X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Zróbmy lipcowego bobasa 👶🏼żebym nie musiała już oglądać kuta*a 🥒 😂
Odpowiedz

Zróbmy lipcowego bobasa 👶🏼żebym nie musiała już oglądać kuta*a 🥒 😂

Oceń ten wątek:
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1482 2276

    Wysłany: 5 lipca, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reja13 wrote:
    Jestem świeżo po lekturze „Chłopki. Opowieści o naszych babkach”. Kobiety na wsiach mniej więcej w latach 1920-1939. Pracowały ciężko od rana do wieczora, jadły często tylko chleb, ziemniaki i piły świeże mleko od krowy. Mięso było rzadkością. Wychodziły za mąż szybko i od 18 do 40 roku życia, a nawet później miały 7-9 dzieci 🧸 Wycieńczone, wykończone, kąpane od wielkiego dzwonu. Pracowały aż do rozwiązania. Medycyna była wiadomo na jakim poziomie.
    A mimo wszystko była wielodzietność 🤷‍♀️
    Powietrze oczywiście zdrowsze, jedzenie bez polepszaczy, bez komputerów i pracy siedzącej, ale fizycznie były jak woły pociągowe. I jak to kurde wytłumaczyć? 😦

    Chemią. Plastiki oraz wszelkie tworzywa sztuczne powstają w procesach polimeryzacji. Najprościej mówiąc : w ropie naftowej oraz innych paliwach kopalnych znajdują się węglowodory, w tym m.in. benzen, wwa. Na drodze rektyfikacji tą ropę naftową się "przerabia" - z tego otrzymuje się właśnie te komponenty z których robi się wszystko co nas otacza : butelki plastikowe, opakowania plastikowe do żywności, butelki filtracyjne, wszystkie możliwe części do sprzętów kuchennych to części plastikowe, nawet uszczelki to również przerobiona ropa naftowa (mówiąc w ogromnym skrócie), smażąc na patelni z teflonem smażymy na politetrafluoroetylenie (PTFE). Wkłady chłonne pampersów to poli(kwas akrylowy). Generalnie wszystko, wszystko co nas otacza to "chemia" - kiedyś była porcelana, naturalne materiały - takie z natury - np. bawełna, len, szkło (piasek), papier. Chociażby benzen jest cząsteczką płaską i przez to ma zdolność wnikania pomiędzy nukleotydy i działania mutagennego.
    Kiedy miałam na studiach przedmiot związany z technologią tworzyw sztucznych (kończyłam na politechnice inż. z technologii chemicznej) to byłam przerażona....Nie sądziłam, że nawet dywany to "przetworzona ropa naftowa".

    To oczywiście moje subiektywne zdanie. Ale coś musi być na rzeczy ponieważ pojawia się coraz więcej badań naukowych na temat tego, że u zwierząt hodowlanych oraz dzikich również spada płodność. A wątpię, żeby kaczka na stawie w 1940r prowadziła inny tryb życia niż kaczka w 2025 :D

    Reja13, Dżozu, Mardotka, cysterka95, S_va_88 lubią tę wiadomość

    nowy cel : schudnąć 5 kg

    nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40

    ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina

    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb 🩸
    7cs - naturals -⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
    🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)

    👩34 lata
    🧔‍♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność

    3.10.25 I wizyta in-vitro

  • Gnom Autorytet
    Postów: 458 1050

    Wysłany: 5 lipca, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    Ściągnij sobie Pregnancy Test Checker i nie będziesz musiała się doszukiwać.

    Tym nie ma sensu się sugerować, mi kilka razy twierdził że test pozytywny jak nie był.

    👒29 🎩35 🐶~7

    5cs⏳

    🔸PCOS
    🔸Insulinooporność (ogarnięta): Glucophage xr 1500, Inofem
    🔸Niedoczynność tarczycy: Euthyrox
    🔸Macica dwurożna
  • Reja13 Koleżanka
    Postów: 52 68

