Zaciążone i czekajace-rozmowy o wszystkim i niczym.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnychyba tak:) ordynator dzis pobadal, wszytsko ok:) mowi ze jutro jak sie nic nie podzieje to domek:)
Brzusio tez mi sie zaokragla ale kurde noe bedzie pilki, idzie tak na boczki:D no ale co zrobic
A lezy ze mna laska w 35 tyg, no jakby miala pilke do nogi wlozona pod koszulke, az jej zdjecia robilysmy tak mega wyglada
z tylu chudziusienka a z boku jakby miala cos wlozone mega
-
To chyba reguły takie ze jak firma jest do d...y to cale życie może się ciągnąć cos. Tez tak mam. Raz bylam na stażu z UP. 20 lat temu...no...17...nie ważne.bylam tam tydzien. A do tej pory jakies zaległości w papierach w up i wydzwaniają regularnieciri22 wrote:noo pochwale sie ze moja byla firma znow nawalila
-
nick nieaktualnyCiri co Twoja firma zrobiła? Mam nadzieję, że zasiłek normalnie dostaniesz.
Basiunia dobrze, że już do domu. Ja bym chyba w szpitalu oka nie zmrużyła.
Zamiast leżeć poszłam farby kupić, ale już mam do wszystkich pokoi. Mam nadzieję, że dobrze wybraliśmy.
Brzuch pobolewa w ten sam sposób, ale dużo, dużo słabiej. Na razie nie dzwoniłam do lekarza, nie chcę mu głowy zawracać, w sumie to jeszcze nigdy nie dzwoniłam do niego, ale nr mi dał. Wydaje mi się, że jakieś ruchy malucha są, więc mam nadzieję, że z nim wszystko ok.
-
nick nieaktualnyMagdziulla to dobrze ze jest lepiej, moze akurat rozciaganie macicy albo cos bylo, przemeczylas albo inne takie, jak cos to pamietaj o nospie, najlepszy srodek zeby uniknac paniki.
Noo na razie mam wstrzymana wyplate a mialam miec pierwsza jutro... A chodzi o to ze firma w ktorej pracowalam od wrzesnia nie wyrejestrowala mnie z ubezpiecznia noo i tam sie pokomplikowaly sprawy. -
nick nieaktualnyKurczę co za ludzie i co teraz? Wypłacą Ci?
Nawet nie wiem czy mam no spę w domu.
Ale fakt nie oszczędzałam się ostatnio, ale ja nie umiem tak na tyłku siedzieć, załamałabym się jakbym miała nakaz leżenia.
Biorę się za obiad, trochę ogarnę i kładę się. -
nick nieaktualny
-
nawet nie masz pojęcia ile firm ma zaległości w wyrejestrowywaniu. A ZUS ma to w dupie.
Także trzymam kciuki, żeby się szybko ogarnęli
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyWiem. Ale wyszlo ze troche to moja wina a troche firmy. Bo jak rezygnowalam z roboty to dzwonilam do nich i pytalam czy mam orzyjezdzac podpisywac jakied papiery. Powiedzieli ze nie bo juz i tak nie mam umowy wiec nie pracuje dla nich i takie ta. A teraz okazuje sie ze to zamieszanie dlatego ze nie napisalam rezygnacji i ona nie trafila do kadr. Noo ale to juz sami ogarneli.
-
nick nieaktualny
-
Magdziula uważaj na siebie! Jak ja Wam zazdroszczę. Tej ciąży, tych wykresow:)...wczoraj wieczorem zostalam zakwalifikowana wstępnie do operacji oczu:) to raz. Dwa: Przyszla t a wanienka. Jest fantastyczna. Taka wlasnie chcialam.zajmuje maly kartonik. Jest mocna i dobrze wykonana.z korkiem. I tylko niecale 10 zl drozsza od tych chińskich najtańszych. Trzy: Od rana czekam na kuriera...przywiezie małemu pierwsza torbe podrozna:-) hahaha...jedziemy dzis na weekend nad jezioro. Syn z ojcem będzie wędkować a mama skończy obrus:)
ewi0808 lubi tę wiadomość
-
A jakie macie plany na wakacje? My oszczędnie. Tydzien u moich rodziców i tydzien u rodziców Męża...na krzywy r*j
. Jedni na wsi nad jeziorami. Drudzy w duzym miescie- nadrobimy teatry i kina! i jeden weekend u siostry męża, ktora mieszka w Gdańsku niemal tuz przy morzu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2016, 08:25
-
OOO no to fajnie Picja u CB dużo się dzieje ale same pozytywy więc ekstra.
hmm moje plany na wakacje to przygotować wyprawkę synkowi, pójść na dwa wesela, urodzić Bąbelka a potem sie im zajmować :DD
A i coś zacząć sprzątać dom po budowlańcach i wyrównać teren koło domu po wszelkich wykopach- ale to mąż będzie robił ja tam będę mu towarzyszyć
Planujemy wyjazd w weekend majowy, trochę go przedłużymy tak do tygodnia i będzie ekstra.
P.S. dziś USG połówkowe- trochę się stresujeWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2016, 08:52
-
Ewi, kciuki
Magdziulla, oszczędzaj się :*
Picja, super pomysł z wakacjami. Wy zaoszczędzicie a dziadkowie będą wniebowzięci z wizyty wnuka
My lecimy do Bułgarii, rezerwację mamy już od listopada zeszłego roku, a po rozmowie z lekarzem utwierdziłam się, że nie ma co się bać samolotu Póki ciąża będzie się rozwijać prawidłowo, a ja będę czuć się dobrze, to nie zrezygnujemy z wakacji, tym bardziej, że będę dopiero w 27tc (po 30tc na pewno już bałabym się lecieć) na majówkę jedziemy nad jezioro z moim bratem i jego połówką, a tydzień później zjeżdżają się nasi znajomi, we wrześniu mamy wesele a po drodze gdzieś jeszcze będą chrzciny u mojego szwagra, więc plany towarzyskie mamy dość bogate w tym roku
Miłego dnia
ewi0808 lubi tę wiadomość
"Życie ma tyle samo wad ile zalet." -
nick nieaktualnyEwi trzymam kciuki :*
Ja czekam na wypis i lece na szoping
Plany na wakacje mialam, marzyla nam sie Madera ale z moim organizem nie ruszam sie nigdzie :d
W czerecu moze uderzymy na weekend do tej warszawy, reszte zaczynamy budowe domu, musze ogarnac wyprawke urodzic zaliczyc dwa wesela teoretycznie, praktycznie pewnie jedno bo drugie jest tydzien po moim terminie
I generalnie nima co planowac bo w kazdej chwili sie moze posypac
ewi0808 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBasiunia, a braliście kredyt, z dofinansowaniem czy za gotówę?
Też mi się domek marzy, ale póki co mieszkanie to świetne rozwiązanie i uwielbiam je:)
A ja póki co nic a nic nie kupuję. Zrobię wyprawkę to będę kupowała...racjonalnie...yyy jasne;) już teraz wiem, że to kłamstwo.
Wlasnie oglądałam wczoraj wanienki i sa za ok 90zl 70zl i całkiem ok za 20 zł i nie widzę większej różnicy w funkcji. Czy ma to znaczenie?
