X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
Odpowiedz

Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.

Oceń ten wątek:
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla. Tak samo ważne. Tak samo ważne i tyle samo emocji daje matura co pierwszy dzień w przedszkolu:). Zrozumiałam to na każdym kolejnym usg. Myslelismy ze będziemy się wzruszać tylko na serduszku. A potem bylo usg i maly skakal. Potem plec określaliśmy. Potem na usg ssal kciuk. Potem ssal...palec u stopy. Potem miał obie stopy na glowie. A wczoraj na usg 4d....usmiechnal sie.wrecz pekal ze śmiechu:-) i na każdy bylo tyle samo emocji. Wiec nie mów ze nie można porównywać.bo jesli badanie jest dla Ciebie tak ważne to....to jest ważne:-)! I juz!

    Madziulla lubi tę wiadomość

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie mam ogromny problem z mama i tesciowa. I szwagierką:( taki dylemat ze spać mi to nie daje.a związane jest to z moim i męża życiem 2 lata wstecz:(

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czemu masz cesarkę?


    Ja się dzisiaj obudziłam o 5 i wkręcalam się w nieczucie ruchów. Witamy w schizowym świecie matki :D

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza K.vel Picja wrote:
    Ogólnie mam ogromny problem z mama i tesciowa. I szwagierką:( taki dylemat ze spać mi to nie daje.a związane jest to z moim i męża życiem 2 lata wstecz:(

    Cos poważnego się stało?

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ze względu na oczy. Cukrzyca opanowana, w tym miesiącu tylko 8 razy przekroczyłam normę. Ale na 11 odwiedzonych okulistów w Polsce i nie tylko, tylko 1 powiedział, że od biedy można spróbować rodzic naturalnie ale z kleszczami lub vacuum w 2 fazie. Pozostali mówili, że żaden ginekolog nie zrezygnuje z cesarki przy takiej wadzie. A tak chciałam rodzić naturalnie:( :( :(

    Ewi...boję się, że rozpieszczą nam małego. Nie dociera do nich, że mamy juz wszystko. MNie słuchają i kupują dalej...Wszystko nam sie dubluje:( Maty dla dzieciaczka. Ciuszków na 62 to mamy już całą szafę:( i to drogich- z Mothercare...Gryzaków...wszystkiego. Chcieliśmy inaczej wychowywać syna....Kiedyś prowadziliśmy inne życie...Pewne wydarzenia bardzo nas zmieniły...Po studiach nie mogłam znaleźć pracy. Tylko gówniane staże, na których parzyłam kawę prezesom albo sędziom zmieniałam wkłady w długopisach. ..W końcu jako blogerka z 3 letnim stażem postanowiłam otworzyć sklep internetowy. Okazał się strzałem w dziesiątkę, wcisnęłam się w idealnym momencie w potrzeby innych blogerek i bez wydatków na reklamę szybko zdobyłam zaufanie klientów a blogerki wiadomo- pomogły w tym:)...Mąż ma własną działalność i też nie narzeka na zarobki. Przy bardzo intensywnie rozrzutnym życiu i tak wiele odkładaliśmy... Popadłam z tego powodu w....depresję...I to dwubiegunową....Były dni, że dzień w dzień zostawiałam tysiąc w Douglasie...Przyszedł moment, że nie cieszyło mnie nic. Kupowałam i wkładałam do szuflady...Ubrania z metkami do dziś wiszą w szafie. A ja przestałam doceniać...cokolwiek dostałam- nie cieszyło mnie...

    1,5 roku leczyłam się z zakupoholizmu. Poważnie. Spotkania AZ, wyjazdy i terapia...Normalna....terapia...jak dla alkoholika....