    Wysłany: 5 lipca, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukrzyk1991 wrote:
    Chemią. Plastiki oraz wszelkie tworzywa sztuczne powstają w procesach polimeryzacji. Najprościej mówiąc : w ropie naftowej oraz innych paliwach kopalnych znajdują się węglowodory, w tym m.in. benzen, wwa. Na drodze rektyfikacji tą ropę naftową się "przerabia" - z tego otrzymuje się właśnie te komponenty z których robi się wszystko co nas otacza : butelki plastikowe, opakowania plastikowe do żywności, butelki filtracyjne, wszystkie możliwe części do sprzętów kuchennych to części plastikowe, nawet uszczelki to również przerobiona ropa naftowa (mówiąc w ogromnym skrócie), smażąc na patelni z teflonem smażymy na politetrafluoroetylenie (PTFE). Wkłady chłonne pampersów to poli(kwas akrylowy). Generalnie wszystko, wszystko co nas otacza to "chemia" - kiedyś była porcelana, naturalne materiały - takie z natury - np. bawełna, len, szkło (piasek), papier. Chociażby benzen jest cząsteczką płaską i przez to ma zdolność wnikania pomiędzy nukleotydy i działania mutagennego.
    Kiedy miałam na studiach przedmiot związany z technologią tworzyw sztucznych (kończyłam na politechnice inż. z technologii chemicznej) to byłam przerażona....Nie sądziłam, że nawet dywany to "przetworzona ropa naftowa".

    To oczywiście moje subiektywne zdanie. Ale coś musi być na rzeczy ponieważ pojawia się coraz więcej badań naukowych na temat tego, że u zwierząt hodowlanych oraz dzikich również spada płodność. A wątpię, żeby kaczka na stawie w 1940r prowadziła inny tryb życia niż kaczka w 2025 :D
    O właśnie! A jeszcze pewnie dochodzą materiały, które na sobie nosimy. Kto kiedyś nosił poliester w 1940 😠

    cukrzyk1991, Świeżynka97 lubią tę wiadomość

    35 😍 38 😎
    Starania o pierwsze dziecko - luty 2025 🍓

    💊 Suplementy:
    witamina D3, Omega-3, kelp, olej z wiesiołka, Prenatal Uno

    🕐 Długość cyklu - 28 - 30 dni

    Progesteron 8dpo - 12,79
    Estradiol 8dpo - 128
    TSH - 2,72 🆘
    Ferrytyna - 58
    Żelazo - 118
    D3 - 28,3 🆘 zwiększona dawka supli włączona 🤠
    AMH - 0,65
    FSH - 5,86
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1482 2276

    Wysłany: 5 lipca, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reja13 wrote:
    .
    Zawsze powtarzam, że wszystko jest kwestią organizacji.

    Oj uwierz mi, że nie xD To jest zawsze najgorsze zdanie :P Już widziałam tyle tt czy rolek gdzie laski mówiły, że przed ciążą też tak mówiły, a po ciąży zmiana zdania :D

    Sama tak miałam - wierzyłam, że jesli wszystko odpowiednio zorganizuje to będzie cacy (a jestem mega poukładaną osobą) - nie jest :D
    Dużo uważam zalezy też od dziecka - moje było takie, że gdy skończyło rok/dwa/trzy to zastanawiałam się nad diagnozą ADHD (ale takich małych dzieci się nie diagnozuje). Potrafił wpadać w spazmy bo np. wyszedł prawymi drzwiami od auta, a nie lewym jak sobie w główce wymyślił. I ryczał godzinę. Dosłownie xD I moje zadania z listy do zrobienia ch*j strzelał xD
    Albo inny przykład : "wszystko jest kwestią organizacji - położymy młodego spać o 20 i będzie wieczór dla nas - netflix, pocorn, chill" - ch*ja - młody wariował, akurat nie chciał zasnąć a próbowaliśmy wszystkiego. A miałam jeszcze zdążyć pogotować obiadki na kolejny dzień. Dupa.

    Całkiem możliwe, że ta organizacja różnych zadań się udaje, jeśli ktoś np. ma bardzo grzeczne, spokojne dziecko (widziałam takie). Moje to był żywioł - musiałam cały czas na nie patrzeć bo by się zabił. Jak był malutki to też nie mogłam go odłożyć do jakiejś bujawki i mieć 20 min aby coś porobić. Po 2 min już płakał. Żałuję, że nie próbowałam chusty.
    I to nie było tylko moje zdanie o synku - koleżanki które nas odwiedzały też to mówiły :D A miały do czynienia z wieloma dziećmi.

    kikix0o lubi tę wiadomość

    nowy cel : schudnąć 5 kg

    nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40

    ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina

    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb 🩸
    7cs - naturals -⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
    🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)

    👩34 lata
    🧔‍♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność

    3.10.25 I wizyta in-vitro

  • kikix0o Autorytet
    Postów: 551 1115

    Wysłany: 5 lipca, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belia wrote:
    Dont be shy. Rozbierz go 😀

