Zimowe staranka :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczynki.
Widze, że cos sie u Was dzieje, terminy wielkiego dnia sie zbliżają, ja dopiero jestem w okresie okołoowulacyjnym, a mój M wyjechal...;( ale do ostatniej chwili serduszkowalismy, mam nadzieje, że chociaż było blisko
Co planujecie sobie na sylwestrowa noc? Ja niestety spędzę go samaweronika86 lubi tę wiadomość
-
Martii wrote:Hej dziewczynki.
Widze, że cos sie u Was dzieje, terminy wielkiego dnia sie zbliżają, ja dopiero jestem w okresie okołoowulacyjnym, a mój M wyjechal...;( ale do ostatniej chwili serduszkowalismy, mam nadzieje, że chociaż było blisko
Co planujecie sobie na sylwestrowa noc? Ja niestety spędzę go sama
ja tez nigdzie nie wychodze, mieszkamy w Anglii i nie chce mi sie po pubach zasuwac tym bardziej, ze od 12 lat ani ja ani M wogole nie pijemy nic...ciezko sie tak bawic...zreszta jednak wole wypoczac w lozeczku
Martii, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Fidelissa wrote:Trzymam kciuki))
Dziękuję kochana, ale przyznam szczerze, że wszystkimi możliwymi siłami staram się nie nakręcać. Wiem jak później przeżywam rozczarowanie, a @ raczej przyjdzie. Poprzedni cykl był krótki, więc ten jest dłuższy. U mnie niestety tak na zmianę, chociaż chciałabym bardzo się mylić.
ściskamFidelissa lubi tę wiadomość
Maracuja -
Martii wrote:Hej dziewczynki.
Widze, że cos sie u Was dzieje, terminy wielkiego dnia sie zbliżają, ja dopiero jestem w okresie okołoowulacyjnym, a mój M wyjechal...;( ale do ostatniej chwili serduszkowalismy, mam nadzieje, że chociaż było blisko
Co planujecie sobie na sylwestrowa noc? Ja niestety spędzę go sama
a ja chyba dołączę do grona sylwestrowych domatorów. Też nie mamy żadnych planów.Maracuja -
nick nieaktualny
-
zAgatka wrote:Również spędzam Sylwestra w domu razem ze swoim narzeczonym. Szczerze powiedziawszy właśnie tak najlepiej się bawmy :)wspólnie dekorujemy mieszkanie, bawimy się balonami. Nasz kot gania za balonami i podbija je aż pod sam sufit
Ubieramy się dziwacznie, ustawiamy sobie muzykę na full i razem tańczymy a na koniec wskakujemy do wanny pełnej piany i pijemy szampana
Super sprawa! Ja też wole taki sposób spędzenia tego czasu, zamiast silenie sie na bale ,bo ja akurat za nimi nie przepadam. Tylko tym razem mój M bedzie 400km od domu, pewnie będziemy wisieć na telefonie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny