X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
Odpowiedz

Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.

Oceń ten wątek:
  • ann_je Autorytet
    Postów: 397 249

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie, może nie trzeba będzie aż 3 miesięcy czekać

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewi0808 wrote:
    Mój jak sie rozpedził przy owu to konca nie ma zw2aszcza ze teraz jak to mężuś mówi "Takie twardziochy" ze spokoju mi nie daje.
    Korzystać póki można:)!

    ewi0808 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    to do mnie?
    a co w tym dziwnego, ze sama?
    Nooo w tym ze dla mnie zawsze wizyta w centrum nieplodnosci czy innych takich miejscach to sie kojarzy ze wr dwoje ze jego badaja i daja skierowania i mnie zeby bylo szybciej ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha zeby to się tak dalo jedno i drugie zbadac w tym samym czasie:) dupa. Przynajmniej we Wroclawiu tak nie bylo. Mąż z wynikami jedynie i siedzial obok. A wizyta dotyczyła w większości i tak mnie:(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo ale skierowania bez zainteresowanego chyba nie dają?

  • ann_je Autorytet
    Postów: 397 249

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dają dają... wiadomo przecież że w większości przypadków faceci się boją/nie chcą się badać więc wszystko załatwia za nie kobita a oni oddają TYLKO co mają oddać i wsio.

    Też chyba poszłabym na pierwszą wizytę sama. Albo i nie... nie wiem i nie mnie to oceniać

    dalej piecze mnie jęzor...
    i mam kupę prasowania i układania w szafie....
    aaaa mam chyba za dużo ciuchów i szybko mi się burdel w szafie robi.
    a syfu to ja nie zniesem!
    O!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sobie dziewczyny mysle ze jak tak jecie tego ananasa to może pastę kupcie jakas na wrażliwe zeby? Nie macie oslabionych przez te kwasy z ananasa?

  • ann_je Autorytet
    Postów: 397 249

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Picja to nie wina kwasów tylko bromelainy. Świeży i dojrzały ananas jest słodki a język zaczyna piec dopiero po chwili. Po za tym ja zawsze tylko 2 plasterki 1,5 centymetrowe i do tego później garstka orzechów - migdałów i nerkowców więc jak już zjem orzeszki to na zębach ananasa już nie uraczysz :)

    Wcześniej też jadłam ananasy nie znając ich właściwości prorodzinnych :D i też nic mi nie było ;) mam zęby zdrowe jak koń :)

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia moze dziewczyny maja racje po pierwszej kuracji torbiel sie wchlonie ? Ciekawe czy ja bede sie bujac jeszcze. Znajac siebie pewnie tak.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Nooo w tym ze dla mnie zawsze wizyta w centrum nieplodnosci czy innych takich miejscach to sie kojarzy ze wr dwoje ze jego badaja i daja skierowania i mnie zeby bylo szybciej ;p
    ale mój mąż jest przebadany i ma zajebiste wyniki

    ciri22 lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ta agresja


    kiedyś trafię przed sąd bo kogoś zabiję, przed te wszystkie jabane karteluszki w naszym domu

    nie jestem w stanie zlokalizować wyników prolaktyny ;/ - pewnie nic jutro przez to nie załatwię;/

    edit; mam, leżały w przedpokoju na półce, bo ostatnio je sobie przygotowałam jak szłam do gina i ich zapomniałam zabrać... to się chyba starość nazywa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 18:50

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    ale mój mąż jest przebadany i ma zajebiste wyniki
    A noo to spoko ;D jakos ten fakt mi umknal.


    Uwaga ponad godzinna obsuwa w placowce prywatnej... Eh... Siedze na schodkach bo tylko 3 krzesla w poczekalni...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Ciri ale masz czekania. Chociaż znośnie w tej poczekalni? Ja jak ostatnio siedziałam w swojej, to myślałam, że padnę bo im klima wysiadla.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzie tam. Wilka zlapie bo siedze na sschodach przed przychodnia.

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    A noo to spoko ;D jakos ten fakt mi umknal.


    Uwaga ponad godzinna obsuwa w placowce prywatnej... Eh... Siedze na schodkach bo tylko 3 krzesla w poczekalni...
    w tej akcji na dzień ojca robił

    to się poodświeżamy strony, żeby sprawdzić czy już znasz płeć ;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaaa z bociana czy cos takiego ;p

    Ja mysle ze do 21nie macie co odawiezac ;p ze mna przyjechala spozniona ciezarna juz tam siedzi 40 minut a przede mna jeszcze kilka bab co prawda nie w ciazy wiec moze szyciej...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ust prenatalne to tez posiedzisz 40-60 minut:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do ananasa ja to nie przelkne. Zęby zaraz tak bolą i pieką mnie ze szok. Normalnie nadwrazliwe mam zęby...

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w stanie zjesc calego;)

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri!!! Wlazłaś juz?

‹‹ 227 228 229 230 231 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