    Poczekam już na wynik i dam wam znać 😀 Dziękuje za wszystkie kciuki 💗 Możliwe że jest za wcześnie, ale cyce mi wybuchają no i chcę jak najszybciej brać tą luteinę w razie co. Zobaczymy czy do 3 razy sztuka 😅

    cukrzyk1991, Agat99, Ounai, S_va_88, Daisy1, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    K. 28 👩🏼‍❤️‍👨🏼 A. 29 + 🐶

    🍼 starania od 01.2025

    • 06.25 - cb 💔

    • 05.25 - 6+4 tc – 💔🪽

    · · · · · · · ·

    ZDROWIE 🏩

    ▫️hashimoto & niedoczynność
    ▫️POTS, hipotonia & ortostatyczna ❤️‍🩹
    ▫️zaburzenie lękowe
    ▫️migreny
    ▫️niedobory (ferrytyna, B12, D3, kwas foliowy) – w trakcie suplementacji
    _____

    Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍
  • kikix0o Autorytet
    Postów: 551 1115

    Wysłany: 5 lipca, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czytam „wszystko to kwestia organizacji” to mi cyce opadają xD Jakby wszystko to była kwestia organizacji, to by mi czyste pranie niezłożone nie leżało od 3 dni przez to że źle się czuję xd A co dopiero przy dziecku

    S_va_88, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    K. 28 👩🏼‍❤️‍👨🏼 A. 29 + 🐶

    🍼 starania od 01.2025

    • 06.25 - cb 💔

    • 05.25 - 6+4 tc – 💔🪽

    · · · · · · · ·

    ZDROWIE 🏩

    ▫️hashimoto & niedoczynność
    ▫️POTS, hipotonia & ortostatyczna ❤️‍🩹
    ▫️zaburzenie lękowe
    ▫️migreny
    ▫️niedobory (ferrytyna, B12, D3, kwas foliowy) – w trakcie suplementacji
    _____

    Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1482 2276

    Wysłany: 5 lipca, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sagi wrote:
    Jest jeszcze kwestia oczekiwań - życie po urodzeniu dziecka się zmienia. Nie ma drzemek kiedy Ty masz ochotę, małe dziecko też dyktuje Ci ile razy wstaniesz w nocy, kiedy zaczniesz dzień etc. Nie chcę zabrzmieć jak typowa matka - ale ja naprawdę tego nie rozumiałam dopóki nie urodziłam. To jest zupełnie inny rodzaj zmęczenia - taki z niepewnością kiedy i ile czasu będziesz mogła odpocząć. Kładziesz głowę na poduszce i w każdej chwili możesz usłyszeć płacz.

    True ! Mam to samo - to taki stres - gdy zaczynam coś robić i zaraz po minucie słyszę "mamoooooo !!!" I już wiem, że muszę przerwać. I potem jeszcze z 10 razy tak coś zaczynać i wracać do tego na czym skończyłam np. robiąc rozliczenie dla księgowego.
    I zawsze tak mam gdy idę się wykapać, hehe. Ledwo odkręcę wodę pod prysznicem jest pukanie w drzwi i krzyki, że mam wyjść bo on akurat musi siku itd. ZAWSZE.
    Ale serio - do tego się człowiek przyzwyczaja - i kocha ponad życie te łobuzy :D

    kikix0o, _Hope, S_va_88, Jedno_zyczenie lubią tę wiadomość

    nowy cel : schudnąć 5 kg

    nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40

    ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina

    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb 🩸
    7cs - naturals -⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
    🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)

    👩34 lata
    🧔‍♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność

    3.10.25 I wizyta in-vitro

  • kikix0o Autorytet
    Postów: 551 1115

    Wysłany: 5 lipca, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten stres w nocy podczas próby snu musi być wyczerpujący. Z takim malutkim bobo kładziesz się do łóżka jak zaśnie i w każdym momencie może się obudzić, nie dość że to jest takie czuwanie a nie sen, to jeszcze pewnie stres, że się nie usłyszy płaczu albo czy nic mu się nie stanie.

    Nooo ale co, pewnie uśmiech bąbelka wszystko wynagradza 😄 Życzę nam, żebyśmy miały okazję to przeżyć nawet jeśli będzie ciężko :)

    Mimi7, cukrzyk1991, S_va_88, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    K. 28 👩🏼‍❤️‍👨🏼 A. 29 + 🐶

    🍼 starania od 01.2025

    • 06.25 - cb 💔

    • 05.25 - 6+4 tc – 💔🪽

    · · · · · · · ·

    ZDROWIE 🏩

    ▫️hashimoto & niedoczynność
    ▫️POTS, hipotonia & ortostatyczna ❤️‍🩹
    ▫️zaburzenie lękowe
    ▫️migreny
    ▫️niedobory (ferrytyna, B12, D3, kwas foliowy) – w trakcie suplementacji
    _____

    Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1482 2276

    Wysłany: 5 lipca, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM123 wrote:
    Pol życia mieszkałam na wsi i uwielbiam słuchać historii starszych i znam naprawdę wiele małżeństw w sąsiedztwie i w rodzinie, którzy się nigdy potomstwa nie doczekali, chociaż żyli w świecie bez plastiku (a nawet prądu :D)

    Tak, bo oczywiście pamiętajmy, że druga sprawa jest taka, że kobiety i w średniowieczu mogły mieć problemy np. ze złą budową macicy, brak jajowodów lub całkowicie niedrożne itp. (tylko wtedy sie tego tak nie diagnozowało).
    Więc w latach wcześniejszych też znajdą się pary bez potomstwa, ale wg mnie było ich zdecydowanie mniej.

    p.s. zabiego ginekologiczne były też o wiele gorszej jakości i kobiety po nich również nie mogły mieć dzieci :(

    kikix0o lubi tę wiadomość

    nowy cel : schudnąć 5 kg

    nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40

    ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina

    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb 🩸
    7cs - naturals -⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
    🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)

    👩34 lata
    🧔‍♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność

    3.10.25 I wizyta in-vitro

  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1482 2276

    Wysłany: 5 lipca, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cysterka95 wrote:
    + nieśmiertelne "nie masz dzieci to czym ty możesz być zmęczona"

    Tak - z tym też się zgodzę :) Gdy nie ma się dzieci to pewnie robi się inne rzeczy, które również zajmują czas i pochłaniają energię. Ja np. pamiętam że przed Antkiem miałam zawsze taki idealny porządek w mieszkaniu, ale kosztowało mnie to codziennie sporo pracy i byłam zmęczona.

    Inni mogą też poświęcać się pracy zawodowej i padać na r*j i mimo braku dziecka bo i tak jest tyle rzeczy do ogarnięcia jeszcze.

    kikix0o lubi tę wiadomość

    nowy cel : schudnąć 5 kg

    nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40

    ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina

    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb 🩸
    7cs - naturals -⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
    🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)

    👩34 lata
    🧔‍♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność

    3.10.25 I wizyta in-vitro

  • Mardotka Ekspertka
    Postów: 213 327

    Wysłany: 5 lipca, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM123 wrote:
    Wszechobecny plastik na pewno jest jedną z przyczyn, ale też warto zauważyć że problemy z płodnością były zawsze, pewnie na mniejsza skale, bo jak juz zauwazylyscie, kobiety rozpoczynały staranie o potomstwo w biologicznie najbardziej odpowiednim czasie.
    Pol życia mieszkałam na wsi i uwielbiam słuchać historii starszych i znam naprawdę wiele małżeństw w sąsiedztwie i w rodzinie, którzy się nigdy potomstwa nie doczekali, chociaż żyli w świecie bez plastiku (a nawet prądu :D) jeszcze za czasów moich rodziców zupełnie normalna była praktyka oddawania dzieci na wychowanie bezdzietnym małżeństwom. Jeśli jeden brat miał 10 dzieci to jedno lub dwoje oddał bratu który dzieci nie miał. Znam też historie gdzie małżeństwo które dzieci nie miało rok po przyjęciu do siebie syna brata spłodzili zdrowego synka :)

    Uważam że żyjemy w fantastycznych czasach, bo mimo problemów z płodnością mamy możliwość diagnozowania i leczenia. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu tej możliwości nie było i praktycznie niepłodność równała się bezpłodności


    Najbardziej w tych historiach lubię ta radość w oczach, że ktoś chce słuchać, że kogoś to interesuje
    Zgadzam się z Tobą , plastik to zło , do tego te wszystkie chemikalia np w kapsułkach do zmywarek , proszkach do prania czy kosmetykach.. kiedyś kobiety używały zwyklego szarego mydla i najprostszych środków czystości , naturalne jedzenie z ogródka , świeże mleko , czystsze powietrze czy wiek na pewno miały wpływ na większą płodność. Jedyne co możemy teraz zrobić to starać się unikać tego całego syfu na tyle na ile się da 🙂

    kikix0o, cukrzyk1991 lubią tę wiadomość

    👩34 👨39
    12 cs o pierwszego maluszka
    Niedoczynność tarczycy ➡️ letrox 50

    USG ✅ Cytologia ✅ Morfologia ✅
    TSH 1,2
    AMH 1.3
    Żelazo - 150
    Ferrytyna - 36
    D3 - 72
    MTHFR C677T homo
    Badanie nasienia ✅
    Drożność - wrzesień
    Suple 💊
    D3 4000 , jod , omega3 , B complex, koenzym Q10, probiotyki
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1482 2276

    Wysłany: 5 lipca, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kikix0o wrote:
    Ten stres w nocy podczas próby snu musi być wyczerpujący. Z takim malutkim bobo kładziesz się do łóżka jak zaśnie i w każdym momencie może się obudzić, nie dość że to jest takie czuwanie a nie sen, to jeszcze pewnie stres, że się nie usłyszy płaczu albo czy nic mu się nie stanie.

