Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMysle ze takie same, nie masz wykresu wiec nie wiadomo kiedy byla owulacja wiec tak naprawde mogla byc jak zawszem moglo w ogole jej nie byc, lub przesunac sie i byla dopiero co... Jedyne co mozesz zrobic to rano wstac i zmierzyc temperature i tak przez 3 dni np jak bedzie wysoko i utrzymywac sie to albo ciaza albo owulacja co byla jak bedzie miala tendencje spadkowa to raczej owulacja byla ale idzie @ jedyne co mozesz zrobic... choc wiadomo ze te kilka pomiarow tez nie da nam calkowitego obrazu sutacji.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPoczekamy zobaczymy ;p ja rozkminiam co z kotem zrobic. Tu na forum od groma kociar jest i co na watek jakis wleze czy orzypadkiem przeczytam to dziewczyny mowia zeby sterylizowac kotki wczesniej przed ruja... Ja czekam juz rok na ruje swojej. Znaczy ma ponad rok.... I nic. Bylam u 3 weterynarzy i wszyscy mowia zeby czekac. Ale z drugiej steny czytam ze teraz coraz wiecej weterynarzy mowi zeby wczesniej... Nie chcialabym zeby pierwsza ruje dostala np jak juz dziexko sie pojawi i tak oto rozkmina
-
Trzymam kciuki za test dziewczyny.
Ciri ja moja kotkę wykastrowalam po jej ruji jak dobrze pamiętam, miała ponad rok hm ale najpierw kocura wykastrowalam by jej nie czuł. -
Ciri a ruja cos zagraża dla dziecka? Zmienia się zachowanie kotka i mogłaby być niebezpieczna dla maleństwa?
Werni trzymaj za pozytywne testy a dodatkowo trzymaj żebym jutro wytrzymała i nie testowała jeszcze.
Dziś już wyciągałam test z kartonika ale schowalam go z powrotem... -
Kotka przy rui chce się miziac, przytula, jeździ tylkiem po dywanie tak moja kotka robiła, musieliśmy poczekać kiedy jej się skończy ruja i wtedy na zabieg.
Hehe dobrze, Ann_je nie testuuuuuuj poczekasz jeszcze trochę byś miała ladniejsze kreseczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 08:14
ann_je lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyann_je wrote:Ciri a ruja cos zagraża dla dziecka? Zmienia się zachowanie kotka i mogłaby być niebezpieczna dla maleństwa?
Werni trzymaj za pozytywne testy a dodatkowo trzymaj żebym jutro wytrzymała i nie testowała jeszcze.
Dziś już wyciągałam test z kartonika ale schowalam go z powrotem... -
nick nieaktualny
-
eh a ja się stresuję czy nawet jak w piątek test wyszedłby negatywny a nie dostałabym @ w piątek tylko tak jak pierwszy wyznaczony termin czyli w niedzielę to w piątek pić czy nie pić na imprezce z dziewczynami? ehhh
bo test negatywny w przewidywany pierwszy dzień @ nie oznacza że ciąży nie ma ;( -
nick nieaktualnyPij. moja mama ostatnio mi sie przyznala ze bedac ze mna w ciazy, jak jeszcze jej testy nie wychodzily (a jej dopiero ciaze pokazalo w 7tygodniu) to mimo ze miala przeczucie to pila, a potem jak juz bylam duza w 5 miesiacu miala dwie imprezy i na kazdej wypila kielicha wodki.
Ja powiem Ci ze nie pilam przez 4 cykle staran, odkad odstawilam tabletki anty to piwko tylko do polowy cyklu i to malo a po owulacji w ogole w tym w ktorym zaszlam pilam codzennie, a to winko a to piwko do dnia testu i wlasnie wtedy zaszlam, zreszta mowi sie ze poki nie ma lozyska dziecku nie zaszkodzisz, a tak naprawde jeszcze nie ma zarodka wiec jest na razie w fazie podziealu komorek.
Tez gdzies czytalam ze najgorsze jest od 5 tygodnia do momentu rozwiniecia wszysrkich narzadow czyli do granicy przezywalnosci plodu. Bo wtedy moga przy podziale komorek tworzyc sie bledy. -
nick nieaktualny
-
chyba jednak odpuszczę picie... wolę nie ryzykować bo bym sobie nie wybaczyła pewnie nigdy jakbym straciła albo jakby się urodziło dziecko z jakąś wadą.
W zasadzie ja nie potrzebuję % żeby się dobrze bawić... no i moje dziewczyny wiedzą, że się staram i na pewno nikt nie będzie mnie ani namawiał ani oceniał. Tym bardziej jakbym powiedziała że nie mam pewności czy się udało, że w ten dzień powinnam dostać @ a nie ma to by mnie zrypały na czym świat stoi, że jestem nieodpowiedzialna.
Ale o czym my w ogóle rozmawiamy... może @ przyjdzie w piątek rano i ani testu ani rozterek czy pić czy nie nie będzie eh...
A jak przyjdzie to dopiero sobie użyję... eh -
nick nieaktualnyJa tez nie potrzebuje, bylam w maju na weselu to wszyscy mysleli ze pilam, a ja nic, tak samo na panienskim (co prawda panna mloda tez w ciazy). A w tym cylku regule zmienilam i pilam Potem mialam kilka dni wyrzuty sumienia bo nie dosc ze alkohol to i inne uzywki juz po owulacji, ale pozniej doszlam do wniosku ze to w sumie moglo pomoc, nie myslam, wyluzowalam i teraz juz czas dbania o siebie i wiesz co? ciesze sie ze sobi pozwolilam w tym cyklu na tyle bo teraz to juz dlugo nie bede miala okazji tyle poznac i zrobic