Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zimowe staranka :)
Odpowiedz

Zimowe staranka :)

Oceń ten wątek:
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 26 grudnia 2013, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maracuja, moje endometrium małe niestety. Nie wiem właśnie co z tą temperaturą. Boję się, że może jednak nie było owulacji.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 242

    Wysłany: 26 grudnia 2013, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz Milcia, ja mam potwierdzoną owulację przez ginekologa, ale niestety czuję, że miesiączka nadchodzi. Coraz bardziej stresuje mnie ta sytuacja, bo jeśli przy potwierdzonej przez lekarza owulacji nie`zajdę, to chyba na prawdę mamy problem....Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć...
    Milcia z tego co widzę to Twoja ginekolog potwierdziła u Ciebie pęknięcie pęcherzyka, więc tak jakby owulacja się odbyła, tylko co z tą naszą temperaturą...

    Maracuja
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 26 grudnia 2013, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    święta Święta i po..... Ledwo żyje z przejedzenia:) jutro mam jeszcze gości na obiedzie. W sobotę kolędowanie w Krakowie a w niedziele jedziemy na urodziny...... ratunku. :))). Ovu zmieniła mi dwa razy czas owulacji.. Nic już z tego nie rozumiem....

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 26 grudnia 2013, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja naprawdę już nie wiem, co myśleć. Jak jutro nie skoczy, to chyba to będzie już oznaka, że cykl był jednak bezowulacyjny.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 242

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, mi też nie skoczyła, ale lekarz powiedział, że owulacja była. Pęcherzyk miał 21 mm, rósł dobrze i potwierdził, że pękł. Też jestem skołowana...

    Maracuja
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dzisiejsza temperatura spadła. Czyli ten cykl jest już chyba stracony :(

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A najlepsze jest to,, że OVU nadal wyznacza mi na dzisiaj dalej dni płodne. Tego to już w ogóle nie rozumiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2013, 10:52

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3207

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia pokaż wykres :)

    Ja obecnie czekam na owulkę, pewnie będzie jutro albo pojutrze

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam udostępniony wykres.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 242

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia, ja czekam na miesiączkę. Wydaje mi się, że to tylko formalność, ale po tym monitorowanym cyklu, mam jeszcze większego doła niż wcześniej, bo wtedy wydawało mi się, że nie możemy się wstrzelić. Teraz współżyliśmy dzień przed, po i w owulację, więc chyba nic mi już nie pomoże...

    Maracuja
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na monitoring chodzę od pół roku i stwierdziliśmy, że jeśli teraz się nie uda, a wszystko na to wskazuje, to jeszcze jeden cykl będziemy sprawdzać, a potem robimy sobie przerwę. W zeszłym tygodniu odebraliśmy klucze do mieszkania i zajęliśmy się remontem i zajmie nam to jeszcze jakieś 3 miesiące, więc na czas remontu będzie przerwa.

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    Ja na monitoring chodzę od pół roku i stwierdziliśmy, że jeśli teraz się nie uda, a wszystko na to wskazuje, to jeszcze jeden cykl będziemy sprawdzać, a potem robimy sobie przerwę. W zeszłym tygodniu odebraliśmy klucze do mieszkania i zajęliśmy się remontem i zajmie nam to jeszcze jakieś 3 miesiące, więc na czas remontu będzie przerwa.
    Czasami warto przestać myślec:)). Podobno to pomaga...

    weronika86 lubi tę wiadomość

    qq87j44jhto0od0f.png


  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby pomogło, bo zwariować można.

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • weronika86 Autorytet
    Postów: 5828 6377

    Wysłany: 27 grudnia 2013, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    Ja na monitoring chodzę od pół roku i stwierdziliśmy, że jeśli teraz się nie uda, a wszystko na to wskazuje, to jeszcze jeden cykl będziemy sprawdzać, a potem robimy sobie przerwę. W zeszłym tygodniu odebraliśmy klucze do mieszkania i zajęliśmy się remontem i zajmie nam to jeszcze jakieś 3 miesiące, więc na czas remontu będzie przerwa.

    Milcia a ile placisz za monitoring cyklu?

    5f81898964.png
    14ed59f4a5.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 242

    Wysłany: 28 grudnia 2013, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi spadła dziś temperatura więc przeczucia mnie nie myliły i czekam na @...Co do monitoringu to ja miałam 2, ale taki pełny to w sumie jeden. W pierwszym Pani doktor nie kazała mi przychodzić jak zobaczyła, że rośnie, bo stwierdziła, że i tak pęknie. Tym razem miałam doprowadzony do końca i z tego co lekarz powiedział, owulacja była. Szkoda tylko, że efektu brak... Mam dość.

    Maracuja
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 28 grudnia 2013, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja płacę 100 zł za jedno usg, czasami weźmie 50, a w tym cyklu raz nawet nie wzięła kasy. Może już jej głupio że tyle chodzę do niej, ona kasę bierze, a efektu nie ma.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 28 grudnia 2013, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj mi temperatura skoczyła, zobaczymy co będzie dalej.

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 242

    Wysłany: 28 grudnia 2013, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to trzymam kciuki. Oby się udało.

    Fidelissa lubi tę wiadomość

    Maracuja
  • Maracuja Autorytet
    Postów: 746 242

    Wysłany: 29 grudnia 2013, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic już nie rozumiem. Brzuch dalej boli na @. Wczoraj miałam 36,8, dzisiaj temperatura skoczyła do 37, więc czekam dalej. Nie nakręcam się, bo już nie raz myślałam, że coś z tego będzie i kończyło się @.

    Czekam i daję sobie jeszcze 2 dni na przyjście @.

    Maracuja
  • Fidelissa Autorytet
    Postów: 3385 3376

    Wysłany: 29 grudnia 2013, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maracuja wrote:
    Nic już nie rozumiem. Brzuch dalej boli na @. Wczoraj miałam 36,8, dzisiaj temperatura skoczyła do 37, więc czekam dalej. Nie nakręcam się, bo już nie raz myślałam, że coś z tego będzie i kończyło się @.

    Czekam i daję sobie jeszcze 2 dni na przyjście @.
    Trzymam kciuki))

    qq87j44jhto0od0f.png


‹‹ 46 47 48 49 50 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