    Nooo ale co, pewnie uśmiech bąbelka wszystko wynagradza 😄 Życzę nam, żebyśmy miały okazję to przeżyć nawet jeśli będzie ciężko :)

    Pod tym względem akurat wygrałam życie :D Mam nawet teorię, że mój był jak baterie - całą noc przesypiał bardzoooo spokojnie - naładował się do maxa i potem cały dzień na najwyższych obrotach :D

    Ale bardzo współczuje mamom, które muszą budzić się w nocy kilka razy :(
    Może właśnie podobnie Reja mieli Ci Twoi znajomi, co ich opisywałaś, że siedzieli na kom ? Że np. nocka ich wymęczyła i potem leżeli bez życia w łóżku przy dziecku bezmyślnie scrollując (też tak robiłam - to be honest. Może nie 2-3h, ale jednak. Czesto mi się już nic nie chciało i to był mój "reset". No i ja też trochę w necie pracowałam, więc robiłam research). Moja mama do mnie miewała/ miewa pretensje, że tyle siedzę w komórce :( Ale na swoją obronę dodam :

    - prowadziłam profil na ig związany z tym co robię zawodowo więc tworzyłam posty, rolki, patrzyłam co wstawia konkurencja
    - budujemy się - szukałam sprzętów, inspiracji, płytek itd. Czytałam czym się różnią stropy od siebie i milion takich.
    - teraz sporo siedzę bo of, sprawy płodniościowe itd.
    - przez messenger mam kontakt z uczniami - przekładania zajęć i pracowanie nad grafikiem spotkan też sporo zajmuje czasu
    - wszystkie sprawy związane z księgowością i rozliczaniem się to też - zawsze jakieś minuty z dnia
    I przykładów można mnożyć. Wszystkie wiemy jak to jest z tymi telefonami w dzisiejszych czasach :( To jednocześnie bank, sklep, poczta, kontakt z przyjaciółką, praca i wymieniać można dalej.

    nowy cel : schudnąć 5 kg

    nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40

    ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina

    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb 🩸
    7cs - naturals -⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
    🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)

    👩34 lata
    🧔‍♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność

    3.10.25 I wizyta in-vitro

  • kikix0o Autorytet
    Postów: 551 1115

    Wysłany: 5 lipca, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukrzyk1991 wrote:
    Pod tym względem akurat wygrałam życie :D Mam nawet teorię, że mój był jak baterie - całą noc przesypiał bardzoooo spokojnie - naładował się do maxa i potem cały dzień na najwyższych obrotach :D

    Ale bardzo współczuje mamom, które muszą budzić się w nocy kilka razy :(
    Może właśnie podobnie Reja mieli Ci Twoi znajomi, co ich opisywałaś, że siedzieli na kom ? Że np. nocka ich wymęczyła i potem leżeli bez życia w łóżku przy dziecku bezmyślnie scrollując (też tak robiłam - to be honest. Może nie 2-3h, ale jednak. Czesto mi się już nic nie chciało i to był mój "reset". No i ja też trochę w necie pracowałam, więc robiłam research). Moja mama do mnie miewała/ miewa pretensje, że tyle siedzę w komórce :( Ale na swoją obronę dodam :

    - prowadziłam profil na ig związany z tym co robię zawodowo więc tworzyłam posty, rolki, patrzyłam co wstawia konkurencja
    - budujemy się - szukałam sprzętów, inspiracji, płytek itd. Czytałam czym się różnią stropy od siebie i milion takich.
    - teraz sporo siedzę bo of, sprawy płodniościowe itd.
    - przez messenger mam kontakt z uczniami - przekładania zajęć i pracowanie nad grafikiem spotkan też sporo zajmuje czasu
    - wszystkie sprawy związane z księgowością i rozliczaniem się to też - zawsze jakieś minuty z dnia
    I przykładów można mnożyć. Wszystkie wiemy jak to jest z tymi telefonami w dzisiejszych czasach :( To jednocześnie bank, sklep, poczta, kontakt z przyjaciółką, praca i wymieniać można dalej.

