Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
basiunia wrote:ja mieszkam w domu to ze schodami nie bedzie problemu, chodzi mi raczej o dźwiganie d auta i wyciąganie, no i samo pchanie potem ;/
stelaż w bebetach 9 kg, w tych co mi w sobote proponowali niby 6, ale może jeszcze znajdę coś na tej stronce -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyo Ciri good question! a jak ubrałaś?? bo ja od małego byłam przez mojego tatusia nadubierana haha i do dziś widze tego konsekwencje w braku odporności :0
i tak nie raz sobie myślę, jak ubierać, żeby było dobrze ????
jakbym miała dziś ubrać 5 tygidniaczka to hm...jakas koszulka z długim rękawem, body, sweterk, cienka kurteczka czapeczka?? i kocyk w razie w
jak sie ubiera takie maleństwo ??:pWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 15:27
-
nick nieaktualnyMoja Liwia miala body z krotkim rekawem na to polspiochy i cieplejszy pajac ale taki mocno gruby tylko sweterkowy, czapeczka bawelniana. Miala koc na sobie ale odkrylam ja jak sama rozebralan sie do krotkiego rekawka....
Sprawdzalam caly czas karczek to miala cieply ale nie zgrzany ani nie wychlodzony.
Jak patrzylam na inne dzieci to w kombinezonach grubych zimowych byly.... -
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Moja Liwia miala body z krotkim rekawem na to polspiochy i cieplejszy pajac ale taki mocno gruby tylko sweterkowy, czapeczka bawelniana. Miala koc na sobie ale odkrylam ja jak sama rozebralan sie do krotkiego rekawka....
Sprawdzalam caly czas karczek to miala cieply ale nie zgrzany ani nie wychlodzony.
Jak patrzylam na inne dzieci to w kombinezonach grubych zimowych byly....
Pamiętam jak raz w taka pogodę byliśmy w zoo. My w krótkim to młody tez bo mial juz ponad rok i biegal.
Wszystkie baby patrzyly na nas jakbyśmy go bili. One rozebrane a dzieci w polarach i czapach:/ -
nick nieaktualny
-
mój chyrla jak gruźlik, ale i tak go dzisiaj rozbierałam jak szliśmy do sklepu (Z bluzy ) bo kurtkę zimowa dawno schowałam
-
nick nieaktualny