    Ulżyło...staliśmy się cudowną rodziną...Mój mąż znów rozczula mnie drobiazgami. Znów największą wartość ma dla mnie pierścionek z automatu na deptaku, na którym mi się pierwotnie oświadczył gdy na plaży wypiliśmy 4 butelki wina;) pierścionkiem za 1 zł...no za rok był prawdziwy...nic nie ma dla mnie takiej wartości z mojej biżuterii...no może poza obrączką;)

    udało mi się wyleczyć...podkłady za 200zł zamieniłam na mój ulubiony- z Biedronki;) auto z górnej półki zamieniliśmy na ekonomiczne kombi:-) a grę na Xbox mąż kupuje tylko raz w miesiącu:P hahahaha...\

    ale dla naszych rodzin wciąż jesteśmy tymi, co nie mają rozumu i umiaru:( nie wiem...chcą tak traktować naszego syna...jeszcze się nie urodził a już ma najdroższe zabawki..Mieliśmy w planach, aby miał 2-3 naraz...a resztę chować...To obie "babcie" omal nas nie zjadły. Że to przecież małe dziecko...

    Nie chcemy dawać mu owoców,soków i słodkiego przed ukończeniem 1 roku życia...Nic nie dociera...Jak to? nie dacie bananka?

    Powiecie- porozmawiajcie z nimi..Ale nie dociera...Ani łagodnie ani awantury, ani stanowczo...Wiem, że gdy mały pojedzie do nich na weekend- zrobia swoje...

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie słuchają wcale...A najgorsi sa teściowie..Na cholerę nam sweterek i kamizelka z ....kurwa KASZMIRU! dla dziecka o rozmiarze 56! toż to dla noworodka...! I jak to prać tylko ręcznie można i wogóle tyle zachodu..Piękne to jest i mięciutkie ale...do wyglądu, nie do prania dla wymęczonej pierworódki! Jak powiedzieliśmy, że kupiliśmy wózek za 1600 zł to teściowa powiedziała że jakiś niebezpieczny kupiliśmy...

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak zrobiłam takie mini baby shower dla koleżanek i dziewuch z rodziny to szwagierki przyniosły nam jakiś cholerny bujaczek co pierdzi, gotuje, haftuje i wogóle wszystko robi...którego nie mam zamiaru nawet używać...

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh... Masakra, ja sie ciesze, ze moi kasy nie maja a druga rzecz ze uwazaja ze to nasze dziecko i ona moze jedynie doradzic a nic na sile...
    Zreszta nawet jakby mama miala kase to i tak byh nie pokupowala bo wie ze duzo dostaje... Noo i praktycznosc ma znaczenie. Eh widze ze bedziesz miala ciezka przeprawe szczegolnie ze nie chcecie wiecej dzieci...

    A wozek to normalna cena! A jaki macie fotelik do samochodu?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PICJA sprzedaj i kup to co bys chciala miec, i pokaz ze zamiast wydawac kase niech albo na konto odkladaja dla waszego malucha albo niech pytaja czy czegos wam nie trzeba... moze to pomoze?

  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Eh... Masakra, ja sie ciesze, ze moi kasy nie maja a druga rzecz ze uwazaja ze to nasze dziecko i ona moze jedynie doradzic a nic na sile...
    Zreszta nawet jakby mama miala kase to i tak byh nie pokupowala bo wie ze duzo dostaje... Noo i praktycznosc ma znaczenie. Eh widze ze bedziesz miala ciezka przeprawe szczegolnie ze nie chcecie wiecej dzieci...

    A wozek to normalna cena! A jaki macie fotelik do samochodu?

    mamy dwa...pebble od maxi cosi i kiddy

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli wozek to jest tylko gondola czy 2w1 a foteliki osobno kupione? bo tak sie jeszcze zastanawiam nad cena wozka o co Twojej tesciowej chodzilo..

  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już tak mówiliśmy...moi zrozumieli i zaczeli odkładać na książeczkę..ale jestem pewna, że jak zabiorą malego do galerii (budują się na obrzeżach dużego miasta) to choćby do smyka z nim wlezą..A ja chcę uniknąc kupowania na zawołanie...z każdym wyjsciem i darcia gęby przy kasach...dużo matek tak robi...a dzieci potem płaczą ze lizaka choćby musisz wziąć...

    gorzej z teściami...Niemcy mają inne podejscie.U nas jak dzieci idą z domu to większość ludzi na emeryturach zajmuje się wnukami albo odkłada...Niemcy zaczynają wtedy druga młodość. I tacy sa moi teściowie...

    A najlepsze jest to..ze ja nie wiem co nasi rodzice powiedza jak dowiedza sie o naszych planach...że porzucamy budowe zaczętego domu...i chcemy...zbudowac mały domek na podlasiu w dziurze zabitej dechami albo na kaszubach...I mieć kilka kur, ogródek i ogromny staw:)...Jak w filmach czy serialach o domu nad rozlewiskiem itp. mamy dość bycia anonimowi. chcemy miec dom otwarty, gdzie kazdy przyjdzie z przyjaciół i zje muffinkę ze stołu nawet pod naszą nieobecnosc...mamy kilkoro przyjaciół na kaszubach i w bieszczadach. rzucili wszystko... i maja mały domek...często wysiada im prąd a internet ledwo ciągnie nogami...i są najszczęśliwsi na świecie...W szoku byłam- ona..córka dewelopera z Trójmiasta- sama robi masło z mleka od krów sąsiada....i wygląda na młodszą o 5 lat:)

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to Picja faktycznie pokręcone to wszystko- dobrze ze nie mieszkacie pod jednym dachem.

    Najlepiej jak ktoś Ci coś da to poprostu nie bierz a jak zxostawią Ci w domu to odwieź niech oddadzą do sklepu. albo zrób tak jak Ciri radzi- sprzedaj i wpłać małemu na konto.

    U mnie też będzie problem z rozpieszczaniem i słodkościami ale ten problem będzie od mojej mamy z którą póki co mieszkamy.
    t

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Czyli wozek to jest tylko gondola czy 2w1 a foteliki osobno kupione? bo tak sie jeszcze zastanawiam nad cena wozka o co Twojej tesciowej chodzilo..


    wózek 2 w 1... te foteliki do kompletu miały słabe testy w testach PLUS (ADAC-iem się nie sugerowaliśmy) a my często jezdzimy...ale za 15 zł ku[iliśmy adapter o wózek spokojnie można połączyć z naszymi fotelikami:) więc jakby było 3 w 1:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 11:24

    ciri22 lubi tę wiadomość

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewi0808 wrote:
    no to Picja faktycznie pokręcone to wszystko- dobrze ze nie mieszkacie pod jednym dachem.

    Najlepiej jak ktoś Ci coś da to poprostu nie bierz a jak zxostawią Ci w domu to odwieź niech oddadzą do sklepu. albo zrób tak jak Ciri radzi- sprzedaj i wpłać małemu na konto.

    U mnie też będzie problem z rozpieszczaniem i słodkościami ale ten problem będzie od mojej mamy z którą póki co mieszkamy.
    t


    to jest straszne...przeciez oni wszyscy do jasnej cholery już wychowali swoje dzieci...chcą wychowywać drugie:)????

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Czyli wozek to jest tylko gondola czy 2w1 a foteliki osobno kupione? bo tak sie jeszcze zastanawiam nad cena wozka o co Twojej tesciowej chodzilo..

    no że za tani hahahaha ona jakieś xlandery znalazła i stokke..niepotrzebnie jej pokazywałam łóżeczko:P bo od łóżeczka stokke się zaczeło- weszła na ich stronę i zaczęła wyszukiwać te obrzydliwe kosmiczne wózki, co wyglądają jak sklepowe i skrzypią jak stara wredna żona:P
    https://www.stokke.com/POL/pl-pl/w/w%C3%B3zki


    Ewi...wiesz co...właśnie tak jak mówicie zrobię...Sprzedam koleżankom...mam 3 w ciąży...spytam jeszcze dziś....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 11:28

    ciri22 lubi tę wiadomość

    atdcj44jlm6ihsh3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo wiem wiem o co chodzi z wozkiem, ja tez na te atesty patrzylam biorac swoj wozek bo sie nad tym zastanawialam czy mi sie oplaca, czy lepiej nie.