    Jak przeczytałam of to pomyślałam o niebieskiej platformie 🤣

    K. 28 👩🏼‍❤️‍👨🏼 A. 29 + 🐶

    🍼 starania od 01.2025

    • 06.25 - cb 💔

    • 05.25 - 6+4 tc – 💔🪽

    · · · · · · · ·

    ZDROWIE 🏩

    ▫️hashimoto & niedoczynność
    ▫️POTS, hipotonia & ortostatyczna ❤️‍🩹
    ▫️zaburzenie lękowe
    ▫️migreny
    ▫️niedobory (ferrytyna, B12, D3, kwas foliowy) – w trakcie suplementacji
    _____

    Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1482 2276

    Wysłany: 5 lipca, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kikix0o wrote:
    Jak przeczytałam of to pomyślałam o niebieskiej platformie 🤣

    Chyba zacznę to rozważać, jak dostanę kolejny rachunek opiewający na kilkanaście tysięcy za podłączenie paru rur :D

    kikix0o lubi tę wiadomość

    nowy cel : schudnąć 5 kg

    nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40

    ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina

    Starania o pierwsze dziecko :
    5cs - cb 🩸
    7cs - naturals -⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
    🤞 13 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)

    👩34 lata
    🧔‍♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność

    3.10.25 I wizyta in-vitro

  • krolik Autorytet
    Postów: 1353 842

    Wysłany: 5 lipca, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myśmy poczynili trochę kroków ku poprawie lepszej jakości naszego życia, np. proszek do prania robię sama z trzech składników, płukanie w occie z olejkami. Leków nie stosujemy żadnych, odpukac póki co z chorób wychodzimy domowymi sposobami. Tam gdzie dajemy radę minimalizujemy kontakt z chemią. Teraz planuje pozakładać filtry do wody, w kuchni zamontować odtwórconą osmozę i zrezygnować z wody w plastikach. Ostatnio wyszło, że szklankę butelki też wcale takie dobre nie są, nie kupowałam takiej wody z innej przyczyny jak mikroplastik, bardziej że względu jak są czyszczone, a teraz wychodzi, że to większy szit jak plastikowe eh. Początkowo jak docierała świadomość tego jak świat wygląda to przerażona bylam, ale no nakręcanie się na coś na co wpływu nie mamy też nie jest dobre, także lepiej robić cokolwiek niż nic.

    Mardotka lubi tę wiadomość

  • Agat99 Ekspertka
    Postów: 208 290

    Wysłany: 5 lipca, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kikix0o wrote:
    Poczekam już na wynik i dam wam znać 😀 Dziękuje za wszystkie kciuki 💗 Możliwe że jest za wcześnie, ale cyce mi wybuchają no i chcę jak najszybciej brać tą luteinę w razie co. Zobaczymy czy do 3 razy sztuka 😅
    Dołączam się z kciukami! 🤞u mnie Pinki się ładnie wybarwiały dopiero tak 12 dpo gdzie Facelle już 2 dni szybciej miało mocną krechę więc spokojnie 😀

    Dzięki dziewczyny za opis śluzu owulacyjnego, bo naprawdę myślałam, że jestem jakaś dziwna.. jak miałam piękny śluz i robiłam testy owu to wcale nie było jeszcze piku, za to jak śluz już wg mnie się kończył to na testach nagle pik.

    kikix0o, cukrzyk1991, MMM123, Mimi7 lubią tę wiadomość

    04.2025 powrót do starań 🐣
    💊 Hashimoto
    ❗wysoka prolaktyna

    01.2025 13tc 💙👼 💔
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 657 587

    Wysłany: 5 lipca, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odnośnie organizacji myślę że racja jest w połowie.

    Kwestia zorganizowania jest ważna ale nie nie rozwiązuje wszystkich problemów.

    Mam znajomych rodziców co na prawdę starają się dobrze organizować i ich życie jest nieco lepsze niż rodziców u których organizacja leży całkowicie i jednak ich życie to totalny chaos.

    Wiadomo ze rodzice co się dobrze organizują, też np. Potrafią się strasznie spóźniać czy zawalać jakie sprawy - na przykład, są gotowi do wyjścia a tu nagle dziecko trzeba przebrać i umyć, etc.

    Ale znam rodziców co zamawiają zakupy przez internet - mają w internecie zapisaną listę i tylko klikają tak raz w tygodniu na stałe zamówienie. A inni chodzą do sklepu po każdą jedną rzecz, nie mają listy, wszystko zapominają i w domu nigdy nic nie ma.

