mialam wczoraj wypadek i naklamie ze mnie brzuch napierdziela i niech zrobia mi usg.... (noo a potem dochodze do wniosku ze pewnie jesli nie krwawie to go nie zrobia bo to za wczesnie zeby cos zobaczy i podadza leki przeciwbolowe wiec to glupi pomysl
-
ciri22 wrote:A ja to dzis stwierdzilam ze jak moj dol bedzie sie poglebial, to pojde do szpitala powiem ze mialam wczoraj wypadek i naklamie ze mnie brzuch napierdziela i niech zrobia mi usg.... (noo a potem dochodze do wniosku ze pewnie jesli nie krwawie to go nie zrobia bo to za wczesnie zeby cos zobaczy i podadza leki przeciwbolowe wiec to glupi pomysl
hiehie zrobiłabym tak samo
jak moja babcia 92-letnia w listopadzie się przewróciła jak chciała wpuścić kotka do domu przez okno i nie mogla wstać i dopiero rano ją ciotka znalazła to po 2 dniach strasznie kaszlała, miała gorączkę i coraz bardziej bolał ją łokieć i biodro (nie chciała się przyznać tylko zauważyłam, że nie może lewej ręki podnieść do buzi) to moja mama zadzwoniła na pogotowie i ją najnormalniej w świecie olali jak usłyszeli wiek. Po 15 minutach jak ochłonęłam zadzwoniłam ja i powiedziałam, że babcia się dusi, zanika oddech i bardzo szybko bije jej serce (co było tylko częściową prawdą) dyspozytorka kazała dzwonić do rodzinnego bo rodzinny do 18 ma przyjechać a oni po 18 dopiero (była 16.30) to zapytałam jej czy po 18 to ja osobiście do niej przyjdę i sprawdzę czy z taką samą łaską jak teraz wyśle zespół aby wypisali zgon babci. poskutkowało. na szczęście bo okazało się, że babcia ma obustronne zapalenie płuc, płyny w lewym i złamaną kość promieniową przy stawie łokciowym eh... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mhhh no 5cm w ciągu 3 m-cy to sporo... chyba, że nie wykrył go wcześniej eh... ja pisałam już na innym wątku, że 3 lata temu byłam u innego ginekologa, który wynalazł mi polipa, dał silne hormony na 14dni i wstępnie umówił na operację, poszłam do innego kilka dni później jak podwoziłam mamę na wizytę i on nie widział nic więc poszłam jeszcze do znajomego ordynatora gin-poł do szpitala i szukał chyba 5 minut na usg i nie widział też nic. po 3 latach teraz byłam u mojego i nie pytając o nazwisko lekarza który to wynalazł powiedział, że niektórzy sobie chcą nabić statystykę wyleczalności i uchodzić za fajnych (wizyty prywatnie 160zł/każda a operacja na fundusz).
Dlatego może idź sprawdzić do innego gin tak po prostu kontrolnie i dla świętego spokoju -
ann_je wrote:m powiedział, że niektórzy sobie chcą nabić statystykę wyleczalności i uchodzić za fajnych
Nie wierzę... masakra, co jest nie tak z tymi lekarzami?
Madziulla może faktycznie idź jeszcze do jakiegoś innego i sprawdź to. -
Najważneiejsze że wiadomo co Ci jest wyleczysz się i będzie dobrze.
Nie mogę się doczekać powrotu Picji od gin!
A tak z innej beczki wkońcu doczekałam się swojego autka- w wrsji Kombi żeby było dużo miejsca na dzieciaczka, tylko po co jak fasolki nie ma
-
nick nieaktualny
-
Ewi sobie wózek sprawiłaś a niedługo będziesz musiała szukać wózka dla dzieciątka na pewno
Landryneczka i jak po wizycie? wszystko w porządku? miałaś usg? owulacja potwierdzona?
też czekam na wiadomości od Picji ale pewnie siedzi teraz i wzdycha z zakochaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2015, 19:05
ewi0808 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySześć i pól milimetra! 6tydzien +4 dni, puls 152 i spadlam z fotela z wrażenia:) poplakalismy sie:) ....jestem w ciazyyyy! Ależ mam portfolio:) i serduszko pika.i widziałam i słyszałam. Och
ciri22, ann_je, wiewiórka17, Baronowa_83, littleladybird, ewi0808 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Picja wrote:Sześć i pól milimetra! 6tydzien +4 dni, puls 152 i spadlam z fotela z wrażenia:) poplakalismy sie:) ....jestem w ciazyyyy! Ależ mam portfolio:) i serduszko pika.i widziałam i słyszałam. Och
Landryneczka super, że wszystko okej. a owulacji jeszcze nie było? tzn., że test owulacyjny kłamał? -
nick nieaktualny