    Noo to moja mama i tesciowie sa niemcami ;p Bo oni nie sa typowymi dziadkami na szczescie, zanczy moze rodzice G to zdziadziali ale nie z tych zajmujacych sie i rozpieszczajach i w ogole, gorzej z prababcia bedzie, ale ona za to ma zdrowe podejscie i tez nie ma czegos takiego ze wszystko na zawolanie wiec ja nie musze sie tym martwic na szczescie...

    A piekny plan macie z domem, i mysle ze jedyne wlasnie co moga powiedziec rodzice ze bedziecie daleko i wam nie pomoga noo i z dzieckiem ciezej jak zacznie sie szkola, ale po siostrze G wiem ze na poczatku byla zachwycona potem miala kryzys jak jej corka poszla do szkoly i trzeba bylo ja dowozic, a teraz wszystko sobie poukladala i by juz nie wrocila do miasta czy pod miasto :) Wiec zycze realizacji planow :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliza K.vel Picja wrote:
    no że za tani hahahaha ona jakieś xlandery znalazła i stokke..niepotrzebnie jej pokazywałam łóżeczko:P bo od łóżeczka stokke się zaczeło- weszła na ich stronę i zaczęła wyszukiwać te obrzydliwe kosmiczne wózki, co wyglądają jak sklepowe i skrzypią jak stara wredna żona:P
    https://www.stokke.com/POL/pl-pl/w/w%C3%B3zki
    Haha na stokke tak samo reaguje, mojej mamie pokazalam i G to muslalam ze najpierw sie poszczaja ze smiechu a potem zalamia ze ktos wozi dziecko w tym, to sie wydaje takie niestabilne....

    A co do x-landerow to sa takie do 2tys z siedziskiem maxi cosi wiec to akurat najdrozsza firma nie jest ;p Noo na pewno tanszy wozek niz ja sobie wybralam.

  • ewi0808 Autorytet
    Postów: 2766 333

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie rodzice też zaczynają mieć jebla, zauważam ze zaczynają mnie inaczej traktować, tego nie rób, ubierz się to zjedz to nie jedz tego itp.
    Musze to ukrucić bo sie skończy jak u Picji

    atdc3e5exzk12dxf.png
  • Eliza K.vel Picja Autorytet
    Postów: 545 163

    Wysłany: 14 stycznia 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tego się boimy:) Na szczęście mąż może pracować wszędzie, ja mam taką pracę, że robię dobudówkę w domu bo to internetowy więc luz..a dziecko mogę dowozić:) bo planuję być perfekcyjną Panią domu..JA uwielbiam sprzątac, prasowac i gotowac i co najlepsze zawsze mam na to czas...Mimo obowiązków zawodowych- Ciri- dawaj ciuszki to popiorę i poprasuję:P i jeszcze ładnie poskładam jak od linijki:)!!!

    Problem co ze szkołą potem- jakieś gimnazjum coś..Choć...może nauczanie w domu:)? Chciałabym...Tak zrobili nasi znajomi...i nie myślcie ze dziecko nie ma kontaktu z innymi- pojęcia nie macie ile osób juz tak uciekło z miasta- na takich wioskach coraz więcej jest takich rodzin z dzidziusiami:) a mieszkanie- no cóż trzeba chyba zostawić w rezerwie..i wynająć...na wszelki wypadek...ale mi się marzy takie zycie...kurde no....

    atdcj44jlm6ihsh3.png
‹‹ 404 405 406 407 408 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