    Inni mają taką pani co sprząta i jak czasami nie ogarniają, albo są super zmęczeni, to proszą żeby przyszła - nie każdego tygodnia, ale czasami ich uratowała jak byli padnięci.

    Więc kwestia organizacji jest ważne ale według mnie nie zależy wszystko od organizacji - na pewno jej brak nie pomaga.

    Ja mam jeszcze jedne pomysł, wydaje mi się praktyczny, być może osoby co mają dzieci mnie wyprowadza z błędu. Jakby zmieniać się z pilnowaniem dziecka w nocy żeby unikać sytuacji że twoje rodziców nie śpi?

    Ja myślę o tym, żeby spać w innym pokoju z dzieckiem - jak kiedyś będę miała. Żeby mój mąż mógł się normalnie wyspać. A potem on w dzień będzie wyspany to będzie mógł się nim lepiej zająć a ja będę mogła się wyspać? Żeby uniknąć sytuacji że oboje są nie wyspani? A być może jak dziecko już będzie można karmić butelką, to on śpi z dzieckiem a ja się wysypiam? Ja wiem że to tylko teoria i nie myślę robić tego codziennie, bo lubię spać z mężem ale jakby to mogło pomóc przynajmniej przez jakiś czas?

    kikix0o lubi tę wiadomość

    ✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!


    💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊:
    • 🦋 T4 – 50 mcg.
    • 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
    • Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie


    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Co już mam sprawdzone?

    🔄 Owulacja potwierdzona:
    – Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
    – Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥

    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅

    🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖

    🟡 Faza lutealna: 12 dni
    – Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕

    📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
    – Estradiol: 40 pg/ml 💧
    – FSH: 6 mIU/ml 🌱
    – LH: 6 mIU/ml 🔁
  • S_va_88 Autorytet
    Postów: 1201 1389

    Wysłany: 5 lipca, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milo113 wrote:
    Hejka! Nie było mnie tu dawno, prwnie nikt mnie nie pamieta. Wyłączyłam się z forum bo chcialam nie myśleć. Ale coś jednak nie wyszło, wiec wracam. A tonący brzytwy się chwyta iii dzisiaj 30dc. Z reguły mam cykle 31-36 dni. W tym cyklu byłam przekonana ze owu się przesunęła albo jej nie było. Ogółem w tym cyklu stresik, podróż itp. Wiec byłam na to przygotowana, No ale wczoraj po dniu na słońcu na bieliźnie plamienie brązowo różowe. Sobie myśle ze jutro pewnie będzie @ ale dziwne bo jestem przekonana ze 14 dni temu do owulacji nie doszło, ewentualnie 7 dni później, wiec może plamienie implantacyjne? No jasne ze sobie narobiłam nadziei, ale stwierdziłam ze do rana czekam i pewnie będzie @ a jak nie to zrobię test w niedziele. No i dzisiaj rano przy 💩 patrzę na papierze mocniejsze plamienie niż wczoraj, wiec sobie myśle o przyszła @, ubrałam podpaske No i w sumie nic. Od 7 rano do tej pory nic. Nie cmi mnie w brzuchu jak wczoraj i przez kilka dni, jak włożę palca do pochwy to mam brązowawy śluz wiec niby jak na okres. No ale tak jak mówię tonący brzytwy się chwyta i robi sobie nadzieje, pewnie niepotrzebna. Ja nawet nie wiem jak takie plamienie powinno wyglądać ale chyba nie tak.. zrobiłam do tego test LH bo
    Miałam ostatni a przecież z reguły w ciąży wychodzi pozytywny No to negatyw jakich mało,
    Wręcz kreski widać nie było 🫣🤷‍♀️
    Pewnie wadliwy test......dobra, dobra, nakręcam Cię na Bryana ciąg dalszy.
    Poczekaj, zobacz czy się rozkręci 🙈czy nie.
    Ale w sumie przy takich objawach sama bym myślała, że to ciąża.

    Powodzenia😊

    Cykle: 25-28 dni
    1cs
    21.09.2024 ⏸️
    09.10.2024 💚na USG
    14.11.2024 👼🖤

    Suplementacja:
    🔹Pregna Start,
    🔹FoliActiv 400 Metylowany Kwas Foliowy,
    🔹Acard 75.

    ...masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona...
  • Ssilvia Autorytet
    Postów: 657 587

    Wysłany: 5 lipca, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś ma doświadczenie z przedwczesnym wytryskiem i to może być problem zajścia w ciąży? Według chata GTP tak

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca, 14:25

    ✨ 32 lat 🎀 | On 34 i wyniki nasienia super 🦸‍♂️ ✨

    🌿 Hashimoto & niedoczynność tarczycy – moja tarczyca to leń, ale ogarniamy!


    💛 10 miesięcy starań – misja: 🍼👶

    💊:
    • 🦋 T4 – 50 mcg.
    • 📉 Dostinex – jeden miesiąc i bum! Spadło z 23 ng/mL na 11 ng/mL.
    • ☀️ Witamina D, 💪 Magnez, 🧠 Complex B (metylowany), 🛡️ Cynk & Selen – bo trzeba dbać o całość!
    • Acard 100 mg profilaktycznie w II fazie


    🎯 Cel: Baby loading… ⏳💖

    ✅ Co już mam sprawdzone?

    🔄 Owulacja potwierdzona:
    – Endometrium 9–10 mm w czasie owulacji , śluz płodny 🧻
    – Pęcherzyki dojrzewają i pękają 🥚💥

    🌬️ Jajowody drożne – przepływ potwierdzony! ✅

    🔬 MUCHA i cytologia – w normie 🧫💖

    🟡 Faza lutealna: 12 dni
    – Progesteron: 9 ng/ml w II fazie cyklu 💊🌕

    📅 3. dzień cyklu (badania hormonalne):
    – Estradiol: 40 pg/ml 💧
    – FSH: 6 mIU/ml 🌱
    – LH: 6 mIU/ml 🔁
  • krolik Autorytet
    Postów: 1353 842

    Wysłany: 5 lipca, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ssilvia wrote:
    Dziewczyny odnośnie organizacji myślę że racja jest w połowie.

    Kwestia zorganizowania jest ważna ale nie nie rozwiązuje wszystkich problemów.

    Mam znajomych rodziców co na prawdę starają się dobrze organizować i ich życie jest nieco lepsze niż rodziców u których organizacja leży całkowicie i jednak ich życie to totalny chaos.

    Wiadomo ze rodzice co się dobrze organizują, też np. Potrafią się strasznie spóźniać czy zawalać jakie sprawy - na przykład, są gotowi do wyjścia a tu nagle dziecko trzeba przebrać i umyć, etc.

    Ale znam rodziców co zamawiają zakupy przez internet - mają w internecie zapisaną listę i tylko klikają tak raz w tygodniu na stałe zamówienie. A inni chodzą do sklepu po każdą jedną rzecz, nie mają listy, wszystko zapominają i w domu nigdy nic nie ma.

    Inni mają taką pani co sprząta i jak czasami nie ogarniają, albo są super zmęczeni, to proszą żeby przyszła - nie każdego tygodnia, ale czasami ich uratowała jak byli padnięci.

    Więc kwestia organizacji jest ważne ale według mnie nie zależy wszystko od organizacji - na pewno jej brak nie pomaga.

    Ja mam jeszcze jedne pomysł, wydaje mi się praktyczny, być może osoby co mają dzieci mnie wyprowadza z błędu. Jakby zmieniać się z pilnowaniem dziecka w nocy żeby unikać sytuacji że twoje rodziców nie śpi?

    Ja myślę o tym, żeby spać w innym pokoju z dzieckiem - jak kiedyś będę miała. Żeby mój mąż mógł się normalnie wyspać. A potem on w dzień będzie wyspany to będzie mógł się nim lepiej zająć a ja będę mogła się wyspać? Żeby uniknąć sytuacji że oboje są nie wyspani? A być może jak dziecko już będzie można karmić butelką, to on śpi z dzieckiem a ja się wysypiam? Ja wiem że to tylko teoria i nie myślę robić tego codziennie, bo lubię spać z mężem ale jakby to mogło pomóc przynajmniej przez jakiś czas?

    Karmiłam piersią więc w nocy to ja byłam potrzebna, ale mąż też wstawał, przebrał, podał mi do łóżka, nakarmiłam i odkładał. Póki był na opiece nade mną to rano na zmianę odsypialiśmy. Nas ominęły kolki więc tragedii nie było, ale jak każda z córek miała ok. 3 tygodni to miałam kryzys w nocy z niewyspania, koleżanki pocieszały mnie, że niedługo będzie lepiej i tak też się stało. Także to wszyskto mija i zdania jestem takiego, że obydwoje rodziców powinno wstawać, a jeśli jest decyzja o karmieniu butelką to już tym bardziej. Naprawdę ciągłość snu dużo daje :)

    Ounai lubi tę wiadomość

‹‹ 54 55 56 57 58 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